Co dalej z Polskimi Stacjami Narciarskimi po 17 stycznia?

[laryzbyszko]

27 minut temu, Hextor napisał:

BTW jak znajoma ze Szwajcarii wzięła dzieci na tydzień ze szkoly w czerwcu i pojechała na wakacje, to jej opieka społeczna do domu przyszła i karę dowaliła. 

Dodajmy do tego, że w większości kantonów obowiązek (przed)szkolny obowiązuje od 4. roku życia . 

[Bumer]

2 godziny temu, Hextor napisał:

BTW jak znajoma ze Szwajcarii wzięła dzieci na tydzień ze szkoly w czerwcu i pojechała na wakacje, to jej opieka społeczna do domu przyszła i karę dowaliła. 

Czytając takie wiadomości warto docenić naszą normalność. No ale jeszcze ze dwie dyrektywy, ze trzy debaty o praworządności, i u nas rodzice będą drżeć o swoje dzieci. 

[JC]

Otwierają stoki - Pingwin Passy ważne do końca przyszłego sezonu

 

[Ziemowit]

1 godzinę temu, Bumer napisał:

Czytając takie wiadomości warto docenić naszą normalność. No ale jeszcze ze dwie dyrektywy, ze trzy debaty o praworządności, i u nas rodzice będą drżeć o swoje dzieci. 

To nie znasz Szwajcarii. Tam każdy dzień nieobecności dzieci na lekcjach musi być uzasadniony i udokumentowany, bo inaczej masz kłopoty.

Edit: Opieka społeczna przyszła bo zapewne dyrekcja szkoły się o to postarała.

Edytowane 5 Luty 2021 przez Ziemowit

[Victor]

Godzinę temu, Bumer napisał:

Czytając takie wiadomości warto docenić naszą normalność.

 Czyli,uważasz ze nauka rodziców swoich pociech cwaniactwa względem rówieśników i nieodpowiedzialności względem obowiązków to normalność ? Ciekawe ....

Wiec,wyobraź sobie swoich pracowników totalnie olewających ustalony grafik w pracy?! Gratuluje sukcesu! 

6 minut temu, Ziemowit napisał:

To nie znasz Szwajcarii. Tam każdy dzień nieobecności dzieci w szkole musi być uzasadniony i udokumentowany, bo inaczej masz kłopoty.

Nie tylko w Szwajcarii.

[Tatita]

9 minut temu, Victor napisał:

Wiec,wyobraź sobie swoich pracowników totalnie olewających ustalony grafik w pracy

Z tego co wiem, w pracy można wziąć urlop na wyjazd na wakacje 🤔

Ale mogę się mylić

 

[Victor]

8 minut temu, Tatita napisał:

Z tego co wiem, w pracy można wziąć urlop na wyjazd na wakacje 🤔

Tak na serio? W pracy tez masz wakacje dwu miesięczne ,ferie tygodniowe.... ? 
Dla dzieci szkoła to ich praca a cały okres dni wolnych to urlopy... stałe urlopy!

Wow, ze to dziś trzeba tłumaczyć ....

[Tatita]

Godzinę temu, Victor napisał:

Wow, ze to dziś trzeba tłumaczyć ....

No też jestem pod wrażeniem, że trzeba.

Ale żeby nie robić offtopu, powiem że rozumiem Twój punkt widzenia i na pewno nie należy przesadzać z tymi pozaplanowymi urlopami

[Bumer]

2 godziny temu, Ziemowit napisał:

To nie znasz Szwajcarii. Tam każdy dzień nieobecności dzieci na lekcjach musi być uzasadniony i udokumentowany, bo inaczej masz kłopoty.

Edit: Opieka społeczna przyszła bo zapewne dyrekcja szkoły się o to postarała.

To dobrze, czy źle, bo nie rozumiem? 

[Bumer]

2 godziny temu, Victor napisał:

 Czyli,uważasz ze nauka rodziców swoich pociech cwaniactwa względem rówieśników i nieodpowiedzialności względem obowiązków to normalność ? Ciekawe ....

Wiec,wyobraź sobie swoich pracowników totalnie olewających ustalony grafik w pracy?! Gratuluje sukcesu! 

Nie tylko w Szwajcarii.

Czyli nieobecność w szkole to cwaniactwo wobec rówieśników? Ciekawa teoria. Skąd żeś takie wnioski powyciągał o tej normalności i cwaniactwie? Jejku, to mnie przeraża jak niektórzy postrzegają świat i  innych ludzi!

 Nigdzie nie napisałem że jestem zwolennikiem  zabierania dzieci ze szkoły. Jestem natomiast zdania że rodzice mają prawo w uzasadnionych przypadkach zwalniać swe pociechy ze szkoły. Sam incydentalnie tak robiłem i jakoś syn mój nie zbłądził, a jakie zdanie na ten temat ma opieka społeczna  mnie nie interesuje. Wydaje mi się, że najważniejsze jest zaufanie rodziców do dziecka, a dziecka do rodziców. Żadna instytucja społeczna nigdy rodziny nie zastąpi. 

Co się tyczy pracowników, zapomniałeś o kodeksie pracy i np. o urlopie na żądanie? Zycie pisze różne scenariusze, ludzie ulegają wypadkom, nagle chorują czy nawet z dnia na dzień olewają pracę  i ją porzucają, co zrobił mi kiedyś mój kolega,  bo znalazł sobie ponoć lepszą. Po pół roku wrócił, przeprosił i prosił abym go znów zatrudnił. (to tak na marginesie dodaję)

W Szwajcarii  nie pracowałem. Byłem tam kilka razy i z jedną firmą współpracowałem. Mogę powiedzieć tylko, że  szef  tej firmy praktycznie niczym się nie różnił ode mnie w podejściu do pracy i obowiązków. Np. kiedyś po śniadaniu zaproponował urwanie się z pracy na narty, na co z chęcią przystałem.

[kokoSKI]

3 minuty temu, Bumer napisał:

Czyli nieobecność w szkole to cwaniactwo wobec rówieśników? Ciekawa teoria. Skąd żeś takie wnioski powyciągał o tej normalności i cwaniactwie? Jejku, to mnie przeraża jak niektórzy postrzegają świat i  innych ludzi!

 Nigdzie nie napisałem że jestem zwolennikiem  zabierania dzieci ze szkoły. Jestem natomiast zdania że rodzice mają prawo w uzasadnionych przypadkach zwalniać swe pociechy ze szkoły. Sam incydentalnie tak robiłem i jakoś syn mój nie zbłądził, a jakie zdanie na ten temat ma opieka społeczna  mnie nie interesuje. Wydaje mi się, że najważniejsze jest zaufanie rodziców do dziecka, a dziecka do rodziców. Żadna instytucja społeczna nigdy rodziny nie zastąpi. 

Co się tyczy pracowników, zapomniałeś o kodeksie pracy i np. o urlopie na żądanie? Zycie pisze różne scenariusze, ludzie ulegają wypadkom, nagle chorują czy nawet z dnia na dzień olewają pracę  i ją porzucają, co zrobił mi kiedyś mój kolega,  bo znalazł sobie ponoć lepszą. Po pół roku wrócił, przeprosił i prosił abym go znów zatrudnił. (to tak na marginesie dodaję)

W Szwajcarii  nie pracowałem. Byłem tam kilka razy i z jedną firmą współpracowałem. Mogę powiedzieć tylko, że  szef  tej firmy praktycznie niczym się nie różnił ode mnie w podejściu do pracy i obowiązków. Np. kiedyś po śniadaniu zaproponował urwanie się z pracy na narty, na co z chęcią przystałem.

Kodeks pracy, urlop na żądanie i wszystkie inne przywileje to fantastyczna sprawa, do póki nie jest nadużywana. Z założenia urlop na żądanie, okolicznościowy itp jest zarezerwowany właśnie na szczególne sytuacje. Podobnie myślę jest ze zwalnianiem dzieci z zajęć w szkole. Czy wyjazd na narty wyczerpuje znamiona takiego "szczególnego przypadku", to już niech każdy sobie sam odpowie... 

[Mitek]

Cześć

Szczerze mówiąc czytam i oczom nie wierzę - podobnie jak Bumer...

Pozdrowienia

Edytowane 5 Luty 2021 przez Mitek

[brachol]

A dlaczego niby nie można dzieci zwolnić ze szkoły na jakiś wyjazd? Oczywiście jeżeli bez problemu nadrobią. Nie jestem zwolennikiem "opiekuńczego państwa".

[Jusik2002]

3 godziny temu, Victor napisał:

Tak na serio? W pracy tez masz wakacje dwu miesięczne ,ferie tygodniowe.... ? 
Dla dzieci szkoła to ich praca a cały okres dni wolnych to urlopy... stałe urlopy!

Wow, ze to dziś trzeba tłumaczyć ....

Jak tak twierdzisz twoja sprawa, ja się z tym totalnie nie zgadzam. Jeżeli dziecko nie ma problemów z nauką to bez problemu wszystko nadrobi raz dwa. I raczej to nie jest cwaniactwo tylko normalna decyzja rodziców......

[Victor]

Tyle postów tu już zostało napisane,co niektóre wątki  blokowane po różnych burzliwych dyskusjach . Ciągła beka i szydzenie z innych dlaczego nie przestrzegają reguł . A No właśnie dlatego ze z domu wychodzi cwaniactwo i kombinatorstwo. 
Po co Wasze dzieci chodzą do szkół jak są prymusami i nadrobią wszystko? Pakować i na wakacje . 
Rowniez wychowałem się w Polsce i tam kończyłem szkoły,gdzie normą było nie chodzenie jednego czy drugiego bo przecież mama czy tata usprawiedliwi nieobecność a Ja ja nadrobię . 
Tu,zobaczyłem inne podejście które teraz akceptuje i moje dziecko ma je równoważ sznować-wolnego ma tyle,ze nie muszę robić mu dodatkowych wakacji. W tej Europie w której reguły szkolnictwa sa jasne,nie uczy się kombinatorstwa jednostki tylko odpowiedzialności za grupę . To bardzo ważne ! Jak ma się czuć rówieśnik który przychodzi do domu i mówi dlaczego X pojechał na wakacje a ja mam jeszcze tydzień chodzić do szkoły ? Czy dłuższe wakacje są uzasadnione-nie! Przecież i tak wakacje są np.za tydzień.! Dlatego instytucje tu istniejące działają,zasady są po to żeby je respektować. Kto je łamie ponosi odpowiedzialność czy to finansowa czy co gorsza-ponosi również dziecko przez głupotę wyjazdu może pozostać w klasie i nie przejść do następnej, choć wyniki na to nie wskazywały .Wiec, dziecko chodzi do ostatniego dnia kiedy pan/i z uśmiechem życzy mu udanych wakacji . 
Oczywiście i tu zdarzają się łamania reguł . Ale nie jest to normą . 
 

[Mitek]

Wspaniałości po prostu. Może od razu do wojska.

[Victor]

Godzinę temu, Mitek napisał:

Może od razu do wojska.

Zle wspominasz ? Czy nieobecność z kombinatorstwa? 😃

Pominę temat szkolnictwa, gdyż oczywiście każdy robi jak uważa . 
Tak,czysto hipotetycznie o działaniach rzadu na obecna chwilę. 
12 lutego otwierają się stoki i nie tylko,na okres próbny, dwóch tygodni ( tu moim zdaniem piękne zagranie na ,szach’ do przedsiębiorców ). Patrząc po ostatnich postach,wyjedzie dość duża grupa rodzinna spragniona wolności,przyrody i oczywiście narciarstwa . Co będzie po tych dwóch tygodniach? Szach-mat! Słupki nawet wirtualnie poszybują w górę,tłumaczenie ze społeczeństwo nie zdało egzaminu i trzeci lockdown? To oczywiście wersja pesymistyczna . Choć po rządzących bardzo realna . 

Życzę wszystkim optymistycznej !

[Spiochu]

@Victor

Dalej scisle przestrzegaj zasad. Muzulmaninem tez bedziesz wzorowym.

[Victor]

16 minut temu, Spiochu napisał:

Muzulmaninem tez bedziesz wzorowym.

Wypraszam sobie takie porównanie . Kim Ty jesteś żeby tak pisać ? Jak Ci się nudzi to się schowaj do szybu i fedruj węgiel bo zima sroga nadchodzi . 

[Lexi]

10 godzin temu, Jusik2002 napisał:

Jak tak twierdzisz twoja sprawa, ja się z tym totalnie nie zgadzam. Jeżeli dziecko nie ma problemów z nauką to bez problemu wszystko nadrobi raz dwa. I raczej to nie jest cwaniactwo tylko normalna decyzja rodziców......

Przez okres trwania szkoły podstawowej co roku spędzałem cięgiem 4 tygodnie w Zakopanem (2 tygodnie ferii i 2 tygodnie po feriach) zawsze wg. ustalonego scenariusza- rano śniadanie w stołówce COSu (mieszkałem niedaleko, pod krokwią) potem Kuźnice, Kalatówki później Goryczkowa - powrót na obiadokolacje - ZERO nauki.

Jakoś nigdy nie miałem kłopotu z nadrobieniem zaległości chociaż kujonem nie byłem.

Nie wyobrażam sobie żebym ja (raczej my )nie mógł decydować jak ma żyć moja rodzina - choć zdaje sobie sprawę ze przyzwyczajenie dzieci do posłuszeństwa wobec władzy zawsze będzie kusiło rządzących (jakichkolwiek).

A w Polsce trochę inaczej jest niż na zachodzie .. tutaj łatwiej "ukraść księżyc" niż zostać "emerytowanym zbawca narodu" wbrew woli tegoż..

.......a niech ktoś spróbuje z buciorami do mojego domu czy do alkowy.....

 

 

Edytowane 6 Luty 2021 przez Lexi

[Ziemowit]

11 godzin temu, Bumer napisał:

To dobrze, czy źle, bo nie rozumiem? 

Ani źle ani dobrze. Chciałem powiedzieć, że Szwajcarzy zazwyczaj są bardzo zasadniczy i w przypadku nieuzgodnionej ze szkołą nieobecności dziecka na zajęciach będą robić dochodzenie.

10 godzin temu, brachol napisał:

A dlaczego niby nie można dzieci zwolnić ze szkoły na jakiś wyjazd? Oczywiście jeżeli bez problemu nadrobią. Nie jestem zwolennikiem "opiekuńczego państwa".

To zależy od kraju, w Polsce podejście do tego jest trochę luźniejsze. Zrozumcie też podejście Victora od bardzo wielu lat mieszkającego za granicą, gdzie inaczej się do tego podchodzi. 

[Author]

7 godzin temu, Victor napisał:

 
Tak,czysto hipotetycznie o działaniach rzadu na obecna chwilę. 
12 lutego otwierają się stoki i nie tylko,na okres próbny, dwóch tygodni ( tu moim zdaniem piękne zagranie na ,szach’ do przedsiębiorców ). Patrząc po ostatnich postach,wyjedzie dość duża grupa rodzinna spragniona wolności,przyrody i oczywiście narciarstwa . Co będzie po tych dwóch tygodniach? Szach-mat! Słupki nawet wirtualnie poszybują w górę,tłumaczenie ze społeczeństwo nie zdało egzaminu i trzeci lockdown? To oczywiście wersja pesymistyczna . Choć po rządzących bardzo realna . 

Gratulacje za trzeźwe myślenie bo niektórym się wydaje, że otworzyli bo ktoś tam się buntował... Informacja o otwarciu zastała mnie wczoraj na dole w Koninkach w trakcie rozmowy z naczelnikiem straży parku i dwoma policjantami. Panowie policjanci będą teraz mogli zajmować się ot choćby nielegalnie otwartą knajpą a nie być delegowani do pilnowania stoku. Na parkingu pełno było sam z poza Małopolskimi rejestracjami. Sporo zaczynających się na W. Ośrodek pełny i sporo obcych aut parkujących przy domach. Smutne jest to, że nadal wielu się wydaje, że decydenci to kompletni idioci, którymi można sterować jak pacynki. Pożyjemy, zobaczymy kto tu kogo grzecznie prowadzi za rączkę. A dzieci też troszkę na stoku już przed 9-tą było. 

[cyniczny]

53 minuty temu, Author napisał:

 Panowie policjanci będą teraz mogli zajmować się ot choćby nielegalnie otwartą knajpą a nie być delegowani do pilnowania stoku.

Sporo jest już wyroków WSA stwierdzających, że nielegalny był zakaz, a nie otwarcie. 

[Mitek]

8 godzin temu, Victor napisał:

Zle wspominasz ? Czy nieobecność z kombinatorstwa? 😃

Pominę temat szkolnictwa, gdyż oczywiście każdy robi jak uważa . 
Tak,czysto hipotetycznie o działaniach rzadu na obecna chwilę. 
12 lutego otwierają się stoki i nie tylko,na okres próbny, dwóch tygodni ( tu moim zdaniem piękne zagranie na ,szach’ do przedsiębiorców ). Patrząc po ostatnich postach,wyjedzie dość duża grupa rodzinna spragniona wolności,przyrody i oczywiście narciarstwa . Co będzie po tych dwóch tygodniach? Szach-mat! Słupki nawet wirtualnie poszybują w górę,tłumaczenie ze społeczeństwo nie zdało egzaminu i trzeci lockdown? To oczywiście wersja pesymistyczna . Choć po rządzących bardzo realna . 

Życzę wszystkim optymistycznej !

Cześć

Victor pojechałeś jakimiś takimi hasłami, że jedyne z czym mi się kojarzy Twoja "odpowiedzialność za grupę" to "wolność wasza i nasza". 

Całe życie uczę moje dzieci, że to one mają tworzyć ramy, że mają być niezależne, otwarte, a szkołą ma być środkiem - nie celem. Tutaj widzę zupełnie inne podejście osoby chyba dużo młodszej i jestem w szoku. Korporacja to nie dla mnie ani nie dla moich dzieci a pokazałeś sposób kształtowania ram typowo korporacyjny...

Pozdrowienia

Edytowane 6 Luty 2021 przez Mitek

[brachol]

Taki np. Adam Bielecki nie byłby tym kim jest obecnie jakby chodził codziennie do szkoły...