Bądź bezpieczny w lesie, zdrowiej w lesie, a zakaz wstępu do lasu

[Gerald]

2 godziny temu, tanova napisał:

Sytuacja z wczoraj, z mojego kręgu znajomych - policja nie przyjedzie do "łagodnej" przemocy domowej, gdzie nie ma krwawych rękoczynów, bo zajmuje się koronawirusem. Zapewne właśnie w taki sposób.

Inni znajomi, którzy mieszkają w bloku, mówią, że często słychać z otwartych balkonów, jak ludzie mają już dość siebie i swoich dzieci. Bardzo to dołujące jest.

 

2 godziny temu, Author napisał:

W każdym zawodzie są patole i tak jest też w policji.

I tak i nie. W sensie - tak bo są "patole", i jest masa dobrych ludzi - nie - bo policja działa systemowo. Jak nie ma nacisku politycznego na coś, to policja reaguje niechętnie lub w ogóle. Wielokrotnie na przestrzeni ponad 10 lat dzwoniłem w pracy na 997 (kradzież/napad/rozbój) i niejednokrotnie słyszałem że  "nie ma patrolu w okolicy". Kiedyś moi koledzy się tak wk.... że zadzwonili 5 min później z informacją że podejrzewają iż jeden z pracowników (czyli jeden z nich) jest pijany. Radiowóz był w 5 min. Na pijaństwo w pracy/za kółkiem reagują bo jest nacisk z góry. Na kradzieże albo to co opisuje @tanova nie. Zdarzało mi się trafić też na normalnych policjantów, którzy ponadprzeciętnie potrafili pomóc. Ale to było 30-40% z nich.

Takich sytuacji udałoby się unikać, gdyby ostatnie działania było ustalone w sposób który określa konstytucja i inne ustawy. Bo w przeciwieństwie do tego, możemy (choć niekoniecznie) mieć prostą drogę, do działań które opisuje film który wczoraj oglądnąłem:

4 godziny temu, Jeeb napisał:

takie są skutki pisania o 3 w nocy

domyślam się że oglądałeś "John Wick"

Nie. Ale w filmie który oglądałem policja zastrzeliła dwie osoby, w imię zatuszowania katastrofy budowlanej. Ile razy słyszę ostatnio że demokracja jest kiepska, Chiński system się lepiej sprawdza teraz (dużo moich znajomych tak ostatnio mówi), to polecam przenieście się w takie realia autorytarne:

"Dureń" reż Iurji Bykow.

 

https://www.dwutygodnik.com/artykul/5923-duren-kontra-swiat.html

 

 

 

Edytowane 9 Kwiecień 2020 przez Gerald

[Gerald]

W Czechach rozluźniono obostrzenia, tymczasem u nas trzeba je zaostrzyć. Do wakacji powinniśmy się doczekać możliwości zasmakowania ołowianej kuli w lesie.

Tym czasem, idę na spacer, "przewietrzyć się".

30 tys zł kary administracyjnej to dobry sposób żeby kogoś wykończyć, ale na tą okoliczność znam lepszy:

Zanim Was policja przetrzepie, powiedzcie że musicie zażyć tabletki na serce, i zaraz (postaracie się) odpowiedzieć.

To taki zestaw obowiązkowy do lasu teraz.

[Author]

32 minuty temu, Gerald napisał:

W Czechach rozluźniono obostrzenia, tymczasem u nas trzeba je zaostrzyć. Do wakacji powinniśmy się doczekać możliwości zasmakowania ołowianej kuli w lesie.

Spokojnie po świętach poluzują bo coraz więcej ludzi będzie cześć z tych zakazów olewać. Swoją drogą jakie tam są przygłupy to aż żal się robi. Zamiast zezwolić w jednym zdaniu wszystkim na tą nieszczęsną wymianę opon w aucie znowu kombinacje. Tylko dla tych co pracują autem, dojeżdzają i uwaga tym co auto służy do zaspakajanie bieżących potrzeb. Tam u góry ktoś nas naprawdę bardzo nie lubi, że kara nas wszystkich takimi półgłówkami. 

[Mitek]

5 minut temu, Author napisał:

Spokojnie po świętach poluzują bo coraz więcej ludzi będzie cześć z tych zakazów olewać. Swoją drogą jakie tam są przygłupy to aż żal się robi. Zamiast zezwolić w jednym zdaniu wszystkim na tą nieszczęsną wymianę opon w aucie znowu kombinacje. Tylko dla tych co pracują autem, dojeżdzają i uwaga tym co auto służy do zaspakajanie bieżących potrzeb. Tam u góry ktoś nas naprawdę bardzo nie lubi, że kara nas wszystkich takimi półgłówkami. 

Ktoś ich wybrał. Pytanie kto?

Pozdrowienia

[Mitek]

W tym tygodniu przejeździłem już na rowerze 240-250 km a jeszcze jutro. W majestacie prawa zaznaczam. No może we wtorek troszkę nagiąłem ale tak fajnie się jechało, że nie mogłem sobie odmówić powrotu z roboty troszkę dłuższą drogą. Za to coś czuję, że jak w końcu wsiądę na rower bez ważącego te 5-7 kg plecaka to będę fruwał.

W weekendy nie jeżdżę, chyba, że do rodziców z jakimiś darami.

Pozdrowienia

Edytowane 9 Kwiecień 2020 przez Mitek

[Ziemowit]

52 minuty temu, Gerald napisał:

Do wakacji powinniśmy się doczekać możliwości zasmakowania ołowianej kuli w lesie.

Zapewniam cię, że rząd zdaje sobie sprawę z tego, że ołów smakuje paskudnie. Dlatego w trosce o komfort obywateli zostanie wydany dekret nakazujący korzystanie WYŁĄCZNIE z amunicji smakowej:

 

[Gerald]

8 minut temu, Ziemowit napisał:

 Dlatego w trosce o komfort obywateli 

i BEZPIECZEŃSTWO

słowo - klucz którym da się zrobić wszystko

25 minut temu, Author napisał:

Spokojnie po świętach poluzują bo coraz więcej ludzi będzie cześć z tych zakazów olewać. Swoją drogą jakie tam są przygłupy to aż żal się robi. Zamiast zezwolić w jednym zdaniu wszystkim na tą nieszczęsną wymianę opon w aucie znowu kombinacje. 

A słyszałeś co dzisiaj Mateusz powiedział? Nie poluzują, tylko zaostrzą.

A na olewanie jest bloczek z mandatami i słowo klucz "ze względów bezpieczeństwa". Cała świta ludzi na fb przyklaśnie temu.

Edytowane 9 Kwiecień 2020 przez Gerald

[Author]

@Gerald żle się wyraziłem. Po świętach czyli powiedzmy umownie po tym 19-ym. Nie mniej posądzam, że już przed kolejnym weekendem czyli tym po świętach nikt nie będzie zawracał sobie głowy czy iść na rower, zmienić opony czy iść do sklepu tylko po pół litra. W lasach też się poluzuje. Po tym 19-ym to już taka formalność będzie. 

[Gerald]

ZNAJDŹ WIRUSA. Dla pierwszych 20 osób nagroda.

 

[tanova]

46 minut temu, Author napisał:

@Gerald żle się wyraziłem. Po świętach czyli powiedzmy umownie po tym 19-ym. Nie mniej posądzam, że już przed kolejnym weekendem czyli tym po świętach nikt nie będzie zawracał sobie głowy czy iść na rower, zmienić opony czy iść do sklepu tylko po pół litra. W lasach też się poluzuje. Po tym 19-ym to już taka formalność będzie. 

Myślisz, że do tego czasu zlikwidują wszystkich niepokornych?

[tanova]

1 minutę temu, Gerald napisał:

ZNAJDŹ WIRUSA. Dla pierwszych 20 osób nagroda.

 

Czai się w koronach drzew .

[Gerald]

52 minuty temu, Author napisał:

@Gerald żle się wyraziłem. Po świętach czyli powiedzmy umownie po tym 19-ym. Nie mniej posądzam, że już przed kolejnym weekendem czyli tym po świętach nikt nie będzie zawracał sobie głowy czy iść na rower, zmienić opony czy iść do sklepu tylko po pół litra. W lasach też się poluzuje. Po tym 19-ym to już taka formalność będzie. 

Możemy się założyć że nie. Proponuje się założyć o np. 4 butelki piwa "Pilsko". 

 

[SPEEDTBI]

Zaraz będzie to obowiązkowy strój do lasu.

[Gerald]

Godzinę temu, tanova napisał:

Czai się w koronach drzew .

ok, teraz pokaż wynik testu 😄

[Ziemowit]

Kurczę mam pomysł. A co jeśli założę jednosobową firmę zajmującą się badaniem wpływu zanieczyszczenia powietrza na mchy i porosty w środowisku naturalnym? W tedy jeżdżę rowerem do lasu ZAWODOWO. 

[tanova]

7 minut temu, Ziemowit napisał:

Kurczę mam pomysł. A co jeśli założę jednosobową firmę zajmującą się badaniem wpływu zanieczyszczenia powietrza na mchy i porosty w środowisku naturalnym? W tedy jeżdżę rowerem do lasu ZAWODOWO. 

To raczej pomysł na doktorat niż na firmę 🤣

16 minut temu, Gerald napisał:

ok, teraz pokaż wynik testu 😄

na inteligencję?

[Ziemowit]

9 minut temu, tanova napisał:

To raczej pomysł na doktorat niż na firmę 🤣

 

Hmmmm... no to może fotograf dzikich zwierząt co jeździ z lustrzanką i teleobiektywem w plecaku a potem sprzedaje zdjęcia na jakimś portalu typu iStock za $10 od sztuki i z tego płaci podatki i tak zarabia na chleb?

Ja radiowóz włączy koguta to wyskakujesz z odpowiednimi papierkami i mówisz: "No co pan, ja w pracy jestem!"

Edytowane 9 Kwiecień 2020 przez Ziemowit

[Author]

@Gerald jak chcesz mnie powstrzymać by w okolicach majówki nie zrobić wypadu na właśnie Pilsko? Obecnie w górach jeszcze sporo śniegu jest wiec ludzie jakoś to wszystko olewają. To się zaraz zmieni własnie przez owe Pilsko czy bardziej ludzi, którzy mieszkają w takim Korbielowie czy ogólnie za dużymi miastami. Już obecnie coraz więcej ludzi widzi we wzajemnych relacjach, że jesteśmy robieni w jednego wielkiego wała. Prawdopodobnie po 20-ym ruszy większość zakładów pracy. Nie da się ukryć faktu, że zaraz ruszają zakłady choćby z branży moto w Czechach, Słowacji czy Rumuni. Na tą chwilę też w okolicach omawianego miejsca porusza sporo aut na zarówno śląskich jak i krakowskich numerach. Nie wiem w jaki sposób poza wprowadzeniem wojska na ulicę mogło by się odbyć utrzymanie tego co jest obecnie. Policja wbrew pozorom nie ma na to ani sił ani środków a sami policjanci są coraz bardziej w%$#@ni. 

Dziś w programie 1 Polskiego Radia takie oto stwierdzenie rzecznika KG Policji "Nie ma w Polskich przepisach żadnej podstawy prawnej, która upoważniła by policjanta do wystawienia mandatu za bieganie, spacerowanie, za wymianę opon za mycie samochodu". Powoli miękną i się wycofują bo tego się nie da utrzymać. To samo będzie albo i jest z lasami. Nie ma żadnej dziś podstawy by nawet rozmawiać z kimkolwiek z LP czy to leśniczym czy kimkolwiek innym. Wszystko im się sypie jak domek z kart. 

Dowód trzeci to wybory. No chyba, że zakładamy całkowite fałszerstwo bo nie mam pojęcia jak mieli by je wygrać na takim wnerwianiu ludzi. A działo by się bo takie całe Podhale leży i kwiczy bo bez turystyki nie ma tam praktycznie żadnych wpływów nie tylko do budżetu miast i gmin ale przede wszystkim dla mieszkańców. A to szalenie "wpływowy" z punktu widzenia politycznego region. 

Edytowane 9 Kwiecień 2020 przez Author

[Sławek Nikt]

Zawsze można zainwestować dyszkę w smycz i szukać psa ... 🙃

[Gerald]

15 minut temu, Sławek Nikt napisał:

Zawsze można zainwestować dyszkę w smycz i szukać psa ... 🙃

 

- Obywatelu, kartę szczepień Pan pokaże! Zaraz Panu pomożemy szukać.

[Gerald]

46 minut temu, Author napisał:

@Gerald jak chcesz mnie powstrzymać by w okolicach majówki nie zrobić wypadu na właśnie Pilsko? Obecnie w górach jeszcze sporo śniegu jest wiec ludzie jakoś to wszystko olewają. To się zaraz zmieni własnie przez owe Pilsko czy bardziej ludzi, którzy mieszkają w takim Korbielowie czy ogólnie za dużymi miastami. Już obecnie coraz więcej ludzi widzi we wzajemnych relacjach, że jesteśmy robieni w jednego wielkiego wała. Prawdopodobnie po 20-ym ruszy większość zakładów pracy. Nie da się ukryć faktu, że zaraz ruszają zakłady choćby z branży moto w Czechach, Słowacji czy Rumuni. Na tą chwilę też w okolicach omawianego miejsca porusza sporo aut na zarówno śląskich jak i krakowskich numerach. Nie wiem w jaki sposób poza wprowadzeniem wojska na ulicę mogło by się odbyć utrzymanie tego co jest obecnie. Policja wbrew pozorom nie ma na to ani sił ani środków a sami policjanci są coraz bardziej w%$#@ni. 

Dziś w programie 1 Polskiego Radia takie oto stwierdzenie rzecznika KG Policji "Nie ma w Polskich przepisach żadnej podstawy prawnej, która upoważniła by policjanta do wystawienia mandatu za bieganie, spacerowanie, za wymianę opon za mycie samochodu". Powoli miękną i się wycofują bo tego się nie da utrzymać. To samo będzie albo i jest z lasami. Nie ma żadnej dziś podstawy by nawet rozmawiać z kimkolwiek z LP czy to leśniczym czy kimkolwiek innym. Wszystko im się sypie jak domek z kart. 

coś się rzecznik gubi, bo niedawno mówił coś innego...

Ja Cię nie powstrzymam. Powstrzyma Cię partia, po to żeby potem powiedzieć w TV że "nasza gospodarka przetrwa to lepiej niż inne"

[tanova]

17 minut temu, Sławek Nikt napisał:

Zawsze można zainwestować dyszkę w smycz i szukać psa ... 🙃

To kiepski pomysł, bo zgodnie z prawem wlepią Ci mandat za puszczanie psa luzem w lesie.

[Ziemowit]

Mam trzeci pomysł. Zatrudnić się dorywczo w Uber Eats i jeździć z takim plecaczkiem po wsi i przez las:

Przejdzie?

Edytowane 9 Kwiecień 2020 przez Ziemowit

[tanova]

1 minutę temu, Ziemowit napisał:

Mam trzeci pomysł. Zatrudnić się w Uber Eats i jeździć z takim plecaczkiem po wsi i przez las:

@Ziemowit to taka współczesna wersja Czerwonego Kapturka?

To może Ty już lepiej te mrówki fotografuj w lesie ...

[Author]

5 minut temu, Gerald napisał:

coś się rzecznik gubi, bo niedawno mówił coś innego...

Ja Cię nie powstrzymam. Powstrzyma Cię partia, po to żeby potem powiedzieć w TV że "nasza gospodarka przetrwa to lepiej niż inne"

Jak się ktoś gubi w zeznaniach to tylko na naszą korzyść. 

Nasza gospodarka nie przetrwa jak to nie ruszy pełną parą po majówce względnie niektóre branże z końcem maja. Tego faktu nie przykryjesz kocem, nie zaczarujesz gdybyś nawet przejął wszystkie media w naszym kraju. Zadecyduje pusty portfel milionów ludzi i coraz bardziej pusty ten sam portfel innych, którzy jeszcze działają. Same tylko branże typu centra handlowe, hotelarstwo czy gastronomia to już kilka mln ludzi w ciemnej dziurze. Mój kolega jest kucharzem a jego żona ma mały zakład fryzjerski i sporo kredytów na głowie... Wszyscy dokoła nas ruszają po 20-ym tego miesiąca. Nie stać nas bo jesteśmy zbyt biedni na to by zostać w blokach startowych. Pomimo, że mamy wybitnych partaczy u władzy cały czas liczę, że nie są samobójcami. Okaże się tuż po świętach czy chcemy się wynurzyć i zaczerpnąć powietrza czy iść na samo dno bo odwrotu jak prześpimy choćby miesiąc nie będzie.