Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wchodzę na stronę WHO, i cały czas widzę że nie ma silnych zaleceń do noszenia maseczek przez osoby zdrowe. Ba, te "restrykcje" są wprowadzane chaotycznie przez różne kraje sąsiadujące ze sobą. W Czechach wprowadzono maseczki ale dozwolono uprawiania wielu dyscyplin sportu. Wszystko wskazuje na to, że u nas "nie będzie niczego". Dodatkowo nasze społeczeństwo ogarnięte paniką, spotęguje to wszystko. Nie zapomnijcie, że jak poprzedniego lata, idzie ogromna susza i upały.

Tu link, do informacji WHO

https://www.who.int/emergencies/diseases/novel-coronavirus-2019/advice-for-public/when-and-how-to-use-masks

Na absurd, odpowiadam absurdem.

W związku z obowiązkiem zakrywania ust i nosa od 16 kwietnia, kupię czador (taki jak noszą kobiety w Arabii Saudyjskiej). Chcę tak chodzić na ulicy, bo on spełnia wymogi.

Byłem dwa razy w Islamskiej Republice Iranu, ale tam kobiety mają obowiązek zakrywania tylko części włosów (wbrew powszechnej opinii). Iran to kraj bardzo różnorodny, w niektórych częściach są zupełnie odbiegające od powszechnej świadomości stroje. W środkowej części Iranu, w górach - kobiety noszą na sobie chusty z wizerunkiem róży (kwiatu). Są to piękne, kolorowe chusty, tak! Zakrywają nimi tylko część głowy. 

Na południu Iranu, na wyspie Hormoz, Keszm oraz Larak, kobiety przywdziewają takie tkane z materiału maski. Jest to już spotykane tylko wśród najbardziej ortodoksyjnych rodzin, zwyczaj ten prawie całkowicie zanika.

Fotografie - moje własne. Zdjęcia kobiety na promie relacji Keszm - Bander-Abbas.

 

tn_DSC05948.JPG

tn_DSC05949.JPG

tn_DSC05950.JPG

Edytowane przez Gerald
  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście, tak trudno jest zrozumieć do czego może służyc maseczka?  Czy trzeba tłumaczyć jakie ona spełnia zadanie i dlaczego? Powiem jedynie tyle, żadna maseczka nie uchroni w 100% przed zachorowaniem. Żadna także nie wyeliminuje rozsiewania wirusów przez chorego. 

Kiedyś czytałem o młodym chłopaku który chciał  rozpocząć  życie płciowe z koleżanką. Wiedział, że cos tam trzeba zrobić i zabezpieczyć sie bo można zrobic dziecko. Poszedł więc do apteki i poprosił o... jakieś zabezpieczenie. Pani aptekarka dała mu kondoma, on zapytał się jak to zastosować. Ta nie przypuszczając że ma do czynienia z tak "zielonym" w sprawie  młodzieńcem, poleciła mu; - A łyknij to przed! Chłopaczyna był na tyle nierozgarniety że tak zrobił. Na drugi dzięń po, może trzeci, dostał boleści. Trafił do szpitala, tam stwierdzono ciało obce w ukł pokarmowym. Jakież było zdziwienie lekarzy kiedy "otworzyli" młodzieńca. Pytali go jak to się stało? On opowiedział o wszystkim. Jaki z tego morał? 

Maseczki także nie służą do tego aby je połykać!  Minister i inni  zakładają, że mają do czynienia z ludźmi myślącymi.  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie myślący powinni stanowić prawo zarówno wcześniej jak i tak by było ono czytelne. Nie jest problemem obecnie czy nosić tylko gdzie bo pierwotny zapis mówiący o "miejscu poza stałym pobytem lub zamieszkania" to jest jakiś żart. 

Edytowane przez Author
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Gerald napisał:

W związku z obowiązkiem zakrywania ust i nosa od 16 kwietnia  kupię czador (taki jak noszą kobiety w Arabii Saudyjskiej

Dzięki za pomysł już zamówiłem, u mnie panie będą nosiły takie maseczki bo szykuje się ich noszenie nawet w samochodzie.

"§ 18. Od dnia 16 kwietnia 2020 r. do odwołania nakłada się obowiązek zakrywania, przy pomocy części odzieży, maski albo maseczki, ust i nosa podczas przebywania poza adresem miejsca zamieszkania lub stałego pobytu."

Rację mają ci co twierdzą że Islam zdominuje świat ;) 

9eebb8f4491fa46c78a91c431f31

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę. Obowiązek maseczkowy powstał po tym jak Orlen zrealizował wielki ich zakup (tak się przypadkowo zbiegło). Będziemy mogli kupić je na stacji w zupełnie okazyjnej cenie 10 zł/szt.

 

Pozdro

Wiesiek

Edytowane przez Wujot
  • Like 1
  • Thanks 1
  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Bumer napisał:

Rzeczywiście, tak trudno jest zrozumieć do czego może służyc maseczka?  Czy trzeba tłumaczyć jakie ona spełnia zadanie i dlaczego? Powiem jedynie tyle, żadna maseczka nie uchroni w 100% przed zachorowaniem. Żadna także nie wyeliminuje rozsiewania wirusów przez chorego. 

[...] Minister i inni  zakładają, że mają do czynienia z ludźmi myślącymi.  

Trochę się dziwię, że temat budzi aż takie emocje. Akurat ten przepis wydaje się być sensowny a obowiązek noszenia maseczek w przestrzeni publicznej chyba nie jest aż tak trudny do zrozumienia ani kontrowersyjny. Jak ktoś nie chce kupować maseczki na Orlenie, to nie musi - może wykorzystać komin buff, albo się przebrać za Szeherezadę.

Edytowane przez tanova
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

7 minut temu, Wujot napisał:

Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę

W lutym kupiłem chirurgiczne 100szt za 50zł szkoda że wtedy nie zamówiłem konteneru,   powyższa biała burka arabskiej księżniczki kosztuje 20zł

6 minut temu, tanova napisał:

przepis wydaje się być sensowny a obowiązek noszenia maseczek w przestrzeni publicznej

Tylko przepis brzmi inaczej i szykują się mandaty za brak maseczki w samochodzie

§ 18. Od dnia 16 kwietnia 2020 r. do odwołania nakłada się obowiązek zakrywania, przy pomocy części odzieży, maski albo maseczki, ust i nosa podczas przebywania poza adresem miejsca zamieszkania lub stałego pobytu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, tanova napisał:

Trochę się dziwię, że temat budzi aż takie emocje. Akurat ten przepis wydaje się być sensowny a obowiązek noszenia maseczek w przestrzeni publicznej chyba nie jest aż tak trudny do zrozumienia ani kontrowersyjny. Jak ktoś nie chce kupować maseczki na Orlenie, to nie musi - może wykorzystać komin buff, albo się przebrać za Szeherezadę.

Budzi emocje, bo nie potrafię do wielu spraw podejść bezkrytycznie. Nie zabraniam nikomu nosić masek, jeśli ktoś się czuje z tym lepiej. 

Wg opinii ekspertów to kompletnie nic nie daje. Rekomendacje WHO są inne - to dlaczego mam bezkrytycznie do tego podejść?

Zwykła bawełniana szmatka jest nic nie warta, a większość potwierdza że w ten sposób zmniejsza się wręcz higienę.

Nosisz kominiarkę termoaktywną na nartach? Ja tak, i po jednym pełnym dniu jest brudna.

 

20 minut temu, Wujot napisał:

Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę.

Poczta Polska też ma je ponoć od jutra dystrybuować.

35 minut temu, surfing napisał:

9eebb8f4491fa46c78a91c431f31

Zbyt kolorowa. W wersji polskiej jednak przystałbym na smutną czerń. Jeśli bym miał w domu, to autentycznie bym założył.

Środkowy Iran. To też zbyt kolorowo. Jako ciekawostkę wrzucam.

124218102_AbyanehVillage-Kashan-Iran-Tr2p2.jpg.93b217ea1ae43048ee911d95e7f583fb.jpg

 

abyaneh_village__kashan__iran_tr2p.jpg.539d9332bebb518684d54bb970adee6f.jpg

zdjęcia nie są moje, pochodzą z https://tr2p.com/blog-post.aspx?id=20082

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, tanova napisał:

Trochę się dziwię, że temat budzi aż takie emocje. Akurat ten przepis wydaje się być sensowny a obowiązek noszenia maseczek w przestrzeni publicznej chyba nie jest aż tak trudny do zrozumienia ani kontrowersyjny. Jak ktoś nie chce kupować maseczki na Orlenie, to nie musi - może wykorzystać komin buff, albo się przebrać za Szeherezadę.

Budzi emocje bo nie mam ochoty chodzić w masce cały dzień z czego być może połowa niepotrzebnie. Trochę interesów nie ma co otwierać albo nawet rozmyślać nad tym. Jak chcesz zjeść przykładowo lody? Idziesz do sklepu ok, urzędy, nawet zatłoczoną ulicą. Siądziesz sobie gdzieś w parku na trawie to zjesz kanapkę czy jakiś nadgorliwy policjant się dowali? Nic nie podali ile to ma czasu trwać. 

O ile wiem Orlen to spółka skarbu państwa. Zostawiamy tam gigantyczne pieniądze w formie podatków. Od tygodnia się chełpią zakupem co to przyleciał w największym samolocie co też powtarzają non stop. I teraz co mamy jeszcze za to bulić po dychu bo mogę sobie kupić gdzie indziej? To powinno być po symbolicznej złotówie z limitem na ilość i jeszcze powinni grzecznie poprosić by je kupować. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Author napisał:

To powinno być po symbolicznej złotówie z limitem na ilość i jeszcze powinni grzecznie poprosić by je kupować. 

W Czechach było za darmo.

Zdaje się że w Polsce była podobna sytuacja. W sądzie obalono obowiązek opłaty za dowód osobisty, który każdy musi posiadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już pisze, że na terenach leśnych. Czyli co do lasu będzie trzeba iść w masce. To jest normalne? To do dziś mogłem rowerem po wsiach bujać się bez maski a teraz mam w masce? Przecież to są debile i to w czystej już postaci z takimi nakazami. 

Edytowane przez Author
  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Author napisał:

Przecież to są debile i to w czystej już postaci z takimi nakazami. 

Cieszę się że doszedłeś do tego wniosku teraz. Lepiej późno niż wcale.

@tanova poza tym, mnie przeraża to że u nas nie będzie zdrowego podejścia do tego. Będzie wzajemne donoszenie "przerażonych" osób, a policja będzie się czepiać kuriozalnych sytuacji za które grożą niebotyczne kary. Doganiamy Rosję, jeśli byśmy mieli tak duży kraj, to za ten brak maski dostalibyśmy wakacje za kołem podbiegunowym bez nart.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, surfing napisał:

W zasadzie rekreacyjnie nie możesz

@surfing A jak się ktoś buja (wprawdzie nie rowerem ;) ) ale w ramach rozciągniętego na lata procesu rehabilitacji i ma na to papiery (tj. zdjęcia papierów w telefonie) to musi się bujać w masce ? Tak pytam z ciekawości bo jak jest SMOG to i tak się bujam w Respro z szybkimi zaworami :)

Pozdrawiam

mirekn 

Edytowane przez mirekn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gerald to, że to są debile to ja wiem od lat. Nawet moja starsza już matka jak ich gdzieś słyszy w radiu to dostaje z nerwów drgawek. Nie sądziłem jednak, że skala jest tak ogromna i tu trochę racji masz. No i ta kwestia co podnosisz. Trzeba się będzie bać napić na ulicy bo jakiś matoł nie koniecznie glina wyskoczy na ciebie z mordą. Ale z tym lasem to jaja po całości. Niby kto to ma egzekwować bo na pewno nie leśniczy. Znowu takie dowalenie byle dowalić na oślep. 

@surfing jeżdzę dla zdrowia w tym kręgosłup i jeszcze parę innych spraw. Do tej pory się ograniczałem i teraz nie wiem co dalej. Nie dam rady w czymkolwiek co zasłania mi usta. Nie jestem też w tym sam bo to sport wymagający solidnego dotlenienia organizmu. 

@mirekn Przepis nie znajdzie zastosowania dla osób , które "nie są w stanie zakrywać ust lub nosa z powodu trudności w oddychaniu lub niezdolnych do samodzielnego zakrycia lub odkrycia ust lub nosa". 

 

Edytowane przez Author
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, surfing napisał:

 

W lutym kupiłem chirurgiczne 100szt za 50zł szkoda że wtedy nie zamówiłem konteneru,   powyższa biała burka arabskiej księżniczki kosztuje 20zł

Tylko przepis brzmi inaczej i szykują się mandaty za brak maseczki w samochodzie

§ 18. Od dnia 16 kwietnia 2020 r. do odwołania nakłada się obowiązek zakrywania, przy pomocy części odzieży, maski albo maseczki, ust i nosa podczas przebywania poza adresem miejsca zamieszkania lub stałego pobytu.

To rzeczywiście wymaga doprecyzowania, bo własny samochód jest przestrzenią prywatną, nie obowiązuje tam przecież wymóg zachowania dystansu 2 m.

Notabene - nie burka, nie czador tylko hidżab, jeśli już ;). Burka to zasłona na całą górną połowę ciała z siatką na oczy, a czador odsłania owal twarzy, a zasłania włosy i szyję.

36 minut temu, Gerald napisał:

Budzi emocje, bo nie potrafię do wielu spraw podejść bezkrytycznie. Nie zabraniam nikomu nosić masek, jeśli ktoś się czuje z tym lepiej. 

Wg opinii ekspertów to kompletnie nic nie daje. Rekomendacje WHO są inne - to dlaczego mam bezkrytycznie do tego podejść?

Zwykła bawełniana szmatka jest nic nie warta, a większość potwierdza że w ten sposób zmniejsza się wręcz higienę.

Nosisz kominiarkę termoaktywną na nartach? Ja tak, i po jednym pełnym dniu jest brudna.

Na nartach i na rowerze noszę komin buff, jak było zimno, to zasłaniałam też usta i nos. Brudził się czasem od szminki i pudru - jeśli się umalowałam, a tak poza tym to chyba niespecjalnie. Może ja mam inną fizjologię?

Zamierzam więc korzystać z niego w chłodniejsze dni w plenerze. Na zakupy - pewnie bawełniana maseczka. Do niewielkiego, wiejskiego czy osiedlowego sklepu pewnie wystarczy. Do marketów raczej nie chodzę - raz byłam przed świętami, w nocy, wtedy założyłam jednorazową maseczkę z flizeliny.

33 minuty temu, Author napisał:

Budzi emocje bo nie mam ochoty chodzić w masce cały dzień z czego być może połowa niepotrzebnie. Trochę interesów nie ma co otwierać albo nawet rozmyślać nad tym. Jak chcesz zjeść przykładowo lody? Idziesz do sklepu ok, urzędy, nawet zatłoczoną ulicą. Siądziesz sobie gdzieś w parku na trawie to zjesz kanapkę czy jakiś nadgorliwy policjant się dowali? Nic nie podali ile to ma czasu trwać. 

O ile wiem Orlen to spółka skarbu państwa. Zostawiamy tam gigantyczne pieniądze w formie podatków. Od tygodnia się chełpią zakupem co to przyleciał w największym samolocie co też powtarzają non stop. I teraz co mamy jeszcze za to bulić po dychu bo mogę sobie kupić gdzie indziej? To powinno być po symbolicznej złotówie z limitem na ilość i jeszcze powinni grzecznie poprosić by je kupować. 

Cały dzień w pracy w masce - no to jest już rzeczywiście pewna uciążliwość, choć pewnie można i trzeba się będzie przyzwyczaić.

Lody w parku i tak na razie odpadają, więc nie ma co rozważać.

20 minut temu, Gerald napisał:

 

@tanova poza tym, mnie przeraża to że u nas nie będzie zdrowego podejścia do tego. Będzie wzajemne donoszenie "przerażonych" osób, a policja będzie się czepiać kuriozalnych sytuacji za które grożą niebotyczne kary. Doganiamy Rosję, jeśli byśmy mieli tak duży kraj, to za ten brak maski dostalibyśmy wakacje za kołem podbiegunowym bez nart.

I to jest sedno sprawy - zamiast myślącego i odpowiedzialnego (za własną osobę i innych) społeczeństwa obywatelskiego, panikarze i donosiciele oraz policja, która zajmuje się takimi bzdurami.

 

Edytowane przez tanova
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, mirekn napisał:

A jak się ktoś buja (wprawdzie nie rowerem ;) ) ale w ramach rozciągniętego na lata procesu rehabilitacji i ma na to papiery (tj. zdjęcia papierów w telefonie) to musi się bujać w masce ?

Ustawa nie przewiduje wyjątków, ale ja na rowerze nie zamierzam jej używać, oczywiście jak się zatrzymam i będę musiał wejść do sklepu to ubiorę - robię tak od 3 tygodni.

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, tanova napisał:

Notabene - nie burka, nie czador tylko hidżab, jeśli już ;). Burka to zasłona na całą górną połowę ciała z siatką na oczy, a czador odsłania owal twarzy, a zasłania włosy i szyję.

Uczyłem się na studiach, że hidżab to zbiór zasad zakrywania się przez kobiety. Różnie jest to wyróżniane. W Iranie słyszałem że na całkowite zakrycie mówiło się też czador, ale może moi rozmówcy też mylili pojęcia. W Iranie niewiele kobiet zakrywa całkowicie twarz.

obraz.png.e8293a1837fa0de67cf5faf467883d1e.png

18 minut temu, tanova napisał:

Na zakupy - pewnie bawełniana maseczka. Do niewielkiego, wiejskiego czy osiedlowego sklepu pewnie wystarczy. Do marketów raczej nie chodzę - raz byłam przed świętami, w nocy, wtedy założyłam jednorazową maseczkę z flizeliny.

Cały dzień w pracy w masce - no to jest już rzeczywiście pewna uciążliwość, choć pewnie można i trzeba się będzie przyzwyczaić.

Przeczytaj sobie stronę WHO. Dlaczego przytaczam przykład czadoru/burki? Bo ona też jest z reguły z bawełny.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadmierne i niekoniecznie potrzebne noszenie masek przez ogół społeczeństwa może generować problemy z zaopatrzeniem i doprowadzić do braku podstawowego środka ochrony dla personelu medycznego.

Co więcej, może wiązać się z fałszywym uczuciem bezpieczeństwa – maseczka nie chroni w pełni przed wirusem SARS-CoV-2, ale właściwie używana oraz w połączeniu z higieną rąk i zachowywaniem dystansu fizycznego, obniża ryzyko zakażenia.

Półmaski pochłaniają cząsteczki z powietrza albo filtrują powietrze od gazów, bakterii, wirusów, pyłów. Są wykonane z materiału filtrującego, zakrywają nos i usta, czasami są wyposażone w zawór wydechowy. Takie maski oddechowe zapewniają ochronę tylko przez ograniczony czas.

https://www.medicover.pl/o-zdrowiu/koronawirus-covid-19-a-maseczki-ochronne-czym-sie-roznia,6861,n,192

20 minut temu, tanova napisał:

Notabene - nie burka, nie czador tylko hidżab, jeśli już ;). Burka to zasłona na całą górną połowę ciała z siatką na oczy, a czador odsłania owal twarzy, a zasłania włosy i szyję.

Dzięki, trzeba powoli ogarnąć arabskie zwyczaje ;)  ARABSKA księżniczka nakrycie głowy BURKA hidżab

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, tanova napisał:

Na nartach i na rowerze noszę komin buff, jak było zimno, to zasłaniałam też usta i nos. Brudził się czasem od szminki i pudru - jeśli się umalowałam, a tak poza tym to chyba niespecjalnie. Może ja mam inną fizjologię?

Cały dzień w pracy w masce - no to jest już rzeczywiście pewna uciążliwość, choć pewnie można i trzeba się będzie przyzwyczaić.

Lody w parku i tak na razie odpadają, więc nie ma co rozważać.

Robi się zaraz coraz cieplej więc pojawi się kłopot. Wszyscy wirusolodzy tym pajacom tłumaczą, że nawet najlepsza maseczka nie spełnia swojej funkcji już po pół godz. Po tym czasie coraz bardziej szkodzi. Pot, wilgoć, wszystkie zarazki z okolicy mają jeden wielki paśnik. 

Piszę też pełen obaw ile to ma trwać. Już wczoraj minister zdrowia Włoch, tak tych co mają to co mają, poinformowała społeczeństwo, że zrobią wszystko by na wakacje pojechać nad morze. A co mamy u nas jak nie ciągłe straszenie. Już bredzą coś o byciu z tym z rok lub lepiej. Zero wakacji, plażowania, obozów dla dzieci, koncertów, wszystkiego w tym zakresie. "Szczytowanie" to już im się przesuwa na połowę maja. Mam coraz bardziej czarne myśli na temat tego wszystkiego. 

Praca. Chyba muszę zmienić zainteresowania bo nie widzę szans na przeżycie w gastronomii. Ta branża chyba upadnie albo zejdzie do niszy bo nie widać nawet blasku światełka w tunelu. 

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • JC locked this temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...