Polska - warunki narciarskie 20/21

[1mirinda]

Sezon w Kazimierzu zakończony, w planach był Bałtów, a ostatecznie za namową kolegi wylądowałem po raz pierwszy w "Raju" u Rzetelskiego w Chrzanowie. 

Pobudka 5 rano, aby po śniadaniu i szybkim pakowaniu wyjechać jak najwcześniej. Do przejechania miałem 140km i na miejscu zawitałem standardowo jako pierwszy. Stacja startuje o 8.

Chrzanów szczyci się ze jako jedyny na Lubelszczyźnie posiada wyciąg krzesełkowy 

W nocy - 4C, mała ilość narciarzy więc warunki do jazdy były bardzo dobre

Autor wpisu

Po 3h jazdy na okrętkę zgłodniałem, więc udałem się do pobliskiej restauracji na zasłużonego szaszłyka i kawę. Jedzenie zamawiamy na wynos. 

Przyjemnie spędzona sobota, jutro ponownie planuje odwiedzić tą stację narciarską. 

Pozdrawiam Marek 

[lika]

2 godziny temu, Narciarz ze Śląska napisał:

 

PS. Ja jeżdżę w żółwiem na plecach.

A tak mnie wqrwia ten plecak przy zajmowaniu miejsca na kanapie... wobec powyższych okoliczności jednak z nim nie zamierzam się  rozstać - co nie raz już zamierzałem 😁

[grimson]

8 godzin temu, WojtekM napisał:

Eeee, do 9 kwietnia nie będą utrzymywali się w gotowości - to im się nie zwróci potem. Chyba, że szkolenia w międzyczasie będą u nich.

Z wczorajszego FB "Dzisiaj ostatni dzień szusowania przed przerwą do 09.04". Więc kto wie?

 

Utrzymanie w gotowości: wystarczy że odpalą ratraki 09.04 w sytuacji, kiedy lejce zostaną poluzowane od 10.04.

Edytowane 20 Marzec 2021 przez grimson

[yaro1771]

Kopa Karpacz 19.03.2021 i qrwa zamknęli, a miałem karnet do końca sezonu. Niech ich chudy byk !!!!

Edytowane 20 Marzec 2021 przez yaro1771

[srwer]

W dniu 19.03.2021 o 17:22, Narciarz ze Śląska napisał:

Soszów od lat trzyma poziom. Masz pewność, że pojeździsz!

Z tym u nich róznie. Trasy głowne miodzio łączniki nie zawsze. Minus droga dojazdowa od lat fatality. Jak szklanka to bywa ciężko. Na plus że parkuje pod samym stokiem. Na minus kible płatne. Niebieska dół szybko robią się odsypy i strasznie płaska. A i tak wracam i wracam tam. Jeszcze Czantorie tak lubie całą i faturke u góry i czerwona na dół prima sort.

[Narciarz ze Śląska]

42 minuty temu, srwer napisał:

Z tym u nich róznie. Trasy głowne miodzio łączniki nie zawsze. Minus droga dojazdowa od lat fatality. Jak szklanka to bywa ciężko. Na plus że parkuje pod samym stokiem. Na minus kible płatne. Niebieska dół szybko robią się odsypy i strasznie płaska. A i tak wracam i wracam tam. Jeszcze Czantorie tak lubie całą i faturke u góry i czerwona na dół prima sort.

Kibli płatnych nie ma już od lat. Dojazd tak jest zawsze trudny, to nie droga na cieńkusie, niestety. Ale odśnieżają jak mogą. Do godziny po opadach jest git. Ta stacja ma w ogóle trudne położenie, to wada (przez to wąskie gardła na trasach), ale i zaleta ("O panie, Soszów, straszna góra, nigdy w życiu" - usłyszałem od sąsiadki, więc zasadniczo... nie ma tam kolejek).

[srwer]

12 godzin temu, Narciarz ze Śląska napisał:

Kibli płatnych nie ma już od lat. Dojazd tak jest zawsze trudny, to nie droga na cieńkusie, niestety. Ale odśnieżają jak mogą. Do godziny po opadach jest git. Ta stacja ma w ogóle trudne położenie, to wada (przez to wąskie gardła na trasach), ale i zaleta ("O panie, Soszów, straszna góra, nigdy w życiu" - usłyszałem od sąsiadki, więc zasadniczo... nie ma tam kolejek).

Akurat w tym roku platne kible wróciły a że mniejszy ruch upatrywalbym w kolei za hotelem stok. W weekend ci co chcą wjechać na stok blokują dojazd tym na soszów. Dla mnie to plus bo śmigam zawsze od otwarcia. Dużo tam śmigam lubie ten stok no i atutem było że dzieci do 120cm gratis. Ale teraz pachoły większe ale wracamy tam nadal.

[srwer]

Coś jeszcze czynne w beskidach? Siglany, skolnity, nowaosada, czarny gron, czantoria, poniwiec zakonczyli. Soszow na pojedyncze bilety wiec licho. Cos jeszcze działa?

[srwer]

Klepki chodzą ale tylko w weekend zajecia sportowe

[WojtekM]

23 minuty temu, srwer napisał:

Klepki chodzą ale tylko w weekend zajecia sportowe

Ale już ogłosili, że w pon nie chodzą?

[wielofish]

Jak się pojawiła informacja, że to już prawdopodobnie koniec sezonu, to długo nie myśląc mówię do córki: ruszamy w góry. Zostały tylko 2 dni, więc szybkość dojazdu i powrotu były nie bez znaczenia. Szczyrk / Wisła. Prawie 400 km, wiec +/- 4h. Drogi niby lepsze niż 20 lat temu, a czas dojazdu taki sam (może dlatego, że mój samochód pali jak smok i nawet przy 140 km/h ucieka około 12-13 litrów paliwa na 100).

Dziękuję szczególnie @srwer za podrzucenie Szosowa - Wisła, a także innym osobom doradzającym. Nigdy tam nie byłem i bardzo mi się spodobało to miejsce. Dojechaliśmy 16:30, więc było jeszcze sporo czasu, aby się przygotować, zakupić karnet. 3,5h bardzo przyjemnej zabawy. Bardzo fajne trasy. Czerwona bardzo konkretna, ze ścianką ostatnią już podchodzącą pod czerń. Trasy fajnie przygotowane (ostatnią ściankę można byłoby trochę lepiej wyrównać - ale i tak się dobrze na niej bawiłem), śniegu wystarczyłoby jeszcze na bardzo długo. Trasa niebieska z pierwszą ścianką o nachyleniu jakim w Białce chleliby my mieć na czerwonych. Fragment czarnej nie był przygotowany - fajnym byłby urozmaiceniem na pewno. Bardzo intensywnie spędzony czas i przyjemna knajpka na górze.

Następnego dnia SON / TMR - Szczyrk. Ostatnio coraz rzadziej odwiedzam Szczyrk, ale zawsze z dużym sentymentem (całe dzieciństwo, a raczej część ferii tu spędzałem - co by się nie działo co roku mój ojciec wybierał GAT).

Niestety jestem wśród tych narciarzy, którzy najbardziej ubolewają nad ciągle nieprzygotowanymi Bieńkulą, Golgotą i 1. Całe szczęście jest SON i tam trasy świetnie przygotowane (jedynie drobna uwaga do kas otwieranych punkt 8:00, a wystarczyłoby chociaż 5 minut wcześniej, aby nie tworzyły się kompletni niepotrzebne kolejki - szczęśliwe byłem pierwszy). Ludzi jak na wcześniejsze obserwacje forum - mało, choć na orczyk do czarnej trzeba było dzisiaj w pewnych momentach nawet blisko 10 minut postać. Wtedy (koło 12:00) ruszyliśmy już do TMR.

To zawsze już będzie podróż sentymentalna. Oglądanie jak to się zmieniło, jak las się pięknie teraz odradza. Irytuje oczywiście wypłaszczanie tras i skupianie się tylko na tych łagodnych. Szkoda, że orczyk na Julianach zlikwidowali. Obserwowanie Czyrnej na uboczu - boli. Nie mogłem się oderwać od tych miejsc jazda od 8:00 do 16:00 i powrót do Warszawy. 

[WojtekM]

Pozdrawiam z Alp Bytomskich. Jest pochmurnie, wietrznie, lodowo, i za 30 zł/dzień.

#szkolimysie

[WojtekM]

Jest lód, jest zabawa. Aż idą iskry.

#bytomwalczy

[lski@interia.pl]

Niedzielne Rytro,warunki idealne,slońce,równo,lodowo.Zastanawiam się,czemu u  dziś  jeżdżącej  tu populacji narciarzy zjawisko wjeżdżania w innych narciarzy,o czym piszecie wyżej,jest mało popularne,wręcz nieznane.Prawdopodobnie źródło jest w psychologii społecznej.Prawie 100% dzisiejszych jest wyposażona ,jak pan ze zdjęcia,w żółwia i zbroję ,chroniącą ramiona i przedramiona.Wysiłek,podjęty w celu uszkodzenia mu ciała ma więc mniejsze szanse powodzenia i może pójść na marne.Cała populacja trzyma się więc w szachu i koncentruje na innych ewolucjach niż wjeżdżanie w innych...

Edytowane 21 Marzec 2021 przez lski@interia.pl

[gregre0]

W dniu 20.03.2021 o 12:40, marboru napisał:

Dzwon konkretny - przywalił mi w tylną część pleców i bok  Po upadku miałem problem z zaczerpnięciem tchu

No popatrz, a ja ostatnio do Bałtowa żółwia nawet nie zabrałem - bo to takie pojeżdżenie.

Jak widać człowiek głupieje na starość.

[marboru]

35 minut temu, gregre0 napisał:

No popatrz, a ja ostatnio do Bałtowa żółwia nawet nie zabrałem - bo to takie pojeżdżenie.

Jak widać człowiek głupieje na starość.

Niestety jak jest ustawiony slalom na trasie przy orczykach, jest wąsko...i w weekendy gdy obłożenie jest spore, powoduje to, że jest niebezpiecznie.

Szkoda mi tego dnia...bo liczyłem, że jeszcze dzisiaj pojeżdżę...a tak? Niestety  Trzeba szykować rower i kajak na sezon letni.

Pozdrowienia Grzegorz, dla Ciebie i Małżonki  

[1mirinda]

Dziś powtórka, pobudka 5 rano i o 7:30 melduje się w Chrzanowie. Jedynym odstępstwem od normy jest fakt, że dziś zastałem już parę gotową do jazy,tak więc zabrali mi pierwsze ślady 😞

Rano - 5C, lampa i wiatr. Warunki bajeczne 

Warunki na stou przeczą faktowi, że to ostatni dzień funkcjonowania ośrodka. Zapasu śniegu jeszcze ponad 50cm i śmiało jeszcze mogliby działać ze dwa tygodnie. 

Jeździmy z kolegą trzy godziny bez kolejek, ale zerkamy już tęsknię za wyprawami rowerowymi po piaskach i błotach Lubelszczyzny 😃

Czyżby to już ostatni dzień na nartach w tym sezonie? Jeżeli tak to zakończony wspaniale

Gdy odjeżdżaliśmy dojechało narciarzy i zaczęły robić się minimalne kolejki. 

Chrzanów w okresie mniejszego obłożenia trafia na moją listę ośrodków do odwiedzania. 

 

Pozdrawiam Marek

[Plywak]

W Jurgowie tłumy:

Jak będzie tak dalej, to zamkną, ale nie z powodu braku śniegu

[Ziemowit]

28 minut temu, Plywak napisał:

Jak będzie tak dalej, to zamkną, ale nie z powodu braku śniegu

Z powodu braku śniegu pewnie też, bo wg. niektórych prognoz od Środy zimę 2020/2021 żegnamy na dobre. Temperatury w przedziale 10-17°C mają być codziennością.

Edytowane 21 Marzec 2021 przez Ziemowit

[Plywak]

39 minutes ago, Ziemowit said:

Z powodu braku śniegu pewnie też, bo wg. niektórych prognoz od Środy zimę 2020/2021 żegnamy na dobre. Temperatury w przedziale 10-17°C mają być codziennością.

Spoko, spoko. Białeczka spokojnie daje radę do 15 kwietnia, nawet przy srogich upałach Jak kiedyś jeździłem w połowie kwietnia na zamknięcie, to zamykali tylko dlatego, że nie było chętnych.

[moruniek]

Godzinę temu, Plywak napisał:

Spoko, spoko. Białeczka spokojnie daje radę do 15 kwietnia, nawet przy srogich upałach Jak kiedyś jeździłem w połowie kwietnia na zamknięcie, to zamykali tylko dlatego, że nie było chętnych.

Z tym spokojnie do połowy kwietnia, to bym jednak nie przesadzał. Da się pewnie pojeździć (jak gestor ośrodka postanowi go jeszcze utrzymać a rządzący nie przedłużą obostrzeń), śniegowo to już nie będzie jednak to. 

Zdjęcia z kwietnia 2016. 

[WojtekM]

23 minuty temu, moruniek napisał:

Zdjęcia z kwietnia 2016. 

Śniegu więcej niż w Szczyrku w styczniu

[Mitek]

W dniu 20.03.2021 o 12:40, marboru napisał:

............

Potem trzeba @Mitek powoli kajaki szykować  

Pozdro

marboru

Cześć

Kajaki już są przygotowane. 13 -17.05 Wierzyca.

Wczoraj wieczorem wróciliśmy z Czarnego Gronia i narty na razie chyba na kołek, chociaż takie zajęcia jak opisane powyżej...

Pozdrowienia

[WojtekM]

Mój ślad założony w Bytomiu. To już chyba ostatki ⛷️.

#prywatnystok

[lu5asz]

15 minut temu, WojtekM napisał:

Mój ślad założony w Bytomiu. To już chyba ostatki ⛷️.

#prywatnystok

Na dwóch snowboardach jeździsz?;)