Czaban Napisano 27 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 27 Grudzień 2020 My dzisiaj chcieliśmy być cwani miało być 8.00 Soszów oczywiście byliśmy 8.20 parkingi już prawie pełne, jedziemy na Skolnity 8.35 parkingi górne pełne i na tym w dniu dzisiejszym skończyliśmy nartowanie... Liczyliśmy chociaż na jazdę do 10/10.30 nie dało się. Myślimy jeszcze o nocnych po 20.00 bo dzisiaj stoki do 24.00 ale nie wiem czy chce mi się telepac 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawelb91 Napisano 27 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 27 Grudzień 2020 22 minuty temu, lski@interia.pl napisał: W pierwszej kwestii masz rację,dziś wygląda,że wszędzie na kamerach tłumy,więc lepiej siedzieć w domu.Ja zaczynam jutro w Tyliczu sezon od nowa po miesięcznej przerwie wypadkowej ,liczę,że będzie tam puściuteńko .Jeśli tam dam już radę,na wtorek zaplanowana Jaworzyna,na środę Szczawnica... A na Twoim miejscu bym się nie załamywał,zobaczysz,że w marcu pojeździmy w naszych okolicach ,jak się patrzy... To życzę zdrowia i dobrej formy! Może spotkamy się na stoku jeszcze w tym(?) sezonie... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lski@interia.pl Napisano 27 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 27 Grudzień 2020 1 godzinę temu, Maria napisał: COS dzisiaj - nie mogłam sobie darować, taki piękny dzień Choć mądre to za bardzo nie było... Przewidując co się będzie działo (choć nie w całej rozciągłości) wybrałam się raniutko. Warunki doskonałe, armatki walą jak pod Waterloo. Ludzi już od rana sporo, ale na początku dało się pojeździć. Później tłumy gęstniały, kiedy się wycofywałam po 11, w stronę Szczyrku ciągnął się dłuuugi korek. Unikam jazdy w tłumie - przeczekuję fale narciarzy czekając na względnie chwilowo pusty stok, ale już się przeczekiwać nie dało. W sumie mimo wszystko byłby to pozytywny dzień na nartach, gdyby nie przeraźliwe chamstwo. Wpychanie się, awantury. Spotkała mnie niemiła przygoda - jakiś typ za mną bez przerwy potrącał mnie wiszącymi u rąk kijkami, aż się obejrzałam i popatrzyłam na niego długo. No i się zaczęło. "O co pani chodzi?" "Nie zauważył pan, że mnie pan pobija kijami?" Od słów przeszedł do rękoczynów, kiedy nie dawałam się przepchnąć przede mnie, usłyszałam też mnóstwo chamskich wyzwisk ("stara babo, ziemniaki obierać nie na nartach jeździć" itp, podaję cenzuralne). W końcu się przepchnął (przecież nie będę się bić z typem). Przyuważyłam potem jak jeździł - jeśli mnie ziemniaki, to jemu chyba tylko kible szorować... Przykre doświadczenie, a porządku w kolejce nikt nie pilnował. Zawsze protestuję, kiedy mówi się, że Polska nie jest cywilizowanym krajem. Ale chyba niesłusznie... To nieuchronny skutek socjalizowania się z tłumem,zostawić to miłośnikom,niech się nawzajem deptają,wyzywają,najeżdżają i zarażają,samemu zaś lepiej uruchomić przed wyjazdem wyobraźnię i jechać dopiero wtedy,gdy tłum się zadepcze ,wyzaraża,ponajeżdża i zostanie w domu lub placówkach opieki zdrowotnej.. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lu5asz Napisano 27 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 27 Grudzień 2020 Złoty Groń Ta niedziela Narty zostały w samochodzie. 4 1 7 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
srwer Napisano 27 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 27 Grudzień 2020 57 minut temu, Czaban napisał: My dzisiaj chcieliśmy być cwani miało być 8.00 Soszów oczywiście byliśmy 8.20 parkingi już prawie pełne, jedziemy na Skolnity 8.35 parkingi górne pełne i na tym w dniu dzisiejszym skończyliśmy nartowanie... Liczyliśmy chociaż na jazdę do 10/10.30 nie dało się. Myślimy jeszcze o nocnych po 20.00 bo dzisiaj stoki do 24.00 ale nie wiem czy chce mi się telepac My bylismy 7.20 i aut brak ponizej a na gornym parkingu byliśmy 3 autkiem bodaj. Takie czasy są już od kilku lat że kto rano wstaje... to pojeździ. Acz jeśli soszów Cie odstraszył to poniżej stok przy hotelu stok jest jeszcze a skolnity to ostatecznosć przy tej ilosci śniegu lepiej już udać się na wiślański lodowiec czyli siglany😁😉 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ziemowit Napisano 27 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 27 Grudzień 2020 (edytowane) Prawdopodobnie Styczeń pod względem temperatury będzie w miarę obiecującym miesiącem w sezonie, będzie tylko trochę (trochę znaczy niedużo) cieplejszy niż norma wieloletnia. Za to Luty zapowiada się wyjątkowo bardzo ciepły, z długo trwającymi odwilżami. W Marcu się ochłodzi i znów będzie trochę cieplejszy niż norma. Prognoza nie wygląsa super, ale może w Styczniu i Marcu będzie trochę zimy. Styczeń: https://zapodaj.net/images/0689d240f69a0.gif Luty: https://zapodaj.net/images/2ca0c55e64728.gif (warming: nie dla ludzi o słabszych nerwach). Marzec: https://zapodaj.net/images/fc006298ecfc5.gif Edytowane 27 Grudzień 2020 przez Ziemowit 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sportego360 Napisano 27 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 27 Grudzień 2020 6 minutes ago, Ziemowit said: Prawdopodobnie Styczeń pod względem temperatury będzie w miarę obiecującym miesiącem w sezonie, będzie tylko trochę cieplejszy niż norma wieloletnia. Za to Luty zapowiada się ekstremalnie ciepły. W Marcu się ochłodzi i znów będzie tylko trochę cieplejszy niż zwykle. Styczeń: https://zapodaj.net/images/0689d240f69a0.gif Luty: https://zapodaj.net/images/2ca0c55e64728.gif (warming: nie dla ludzi o słabszych nerwach). Marzec: https://zapodaj.net/images/fc006298ecfc5.gif Te prognozy sprawdzały się w przeszłości? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ziemowit Napisano 27 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 27 Grudzień 2020 (edytowane) 15 minut temu, Sportego360 napisał: Te prognozy sprawdzały się w przeszłości? Zacytowałeś za szybko, poprawiłem błędy. Odpowiadając na pytanie: tak i nie. Nie jeśli do nadejścia omawianego okresu zostało jeszcze dużo czasu, mam tu na myśli co najmniej 2-3 miesiące, w tedy te mapy potrafią się bardzo zmieniać co kilka aktualizacji i nie warto im ufać. Tak, sprawdzają się, jeśli czasu zostało relatywnie niewiele, mam tu na myśli miesiąc czy dwa. Edytowane 27 Grudzień 2020 przez Ziemowit 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bo76 Napisano 27 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 27 Grudzień 2020 1 godzinę temu, srwer napisał: My bylismy 7.20 i aut brak ponizej a na gornym parkingu byliśmy 3 autkiem bodaj. Takie czasy są już od kilku lat że kto rano wstaje... to pojeździ. Acz jeśli soszów Cie odstraszył to poniżej stok przy hotelu stok jest jeszcze a skolnity to ostatecznosć przy tej ilosci śniegu lepiej już udać się na wiślański lodowiec czyli siglany😁😉 Racja, my na Soszowie 7:40 - parę aut. Do 9:30 było ok, potem mocno się zagęściło, psioczyłam, ale po tym co widzę ze Złotego Gronia, to jednak na Soszowie pustki były;) do 12 4 godzinki w pięknej pogodzie pojeżdżone, gorzej potem ze zjazdem autem w dół, bo niestety parkingowy stoi jak cieć i wszystkich wpuszcza na hura. Ale dla wstających wcześnie to był dobry dzień:) 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 27 Grudzień 2020 Autor Zgłoszenie Share Napisano 27 Grudzień 2020 (edytowane) Dziś plan był taki: Białka ..szybka piłka dopóki towarzystwo się nie zjedzie a potem odwrót na "z góry upatrzone pozycje" czyli na Rusin.. udało się niby ale nie całkiem.. 😉 Na górce byłem o 8:30 - zwykle jestem pierwszy lub drugi/ trzeci , tym razem już nie. Zastałem na parkingu parę kamperów - znak czasu. Będzie ich coraz więcej (pamiętam jak w maju czy czerwcu@Jeeb się ze mnie nabijał jak pytałem o miejsce na kampera pod Tux) Każdy chyba lubi pojechać jako pierwszy po "dziewiczym" stoku zanim jeszcze wyciągi rusza..🎿 Białkę można nawet polubić w takiej postaci 😁 Po jakichś 2 godzinach ludzi było już sporo ale stoki dalej byly niezłe..no może trochę odsypów (temp -5) to był czas żeby zmienić stok na pobliski Rusiński Edytowane 27 Grudzień 2020 przez Lexi 14 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czesio Napisano 27 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 27 Grudzień 2020 3 godziny temu, kptdenaturat napisał: Narty zamieniłem na Hammery 193 cm. a ta narta niczego się nie boi. To taki "pancernik", ciężki, twardy, błędów nie wybacza. Te narty trzeba naprawdę mocno docisnąć w fazie sterowania skrętem. Chodzi o nartę dolną, odstokową, tą w "przyklęku". Potrafi być dla początkujących w technice Telemark całkowicie niezrozumiała, chodzi o jej zachowanie. Nie dociśnięta z rozwaga będzie "myszkować a to sprawia, że na krawędź nie wejdzie. Odpowiednio obciążona staje się układna do celu w jakim została wyprodukowana i do czego zaprojektowana. Jazda cudowna, przemyślana, jeśli wariat którym jestem potrafi myśleć. Z pozdrowieniami: Wariat jazdy techniką Telemark, stary upierdliwy grzyb. Hej, mam nadzieję że się pomyliłeś Kaptynn chodzi o nartę górną, ważniejszą w telemarku, jeździmy na narcie dostokowej co jest lekko egzotyczne i niezrozumiałe dla większości z tego forum narciarzy "alpejskich, sztywnych". Górna narta determinuje dobrą, skuteczną jazdę tele, właściwie w większości warunków. Wyjątek to strome stoki typu tatrzańskie żleby, gdzie rzeczywiście lepiej polegać na dolnej narcie. telepozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Góral spod Skrzycznego Napisano 27 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 27 Grudzień 2020 Po wizycie na BSA Szczyrk przed tygodniem: wczoraj: Zazdroszczę takich warunków @Lexi 3 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 27 Grudzień 2020 Autor Zgłoszenie Share Napisano 27 Grudzień 2020 ... no a na Rusiński okazało ze taki chytry plan jak ja miała reszta świata 😁 . ..jeszcze tyle ludzi tam nie widziałem - do tego na chodzie tylko stara kanapa (zwana pieszczotliwie ślimaczkiem ze względu na zawrotna szybkość jaka rozwija) i orczyk. Warun dalej dobry mimo mnogości narodu(temp jakieś -2). Co warte zaznaczenia - "towarzystwo" zachowywało się bardzo dobrze - zero "bydła" zarówno w kolejce jak i na samych krzesłach - maski, dystans itd.... .👍 A śnieg się robi ❄️... oby się nie zmarnował... 15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 27 Grudzień 2020 Autor Zgłoszenie Share Napisano 27 Grudzień 2020 (edytowane) 27 minut temu, Góral spod Skrzycznego napisał: Po wizycie na BSA Szczyrk przed tygodniem: ..to jakiś mecz ligowy był.. "ustawka na maczety"?..😉 Edytowane 27 Grudzień 2020 przez Lexi 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maria Napisano 27 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 27 Grudzień 2020 (edytowane) 4 godziny temu, lski@interia.pl napisał: To nieuchronny skutek socjalizowania się z tłumem,zostawić to miłośnikom,niech się nawzajem deptają,wyzywają,najeżdżają i zarażają,samemu zaś lepiej uruchomić przed wyjazdem wyobraźnię i jechać dopiero wtedy,gdy tłum się zadepcze ,wyzaraża,ponajeżdża i zostanie w domu lub placówkach opieki zdrowotnej.. Z tłumem się socjalizować strasznie nie lubię, dziś zrobiłam wyjątek, bo nieodparcie chciałam skosztować FIS-u przed zamknięciem. Może, jak to zinterpretowałby ktoś przesądny, sama to na siebie ściągnęłam postępując wbrew własnym nawykom i przekonaniom . Bardziej mnie martwią złe prognozy długoterminowe na luty . Ech, jaki nie będzie, trza będzie się ruszyć i cały ten stres odreagować w Alpach latem Zazdroszczę treningów i życzę udanych! Edytowane 27 Grudzień 2020 przez Maria 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Góral spod Skrzycznego Napisano 27 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 27 Grudzień 2020 10 minut temu, Lexi napisał: ..to jakiś mecz ligowy był.. "ustawka na maczety"?..😉 Nie, nie Szczyrk się kończy, jeszcze tylko Biały Krzyż trzyma standard. Wszyscy wokół jakoś dają rady. Z moich ust to brzmi jak absurd ale jestem w.......y. Zapłaciłem 4 X 800 żeby móc jako tako się poślizgać ale nie na torze saneczkarskie do cholery. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WojtekM Napisano 27 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 27 Grudzień 2020 4 godziny temu, lu5asz napisał: Złoty Groń Ta niedziela Narty zostały w samochodzie. Przeczuwałem, że dzisiaj w Wiśle tak będzie - biorąc pod uwagę, że to ostatni dzień jeżdżenia przed przerwą, mrozik, a do tego nie wszystkie ON otwarte. Chciałem w Siglany uderzyć(licząc na jakiś luz), ale w końcu się nie zdecydowałem - kot za późno obudził. Dziękować futrzakowi? 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maria Napisano 27 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 27 Grudzień 2020 8 minut temu, WojtekM napisał: Przeczuwałem, że dzisiaj w Wiśle tak będzie - biorąc pod uwagę, że to ostatni dzień jeżdżenia przed przerwą, mrozik, a do tego nie wszystkie ON otwarte. Chciałem w Siglany uderzyć(licząc na jakiś luz), ale w końcu się nie zdecydowałem - kot za późno obudził. Dziękować futrzakowi? Pewnie że dziękować. Futrzaki są najmądrzejsze 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lu5asz Napisano 27 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 27 Grudzień 2020 Jazda z Istebnej w kierunku Wisły 15km w 2h hahahha KOREK był przeogromny .Na szczęście po lewej pojawiły się Siglany i pojezdzilem do teraz.Ciekawe jak powrót-czuję że szybko nie wrócę do BB🤨 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Author Napisano 27 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 27 Grudzień 2020 11 godzin temu, lu5asz napisał: Taka lampa i Szczyrkowski zamknięty 😢 Powodem zbyt silny wiatr. Ci to mają pecha😱 Ten ośrodek to już zaczyna być kiepskim żartem. Wcale dziś mocno nie wiało a jak już to bardziej rano. Jak to nie daje rady w takich warunkach to po cholerę tam inwestowali i zrobili demolkę sporej części góry. Czasy są takie, że częściej będzie w górach wiało. Wszyscy dziś chodzą i zarabiają a te niekompetentne tumany mają zamknięte. Ale a jakże śnieżymy na po 17-ym... 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerald Napisano 27 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 27 Grudzień 2020 (edytowane) 38 minut temu, Author napisał: Ten ośrodek to już zaczyna być kiepskim żartem. Wcale dziś mocno nie wiało a jak już to bardziej rano. Jak to nie daje rady w takich warunkach to po cholerę tam inwestowali i zrobili demolkę sporej części góry. Czasy są takie, że częściej będzie w górach wiało. Wszyscy dziś chodzą i zarabiają a te niekompetentne tumany mają zamknięte. Ale a jakże śnieżymy na po 17-ym... Przekalkulowali, że likwidując niepopularne i niekomfortowe orczyki ściągną masowego klienta. Co Cię dziwi? Mnie oczywiście jest bardzo szkoda, że nie zostawili 2-3 starych pięknych orczyków. Mogły by pełnić funkcje historyczne, a w razie takich sytuacji jak dzisiaj obsługiwać ruch. Kolej gondolowa i kolej krzesełkowa jest bardziej podatna na wyłączenie z eksploatacji, w przypadkach silnego wiatru. Wystarczy jeden newralgiczny punkt ze zbyt silnym wiatrem który może uniemożliwić przejazd, szczególnie obok jednej konkretnej eksponowanej na wiatr podpory. Teraz opowiem Ci jak można to ominąć....można jechać... Jechałem podczas takiego silnego wiatru koleją linową (taki sam schemat działania jak na Kasprowym - dwa wagoniki) w Dombaju, w Karaczajo-Czerkiesji. To jest na Kaukazie, w Federacji Rosyjskiej. W trakcie mojego kilkudniowego pobytu, w drugim albo trzecim dniu wiał tam tak silny wiatr, że miałem spore wątpliwości czy wsiadać do wagonu. Wagonik ruszył. Najbardziej newralgiczna była przedostatnia podpora, w nieosłoniętym terenie. Przejazd wyglądał tak - konduktor przez krótkofalówkę, poprosił żeby maszynista zwolnił. Kiedy wagonik powoli zbliżał się do podpory, konduktor otworzył drzwi i odpychał energicznie nogą wagonik od podpory, żeby się nie rozwalił od podmuchów wiatru. Da się? da się! Trzeba mieć mocne nerwy, i nie przestrzegać przepisów. Tyle 🙂 To była ta podpora, ale nakręcone dzień później, podczas słabego wiatru: VID_20190115_124445.3gp Edytowane 27 Grudzień 2020 przez Gerald 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ziemowit Napisano 27 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 27 Grudzień 2020 Było wiadome, że wyląduje to na pierwsze strony niektórych gazet. https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,26641899,tlumy-na-stokach-w-ostatnim-dniu-przed-zamknieciem-a-na-zakopiance.html#s=BoxOpImg1 I znowu będą się przez tydzień śmiać z narciarzy. 2 4 3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerald Napisano 27 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 27 Grudzień 2020 (edytowane) 35 minut temu, Ziemowit napisał: I znowu będą się przez tydzień śmiać z narciarzy. Jest moc! w kupie siła! A jak mówię że jadę do Koninek, czy do Lubomierza to wszyscy oczy robią, bo nie wiedzą gdzie to Tak, wiem że one teraz nie działają. Ale w poprzednich sezonach było podobnie. Moc reklamy. Edytowane 27 Grudzień 2020 przez Gerald 4 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mirekn Napisano 27 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 27 Grudzień 2020 (edytowane) 7 godzin temu, lu5asz napisał: Złoty Groń Ta niedziela Narty zostały w samochodzie. Trochę dalej Zagroń , mniej ludzi, kolejek brak, warunki gorsze, dojazd przez Żywiec bez kolejek (google tez tak kierowaly) IMG_4494.mov Pozdrawiam mirekn Edytowane 27 Grudzień 2020 przez mirekn 2 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 27 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 27 Grudzień 2020 (edytowane) Kazimierz... niestety tak jak wszędzie Wybrałem się i ja dzisiaj na narty - to był błąd. Mimo, że obserwowałem przez cały dzień kamerki, to i tak pojechałem, bo myślałem, że jak jazda wieczorna, to ludzi będzie mniej na okolicznych stokach. I rzeczywiście ubywało narciarzy w tracie dnia...by wszyscy powrócili gdy dojechałem na 19stą. Na zdjęciach tego może nie widać... ...ale czasami był taki tłum, że trudno było wymijać. Kupiliśmy karnet 2 godzinny i? Po 5ciu zjazdach stwierdziliśmy, że dość. To bez sensu stać 15 minut by jechać 30 sekund - za mała górka i za dużo Narciarzy. Tak dla porównania. W normalny ruch i dzień w Kazimierzu, w ciągu 2 godzin zaliczam ok 35 do 40 zjazdów. Dzisiaj w 45 minut zaliczone 5 😮 Słowo o warunkach - lity lód i trochę na wierzchu sypkiego, dopiero co wyprodukowanego, śniegu. Warunki mega szybkie - niestety przy tej ilości narciarzy nie dało się bezpiecznie pojeździć tak jak lubię. Stok mocno nierówny - pogoda nie pomagała w ostatnich dniach ratrakowemu. Cóż? Zamiast spaceru było trochę obcowania z nartami. Dzień 14 w sezonie zaliczony, choć bardzo kiepski. PS. W kolejce niestety masakra, zero maseczek, zero reakcji obsługi na taki stan rzeczy. Edytowane 27 Grudzień 2020 przez marboru 10 2 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.