Koronawirus - czy jechać na narty?

[Bumer]

Godzinę temu, dawpol napisał:

Tak dla rozluźnienia atmosfery - ciekawe czy ministerstwo zdrowia jest gotowe na gwałtowny wzrost narodzin, który nastąpi w okolicach grudnia przyszłego roku

Sklepy puste, ulice puste, sytuacja napięta jak baranie buly  a Tobie jamory w  głowie?   Choć jakby się zastanowić to masz rację,  trzeba się  ruszac.

[pasazer85]

Tu można na bieżąco śledzić wpływ syfa na funkcjonowanie ośrodków narciarskich w Europie, pewnie duża część z Was to wie, ale może nie wszyscy. 

https://www.skiinfo.pl/wiadomosci/a/637257/koronawirus-aktualne-informacje-dla-narciarzy-aktualizowane-na-bieżąco?fbclid=IwAR1uRz8CyW_OKuvysv60UZcZ9ocFpV44u0dRG0mcADxR619i-1S2aIk3-rI

[Bumer]

51 minut temu, fredek321 napisał:

Odpowiedzialni proboszczowie odwołali nabożeństwa.

Jakoś o immamach i rabinach  cicho sza.

[MarioJ]

Mam pytanie o szybkość zarażania.

Jest osoba A skażona i ona kontaktuje się z osobą B, następnie osoba B kontaktuje się z osobą C. 

Jak szybko osoba B i C są w stanie się zarazić? Czy może się to zdażyć w jeden dzień? 

Kontakty to bezpośrednia rozmowa, przestrzeń to biuro na jednym piętrze, kuchnia, openspacy etc.

Edytowane 13 Marzec 2020 przez MarioJ

[Greg]

2 minuty temu, Bumer napisał:

Jakoś o immamach i rabinach  cicho sza.

https://lodz.wyborcza.pl/lodz/7,35136,25781720,koronawirus-lodzy-poslowie-apeluja-o-odwolanie-mszy-swietych.html

[fredek321]

2 minuty temu, Bumer napisał:

Jakoś o immamach i rabinach  cicho sza.

Epidiaskop powiedział, że dostosuje się do zakazu zgromadzeń powyżej 50 osób. Idę to widzieć.

[fredek321]

3 minuty temu, MarioJ napisał:

Czy może się to zdażyć w jeden dzień? 

Na pewno nie. Ale w 48 godzin już tak.

Przez dzień rozumiem 12 godzin.

Edytowane 13 Marzec 2020 przez fredek321

[Bumer]

2 godziny temu, marboru napisał:

Nie tylko zamknięcie granic państwa, ale również granic województw. Ograniczenia w normalnym funkcjonowaniu społeczeństwa, podobnie jak we Włoszech. 

Wspomnicie moje słowa.

Mariusz, stan wojenny zastał mnie w wojsku. Przerabialem wszystkie ograniczenia wolności, strach i obawę o bliskich, siebie i całą  tą sytuację.  Wtedy to nawet jeść nie było co, komunikacji i informacji nie było praktycznie żadnej. Jakoś wszystko poukładało się i w 1983 ,na 22 lipca, zawieszenie tego stanu wojennego zastał mnie na wczasach w Bułgarii, którą  nota bene musiałem w czasie 48 godzin opuścić za antysocjalistyczne zachowanie i sianie niepokoju.

Edytowane 13 Marzec 2020 przez Bumer

[MarioJ]

7 minut temu, fredek321 napisał:

Na pewno nie. Ale w 48 godzin już tak.

Przez dzień rozumiem 12 godzin.

Jak szybko osoba B i C są w stanie się zarazić?

[fredek321]

1 minutę temu, Bumer napisał:

Mariusz, stan wojenny zastał mnie w wojsku.

Nie porównujmy. Miałem 13 lat, sporo pamiętam. Teraz strach jest inny, nikt nie powie, że nie ma, ale jest inny. Co do granic województw, które bardzo kojarzą się z 13 grudnia, to widocznie uznano, że nie jest to klucz do ograniczenia mobilności ludzi. Wyciągnięto sporo wniosków z błędów Włochów, stąd knajpy, galerie.

[Mitek]

1 minutę temu, fredek321 napisał:

Nie porównujmy. Miałem 13 lat, sporo pamiętam. Teraz strach jest inny, nikt nie powie, że nie ma, ale jest inny. Co do granic województw, które bardzo kojarzą się z 13 grudnia, to widocznie uznano, że nie jest to klucz do ograniczenia mobilności ludzi. Wyciągnięto sporo wniosków z błędów Włochów, stąd knajpy, galerie.

Cześć

Jak się to komuś kojarzy to jest chory.

Pozdrowienia

[fredek321]

7 minut temu, MarioJ napisał:

Jak szybko osoba B i C są w stanie się zarazić?

W tej chwili dla personelu białego wytyczne mówią, że jeśli kontakt był z odległości poniżej 150cm i powyżej 15 min i bez środków ochrony osobistej to taka osoba podlega 14 dniowej kwarantannie. Czyli mówiąc krótko pierwszy, który bada idzie na 14 dni do domu. Natychmiast. Dlatego te namioty z preselekcją.

[marboru]

2 śmiertelna ofiara w Polsce 😥 73 latek we Wrocławiu... Szybko to się dzieje 😕

[obywatel_GC]

3 godziny temu, marboru napisał:

Nie tylko zamknięcie granic państwa, ale również granic województw. Ograniczenia w normalnym funkcjonowaniu społeczeństwa, podobnie jak we Włoszech. 

Wspomnicie moje słowa.

My dzisiaj w firmie dostaliśmy pismo z wodociągów miejskich które zaczyna się tak:

"W związku z zarządzeniami władz państwowych i samorządowych dotyczących sytuacji epidemiologicznej, które w istotny sposób mogą ograniczyć przemieszczanie się osób i towarów informujemy że produkty dostarczane przez ...... są niezbędne w procesach uzdatniania wody..."

Chodzi w nim o to żebyśmy mogli dostarczyć im rzeczy które od nas kupują bez zbędnych opóźnień i ograniczeń, faktycznie chyba coś jest na rzeczy.

Mam nadzieję że przygotowany plan wybiega daleko do przodu, przewidując adekwatne do rozwoju sytuacji środki.

 

 

[Arti51]

Drugi przypadek 73 lata. Wrocław.

@Sariensis może akcje jeszcze bardziej polecą. Obserwuj

 

[fredek321]

1 minutę temu, obywatel_GC napisał:

Mam nadzieję że przygotowany plan wybiega daleko do przodu, przewidując adekwatne do rozwoju sytuacji środki.

W ochronie zdrowia zaplanowane są co najmniej dwa kolejne kroki. W skrócie z 100000 chorych i 10000 wymagających respiratora poradzimy sobie względnie dobrze.

[obywatel_GC]

1 minutę temu, fredek321 napisał:

W ochronie zdrowia zaplanowane są co najmniej dwa kolejne kroki. W skrócie z 100000 chorych i 10000 wymagających respiratora poradzimy sobie względnie dobrze.

i oby na tym poziomie się to zakończyło

[Tatita]

9 minut temu, fredek321 napisał:

W ochronie zdrowia zaplanowane są co najmniej dwa kolejne kroki. W skrócie z 100000 chorych i 10000 wymagających respiratora poradzimy sobie względnie dobrze.

Ale chyba nie jednocześnie?

[fredek321]

2 minuty temu, Tatita napisał:

Ale chyba nie jednocześnie?

Jednocześnie.

[Tatita]

Teraz, fredek321 napisał:

Jednocześnie.

Wow - jestem pod wrażeniem. Powiesz coś więcej? Czemu np. we Włoszech pomimo mniejszych liczb jest, aż taka katastrofa? To jest wszystko tylko kwestia przygotowania procedur?

[Ziemowit]

Chwileczkę, lekarze muszą załatwiać respirator w innym szpitalu bo cały działający sprzęt jest w użyciu a tu nagle jesteśmy gotowi na 100 000 przypadków?

Myślę, że fredek żartuje, a może jednak nie?

Edytowane 13 Marzec 2020 przez Ziemowit

[Bumer]

44 minuty temu, fredek321 napisał:

Nie porównujmy. Miałem 13 lat, sporo pamiętam. Teraz strach jest inny, nikt nie powie, że nie ma, ale jest inny. Co do granic województw, które bardzo kojarzą się z 13 grudnia, to widocznie uznano, że nie jest to klucz do ograniczenia mobilności ludzi. Wyciągnięto sporo wniosków z błędów Włochów, stąd knajpy, galerie.

Możemy jednak porównać. Oto dlaczego:

-obawa o jutro, nie wiemy co się stanie, jak rozwinie sie sytuacja,

-jesteśmy pozbawieni swobody poruszania sie, zamkniete granice,

-obowiązują inne uregulowania prawne, mniejsze prawa i wolnosc jednostki, w skrajnych sytuacjach jej brak,

-z całą pewnością pogorszenie jakości życia i zasobnosci,

To są argumenty wspólne dla stanu wojennego i obecnej sytuacji. Czy coś się nie zgadza?

[obywatel_GC]

A myślisz ze przy zarządzaniu nie ma planu A, B, C a może nawet D ?

przeciez to podstawa w każdej firmie, nie mówiąc o zarządzaniu państwem.

(nie jestem za opcja aktualnie rządząca jakby co)

 

[Greg]

1 minutę temu, Bumer napisał:

To są argumenty wspólne dla stanu wojennego i obecnej sytuacji. Czy coś się nie zgadza?

Jest OK.

Ale raczej Cię nie zastrzelą, jeżeli będziesz miał ochotę przekroczyć granicę na rympał

[fredek321]

1 minutę temu, Tatita napisał:

Wow - jestem pod wrażeniem. Powiesz coś więcej? Czemu np. we Włoszech pomimo mniejszych liczb jest, aż taka katastrofa? To jest wszystko tylko kwestia przygotowania procedur?

Jeden region. A tak na prawdę kilka naszych powiatów. Dochodzi brak przygotowania. Wbrew różnym opiniom na tym forum nie jest zwolennikiem obecnej opcji, ani dyrektorem z nadania politycznego, ale prowadzenie systemu ochrony zdrowia w epidemii jest optymalne. Wiemy co mamy, a czego nie mamy. Rozwinięcie szpitali zakaźnych (dodatkowych) to świetny ruch. Tam pojedzie nadmiarowy sprzęt (ewentualnie ludzie) z takich szpitali jak mój.

Nie ma epidemii - liczymy łóżka respiratorowe z całą otoczką (pompy infuzyjne, rzut serca itp). Jest epidemia - liczymy respiratory, a takich mam 22, a łóżek 9. Oczywiście, że wśród nich transportowe, że nie najnowsze, ale każdy sprawny z ważnym paszportem technicznym. Tak jest w każdym szpitalu. Agencja rezerw ma kolejne.

Obyśmy nie musieli sprawdzić tego systemu, ale on naprawdę jest gotowy.

Potem są kolejne ruchy.