Jak wpłynie "koronawirus" na nowe inwestycje narciarskie w Alpach ?

[Arek1982]

Z informacji które znalazłem w sieci, kilka ośrodków w tym roku planowało nowe inwestycje ( nowe wyciągi ), Flachau miało lub ma  połączyć się z Kleinar, nowe wyciągi planowali w Ischgl, Schladming,  Reiteralm i pewnie gdzieś jeszcze.
Pytanie, czy wcześniejsze zamknięcie ośrodków nie wpłynie na kondycje finansowe ośrodków, a co za tym idzie wstrzymanie nowych inwestycji.

[Author]

Moim zdaniem absolutnie nie wpłynie. Są pogłoski, że lada moment mają ruszyć prace byśmy wszyscy mogli z tych nowych inwestycji korzystać jak tylko pojawi się pierwszy przymrozek. Pora rezerwować terminy. 

[Gerald]

4 godziny temu, Author napisał:

Moim zdaniem absolutnie nie wpłynie. Są pogłoski, że lada moment mają ruszyć prace byśmy wszyscy mogli z tych nowych inwestycji korzystać jak tylko pojawi się pierwszy przymrozek. Pora rezerwować terminy. 

Mówisz o tym pierwszym przymrozku jesienią 2021?

[Plywak]

inwestycje stop

sezon 20/21 stop

wszystko odwolalem

[pawelb91]

CORTINA - La nuova cabinovia Leitner che collegherà Tofana e 5 Torri

Leitner zbuduje 10 osobową kolejkę gondolową Son de Prades - Bai de Dones , która w końcu połączy tereny narciarskie Pocol - Tofana - Ra Valles i Cinque Torri.
Planują otwarcie nowej kolei w styczniu 2021.

https://www.dovesciare.it/news/2020-04-02/cortina-la-nuova-cabinovia-leitner-che-colleghera-tofana-e-5-torri

[Arek1982]

8 godzin temu, Arek1982 napisał:

Z informacji które znalazłem w sieci, kilka ośrodków w tym roku planowało nowe inwestycje ( nowe wyciągi ), Flachau miało lub ma  połączyć się z Kleinar, nowe wyciągi planowali w Ischgl, Schladming,  Reiteralm i pewnie gdzieś jeszcze.
Pytanie, czy wcześniejsze zamknięcie ośrodków nie wpłynie na kondycje finansowe ośrodków, a co za tym idzie wstrzymanie nowych inwestycji.

https://www.reiteralm.at/de/service/unternehmen/investitionen/Schoberbahn


https://www.planai.at/de/planai-aktuell/larchkogel-neu

[Tatita]

@Arek1982 To nie są inwestycje planowane z miesiąca na miesiąc, ani z roku na rok, a ośrodki narciarskie to nie są biznesy funkcjonujące z dnia na dzień. Raczej nie obawiałbym się o te inwestycje (choć mogą się pojawić opóźnienia związane z ograniczeniami dla wykonawców). ONy jak cała turystyka na pewno odczują koronę, ale te inwestycje swoje finansowanie już dawno miały zapewnione.

[Cosworth240]

4 godziny temu, Tatita napisał:

@Arek1982 To nie są inwestycje planowane z miesiąca na miesiąc, ani z roku na rok, a ośrodki narciarskie to nie są biznesy funkcjonujące z dnia na dzień. Raczej nie obawiałbym się o te inwestycje (choć mogą się pojawić opóźnienia związane z ograniczeniami dla wykonawców). ONy jak cała turystyka na pewno odczują koronę, ale te inwestycje swoje finansowanie już dawno miały zapewnione.

Problemem moze być jednak kwestia łańcucha dostaw. Na ten moment włoskie firmy - koncern Leitner (wyciągi Leitner, armatki Demac), TechnoAlpin - musiały wstrzymać produkcje. Łańcuchy dostaw sa poprzerywane. Moze sie okazać, ze opóźnienia bedą na tyle duże, ze cześć projektów nie zamknie sie na czas... 

[Akartman]

Jeżeli "koronawirus" narozrabiał we Włoszech, Austrii, Niemczech, Czechach i Słowacji czy Hiszpanii o Francji nie wspominając na tyle solidnie że w sposób nagły został zatrzymany sezon narciarski i to nie bez przyczyny. Pewnie na końcowy raport z WHO trzeba będzie poczekać dla pewności kilka miesięcy, ale przypuszczam że już pierwsze ustalenia poszczególnych zakażeń mogły wskazywać że pierwsze liczne zarażenia mogły mieć miejsce w gondolach, które potem rozprzestrzeniały się w knajpach, barach,dyskotekach a potem ponownie w gondolach, autobusach,samolotach czy pociągach.To się będą grubo zastanawiać postawić nową gondolę czy tylko krzesło.  

A wrzucam swoją opinię po osobistym przypadku gdy młode dziewczę ochryple zakaszlało na moją głowę oczywiście w gondoli.

[Przemekc1]

Ja bym wcale nie był pewien inwestycji gdzie jeszcze fizycznie nie ruszyły prace (a raczej nie ruszyły bo zima). Wiadomo, że takie inwestycje planuje się ze znacznym wyprzedzeniem i zapewnia na  nie finansowanie, ale chyba nikt nie spodziewał się takiej sytuacji jak mamy teraz. Poprzedni sezon skończył się znacznie przed terminem, do tego wcale nie mamy pewności, że przyszły sezon się odbędzie, a  jeżeli tak to w jakim zakresie. Było bardzo wiele artykułów o tym jak niektóre stacja narciarskie przyczyniły się do rozwoju epidemii. Do tego zdaję sobie sprawę, że w rejonach alpejskich szeroko rozumiana turystyka ma bardzo duży wpływ na politykę, ale wcale bym się nie dziwił gdyby przyszły sezon praktycznie się nie odbył, lub też zostałyby wprowadzone ograniczenia ilości gości. Co by nie mówić stacje narciarskie/kina/koncerty itd to nie jest coś bez czego człowiek nie może żyć. Oczywiście mam nadzieję, że do zimy sytuację uda się opanować na tyle, że nie będzie to konieczne.

[Plywak]

Tak jak wyżej kolega napisał, podejrzewam, że większość zaplanowanych inwestycji zostanie wstrzymana, nawet tych co już ruszyły. Pamiętam kryzys 2008, koło mojego biurowca był budowany następny - pewnego dnia po prostu robotnicy zniknęli i został sobie "szkieletor" stojący przez kolejne kilka lat. Sam miałem zaplanowane kilka prac wokół domu, to je wstrzymałem, bo wolę na razie mieć kasę niż rozbudowany taras.

Istnieje też duża szansa, że nawet po opanowaniu epidemi u nas, możliwość wyjazdu do innych państw będzie ograniczona przez jakiś czas. 

[Gerald]

W dniu 2.04.2020 o 14:05, Plywak napisał:

inwestycje stop

sezon 20/21 stop

wszystko odwolalem

I to najbardziej realna wersja, bez sarkazmu. Ja też wiem że wiele rzeczy które zaplanowałem na sezon 20/21 nie wykonam.

[Author]

23 godziny temu, Tatita napisał:

@Arek1982 To nie są inwestycje planowane z miesiąca na miesiąc, ani z roku na rok, a ośrodki narciarskie to nie są biznesy funkcjonujące z dnia na dzień. Raczej nie obawiałbym się o te inwestycje (choć mogą się pojawić opóźnienia związane z ograniczeniami dla wykonawców). ONy jak cała turystyka na pewno odczują koronę, ale te inwestycje swoje finansowanie już dawno miały zapewnione.

Nie przystępuje się do inwestycji kiedy się nawet nie wie czy to ma szanse ruszyć w najbliższych latach. Idą ciężkie czasy nawet dla spasionych kocurów i oglądane dokładnie będzie każde wydane Euro. 

[pawelb91]

3 Zinnen Dolomites

Na sezon 2020/21 będzie nowa gondola 10 osobowa "Helmjet Sexten" (zastąpi dotychczasową 40 letnią). 

Gondola zostanie wybudowana  przez firmę Leitner i będzie wyposażona w 58 wagoników "Premium Symphony". 
Stacja dolna będzie znajdować się na wysokości 1315 metrów, a stacja górna na wysokości 2044 metrów.

 

https://www.neveitalia.it/ski/altapusteria/news/3-cime-dolomiti-nuova-cabinovia-helmjet-sexten

[nicram]

Chyba na sezon 20/21 zbudują też połączenie Drei Zinnen z Padolą. W planach są dwa krzesełka 6-osobowe: Valgrande-Popera i Valgrande- Col d'la Tenda. 

[Annaa]

Pierwsza w pełni automatyczna winda gondolowa w Szwajcarii.

Wraz z wznowieniem prac budowlanych na lodowcu Matterhorn II między Testa Grigia i Klein Matterhorn, plany na lato obejmują także rozpoczęcie prac nad nową kolejką gondolową Kumme. Wraz z producentami kolei linowych Doppelmayr / Garaventa i firmami budowlanymi SULAG Hoch- & Tiefbau AG oraz E. Lauber & Sohn Hoch- u. Tiefbau AG, ZBAG przygotowało przyszłościowy projekt: nowa kolej linowa Kumme będzie pierwszą koleją gondolową w Szwajcarii, która przewozi pasażerów bez obsługi na stacji.

Jeśli prace nad wyciągiem gondolowym przebiegną zgodnie z planem, zaczną działać na początku sezonu zimowego 2020/21, z 56 kabinami dziesięcioosobowymi przewożącymi 1500 pasażerów na godzinę wzdłuż 3,2-kilometrowej trasy.Czasy oczekiwania w Unterrothorn będą już przeszłością, a dzięki nowej wyciągu i instalacji maszyn śniegowych Zermatt Bergbahnen AG obiecuje znaczną modernizację całego ośrodka sportów zimowych pod względem jakości transportu i stoków.

 

[Zibi28]

W dniu 3.04.2020 o 21:49, Author napisał:

Nie przystępuje się do inwestycji kiedy się nawet nie wie czy to ma szanse ruszyć w najbliższych latach. Idą ciężkie czasy nawet dla spasionych kocurów i oglądane dokładnie będzie każde wydane Euro. 

Nawet nie muszą dokładnie oglądać każdego euro. Wystarczy zobaczyć jakie tsunami już idzie po liniach lotniczych. Z pewnością się będą kurczyć. I to samo się stanie w ośrodkach narciarskich. Ze względów finansowych będzie nas dużo mniej. A inwestycja aby się wróciła to musi mieć określoną ilość klientów. Nie ma klientów to i inwestycja traci sens. Więc można mieć zapewnione finansowanie i się wstrzymać z inwestycją.

[Jeeb]

12 godzin temu, Annaa napisał:

Czasy oczekiwania w Unterrothorn będą już przeszłością

czekałaś tam kiedykolwiek dłużej niż do odjazdu następnej kabiny ?

 

12 godzin temu, Annaa napisał:

winda gondolowa

Anka - to coś zupełnie coś nowego ?

 

[Mitek]

8 godzin temu, Zibi28 napisał:

Nawet nie muszą dokładnie oglądać każdego euro. Wystarczy zobaczyć jakie tsunami już idzie po liniach lotniczych. Z pewnością się będą kurczyć. I to samo się stanie w ośrodkach narciarskich. Ze względów finansowych będzie nas dużo mniej. A inwestycja aby się wróciła to musi mieć określoną ilość klientów. Nie ma klientów to i inwestycja traci sens. Więc można mieć zapewnione finansowanie i się wstrzymać z inwestycją.

Ale czarnowidztwo uprawiacie koledzy...

[Spiochu]

Od razu czarnowidztwo. Kolejki znikną, więc inwestycje nie będą potrzebne.

Wreszcie pasjonaci staną się ważnymi klientami ośrodków.

 

[Zibi28]

2 godziny temu, Mitek napisał:

Ale czarnowidztwo uprawiacie koledzy...

W żadnym wypadku:;)Jak pamiętasz albo i nie:;) To ja zawsze broniłem inwestycji i byłem szczęśliwy że po siermiężnych latach 90 tych, powstaje tyle fajnych wyciągów. O smerfach marudach którzy narzekali na "lunaparki" nawet wolę nie wspominać. Rząd też mi przyciął skrzydła, i musiałem połowę załogi zwolnić. Na szczęście udało się to tak zrobić aby uchronić tych, dla których jesteśmy "jedynym żywicielem". Wspominam o tym dlatego, bo działam w otoczeniu rynkowym więc rzeczywistość sprowadza mnie na ziemię. Ośrodki narciarskie też działają w otoczeniu rynkowym i w te biznesy są zaangażowane olbrzymie pieniądze. Na razie ośrodki zakończyły przedwcześnie sezon i nie zarobili zaplanowanej kasy a koszta zostały. Ośrodki położone bardzo wysoko mogłyby jeszcze działać a stoją zamknięte. Na razie góry są bez turystów a więc i bez kasy. Chyba niewielu ma świadomość jaki dramat odbywa się w Wiśle, Ustroniu i innych miejscowościach. Ja akurat mam możliwość działać na pół gwizdka a tam wszystko stanęło. Tysiące hoteli i pensjonatów zostało bez źródeł dochodów i pewnie z kredytami. Przy nich miastom też nie zapłacą podatków więc i miasta są w czarnej d.... W górach dzieje się dramat. Pieniądze które branża w tej chwili traci jest praktycznie nie do odrobienia. A w następny sezon, przyjedzie nas w góry mniej. Oczywiście najsłabsi nie wytrzymają i się następnej zimy nie otworzą. Obym się mylił....  

[Mitek]

1 godzinę temu, Zibi28 napisał:

W żadnym wypadku:;)Jak pamiętasz albo i nie:;) To ja zawsze broniłem inwestycji i byłem szczęśliwy że po siermiężnych latach 90 tych, powstaje tyle fajnych wyciągów. O smerfach marudach którzy narzekali na "lunaparki" nawet wolę nie wspominać. Rząd też mi przyciął skrzydła, i musiałem połowę załogi zwolnić. Na szczęście udało się to tak zrobić aby uchronić tych, dla których jesteśmy "jedynym żywicielem". Wspominam o tym dlatego, bo działam w otoczeniu rynkowym więc rzeczywistość sprowadza mnie na ziemię. Ośrodki narciarskie też działają w otoczeniu rynkowym i w te biznesy są zaangażowane olbrzymie pieniądze. Na razie ośrodki zakończyły przedwcześnie sezon i nie zarobili zaplanowanej kasy a koszta zostały. Ośrodki położone bardzo wysoko mogłyby jeszcze działać a stoją zamknięte. Na razie góry są bez turystów a więc i bez kasy. Chyba niewielu ma świadomość jaki dramat odbywa się w Wiśle, Ustroniu i innych miejscowościach. Ja akurat mam możliwość działać na pół gwizdka a tam wszystko stanęło. Tysiące hoteli i pensjonatów zostało bez źródeł dochodów i pewnie z kredytami. Przy nich miastom też nie zapłacą podatków więc i miasta są w czarnej d.... W górach dzieje się dramat. Pieniądze które branża w tej chwili traci jest praktycznie nie do odrobienia. A w następny sezon, przyjedzie nas w góry mniej. Oczywiście najsłabsi nie wytrzymają i się następnej zimy nie otworzą. Obym się mylił....  

Rzeźba...i głupoty... I chciałem jeszcze coś napisać ale...

 

 

Edytowane 30 Kwiecień 2020 przez Mitek

[Author]

14 godzin temu, Zibi28 napisał:

Na razie góry są bez turystów a więc i bez kasy. Chyba niewielu ma świadomość jaki dramat odbywa się w Wiśle, Ustroniu i innych miejscowościach. Ja akurat mam możliwość działać na pół gwizdka a tam wszystko stanęło. Tysiące hoteli i pensjonatów zostało bez źródeł dochodów i pewnie z kredytami. Przy nich miastom też nie zapłacą podatków więc i miasta są w czarnej d.... W górach dzieje się dramat. Pieniądze które branża w tej chwili traci jest praktycznie nie do odrobienia. A w następny sezon, przyjedzie nas w góry mniej. Oczywiście najsłabsi nie wytrzymają i się następnej zimy nie otworzą. Obym się mylił....  

Na razie jest jeszcze żle. Wczoraj wracałem z jednej z popularnych miejscówek to zupełne pustki. Na drogach to samo. Problem to przyszłość i tego się wszyscy obawiają. Na dziś przez te kretyńskie maseczki nie masz prawa się ani napić na ulicy ani tym bardziej zjeść cokolwiek. Jak wszystko będzie przez pół od sal gastro, ogródków po resztę to czarno to widzę. Sama kolej typu PKL to wszystko kolokwialnie przez pół a koszty te same. Ale co Ty się tam czy ja znamy co nie... 

[Annaa]

W dniu 30.04.2020 o 12:12, Jeeb napisał:

czekałaś tam kiedykolwiek dłużej niż do odjazdu następnej kabiny ?

Hej, nie czekałam, bo tam nie byłam..jeszcze.Czytałam,że nowa gondola ma zastąpić zniszczony przez lawinę w 2018 r wyciąg krzesełkowy. Wiesz coś więcej na ten temat? Czy ta inwestycja jest zasadna dla regionu?

 

W dniu 30.04.2020 o 12:12, Jeeb napisał:

Anka - to coś zupełnie coś nowego ?

 Oj tam, wiadomo,że "winda gondolowa"to urządzenie które przewozi towary bądź ludzi z jednego poziomu na drugi.       

[Zibi28]

W dniu 1.05.2020 o 13:02, Author napisał:

Na razie jest jeszcze żle. Wczoraj wracałem z jednej z popularnych miejscówek to zupełne pustki. Na drogach to samo. Problem to przyszłość i tego się wszyscy obawiają. Na dziś przez te kretyńskie maseczki nie masz prawa się ani napić na ulicy ani tym bardziej zjeść cokolwiek. Jak wszystko będzie przez pół od sal gastro, ogródków po resztę to czarno to widzę. Sama kolej typu PKL to wszystko kolokwialnie przez pół a koszty te same. Ale co Ty się tam czy ja znamy co nie... 

Ośrodki narciarskie to są finansowo bardzo grube inwestycje. Więc pewnie bardzo mocno podpierają się kredytami. Jeżeli wyjdzie im ze statystyk że jest to branża wysokiego ryzyka, no to cóż, kolejny problem...... O PKL bym się nie martwił, jakby co to się na nią złożymy.