Koronawirus - czy jechać na narty?

[fredek321]

9 godzin temu, MarioJ napisał:

Pierwszy stopień kontaktu jest prawdopodobnie na kwarantannie w całości.

Jeśli wiesz, to powiedz, czy mieli wykonane testy. Takie miało być postępowanie. Ciekawi mnie, czy już to obowiązuje.

[Marcin33]

Granica w Zwardoniu.

Ruch praktycznie zerowy. Tak to miało być 2 3 tygodnie temu. Nie trzeba byłoby zamykać kin czy sklepów a każdy kto wracał z za granicy przymusowa kwarantanna na 2 tygodnie. Tylko że minister wprowadził jakieś śmieszne mierzenie temperatury na lotnisku a granicę otwarte i z uśmiechem na ustach mówił że wirus pojawi się w Polsce prędzej czy później. Jak się miał pojawić to trzeba było zrobić to wtedy by się nie pojawił. Można?? No można. Teraz się da i żyjemy wtedy też się dało i obecnie było by wszystko czynne. Byłoby normalnie tylko bez wyjazdów za granicę. Teraz mamy co mamy.

Edytowane 14 Marzec 2020 przez Marcin33

[Bumer]

Dobrze pisze @Marcin.  Gdzies juz pisałem o podejmowaniu decyzji i o popychadlach czekających na polecenia. Szczególny czas wymaga szczególnych decyzji i dowódców.  W Chinach w parę dni szpitale budowano, we Włoszech,  Austrii, Niemczech smigano na nartach, przesiadywano w knajpach. Młodzi,  bo przecież oni są wieczni,  drwili z zagrożenia.  Samoloty wozily wirusa po całym swiecie, nie było odważnych i przewidujących do podjęcia drastycznych i niepopularnych decyzji. Bo straci firma, bo wolność ucierpi, bo giełda zareaguje, bo co powiedzą wyborcy, bo znajdą się zajdali jak wściekłe psy krytykanci... Jak pokazuje życie,  w kryzysowej sytuacji , każda decyzja jest lepsza niż jej brak.

[Gość]

11 godzin temu, fredek321 napisał:

Jeden region. A tak na prawdę kilka naszych powiatów. Dochodzi brak przygotowania. Wbrew różnym opiniom na tym forum nie jest zwolennikiem obecnej opcji, ani dyrektorem z nadania politycznego, ale prowadzenie systemu ochrony zdrowia w epidemii jest optymalne. Wiemy co mamy, a czego nie mamy. Rozwinięcie szpitali zakaźnych (dodatkowych) to świetny ruch. Tam pojedzie nadmiarowy sprzęt (ewentualnie ludzie) z takich szpitali jak mój.

Nie ma epidemii - liczymy łóżka respiratorowe z całą otoczką (pompy infuzyjne, rzut serca itp). Jest epidemia - liczymy respiratory, a takich mam 22, a łóżek 9. Oczywiście, że wśród nich transportowe, że nie najnowsze, ale każdy sprawny z ważnym paszportem technicznym. Tak jest w każdym szpitalu. Agencja rezerw ma kolejne.

Obyśmy nie musieli sprawdzić tego systemu, ale on naprawdę jest gotowy.

Potem są kolejne ruchy.

Minister Zdrowia Łukasz Szumowski po studiach pracował w Kalkucie w "umieralni", w pierwszym domu, który założyła Matka Teresa. 
– Robiliśmy różne rzeczy – przyznał. – Mycie, karmienie, podawanie picia, a nawet różne drobne zabiegi medyczne.
Pracował w Instytucie Kardiologii. Później zdobył doktorat, a osiagnął tytuł profesora nauk medycznych w wieku 44 latach. Jest autorem ponad 150 prac naukowych.

[Kodomita]

10 godzin temu, waldek~ napisał:

Kto widział chorego na ten wirus, kto widział osobę która zmarła, skąd wiecie czy jeżeli jakąś osoba zmarła to nie była to zwykła grypa lub była to osoba tak chora ze zwykle przeziębienie mogło ja zabić.

 

 

 

 

 

nie kop się z koniem...bo tu więcej lekarzy i inżynierów genetycznych niż w klinice😁

[moruniek]

10 godzin temu, MarioJ napisał:

Znam sprawę od pracowników.

Wczoraj test pozytywny przeszedł vice prezes Credit Agricole. W niedzielę wrócił z Francji zarażony. Od poniedziałku przez trzy dni robocze spotykał się intensywnie z ludźmi we biurze. Pierwszy stopień kontaktu jest prawdopodobnie na kwarantannie w całości. Ale drugi stopień już nie. Mamy znajomą drugiego stopnia która może być  już nosicielką a nie jest na kwarantannie. Jedyne zalecenie to praca zdalna.

Podejrzewam że z pierwszego kontaktu prezes mógł zarazić z 30 ludzi. Drugi kontakt to już ze 200 ludzi.

Wrocław jest skażony.

Stąd moje pytanie o szybkość zarażania w kolejnych stopniach.

Mój dziadek, który walczył swego czasu z epidemią ospy we Wrocławiu, współtworzył Państwową Inspekcję Sanitarną, mawiał, że najgorszy w rozpowszechnianiu epidemii jest pacjent z wpływami (dziś nazwalibyśmy go VIP), któremu wydaje się, że do niego nie mają zastosowania przepisy i wytyczne stosowane do innych osób.  

[Ziemowit]

9 minut temu, Kodomita napisał:

Waldek: "Kto widział chorego na ten wirus, kto widział osobę która zmarła, skąd wiecie czy jeżeli jakąś osoba zmarła to nie była to zwykła grypa lub była to osoba tak chora ze zwykle przeziębienie mogło ja zabić."

 

nie kop się z koniem...bo tu więcej lekarzy i inżynierów genetycznych niż w klinice😁

Zacznij od kopania się z WHO, ECDC, KE i polskim rządem. Skoro mówią, że wirus jest bardzo groźny i trzeba działać bardzo szybko to nie dziw się, że mnóstwo ludzi myśli podobnie.

Edytowane 14 Marzec 2020 przez Ziemowit

[Kodomita]

11 minut temu, Sariensis napisał:

Minister Zdrowia Łukasz Szumowski po studiach pracował w Kalkucie w "umieralni", w pierwszym domu, który założyła Matka Teresa. 
– Robiliśmy różne rzeczy – przyznał. – Mycie, karmienie, podawanie picia, a nawet różne drobne zabiegi medyczne.
Pracował w Instytucie Kardiologii. Później zdobył doktorat, a osiagnął tytuł profesora nauk medycznych w wieku 44 latach. Jest autorem ponad 150 prac naukowych.

ciekawe ile mu przelała na konto nie pomagając potrzebującym...obrzydliwa baba🤨

[Kodomita]

2 minuty temu, Ziemowit napisał:

Zacznij od kopania się z WHO, ECDC, KE i polskim rządem. Skoro mówią, że wirus jest bardzo groźny i trzeba działać bardzo szybko to nie dziw się, że mnóstwo ludzi myśli podobnie.

z nimi nie ma co się kopać bo te przestępcze organizacje już zaczeły depopulację bez względu czy napiszemy tu 2 mln stron wątku....ONZ apeluję wprost o depopulację bo za dużo ludków i planeta na tym cierpi....

https://www.rp.pl/Ekologia/308299912-Ziemia-jest-przeludniona.html

WHO mówi to samo i jeszcze przed śmiercią planety trzeba zrezygnować z gotówki🤣

[Kodomita]

11 minut temu, moruniek napisał:

Mój dziadek, który walczył swego czasu z epidemią ospy we Wrocławiu, współtworzył Państwową Inspekcję Sanitarną, mawiał, że najgorszy w rozpowszechnianiu epidemii jest pacjent z wpływami (dziś nazwalibyśmy go VIP), któremu wydaje się, że do niego nie mają zastosowania przepisy i wytyczne stosowane do innych osób.  

dodajmy że wtedy mieliśmy świetnych wirusologów i Wrocław był ogrodzony drutem kolczastym i zagrożenie było niesamowicie wielkie...teraz mamy słabych lekarzy i jeszcze gorszy system,który tylko ogląda się za kopertami...ludzię są niepotrzebnym balastem...

https://pl.wikipedia.org/wiki/Epidemia_ospy_we_Wrocławiu

[christof]

6 minut temu, Kodomita napisał:

teraz mamy słabych lekarzy i jeszcze gorszy system,który tylko ogląda się za kopertami...

Za to trolle mamy mocne i pierd...ą za free. 

[Kodomita]

Teraz, christof napisał:

Za to trolle mamy mocne i pierd...ą za free. 

no widzisz taka wiedza za free..korzystaj póki jest jeszcze "wolny" internet😄

[jacekma]

Te "precyzyjne" wyliczenia ktore przedstawiacie odnosnie tego ilu trzeba bedzie skremowac, ilu zachoruje, jakie bedzie oblozenie respiratorow i jakie to bedzie mialo % wplyw na PKB mozna sobie o kant d... rozbic. 

Nikt z nas na podstawie danych ktore sa dostepne nie jest w stanie tego oszacowac.

Trump pare dni temu mowil ze bedzie "pieknie" i wirus zniknie wraz z wiosna  a Merkel mowila ze sie zarazi 70% Niemcow

Za duzo jest zmiennych...scenariusze moga byc najrozniejsze. 

My mamy to szczescie ze nie bylismy pierwsi wiec przynajmniej mozna popatrzec jak sytuacja przedstawiala sie w innych krajach.

 A tu wnioski sa proste: 

Chiny, Korea - drakonskie obostrzenia, sytuacja na najlepszej drodze do opanowania, gospodarka dostala po dupie ale zyje i wroci pewnie do normalnosci

Wlochy - nie wymaga chyba komentarza.

Roznie moze sie to u nas potoczyc i skopiowanie rozwiazan z innych krajow nie musi dac u nas tych samych rezultatow ale "ratowanie" gospodarki i pozwolenie na to zeby wirus sobie hulal do woli to chyba najglupsze rozwiazanie ( bo jak sie rozhula to dopiero lupnie w gospodarke)

Sytuacja bezprecedensowa ale sa wazniejsze rzeczy niz gielda ( a mowienie o wieloletniej kwarantannie i walce o jedzenie to skrajny scenariusz do ktorego wcale nie musi dojsc)

Edytowane 14 Marzec 2020 przez jacekma

[Author]

7 godzin temu, olo napisał:

- masowa eksterminacja starszych ludzi - pogodzenie się z tym faktem - i liczenie na to że w zamian śmierć w PL około 2 mln osób powyżej 50 lat w ciągu pół roku - gospodarka się zachwieje mniej

Nie mogę już czytać twoich bredni i tego czarnowidztwa. To jest odmiana grypy a srasz strachem jak by chodziło co najmniej o wirusa co zabija w dobę. Kretyni puścili w obieg chwytną nazwę zamiast nazwać to inaczej. Reszta kretynów sieje panikę. Mojego tatę zabili nasi lekarze i nasz służba zdrowia. Tak samo jak wielu innych. Ludzie starsi jak moja 80-letnia mama już od dawana są eksterminowani a ty masz czelność pisać jeszcze takie rzeczy. Już w tej chwili coraz więcej ludzi jest odsyłanych z kwitkiem w tym przerywa się chemię. Moja mama nie boi się tego wirusa tylko tego, że w razie swoich dolegliwości nie dodzwoni się skutecznie na 112 i karetka nie przyjedzie. 

@Szymon_K chciałem coś napisać w takiej samej konwencji ale mnie ubiegłeś. Szacunek za rozsądne myślenie. Stawiam głowę pod topór, że z powodu tej paniki więcej ludzi umrze u nas z powodu olewania i nie udzielenia leczenia innych chorób. Zaraz będą dramaty nie tych co są przy kasie tylko armii ludzi, którzy ledwie już zipią w tym naszym kraju. Z racji zawodowych mam kontakt z gigantami naszej gospodarki jak i tymi małymi firmami. Wszyscy są zgodni, że miesiąc jakoś wytrzymamy ale więcej nas zabije. Wiecie co jest najgorsze. Brak planu i działanie tych naszych debili z dnia na dzień. Moja firma ma podpisane kontrakty na usługi. Kontrachęci jeszcze wczoraj pracowali i mają nadal pracować w tym budowy. No to my musimy się zatowarować na kolejny tydzień co trwa praktycznie cały tydzień i tak w kółko. Pół dnia wczoraj ogarniamy to logistycznie ja tyram i przewożę to wszystko by ruszyć w poniedziałek a te kretyny nas zamykają. Gdybyśmy wiedzieli choćby we wtorek, że tak będzie schodzilibyśmy z towaru i nie zamawiali następnego. Masa towaru i pieniędzy będzie teraz do wyrzucenia. Szefowa i kilka osób się wczoraj rozryczało z bezsilności. Ile jest takich firm? Ale Szanowny Pan wyżej twierdzi, że cierpią centra rozrywek. Ktoś mi odpowie z jakiej krainy się tacy ludzie biorą? To jakiś wrodzony ubytek pod kopułą czy się to nabywa? 

Edytowane 14 Marzec 2020 przez Author

[fredek321]

31 minut temu, Author napisał:

Nie mogę już czytać twoich bredni i tego czarnowidztwa. To jest odmiana grypy a srasz strachem jak by chodziło co najmniej o wirusa co zabija w dobę. Kretyni puścili w obieg chwytną nazwę zamiast nazwać to inaczej. Reszta kretynów sieje panikę. Mojego tatę zabili nasi lekarze i nasz służba zdrowia. Tak samo jak wielu innych. Ludzie starsi jak moja 80-letnia mama już od dawana są eksterminowani a ty masz czelność pisać jeszcze takie rzeczy. Już w tej chwili coraz więcej ludzi jest odsyłanych z kwitkiem w tym przerywa się chemię. Moja mama nie boi się tego wirusa tylko tego, że w razie swoich dolegliwości nie dodzwoni się skutecznie na 112 i karetka nie przyjedzie. 

@Szymon_K chciałem coś napisać w takiej samej konwencji ale mnie ubiegłeś. Szacunek za rozsądne myślenie. Stawiam głowę pod topór, że z powodu tej paniki więcej ludzi umrze u nas z powodu olewania i nie udzielenia leczenia innych chorób. Zaraz będą dramaty nie tych co są przy kasie tylko armii ludzi, którzy ledwie już zipią w tym naszym kraju. Z racji zawodowych mam kontakt z gigantami naszej gospodarki jak i tymi małymi firmami. Wszyscy są zgodni, że miesiąc jakoś wytrzymamy ale więcej nas zabije. Wiecie co jest najgorsze. Brak planu i działanie tych naszych debili z dnia na dzień. Moja firma ma podpisane kontrakty na usługi. Kontrachęci jeszcze wczoraj pracowali i mają nadal pracować w tym budowy. No to my musimy się zatowarować na kolejny tydzień co trwa praktycznie cały tydzień i tak w kółko. Pół dnia wczoraj ogarniamy to logistycznie ja tyram i przewożę to wszystko by ruszyć w poniedziałek a te kretyny nas zamykają. Gdybyśmy wiedzieli choćby we wtorek, że tak będzie schodzilibyśmy z towaru i nie zamawiali następnego. Masa towaru i pieniędzy będzie teraz do wyrzucenia. Szefowa i kilka osób się wczoraj rozryczało z bezsilności. Ile jest takich firm? Ale Szanowny Pan wyżej twierdzi, że cierpią centra rozrywek. Ktoś mi odpowie z jakiej krainy się tacy ludzie biorą? To jakiś wrodzony ubytek pod kopułą czy się to nabywa? 

Gdybyś pisał prawdę byłoby lepiej i uczciwiej.

[Ziemowit]

Mnie interesują wynika badań, które są prowadzone we Włoszech. W skrócie Tocilizumab podano 21 pacjentom w Chinach i 6 we Włoszech i u wszystkich stwierdzono poprawę, w związku z tym w Italii rozpoczynają się testy z udziałem dużo większej grupy pacjentów ochotników, lek ma być podany kilkuset osobom. Na jakiś oficjalny raport pewnie przyjdzie nam poczekać ze 2 tygodnie minimum, ale jestem go ciekaw co z tego wyjdzie.

http://www.ilpiacenza.it/blog/salute-e-medicina-on-line/la-speranza-in-un-farmaco-immunosoppressore-gia-in-uso-tocilizumab.html

https://www.ilfoglio.it/salute/2020/03/13/news/epidemia-da-coronavirus-un-farmaco-salvavita-per-i-casi-piu-gravi-306462/

Edytowane 14 Marzec 2020 przez Ziemowit

[Author]

17 minut temu, fredek321 napisał:

Gdybyś pisał prawdę byłoby lepiej i uczciwiej.

Uczciwie to jest napisać gdzie skłamałem a nie zarzucać, że kłamię. Ty to się naprawdę chyba fajnie bawisz jak inni. Zobaczymy za dwa tyg czy dalej będzie tak zabawnie. 

[fredek321]

56 minut temu, Author napisał:

Mojego tatę zabili nasi lekarze

Rozumiem, że zostało to potwierdzone prawomocnym wyrokiem i winni siedzą w więzieniu

 

24 minuty temu, fredek321 napisał:

a te kretyny nas zamykają

Tzn.? Żadna firma w Polsce nie została zamknięta przez państwo z powodu CoV.

Uważasz, że to forum czytają ludzie nierozumni. Wypisujesz brednie i kłamstwa. W jakim celu to robisz?

[Mitek]

54 minuty temu, Author napisał:

Nie mogę już czytać twoich bredni i tego czarnowidztwa. To jest odmiana grypy a srasz strachem jak by chodziło co najmniej o wirusa co zabija w dobę. Kretyni puścili w obieg chwytną nazwę zamiast nazwać to inaczej. Reszta kretynów sieje panikę. Mojego tatę zabili nasi lekarze i nasz służba zdrowia. Tak samo jak wielu innych. Ludzie starsi jak moja 80-letnia mama już od dawana są eksterminowani a ty masz czelność pisać jeszcze takie rzeczy. Już w tej chwili coraz więcej ludzi jest odsyłanych z kwitkiem w tym przerywa się chemię. Moja mama nie boi się tego wirusa tylko tego, że w razie swoich dolegliwości nie dodzwoni się skutecznie na 112 i karetka nie przyjedzie. 

@Szymon_K chciałem coś napisać w takiej samej konwencji ale mnie ubiegłeś. Szacunek za rozsądne myślenie. Stawiam głowę pod topór, że z powodu tej paniki więcej ludzi umrze u nas z powodu olewania i nie udzielenia leczenia innych chorób. Zaraz będą dramaty nie tych co są przy kasie tylko armii ludzi, którzy ledwie już zipią w tym naszym kraju. Z racji zawodowych mam kontakt z gigantami naszej gospodarki jak i tymi małymi firmami. Wszyscy są zgodni, że miesiąc jakoś wytrzymamy ale więcej nas zabije. Wiecie co jest najgorsze. Brak planu i działanie tych naszych debili z dnia na dzień. Moja firma ma podpisane kontrakty na usługi. Kontrachęci jeszcze wczoraj pracowali i mają nadal pracować w tym budowy. No to my musimy się zatowarować na kolejny tydzień co trwa praktycznie cały tydzień i tak w kółko. Pół dnia wczoraj ogarniamy to logistycznie ja tyram i przewożę to wszystko by ruszyć w poniedziałek a te kretyny nas zamykają. Gdybyśmy wiedzieli choćby we wtorek, że tak będzie schodzilibyśmy z towaru i nie zamawiali następnego. Masa towaru i pieniędzy będzie teraz do wyrzucenia. Szefowa i kilka osób się wczoraj rozryczało z bezsilności. Ile jest takich firm? Ale Szanowny Pan wyżej twierdzi, że cierpią centra rozrywek. Ktoś mi odpowie z jakiej krainy się tacy ludzie biorą? To jakiś wrodzony ubytek pod kopułą czy się to nabywa? 

Cześć

Mnie osobiście ująłeś "kontrachętem".

Czy byłbyś uprzejmy zdefiniować to pojęcie?

Pozdro

[Author]

15 minut temu, fredek321 napisał:

Rozumiem, że zostało to potwierdzone prawomocnym wyrokiem i winni siedzą w więzieniu

Coś bym Ci napisał ale szkoda zdrowia. Tata 75 lat miał  i słabł z dnia na dzień a bandzior w gabinecie jak już ledwie stał na nogach nie odesłał go choćby na SOR czy wezwał karetkę. Przepisał antybiotyki na zapalenie oskrzeli co tylko spotęgowało chorobę na następny dzień. Karetka nie chciała dwa razy przyjechać a mi kazali robić okłady choć już ledwie oddychał. Jak w końcu karetka przyjechała bo przecież musiałem w końcu nakłamać to goście nie wiedzieli co jest grane bo tata miał tylko 34 stopnie. W karetce dostał zapaści, stanęło serce i doszło finalnie do niedotlenienia. Zmarł po dwóch tyg. Jesteś prze bezczelny z tym prawomocnym wyrokiem. Naprawdę wielu ludzi w tym moja mama napluła by ci w twarz za taki tekst. 

Edytowane 14 Marzec 2020 przez Author

[fredek321]

2 minuty temu, Author napisał:

Naprawdę wielu ludzi w tym moja mama napluła by ci w twarz za taki tekst. 

Każde takie działanie skończyłoby się pozwem z mojej strony. Do tego gatunku "ludzi" najlepiej trafia komornik.

[Spiochu]

Cytat

Cześć

Mnie osobiście ująłeś "kontrachętem".

Czy byłbyś uprzejmy zdefiniować to pojęcie?

Pozdro

Jak pisałem maturę z piskiego, za ortografię i interpunkcję były 2 z 70pkt, możliwych do uzyskania. Obecnie, chyba wiele się pod tym względem nie zmieniło.  Za Twoich czasów, można było uwalić świetną pracę, za kilka błędów ortograficznych.

Zamiast krzyczeć jak spadł poziom nauczania, zastanów się jak durny był  system, gdzie kilka kreseczek było 100x ważniejsze od treści.

Podobnie durne są ortograficzne uwagi, w rzeczowej dyskusji na poważne tematy.

 

[Mitek]

8 minut temu, Author napisał:

Coś bym Ci napisał ale szkoda zdrowia. Tata 75 lat miał  i słabł z dnia na dzień a bandzior w gabinecie jak już ledwie stał na nogach nie odesłał go choćby na SOR czy wezwał karetkę. Przepisał antybiotyki na zapalenie oskrzeli co tylko spotęgowało chorobę na następny dzień. Karetka nie chciała dwa razy przyjechać a mi kazali robić okłady choć już ledwie oddychał. Jak w końcu karetka przyjechała bo przecież musiałem w końcu nakłamać to goście nie wiedzieli co jest grane bo tata miał tylko 34 stopnie. W karetce dostał zapaści, stanęło serce i doszło finalnie do niedotlenienia. Zmarł po dwóch tyg. Jesteś prze bezczelny z tym prawomocnym wyrokiem. Naprawdę wielu ludzi w tym moja mama napluła by ci w twarz za taki tekst. 

Cześć

To, że przedstawiciel jakiegoś zawodu popełnia błąd nie jest jednoznaczne z tym, że całe środowisko czy grupa zawodowa jest do odstrzału - jak twierdzisz. To typowe myślenie "kontrachęta".

Pozdro

[fredek321]

1 minutę temu, Spiochu napisał:

Podobnie durne są ortograficzne uwagi, w rzeczowej dyskusji na poważne tematy.

Robisz łaskę, czy laskę. Wszak to tylko literówka i durna ortografia.

[Mitek]

3 minuty temu, Spiochu napisał:

Jak pisałem maturę z piskiego, za ortografię i interpunkcję były 2 z 70pkt, możliwych do uzyskania. Obecnie, chyba wiele się pod tym względem nie zmieniło.  Za Twoich czasów, można było uwalić świetną pracę, za kilka błędów ortograficznych.

Zamiast krzyczeć jak spadł poziom nauczania, zastanów się jak durny był  system, gdzie kilka kreseczek było 100x ważniejsze od treści.

Podobnie durne są ortograficzne uwagi, w rzeczowej dyskusji na poważne tematy.

Piotruś goń się z takimi radami, OK?

Albo piszemy po polsku, albo siedzimy cicho, bo nie mamy aparatu aby się wypowiadać. Jasne?

 

Edytowane 14 Marzec 2020 przez Mitek