Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Koronawirus - czy jechać na narty?


Karolciamalymis

Rekomendowane odpowiedzi

54 minuty temu, wldi napisał:

Sytuacja jest pod kontrolą 7 przypadków zarażonych w TRENTINO

A biuro podróży uważa żeże w Val di Sole i okolicy nie wystepuje nadzwyczajna i nieunikniona przeslanka do odwołania imprezy. Biuro  twierdzi,  że rezygnacja z imprezy na podst art 47 ustawy o turystyce nie może mieć zastosowania. Nic to ze Włochy wystąpiły do UE o pomoc, że wprowadzono nadzwyczajne prawo dekretami,  że polskie władze i służby odradzają wyjazdy do tego kraju ani żadne towarzystwo ubezpieczeniowe nie chce ubezpiecza na okoliczność zachorowania. Szykuje się sąd,  nota bene których mam dość!  "Kasta, kasta, kasta...."

  • Thanks 1
  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Lekarz z Campobasso

i trzech jego zainfekowanych przyjaciół

po wakacjach w Trentino

Czw., 03.05.2020 - 11:28

coronavirus%20tenda%20medica%20ospedale%20triage%20EM%20%28Small%29.jpg?itok=8Y_16XkZotwarte

ANSA

ABY DOWIEDZIEĆ SIĘ WIĘCEJ: 
 
Czas czytania: 
1 minuta 10 sekund

Trzy osoby z Termoli (Campobasso) uzyskały pozytywny wynik testu na koronawirusa, w tym dwóch pracowników służby zdrowia, członków dyżurnej grupy lekarzy w szpitalu San Timoteo w Adriatyku, którzy wczoraj dali pozytywny wynik na Covid-19. Zarażeni ludzie wrócili do Molise po wakacjach w Trentino. ANSA uczy się ze źródeł zdrowotnych.

Przygotowano dla nich izolację domową w oczekiwaniu na test potwierdzający, który zgodnie z protokołem przesłano do Istituto Superiore di Sanità (ISS). Warunki w szpitalu wczoraj hospitalizowanym w szpitalu „Cardarelli” w Campobasso są stabilne, nie jest on na oddziale intensywnej terapii.

Dostęp do izby przyjęć i usług ambulatoryjnych szpitala „San Timoteo” w Termoli (Campobasso) jest zabroniony: jest to jeden ze środków przyjętych w Molise w następstwie nagłej choroby Coronavirus.

Decyzja wynika z faktu, że dwóch z czterech pacjentów z pozytywnym wynikiem testu w Termoli to pracownicy służby zdrowia, którzy wrócili do pracy w szpitalu w zeszły poniedziałek, po okresie pobytu w Trydencie.

Donato Toma, prezydent regionu Molise, ogłosił to podczas konferencji prasowej w Campobasso, wraz z dyrektorem generalnym Regionalnego Urzędu Zdrowia (Asrem), Oreste Florenzano i dyrektorem ds. Zdrowia, Marią Virginią Scafarto.

Wyjaśniono zatem, że 118 przetransportuje pacjentów z innymi patologiami lub wymagających leczenia po traumatycznych zdarzeniach do szpitala w Vasto (Chieti); osoby prywatne będą musiały również samodzielnie dotrzeć do szpitala w Abruzji, który znajduje się około 20 minut od Termoli.

REZERWACJA ZASTRZEŻONA © Copyright l'Adige
  •  
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Siódmy przypadek wirusa w Trentino

jest bratem zarażonej starej kobiety

po podróży do Asyżu

 

Radny Segnana: „Przekażmy przesłanie spokoju”

Czw., 03.05.2020 - 10:16

santa%20chiara.jpg?itok=2or2qgE5otwarte
ABY DOWIEDZIEĆ SIĘ WIĘCEJ: 
 
Czas czytania: 
0 minut 34 sekund

Siódmy przypadek zarażenia wirusem przybywa do Trentino: jest to starszy mężczyzna ze stolicy, brat 83-letniej kobiety, która jako pierwsza została zarażona w Trentino.

Dochodzenia są w toku, ale wygląda na to, że mężczyzna zaraził się wirusem od swojej siostry i nie ma go wśród uczestników wycieczki autobusem do Asyżu.

Nowy pacjent jest hospitalizowany na oddziale zakaźnym Santa Chiara, nie jest w poważnym stanie.

Radna zdrowia Stefania Segnana ogłosiła to dziś rano na otwarciu posiedzenia Rady Prowincji.

„Sytuacja jest pod kontrolą”, podkreślił Segnana, dodając, że „przy przejrzystości i jasności informacji staramy się przekazywać przesłanie spokoju”.

 

REZERWACJA ZASTRZEŻ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Bumer napisał:

A biuro podróży uważa żeże w Val di Sole i okolicy nie wystepuje nadzwyczajna i nieunikniona przeslanka do odwołania imprezy. Biuro  twierdzi,  że rezygnacja z imprezy na podst art 47 ustawy o turystyce nie może mieć zastosowania. Nic to ze Włochy wystąpiły do UE o pomoc, że wprowadzono nadzwyczajne prawo dekretami,  że polskie władze i służby odradzają wyjazdy do tego kraju ani żadne towarzystwo ubezpieczeniowe nie chce ubezpiecza na okoliczność zachorowania. Szykuje się sąd,  nota bene których mam dość!  "Kasta, kasta, kasta...."

Andrzej @Bumer, @artix , Panowie - pytanie: gdybyście mieli biuro podróży, opłacone koszty w hotelach zagranicznych, co byście zrobili jako właściciele Firmy?

Oddali kasę z własnej kieszeni (ze względów formalnych brak możliwości odzyskania kasy od ubezpieczyciela, czy Państwa), czy dołączyli do jak to brzmi w nazwie: "kasty"?

Oczywiście Wasza decyzja w obliczu: pozwolić na upadek firmy, czy nie?

PS. Jak wiecie, ja należę do zupełnie innej "kasty". Zadaję pytanie z punktu widzenia biznesowego.

Edytowane przez marboru
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

By w przyszłości uniknąć podobnych zaskoczeń,polecam taktykę starego człowieka,którą od lat stosuję.Decyzja o wyjeździe na narty czy deskę następuje w ciągu 48 godzin przed jego terminem,żadnych rezerwacji,zaliczek,biur podróży itd. tylko analiza ,przede wszystkim pogody a także innych zjawisk.Nigdy nie miałem pretensji do bankrutujących biur podróży,linii lotniczych itp.Często termin jest związany z jakimiś zawodami,ale i tu staram się tę strategię stosować,wpłacając wpisowe w ostatnim dniu . Po co miałbym uszczuplić masę spadkową o kwotę 50 zł czy 100 euro,jeśli zdarzyłoby mi się zejść w nocy przed zawodami? I wielokrotnie spotkałem się z wyrazami uznania osób,które zabierałem a one pytały :jak ty to robisz,że zawsze masz dobrą pogodę,czy wiatr na desce?

Jedynym minusem są trudności w pozyskaniu towarzystwa podróży,podzielającego tę politykę...

Edytowane przez lski@interia.pl
  • Like 7
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Jola napisał:

Nie no.....piękny jest...😉🤣🤣🐐🐐

Tak było! Jestem już w czwarty hotelu, trzecim ośrodku, tuż przy granicy z Włochami i mikro go nie widział. Jest spokój, nikt nie panikuje, ludzie korzystają z dobrych warunków narciarskich. 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zainteresowałem się brytyjską prasą i trochę zaniepokoiły mnie szacunki brytyjczyków. Szacują oni, że w najbardziej optymistycznym scenariuszu zarazi się 20% populacji UK a w najbardziej pesymistycznym 80%. Biorąc pod uwagę oficjalne dane WHO jak i ECDC https://www.ecdc.europa.eu/en/current-risk-assessment-novel-coronavirus-situation wiemy, że 80% zarażonych przechodzi chorobę łagodnie, 14% ma ciężki przebieg, 6% jest w stanie krytycznym z czego 3.4% umiera.

No to liczymy: 741 000 000 ludzi żyje w Europie, więc z prostej matmy wynika, że mamy na kontynencie w najłagodniejszym scenariuszu 103 740 000 ciężko chorych oraz 44 460 000 osób w stanie krytycznym. Pesymistycznego scenariusza nie liczę. A ile jest w europie łóżek szpitalnych? No chyba, że się mylę, tzn. być może faktyczna śmiertelność jest znacznie niższa niż oficjalne 3.4% gdyż np. bardzo wiele przypadków pozostanie zupełnie bezobjawowa, a tym samym niewykryta, lub wirus nie będzie wstanie zarazić więcej niż 10% populacji. Przecież w Chinach jakoś sobie radzą. Jak to wszystko rozumieć?

Edytowane przez Ziemowit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Analiza ECDC to wytyczne dla państw. Pokazuje wariant pesymistyczny i bardzo pesymistyczny oraz związane z nim wyzwania. Twoje pytanie o liczbę łóżek, to typowe pytanie laika. Pytanie powinno brzmieć ile łóżek w krótkim czasie możemy uruchomić.

Szpital, w którym pracuję ma ok. 500. W sytuacjach skrajnych uruchamia dodatkowe 1200 na bazie innych budynków i we współpracy z wojskiem. Każdy kraj ma takie plany. Stworzone są na wojnę, ale przy epidemii można je wykorzystać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, fredek321 napisał:

Analiza ECDC to wytyczne dla państw. Pokazuje wariant pesymistyczny i bardzo pesymistyczny oraz związane z nim wyzwania. Twoje pytanie o liczbę łóżek, to typowe pytanie laika. Pytanie powinno brzmieć ile łóżek w krótkim czasie możemy uruchomić.

Szpital, w którym pracuję ma ok. 500. W sytuacjach skrajnych uruchamia dodatkowe 1200 na bazie innych budynków i we współpracy z wojskiem. Każdy kraj ma takie plany. Stworzone są na wojnę, ale przy epidemii można je wykorzystać.

Skąd wziąć informacje ile łóżek możemy w kraju uruchomić w krótkim czasie? Niekoniecznie dokładnie, może być mniej więcej.

Edytowane przez Ziemowit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Ziemowit napisał:

Skąd wziąć informacje ile łóżek możemy w kraju uruchomić w krótkim czasie? Niekoniecznie dokładnie, może być mniej więcej.

W Polsce te dane mają klauzule "niejawne". Ale z grubsza można powiedzieć, że potrajamy istniejąca bazę łóżkową. Nikt nie odpowie Ci gdzie konkretnie i kim, bo to byłoby złamanie tajemnicy.

Przykład Włoch - zwolnienie koszar. To nie jest wymyślone teraz. Takie rzeczy są opracowane dawno temu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, fredek321 napisał:

W Polsce te dane mają klauzule "niejawne". Ale z grubsza można powiedzieć, że potrajamy istniejąca bazę łóżkową. Nikt nie odpowie Ci gdzie konkretnie i kim, bo to byłoby złamanie tajemnicy.

Przykład Włoch - zwolnienie koszar. To nie jest wymyślone teraz. Takie rzeczy są opracowane dawno temu.

Na stronie https://www.portalsamorzadowy.pl/ochrona-zdrowia/liczba-szpitali-w-wojewodztwach-polsce-gus-o-ochronie-zdrowia,102313.html czytamy, że szpitale stacjonarne w całej Polsce mają ok. 186 000 łóżek. Nie interesuje mnie na ten moment bardzo dokładna ilość więc potrajamy tę liczbę, którą mamy. To daje nam 558 000 łóżek w szpitalach i koszarach oraz prowizorycznych polowych szpitalach i jesteśmy przygotowani jak na wojnę. Jeśli dane ECDC jak i szacunki Brytyjczyków nie są dalekie od prawdy to mamy 37 980 000 * 20% * 20% = 1 519 200 ciężko chorych. Dla nich braknie 1 519 200 - 558 000 = 961 200 łóżek. Natomiast gdyby przyjmować tylko osoby w stanie krytycznym to łóżek wystarczy. Jednak na pewno nie ma sprzętu do podtrzymywania życia 455 760 osób. Mam zatem dużą nadzieję, że ECDC "pokazuje wariant pesymistyczny i bardzo pesymistyczny" jak wspomniałeś, bo jeśli nie to może nasz czekać katastrofa. Powyższe szacunki wciąż nie są jeszcze zbyt dokładne, gdyż Brytyjczycy szacują, że 95% chorych z tych potencjalnych 20% którzy mają zachorować zachoruje do 9 tygodni od teraz. Co więcej wszyscy nie będą chorować w jednym czasie, jedni wcześniej, drudzy później, więc liczba chorych w tym samym czasie będzie mniejsza, jednak i tak zapewne bardzo duża. Trzeba by teraz policzyć ile MAKSYMALNIE ludzi może być chorych w jednym momencie. Sądzę, że istnieją gdzieś dane na podstawie których można wyznaczyć krzywą zachorowań i odczytać maksimum. Co o tym wszystkim sądzisz?

Edytowane przez Ziemowit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Ziemowit napisał:

bo jeśli nie to może nasz czekać katastrofa

Wchodzimy na trudny teren. Dla przeciętnego obywatela życie ludzkie jest bezcenne. Oczywiście jest to bzdura. Choćby w przypadku zdarzenia masowego nie reanimuje się ludzi z zatrzymanym krążeniem. W ramach segregacji dostają czwarty kolor, taki, którego nie ma na SOR-ach.

W wariancie bardzo pesymistycznym przedstawionym przez ECDC największym problemem będą zwłoki.

I tym niezwykle optymistycznym akcentem, życzę wszystkim dobrej nocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • JC locked this temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...