Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

A to dobre :)))


Stiopa

Rekomendowane odpowiedzi

Czytam o ustawie , którą zafundowali sobie bracia Słowacy , dotyczącej pojazdów samochodowych .

No fajna jest ta ustawa . :)) A ja biedny żuczek myślałem , że to my jesteśmy mistrzami Europy w tworzeniu durnych przepisów .

Nie żebym miał coś przeciwko dobremu stanowi technicznemu pojazdów , ale jak na drodze można sprawdzić : "stan podwozia , amortyzatorów , hamulców " ?! No i te wymiary plastrów i innych klamotów w apteczce ... no kabaret za południową granicą .

Piszę o tym , bo jak co roku pewnie wybiorę się kilka razy na narty na Słowację i zdaje się , że muszę powiększyć budżet o wyskość mandatów , które jak 2x2 dostanę :(( .

Świat się kończy , pani Popiołkowa ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to dobre :)))

....no to jak ktoś sobie zafundował nową Toyotę RAV4 w najbogatszej wersji X to niech Słowację omija szerokim łukiem, bo ten samochód jest wyposarzony w koła typu RUN-FLOT i można jechać na przebitym kole(max 160 km z prędkością do 90/h) w związku z tym auto nie posada koła zapasowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to dobre :)))

..no cóż!?

Twoja wypowiedź jest wykładnią polskiego podejścia do wszystkich przepisów. Jak jest nakaz to go trzeba złamać, a przy okazji ponarzekać. Myślę, że gdybyś zagłębił się w przepisy obowiązujące w krajach alpejskich to stwierdziłbyś, że tam też są .... przepisy.

Przepisy dot. generalnie wszystkich, więc także bezpośrednio i przede wszystkim Słowaków, u których jeździ jeszcze wiele zdezelowanych samochodów. A wracając do nas, to nasza policja też ma prawo skontrolować stan pojazdu m.in. emisję spalin ale nikt o tym nie pamięta.

A co do wymiarów bandaży, czy chusty... to na wszystko są normy, na wszystko ...!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to dobre :)))

Moja wypowiedź nie jest żadną wykładnią .Niczego nie chcę łamać .

Chodzi mi o możliwość praktycznego egzekwowania ustanowionych przepisów.

Jak sobie wyobrażasz sprawdzanie stanu amortyzatorów na drodzę ?!

Pan policjant będzie mi kiwał autem ? A wydech ? Że co ? Że jak pokryty korozją na wierzchu to jest be ? No i sprawa koła zapasowego o której pisze kolega powyżej . Coraz więcej aut go po prostu nie potrzebuje - np. BMW serii 1 .

A apteczka ? Polskie prawo o ruchu drogowym wyraźnie mówi , że nie powinny się w niej znajdować żadne środki farmakologiczne a jedynie opatrunkowe . Na upartego jodynę można uznać za środek farmakologiczny .

A plasterki też muszą być takie a nie inne ?

Znaczy , że wyjżdżając do Słowacji mam sobie wymieniać zestaw w apteczce ?

Przypomina to sytuację u nas w kraju kiedy to zaczęto karać kierowców punktami a nie istniał jeszcze taryfikator ile-za co i jaka ma być wysokość mandatu. I pan policjant pytał się o to co się robi i po uważaniu , w zależności od tego jakich dochodów mógł się po nas spodziewać wypisywał wysokość mandatu i ilość punktów .

Gdyby nie to , że przewiduję z tego tytułu kłopoty to nazawałbym Słowaków żartownisiami i jajarzami jak się patrzy :))) I nie jest to przejaw mojej pogardy dla prawa i chęci jego łamania .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to dobre :)))

Pan POLICEMAN jak sobie umysli kontrolę amortyzatortów to będzie nas ciągał po stacjach kontroli albo zabierze "doklady"(dokumenty).Dzionek zleć i z nartek nici.Itd,itp. Opisałem w komecie (w Newsach)skąd u "knedlików" takie pomysły.Kto ma chęć niech zaglądnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to dobre :)))

a mnie się przypomina jak kiedyś Milicja/Policja dawala mandat za 3 światło stop, i kazali demontować podobnie jak lepili za brak chlapaczy jasny gwint hi hi :D

A teraz czasy że kola nie musisz mieć ale kamizelkę tak, gadać prze fona nie możesz ale być skupionym na rozmowie przez głośnowmówiący tak, koniec świata słowem.

Dzisiaj już :Kowalski" bez GPS nie moze trafić do pracy samochodem i programuje sprzęcicho na pokaz, ciekawe kiedy tak bedzie na stoku że goście na górnej stacji bedą mieć GPS-y bo inaczej nie trafia na dół he he :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to dobre :)))

To niebyła stówa tylko pięć,ale mniejsza o to. Otóż w cseskej republice ne smi se parkovat na chodnikach,nigdzie i słusznie.Ja zaparkowałem prawidłowo najeżdrzając jednak 3 do 5 cm na krawężnik prawym kołem. Nieświadomie jednak gdyż był on równiutko z poziomem asfaltu.

Załozyli mi blokadę-........ ponieważ słabo się się ruszał przy odblokowywaniu moje wewnętrzne zło kazało mi przykleić strażnikowi miejskiemu, klęczacemu przy moim kole,owe 500 koron na czoło.

Miałem szczęśnie sąsiad mi powstrzymał w locie ręke niuchronnie zmierzającą do czoła strażnika.Byłbym poznał smak chlebićka zza kratićek.

Ale co bym sobie ulżył to moje.

Trochę odbiegamy od wątku ale jednak to się wiąże z przepisami u naśich przateli knedliku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...