Koronawirus - czy jechać na narty?

[Arti51]

Ciekawe co się stało z 13 ozdrowieńcami ?

[Plywak]

2 minutes ago, Arti51 said:

Ciekawe co się stało z 13 ozdrowieńcami ?

jak to wyjaśnił Szumowski, ozdrowieniec, to osoba u której ustąpiły objawy, a nie osoby w pełni wyleczona

[moruniek]

Zbadaj się, jeśli byłeś na nartach w austriackim Ischgl.

Wiele zakażeń koronawirusem w Europie pochodzi z austriackiego miasta Ischgl. Odkryły to islandzkie służby epidemiologiczne 29 lutego. Ale zabawa w tym austriackim kurorcie narciarskim trwała jeszcze przez 8 dni - informują media w Islandii oraz niemiecki portal t.online.

http://eurokurier24.pl/index.php/europa/item/590-koronawirus-zbadaj-sie-jesli-byles-na-nartach-w-austriackim-ischgl

 

[marboru]

Od dzisiaj pracuję zdalnie... Moja pierwsza Videokonferencja... Przygotowałem się znakomicie - cholera wie, czy wirus po łączach się nie rozprzestrzenia? 🤪

Marboru w pracy:

[fredek321]

4 minuty temu, moruniek napisał:

Wiele zakażeń koronawirusem w Europie pochodzi z austriackiego miasta Ischgl

W populacji ludzkiej dominują ludzie bez mózgu.

[koliber]

4 godziny temu, marboru napisał:

Mapka na dzień dobry 🤔

Dziś podobno już 150 (+30), a w tych 2 województwach nadal ani jednego.

[RyM]

4 minuty temu, koliber napisał:

Dziś podobno już 150 (+30), a w tych 2 województwach nadal ani jednego.

Bo to bimber z Czarnej Białostockiej  dobrze tępi wirusika

Edytowane 16 Marzec 2020 przez RyM

[mirekn]

48 minut temu, marboru napisał:

Od dzisiaj pracuję zdalnie.

Zdalnie w maseczce  w miejscu pracy tradycyjnie

 

Pozdrawiam

mirekn

[Ziemowit]

Ludzie, oszukali nas!!! Chciałem robić zapasy na rok ze pięć baniaków w garażu se postawić, a tu takie cyrki 

Co ja biedny teraz mam to przez chleb poprzelewać? A chleba przecie szkoda.

 

Edytowane 16 Marzec 2020 przez Ziemowit

[moruniek]

Dane z dziś z nowym bilansem z Włoch.

https://www.worldometers.info/coronavirus/

[Arti51]

27 minut temu, moruniek napisał:

Dane z dziś z nowym bilansem z Włoch.

Trochę mniej niż wczoraj, ale na optymizm chyba za wcześnie.

[Gość]

Ulotka dot. powrotu do Polski:

[Ziemowit]

3 minuty temu, Arti51 napisał:

Trochę mniej niż wczoraj, ale na optymizm chyba za wcześnie.

Ostatnio podobne stwierdzenie czytałem 13 Marca   Optymistycznie będzie jak przez 10 dni pod rząd liczba nowych przypadków systematycznie będzie się zmniejszać.

Edytowane 16 Marzec 2020 przez Ziemowit

[Gość]

Uwaga oferta: zamienię na Elan Ripstick 116  .

[pawelb91]

Informacja dla tych którzy niedawno jeździli w Val Gardenie. 45 potwierdzonych przypadków: https://www.ildolomiti.it/cronaca/2020/in-val-gardena-piu-contagi-che-a-bolzano-in-alto-adige-e-li-che-si-registrano-piu-casi-positivi

[Akartman]

2 godziny temu, Sariensis napisał:

Uwaga oferta: zamienię na Elan Ripstick 116

Poczekaj trochę: bo przepłacisz.   

[Ziemowit]

39 minut temu, Akartman napisał:

Poczekaj trochę: bo przepłacisz.   

Jeśli to żart to znakomicie się Tobie udał 

A jeśli nie to napiszę, że codziennie przybywa kandydatów do leczenia zapalenia płuc. Może coś wymyślą: https://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/7,173954,25793839,naukowcy-wiedza-w-jak-w-sposob-koronawirus-wnika-do-komorek.html#s=BoxMMt2 

 

Edytowane 16 Marzec 2020 przez Ziemowit

[Akartman]

36 minut temu, Ziemowit napisał:

Jeśli to żart to znakomicie się Tobie udał  

Przykro mi ale ten wirus strasznie działa - chyba nie tylko na moją wyobraźnię.

[Sławek Nikt]

 

W dniu 11.03.2020 o 21:46, mysiauek napisał:

Pamiętaj o tym, że wirus uszkadza płuca. Przejście lekki nie oznacza, że osoba nie będzie miała problemu w późniejszym czasie.

A przepraszam, że bez rozwinięcia skrótu. Jak wiele trzyliterowych, tak i ten pochodzi z angielskiego.

 

Skąd kolega o tym wie ? Czy specjaliści już to sprawdzili ?

W dniu 11.03.2020 o 22:21, Sariensis napisał:

Kapitał nie ma narodowości, indeksy były już za mocno przegrzane na fali hurraoptymizmu po ostanim kryzysie, więc coś nowego trzeba było wykombinować  .

Niby kapitał nie ma narodowości, a zdecydowana większość tego kapitału w jednych rękach.

[waldek~]

1 godzinę temu, Sławek Nikt napisał:

Niby kapitał nie ma narodowości, a zdecydowana większość tego kapitału w jednych rękach.

Dokładnie. Tylko że to przestaje się robić śmieszne bo system finansowy zaczyna się sypac coraz bardziej.

Ale wracając do groźnego wirusa to z psychologicznego punktu widzenia to jest mistrzostwo świata, jak w krótkim czasie można tyle ludzi ogłupić. Za niedługo wciśnie im się kit że ten kryzys przez wirusa i znowu w to uwierzą. Myśmy w weekend korzystali z pięknej pogody a w Polsce ludzie pozamykani w domach. W Anglii normalne życie. Ale ten wirus to inteligentna bestia, w Niemczech był szybciej jak w Polsce ale wiedział że w niedzielę są u nas wybory więc czekał do poniedziałku żeby zaatakować. Jest w mojej miejscowości i wioskach obok, tylko mądrzy inaczej trochę przesadzili. Z małej wioski jedna osoba jest w ciężkim stanie w szpitalu, tylko że tam się wszyscy znają i nikogo nie brakuje, czary. Mi to przypomina  zaganianie baranów, całe stado robi to co wszyscy. Na szczęśnie są jeszcze myślący ludzie, szkoda tylko że tak mało. Koledzy w niedzielę jeździli na motorach, jeden się przeziębił i poszedł do lekarza. Lekarka się śmiała ze ma ten wirus, a na poważnie powiedziała że gdyby zrobić te śmieszne testy które robią teraz ludziom rok, dwa lata wcześniej to też by dużo osobom wyszło że mają mieli koronowirusa bo to jest składnik grypy. Tak że są jeszcze normalni lekarze.

[fredek321]

14 minut temu, waldek~ napisał:

Dokładnie. Tylko że to przestaje się robić śmieszne bo system finansowy zaczyna się sypac coraz bardziej.

Ale wracając do groźnego wirusa to z psychologicznego punktu widzenia to jest mistrzostwo świata, jak w krótkim czasie można tyle ludzi ogłupić. Za niedługo wciśnie im się kit że ten kryzys przez wirusa i znowu w to uwierzą. Myśmy w weekend korzystali z pięknej pogody a w Polsce ludzie pozamykani w domach. W Anglii normalne życie. Ale ten wirus to inteligentna bestia, w Niemczech był szybciej jak w Polsce ale wiedział że w niedzielę są u nas wybory więc czekał do poniedziałku żeby zaatakować. Jest w mojej miejscowości i wioskach obok, tylko mądrzy inaczej trochę przesadzili. Z małej wioski jedna osoba jest w ciężkim stanie w szpitalu, tylko że tam się wszyscy znają i nikogo nie brakuje, czary. Mi to przypomina  zaganianie baranów, całe stado robi to co wszyscy. Na szczęśnie są jeszcze myślący ludzie, szkoda tylko że tak mało. Koledzy w niedzielę jeździli na motorach, jeden się przeziębił i poszedł do lekarza. Lekarka się śmiała ze ma ten wirus, a na poważnie powiedziała że gdyby zrobić te śmieszne testy które robią teraz ludziom rok, dwa lata wcześniej to też by dużo osobom wyszło że mają mieli koronowirusa bo to jest składnik grypy. Tak że są jeszcze normalni lekarze.

W liczbie napisanych bredni przebiłeś @Kodomita , a wydawało się to niemożliwe. Gratulacje.

[koliber]

Większość ludzi poza TV i internetem żyje normalnie, w większości zakładów pracy czy wśród znajomych ludzie sobie z tego głównie żartują. Na forum panują trochę inne nastroje, a to dlatego, że po pierwsze większość ludzi unika pisania tego, co "niepoprawne politycznie" w obawie przed zlinczowaniem. Ze słowem pisanym zawsze bardziej się uważa, bo widząc twarz da się wyczuć, czy można sobie pozwolić na żart, a tu nie widać emocji i pisze się do "anonimowego grona", więc bardziej jakby publicznie - a to wymaga zachowania większej "ostrożności" i poprawnej formy. Po drugie, duża grupa ludzi dla własnego zdrowia (psychicznego) unika takich wątków jak ten, by nie udzieliła im się ta atmosfera.

[Gość]

15 minut temu, koliber napisał:

Większość ludzi poza TV i internetem żyje normalnie, w większości zakładów pracy czy wśród znajomych ludzie sobie z tego głównie żartują. Na forum panują trochę inne nastroje, a to dlatego, że po pierwsze większość ludzi unika pisania tego, co "niepoprawne politycznie" w obawie przed zlinczowaniem. Ze słowem pisanym zawsze bardziej się uważa, bo widząc twarz da się wyczuć, czy można sobie pozwolić na żart, a tu nie widać emocji i pisze się do "anonimowego grona", więc bardziej jakby publicznie - a to wymaga zachowania większej "ostrożności" i poprawnej formy. Po drugie, duża grupa ludzi dla własnego zdrowia (psychicznego) unika takich wątków jak ten, by nie udzieliła im się ta atmosfera.

nie przesadzaj, ja za niewyparzoną gębę dostałem tylko bana na 10 dni i milion minusów .

[fredek321]

22 minuty temu, koliber napisał:

Większość ludzi poza TV i internetem żyje normalnie, w większości zakładów pracy czy wśród znajomych ludzie sobie z tego głównie żartują.

I znów trzeci rodzaj tischnerowskiej prawdy. Puste ulice, pusta komunikacja miejska, kto może pracuje zdalnie. W przeciwieństwie do kilku ....... z tego forum ludzie są ogarnięci.

[jacekma]

2 godziny temu, waldek~ napisał:

Dokładnie. Tylko że to przestaje się robić śmieszne bo system finansowy zaczyna się sypac coraz bardziej.

Ale wracając do groźnego wirusa to z psychologicznego punktu widzenia to jest mistrzostwo świata, jak w krótkim czasie można tyle ludzi ogłupić. Za niedługo wciśnie im się kit że ten kryzys przez wirusa i znowu w to uwierzą. Myśmy w weekend korzystali z pięknej pogody a w Polsce ludzie pozamykani w domach. W Anglii normalne życie. Ale ten wirus to inteligentna bestia, w Niemczech był szybciej jak w Polsce ale wiedział że w niedzielę są u nas wybory więc czekał do poniedziałku żeby zaatakować. Jest w mojej miejscowości i wioskach obok, tylko mądrzy inaczej trochę przesadzili. Z małej wioski jedna osoba jest w ciężkim stanie w szpitalu, tylko że tam się wszyscy znają i nikogo nie brakuje, czary. Mi to przypomina  zaganianie baranów, całe stado robi to co wszyscy. Na szczęśnie są jeszcze myślący ludzie, szkoda tylko że tak mało. Koledzy w niedzielę jeździli na motorach, jeden się przeziębił i poszedł do lekarza. Lekarka się śmiała ze ma ten wirus, a na poważnie powiedziała że gdyby zrobić te śmieszne testy które robią teraz ludziom rok, dwa lata wcześniej to też by dużo osobom wyszło że mają mieli koronowirusa bo to jest składnik grypy. Tak że są jeszcze normalni lekarze.

tak oczywiscie, to zwykly skladnik grypy i w poprzednich latach co roku umieralo 300-400 osob we Wloszech podczas jednej doby...normalka

Gratuluje logiki