Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Wsparcie skionline.pl


JC

Rekomendowane odpowiedzi

Znam skiforum. Pisałem tam może więcej niż dziesięć lat.  Moim konikiem była technika narciarska.  Ale przestałem, ponieważ nie znoszę chamstwa. 

Za szybko niektórzy sięgali w dyskusji po broń ostateczną. Uderzanie przeciwnika poniżej pasa.  Szukanie przysłowiowego  " dziadka z Wehrmachtu". Gdy brakło wiedzy w jakiej dyskusji, gdy przeciwnik był lepszy, bardziej doświadczony, nawet oczytany, to zaczynało się szukanie "haków".

Na forum szukam nart i wszystkiego tego, co jest z nimi związane.  Można wszystko pisać, wybiegać poza aktualny wątek. Sprzeczać się bez końca, dzielić włos na...To jest Forum. Ale wchodzenie w wątki osobiste(mój kolega czasem mawiał-Nie wchodź mi butami do łóżka- gdy dyskusja schodziła na jego prywatne sprawy rodzinne). Forum narciarskie to też nie miejsce na politykę, religię...Tego mamy do przesytu na codzień. Właśnie przed tym uciekam na forum. Choćby po to by zapomnieć  o codzienności.

Szkoda byłoby skionline.  Często tu zaglądałem przy opisie różnych stacji narciarskich. Oglądałem zdjęcia JC, by sobie przybliżyć wizualizację terenu, przed ew. wyjazdem.  I jestem za moderacją wypowiedzi.  Nie do przyjęcia jest dla mnie pogląd, znanego na obu forach uczestnika.  Uderza poniżej pasa, ponieważ jest szczery w swoich wypowiedziach. Dziękuję za taką szczerość! Dla mnie to zwyczajne chamstwo!  

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, mysiauek napisał:

Śmiała teza, że cenzura zabija fora. Nie wiem na ilu jesteś, ale zapraszam na jedno z największych międzynarodowych na świecie i jego polską część, o ile Cię tam nie ma:

Nie nie ma mnie i na pewno nie będzie. Jestem jeszcze na jednym forum powiedzmy ludzi jeżdzących na rowerach po górach i to wszystko. Ono też słabo ciągnie a jedno podobne już w zasadzie kilka lat temu zdechło. Cenzura ma wiele postaci od nadgorliwych modów po takich samych użytkowników. Wielu też zachowuje się jak dzieci i skarży na to czy na tamto by kogoś zbanować. Nie przypominam sobie bym tutaj w jakimkolwiek temacie kogoś strofował by więcej w temacie nie pisał z różnych powodów w tym tych, które czasem odbiegają od tematu. Wystarczy coś wtrącić o szeroko pojętej "ekologi" by za chwilę zaczęła się jatka. Temat jest złożony ale na pewno to nie jest tak, że fora zdychają przez fejsa. Znam sporo ludzi, którzy w ogóle fejsa nie mają. Zresztą sam się do nich zaliczam. 

Czy na forach jest rynsztok? Co to znaczy rynsztok? Czy jak użyję słowa  k..a to już jest rynsztok czy nie? Ja nie trawię hipokryzji. Na tak zwanych "rowerowych" forach często dostaje się bana czy jest się tym złym jak się powiedzmy używa brzydkich słów. Cnotliwi użytkownicy strasznie się oburzają. Tylko jakoś tak w realu nie mają hamulców a już jak leje się wóda to szkoda pisać. Ale napisz jeden drugiemu, że pi...li zamiast delikatniej pierniczy to obraza majestatu jak by mu kogoś z rodziny obraził. Na tym drugim forum jest jeden z tutejszych użytkowników. Szczerze tutaj się hamuje a tam nie i to lubię i jego też lubię z tamtego forum. 

Czy ktoś pamięta co się działo wiosną w tematach okołowirusowych. Dawanie komuś permanentnie "czerwieńców" dla zasady też pewną grupę z forum wyklucza/ło. Wszystkiego po trochu i tak fora umierają. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, marboru napisał:

Post @artix po którym rozwinęła się dyskusja nie jest negatywny. Znając Go od lat, wiem co miał na myśli i jaki miał cel: trzeba działać. Coś zrobić, zorganizować :) 

A więc dobrze!!!

Jak tylko zacznie się sezon narciarski i na "mojej" ziemi otworzą stacje narciarskie - pogadam z jednym z Właścicieli i zorganizuję takie spotkanie na stoku dla Skionline.

Spróbuję zorganizować jakąś zabawę na tyczkach i miejsce na biesiadę po nartach.

Ponieważ będzie to impreza grupowa postaram się wynegocjować dobrą cenę na jazdę dla naszej grupy.

Dam odpowiednio wcześniej znać i ustalę termin w taki sposób by mógł w szczycie sezonu, wśród masy obowiązków przyjechać również @JC .

Mam nadzieję, że kluczowe dla wszystkich będzie spotkanie, wzajemne poznanie się, a nie kilometry tras narciarskich itd. Ot spotkanie na małej, kameralnej górce w celach zacieśnienia znajomości i ujawnienia w realu.

@tanova mam nadzieję, że korona odpuści i przybędziesz.

@artix liczę, że też się zorganizujesz :) 

Co Wy na to?

Moj kochany Borutko, czy ja jade do Pl czy do Austrii, ta wycieczka kosztuje mnie dokladnie tyle samo,

a ty mnie wciagasz znow na jakas gorke popierdolke 😜

Chwala Ci za to, ale poprosze o inne destynejszyn ;) 

A pomysl oczywiscie jak najbardziej 👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, marboru napisał:

Post @artix po którym rozwinęła się dyskusja nie jest negatywny. Znając Go od lat, wiem co miał na myśli i jaki miał cel: trzeba działać. Coś zrobić, zorganizować :) 

A więc dobrze!!!

Jak tylko zacznie się sezon narciarski i na "mojej" ziemi otworzą stacje narciarskie - pogadam z jednym z Właścicieli i zorganizuję takie spotkanie na stoku dla Skionline.

Spróbuję zorganizować jakąś zabawę na tyczkach i miejsce na biesiadę po nartach.

Ponieważ będzie to impreza grupowa postaram się wynegocjować dobrą cenę na jazdę dla naszej grupy.

Dam odpowiednio wcześniej znać i ustalę termin w taki sposób by mógł w szczycie sezonu, wśród masy obowiązków przyjechać również @JC .

Mam nadzieję, że kluczowe dla wszystkich będzie spotkanie, wzajemne poznanie się, a nie kilometry tras narciarskich itd. Ot spotkanie na małej, kameralnej górce w celach zacieśnienia znajomości i ujawnienia w realu.

@tanova mam nadzieję, że korona odpuści i przybędziesz.

@artix liczę, że też się zorganizujesz :) 

Co Wy na to?

Cześć

Gdyby chciał działać to by zrobił to co Ty.

Da się - da.

Zobaczymy ilu uczestników się zdeklaruje i przyjedzie. Ile dni?

Pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, marboru napisał:

A więc dobrze!!!

Jak tylko zacznie się sezon narciarski i na "mojej" ziemi otworzą stacje narciarskie - pogadam z jednym z Właścicieli i zorganizuję takie spotkanie na stoku dla Skionline.

Co Wy na to?

A ja na to jak na lato.

Mimo, że nie będę mógł z Wami pojeździć to chętnie przyjadę, poznam forumowiczów i wspólnie pobiesiadujemy:-)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Gdyby chciał działać to by zrobił to co Ty.

Da się - da.

Zobaczymy ilu uczestników się zdeklaruje i przyjedzie. Ile dni?

Pozdro

Ty mnie naprawde rozsmieszasz Mitku. Tak jakbym nigdy tego nie robil 😁

Chyba ze kierowales to do JC ?

Edytowane przez artix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, artix napisał:

Chwala Ci za to, ale poprosze o inne destynejszyn

Tu się z tobą zgodzę @artix!

 Jestem od paru miesięcy na tym forum , zajrzałem przez vloga którego oglądałem na YT poziom dyskusji był zadowalający dlatego tu jestem . Jest dużo merytorycznej dyskusji ( co jak dla mnie jest najważniejsze)choć i o dupie Marynie tez powinna być ,po to jest forum,nie wiem jak było kiedyś ale to było -dziś jest dziś ...   


Przy wszystkich dobrych klimatach których robi @JC brakuje tu właśnie wisienki tortowej o której myśle napisał @artix Nie imprezy biesiadnej organizowanej przez paru chłopaków na stoku powiedzmy w Kazimierzu Dolnym lecz grubej corocznej pod patronatem Skionline coś w klimat ( world ski ) Gdzie każdy już z początkiem roku będzie rezerwował pare dni cennego urlopu na przybycie . 
 

I sorry @JC pisanie ze nie jesteś biurem podróży to każdy wie ale nie zmienia faktu ze wesel tez nie organizują biura tylko w tym przypadku nowożeńcy którzy maja pomysł .
Tu na forum nie jest grupa dzieci dla których trzeba opieki tylko ludzie którzy maja kasę, sadze ze z chęcią by ja wydali na takiej corocznej 💣 pod patronatem Skionline, przynosząc tobie również profit.

pozdrawiam

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, artix napisał:

Ty mnie naprawde rozsmieszasz Mitku. Tak jakbym nigdy tego nie robil 😁

Chyba ze kierowales to do JC ?

Cześć

 Jestem na forach aktywny od 13 lat i nigdy nie spotkałem się z jakimkolwiek Twoim działaniem pozaforumowym skierowanym do i dla ludzi - nie paru kolesi - do i dla ludzi.

Pozdro

  • Downvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Victor napisał:

Tu się z tobą zgodzę @artix!

 Jestem od paru miesięcy na tym forum , zajrzałem przez vloga którego oglądałem na YT poziom dyskusji był zadowalający dlatego tu jestem . Jest dużo merytorycznej dyskusji ( co jak dla mnie jest najważniejsze)choć i o dupie Marynie tez powinna być ,po to jest forum,nie wiem jak było kiedyś ale to było -dziś jest dziś ...   


Przy wszystkich dobrych klimatach których robi @JC brakuje tu właśnie wisienki tortowej o której myśle napisał @artix Nie imprezy biesiadnej organizowanej przez paru chłopaków na stoku powiedzmy w Kazimierzu Dolnym lecz grubej corocznej pod patronatem Skionline coś w klimat ( world ski ) Gdzie każdy już z początkiem roku będzie rezerwował pare dni cennego urlopu na przybycie . 
 

I sorry @JC pisanie ze nie jesteś biurem podróży to każdy wie ale nie zmienia faktu ze wesel tez nie organizują biura tylko w tym przypadku nowożeńcy którzy maja pomysł .
Tu na forum nie jest grupa dzieci dla których trzeba opieki tylko ludzie którzy maja kasę, sadze ze z chęcią by ja wydali na takiej corocznej 💣 pod patronatem Skionline, przynosząc tobie również profit.

pozdrawiam

Cześć

No to nie moja bajka. Działalność forumowa i związane z nią imprezy zawsze traktowana była jako działalność non profit (poza zwrotem niezbędnych kosztów) lub/i - w wypadku Jacka z tego co mi wiadomo - zyskiem pozwalającym na egzystencję przesięwzięć. Wszystkie imprezy były robione z dbałością o niskie koszty, korzystne ceny, atrakcyjne oferty itd.

Z tego też względu nie poznałem na forum żadnych bogatych jeleni do oskubania z kaski...

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Mitek napisał:

No to nie moja bajka. Działalność forumowa i związane z nią imprezy zawsze traktowana była jako działalność non profit (poza zwrotem niezbędnych kosztów) lub/i - w wypadku Jacka z tego co mi wiadomo - zyskiem pozwalającym na egzystencję przesięwzięć. Wszystkie imprezy były robione z dbałością o niskie koszty, korzystne ceny, atrakcyjne oferty itd.

Z tego też względu nie poznałem na forum żadnych bogatych jeleni do oskubania z kaski..

Cześć 

Wiadomo ze każdemu nie dogodzi- dla jednego kawior a dla drugiego poczciwy schabowy będzie wyrocznia dnia powszedniego co nie zmienia faktu ze ktoś ma się czuć oskubany z kaski! Przecież każdy się godzi na proponowana kwotę i nikt nie będzie wnikał w wylicytowane ceny osiągnięte przez @JC

To co napisałeś to właśnie spotkania towarzyskie kilku znajomych-biesiadne takie kółko różańcowe na stoku a to o czym ja napisałem to jednak coś zupełnie innego to impreza coroczna w tym samym miejscu w podobnym czasie pod patronatem ,ale oczywiście nic na sile to tylko dyskusja i inne czasy które mamy ...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Author napisał:

Na tym drugim forum jest jeden z tutejszych użytkowników. Szczerze tutaj się hamuje a tam nie i to lubię i jego też lubię z tamtego forum. 

Nie wiem dlaczego ukrywasz tożsamość delikwenta, ale niestety podejrzewam od dłuższego czasu, że @tanovana tym forum jest bardzo rozsądną i umiarkowaną osobą, a na tym drugim forum sieje prawdziwe zniszczenie pod innym nickiem, więc radzę Ci Author wyjawić tożsamość delikwenta, bo wszyscy chcemy go złapać na gorącym uczynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Victor napisał:

Cześć 

Wiadomo ze każdemu nie dogodzi- dla jednego kawior a dla drugiego poczciwy schabowy będzie wyrocznia dnia powszedniego co nie zmienia faktu ze ktoś ma się czuć oskubany z kaski! Przecież każdy się godzi na proponowana kwotę i nikt nie będzie wnikał w wylicytowane ceny osiągnięte przez @JC

To co napisałeś to właśnie spotkania towarzyskie kilku znajomych-biesiadne takie kółko różańcowe na stoku a to o czym ja napisałem to jednak coś zupełnie innego to impreza coroczna w tym samym miejscu w podobnym czasie pod patronatem ,ale oczywiście nic na sile to tylko dyskusja i inne czasy które mamy ...

 

Pozdrawiam

Cześć

Victor ja wiem o czym piszę. Piszę o imprezach na 100 i więcej osób, z zawodami nagrodami, sponsorami, szkoleniami prowadzonymi przez najlepszych, gośćmi, vipami. I zapewniam Cię, że na skionline jak znajdziesz na forum wśród tych wszystkich zadeklarowanych chętnych, 25 osób, które realnie przyjadą to wszystko. I tak było praktycznie zawsze. Co innego gadanie i pisanie a co innego realne uczestnictwo nie mówiąc o organizacyjnej pracy.

Wierz mi, poza wyselekcjonowaną garstką ludzie maja takie rzeczy w dupie a potencjał zainteresowanych wcale nie jest taki jak myślisz. Normą jest, że Ci, którzy najwięcej tokują jak to by było fajnie i mają najwięcej "rad i dobrych pomysłów", nie docierają albo milkną jak impreza zaczyna się formować. Standard.

Znam się na tym bo organizowałem i organizuję takie imprezy, wyjazdy spotkania dziesiątki razy. Imprezy Non Profit!

Pzdrowienia

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

6 godzin temu, Victor napisał:

To co napisałeś to właśnie spotkania towarzyskie kilku znajomych-biesiadne takie kółko różańcowe na stoku a to o czym ja napisałem to jednak coś zupełnie innego to impreza coroczna w tym samym miejscu w podobnym czasie pod patronatem ,ale oczywiście nic na sile to tylko dyskusja i inne czasy które mamy ...

 .. czyli zamiast "kolka różańcowego" walna pielgrzymka - problem w tym ze kolko łatwiej zorganizować a poza tym jak napisałeś:

6 godzin temu, Victor napisał:

Wiadomo ze każdemu nie dogodzi- dla jednego kawior a dla drugiego poczciwy schabowy

..ja na ten przykład mam mocno przytępiony instynkt stadny i pewnie nie jestem w tym sam .. nie lubię supermarketów czy innych pochodów pierwszomajowych.. wolałbym usiąść z kimś czy pojeździć w kameralnym gronie - ale rozumie tez innych którzy wola "w kupie" (jakkolwiek to brzmi) 😉

Proponuje żebyś zorganizował takie przedsięwzięcie, zaprosił @JC do objęcia go patronatem, zaprosił może paru ludzi którzy maja cos mądrego do powiedzenia i będziesz miał wisienkę 

(ba..jak Mitka namówisz żeby "zatańczył" na stoku to Ci miejsc w pobliskich hotelach braknie 😉)

- jakem rzekł kilka postów wyżej - będę kibicował

 

Mogę Cię jednak zapewnić ze czeka Cię niemała praca żeby takie cos dograć....a potem "myślenice", czy frekwencja dopisze, czy ktoś z gości się nie "wypnie" w ostatnim momencie, czy trafisz na pogodę..itd - te czynniki to loteria..kosztowna loteria.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, artix napisał:

a ty mnie wciagasz znow na jakas gorke popierdolke 😜

Chwala Ci za to, ale poprosze o inne destynejszyn ;) 

Nie maż się :D Zrobisz sobie wyjazd do Polski, do rodziny, a przy okazji wpadniesz na imprezę, o którą prosiłeś :) Przecież doskonale wiesz, że w takich spotkaniach, to sama jazda na nartach nie jest najważniejsza. Poza tym - stok nawet jak jest mały, a są tyczki i rywalizacja, to robi się fajna zabawa.

Wyjazd w Alpy ogarniemy w tym sezonie - o to się nie martw. Też w sumie możemy go zrobić otwartym :) Plan narciarski ustalić wcześniej , a dojazd i noclegi każdy sam we własnym zakresie - to też jest pomysł i rozwiązanie :) 

Poza tym, organizując takie przedsięwzięcie np. w takim Kazimierzu, czy Bałtowie mam przynajmniej gwarancję, że miejscowi (Warszawa, Radom, Lublin, Kielce oraz okolice) przyjadą. A jest nas dosyć spora liczba forumowiczów z tych okolic.

Ktoś chce, nie pasuje długość tras... to proszę, by się podjął organizacji na południu Polski :) Chętnie przyjadę na gotowe.

12 godzin temu, tanova napisał:

To się nazywa - chwycić byka za rogi! :D

Mariusz, super pomysł, dziękuję za imienne zaproszenie :). Chwilowo u mnie sytuacja nie do końca normalna, ale w zimie - kto wie?

Magda, do pełni zimy jest dużo czasu, dużo zmiennych. W chwili obecnej możemy tylko luźno zaplanować taką imprezę.

Jestem dobrej myśli - zima ma być w tym roku śnieżna i długa jakby co ;) 

12 godzin temu, Mitek napisał:

Zobaczymy ilu uczestników się zdeklaruje i przyjedzie. Ile dni?

W przypadku takiej imprezy wchodzą w grę dwie lokalizacje. Bałtów i Kazimierz - tu mam świetne relacje z włodarzami ośrodków i myślę, że jestem w stanie dogadać i fajnie to zorganizować. Tutaj jest też odpowiednia baza noclegowa i gastronomiczna (sam choć jestem z okolic, to planowałbym nocleg na miejscu).

Tutaj też (w zależności od warunków śniegowych) byłaby możliwość wydzielenia części ośrodka pod zamknięte, zawody i ustawienie tyczek.

Myślę, że w takie małe miejsce wypad dłuższy niż dwa dni nie ma sensu.

Widziałbym, to tak: 

- piątek godziny popołudniowe, wieczorne - zjazd uczestników, jazda na nartach przy sztucznym oświetleniu i potem wspólna kolacja, spotkanie integracyjne.

- z samego rana zawody, później wspólny lunch i po nartach rozjazd.

12 godzin temu, cyniczny napisał:

Mimo, że nie będę mógł z Wami pojeździć to chętnie przyjadę, poznam forumowiczów i wspólnie pobiesiadujemy:-)

@cyniczny i o to właśnie chodzi!!! Super :) Najwyższa pora się poznać.

10 godzin temu, Victor napisał:

Przy wszystkich dobrych klimatach których robi @JC brakuje tu właśnie wisienki tortowej o której myślę napisał @artix Nie imprezy biesiadnej organizowanej przez paru chłopaków na stoku powiedzmy w Kazimierzu Dolnym lecz grubej corocznej pod patronatem Skionline coś w klimat ( world ski ) Gdzie każdy już z początkiem roku będzie rezerwował parę dni cennego urlopu na przybycie . 

@JC już próbował zorganizować taki wypad. Był nawet do pewnego momentu dość zdeterminowany by to zrobić.

Wyjazd w stronę Hiszpanii (z punktu widzenia narciarskiego bardzo ciekawy kierunek)...i co? Chętnych było może 2, 3 osoby z forum, z tego co pamiętam.

@Victor, to o czym piszesz, to iluzja. Forum Skionline jest zbyt małe by, coś takiego wypaliło - wiem co mówię, bo kilkukrotnie organizowałem forumowe WZF i w najlepszym wypadku na stoku spotkaliśmy się w gronie 12, 15 osób...a to za mało.

Organizacja takiego spotkania w kameralnej stacji gdzie wiem, że przynajmniej miejscowi przyjadą, to dla mnie gwarancja, że trud włożony w organizację nie pójdzie na marne.

1 godzinę temu, Mitek napisał:

Victor ja wiem o czym piszę. Piszę o imprezach na 100 i więcej osób, z zawodami nagrodami, sponsorami, szkoleniami prowadzonymi przez najlepszych, gośćmi, vipami. I zapewniam Cię, że na skionline jak znajdziesz na forum wśród tych wszystkich zadeklarowanych chętnych, 25 osób, które realnie przyjadą to wszystko.

Wierz mi, poza wyselekcjonowaną garstką ludzie maja takie rzeczy w dupie a potencjał zainteresowanych wcale nie jest taki jak myślisz. Normą jest, że Ci, którzy najwięcej tokują jak to by było fajnie i mają najwięcej "rad i dobrych pomysłów", nie docierają albo milkną jak impreza zaczyna się formować. Standard.

Dokładnie tutaj opisał to @Mitek

Kilka lat temu był organizowany przeze mnie wyjazd w Alpy, do doliny Ziller. Taki wypad, prywatno-forumowy. I co? Obsada była 9 osobowa + krótkie spotkanie z @Piotr_67i jego rodziną.

Nie powiem...było świetnie! Do dzisiaj z łezką w oku wspominam ten czas :) Było mega!

I nawet śmiem twierdzić, że takie kameralne wypady są dużo lepsze niż wycieczki na jeden, czy dwa autokary :)  

Edytowane przez marboru
  • Like 4
  • Thanks 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mitek napisał:

Wierz mi, poza wyselekcjonowaną garstką ludzie maja takie rzeczy w dupie a potencjał zainteresowanych wcale nie jest taki jak myślisz. Normą jest, że Ci, którzy najwięcej tokują jak to by było fajnie i mają najwięcej "rad i dobrych pomysłów", nie docierają albo milkną jak impreza zaczyna się formować. Standard.

Witam

Nie mam powodu Ci nie wierzyć , po przeczytaniu ostatnich komentarzy tym większe moje zdziwienie na aluzje w tym temacie ....  eh,samo życie ...

pozdrawiam 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, marboru napisał:

W przypadku takiej imprezy wchodzą w grę dwie lokalizacje. Bałtów i Kazimierz - tu mam świetne relacje z włodarzami ośrodków i myślę, że jestem w stanie dogadać i fajnie to zorganizować. Tutaj jest też odpowiednia baza noclegowa i gastronomiczna (sam choć jestem z okolic, to planowałbym nocleg na miejscu).

Jeżeli piszesz o Kazimierzu Dolnym służę pomocą to mój rodzinny dom ,choć nie mieszkam na miejscu to kwestia kilku telefonów żeby ogarnąć bazę noclegowa a i w samym ośrodku z którego jeszcze nie korzystałem są moi dawni znajomi. 
 

pozdrawiam

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Mitek napisał:

Cześć

 Jestem na forach aktywny od 13 lat i nigdy nie spotkałem się z jakimkolwiek Twoim działaniem pozaforumowym skierowanym do i dla ludzi - nie paru kolesi - do i dla ludzi.

Pozdro

A dlaczego miałby robić coś "pozaforumowo"?

Mieszam w Szwecji a mimo to poznałem kupę ludzi z forum jak i poza. Zawsze gdy tylko byłem w Zakopanem czy okolicach Szczyrku pisałem o tym na forum. Każdy kto miał ochotę i chęć był mile widziany. Tak też się działo. Gdy planowaliśmy jakieś spotkanie  z Johnnym, Marcinem, Góralem, Marboru.. mógłbym  jeszcze wielu wymienić, drzwi zawsze stały otworem. Może nie zawsze ja figurowałem jako założyciel tematu, ale robiliśmy to w porozumieniu. Może liczyłeś na specjalne zaproszenie ale nie jesteś nikim wyjątkowym na tym forum, więc sorry. 

Nie wiem po co te zaczepki i prowokacje, ale ja też potrafię być niemiły. 

Też mogę pogrzebać w Twojej  fantastycznej historii narciarskiej, wtedy podkulisz ogon i schowasz się pod kamień z pod którego wyszedłeś. 

Ale myślałem że ten etap mamy już za sobą 

  • Like 2
  • Haha 2
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, artix napisał:

A dlaczego miałby robić coś "pozaforumowo"?

Mieszam w Szwecji a mimo to poznałem kupę ludzi z forum jak i poza. Zawsze gdy tylko byłem w Zakopanem czy okolicach Szczyrku pisałem o tym na forum. Każdy kto miał ochotę i chęć był mile widziany. Tak też się działo. Gdy planowaliśmy jakieś spotkanie  z Johnnym, Marcinem, Góralem, Marboru.. mógłbym  jeszcze wielu wymienić, drzwi zawsze stały otworem. Może nie zawsze ja figurowałem jako założyciel tematu, ale robiliśmy to w porozumieniu. Może liczyłeś na specjalne zaproszenie ale nie jesteś nikim wyjątkowym na tym forum, więc sorry. 

Nie wiem po co te zaczepki i prowokacje, ale ja też potrafię być niemiły. 

Też mogę pogrzebać w Twojej  fantastycznej historii narciarskiej, wtedy podkulisz ogon i schowasz się pod kamień z pod którego wyszedłeś. 

Ale myślałem że ten etap mamy już za sobą 

Cześć

1. Ja wybieram wyjazdy nie one mnie. Specjalne zaproszenie na od Mariusza czy Johnnego, byłoby niezwykle dla mnie kłopotliwe bo bardzo miłe a pamiętam tamten wyjazd (chyba organizował go Mariusz) i musiałbym odmówić.

2. Nikogo nie zaczepiam - piszę prawdę i naprawdę nie jestem niemiły.

3. O widzisz a teraz próbujesz być niemiły zupełnie bez powodu. Uwielbiam za to ludzi, którzy poświęcają czas na to żeby grzebać w czyjejś historii w celu znalezienia kwitów. Do grzebania serdecznie zapraszam - mam do siebie duży dystans, pośmiejemy się na forum razem a spokojny jestem bo nigdy w stosunku do nikogo ch...m nie byłem na 100%.

4. Ludzi, którzy lubią zbierać kwity wyczuwam na odległość i od nich stronię - vide ptk1.

Pozdrowienia serdeczne

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, marboru napisał:

Nie maż się :D Zrobisz sobie wyjazd do Polski, do rodziny, a przy okazji wpadniesz na imprezę, o którą prosiłeś :) Przecież doskonale wiesz, że w takich spotkaniach, to sama jazda na nartach nie jest najważniejsza. Poza tym - stok nawet jak jest mały, a są tyczki i rywalizacja, to robi się fajna zabawa.

Wyjazd w Alpy ogarniemy w tym sezonie - o to się nie martw. Też w sumie możemy go zrobić otwartym :) Plan narciarski ustalić wcześniej , a dojazd i noclegi każdy sam we własnym zakresie - to też jest pomysł i rozwiązanie :) 

Poza tym, organizując takie przedsięwzięcie np. w takim Kazimierzu, czy Bałtowie mam przynajmniej gwarancję, że miejscowi (Warszawa, Radom, Lublin, Kielce oraz okolice) przyjadą. A jest nas dosyć spora liczba forumowiczów z tych okolic.

Ktoś chce, nie pasuje długość tras... to proszę, by się podjął organizacji na południu Polski :) Chętnie przyjadę na gotowe.

Magda, do pełni zimy jest dużo czasu, dużo zmiennych. W chwili obecnej możemy tylko luźno zaplanować taką imprezę.

Jestem dobrej myśli - zima ma być w tym roku śnieżna i długa jakby co ;) 

W przypadku takiej imprezy wchodzą w grę dwie lokalizacje. Bałtów i Kazimierz - tu mam świetne relacje z włodarzami ośrodków i myślę, że jestem w stanie dogadać i fajnie to zorganizować. Tutaj jest też odpowiednia baza noclegowa i gastronomiczna (sam choć jestem z okolic, to planowałbym nocleg na miejscu).

Tutaj też (w zależności od warunków śniegowych) byłaby możliwość wydzielenia części ośrodka pod zamknięte, zawody i ustawienie tyczek.

Myślę, że w takie małe miejsce wypad dłuższy niż dwa dni nie ma sensu.

Widziałbym, to tak: 

- piątek godziny popołudniowe, wieczorne - zjazd uczestników, jazda na nartach przy sztucznym oświetleniu i potem wspólna kolacja, spotkanie integracyjne.

- z samego rana zawody, później wspólny lunch i po nartach rozjazd.

@cyniczny i o to właśnie chodzi!!! Super :) Najwyższa pora się poznać.

@JC już próbował zorganizować taki wypad. Był nawet do pewnego momentu dość zdeterminowany by to zrobić.

Wyjazd w stronę Hiszpanii (z punktu widzenia narciarskiego bardzo ciekawy kierunek)...i co? Chętnych było może 2, 3 osoby z forum, z tego co pamiętam.

@Victor, to o czym piszesz, to iluzja. Forum Skionline jest zbyt małe by, coś takiego wypaliło - wiem co mówię, bo kilkukrotnie organizowałem forumowe WZF i w najlepszym wypadku na stoku spotkaliśmy się w gronie 12, 15 osób...a to za mało.

Organizacja takiego spotkania w kameralnej stacji gdzie wiem, że przynajmniej miejscowi przyjadą, to dla mnie gwarancja, że trud włożony w organizację nie pójdzie na marne.

Dokładnie tutaj opisał to @Mitek

Kilka lat temu był organizowany przeze mnie wyjazd w Alpy, do doliny Ziller. Taki wypad, prywatno-forumowy. I co? Obsada była 9 osobowa + krótkie spotkanie z @Piotr_67i jego rodziną.

Nie powiem...było świetnie! Do dzisiaj z łezką w oku wspominam ten czas :) Było mega!

I nawet śmiem twierdzić, że takie kameralne wypady są dużo lepsze niż wycieczki na jeden, czy dwa autokary :)  

Cześć

Bałtów wydaje się idealny jak go zaśnieżą i masz tam sympatyczne znajomości. Poznałem kiedyś kogoś z kierownictwa, nawet postawili Kacperionowi karnet bo im się spodobał, że taki mały a ładnie jeździ ale już tych osób nie pamiętam.

Też uważam, że korzystanie z bazy obowiązkowe nawet i ja Ci powiem, że bym nawet celował w trzy dni. Pomyślę spokojnie czy możemy jakoś rozszerzyć bazę atrakcji bez kosztów lub po niewielkich.

Tańczyć... oczywiście tańczę i nawet przywiozę narty 210cm.

Pozdrowienia serdeczne

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

1. Ja wybieram wyjazdy nie one mnie. Specjalne zaproszenie na od Mariusza czy Johnnego, byłoby niezwykle dla mnie kłopotliwe bo bardzo miłe a pamiętam tamten wyjazd (chyba organizował go Mariusz) i musiałbym odmówić.

2. Nikogo nie zaczepiam - piszę prawdę i naprawdę nie jestem niemiły.

3. O widzisz a teraz próbujesz być niemiły zupełnie bez powodu. Uwielbiam za to ludzi, którzy poświęcają czas na to żeby grzebać w czyjejś historii w celu znalezienia kwitów. Do grzebania serdecznie zapraszam - mam do siebie duży dystans, pośmiejemy się na forum razem a spokojny jestem bo nigdy w stosunku do nikogo ch...m nie byłem na 100%.

4. Ludzi, którzy lubią zbierać kwity wyczuwam na odległość i od nich stronię - vide ptk1.

Pozdrowienia serdeczne

 

Widzę że dalej nie posuniemy się w tej materii, więc lepiej zakończyć te spory. 

Pozdrawiam.

Edytowane przez artix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...