Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Koronawirus - czy jechać na narty?


Karolciamalymis

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, laryzbyszko napisał:

2 pierwsze przypadki potwierdzono w Austrii, a także potwierdzono pierwszy przypadek w Chorwacji... Wygląda na to, że niedługo już nigdzie nie będzie bezpiecznie...

https://tvn24.pl/swiat/koronawirus-rozprzestrzenia-sie-po-swiecie-relacja-4270270

W tych Państwach mam rezerwacje na w sumie 50 dni do września😷 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, laryzbyszko napisał:

2 pierwsze przypadki potwierdzono w Austrii, a także potwierdzono pierwszy przypadek w Chorwacji... Wygląda na to, że niedługo już nigdzie nie będzie bezpiecznie...

https://tvn24.pl/swiat/koronawirus-rozprzestrzenia-sie-po-swiecie-relacja-4270270

Nie no błagam... 🤨 Mam opłacony długi pobyt na Maj. Mam nadzieję, że nie rozwinie się tam zaraza tak, że całe Alpy będą ogarnięte epidemią. 😷

Edytowane przez Ziemowit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, laryzbyszko napisał:

2 pierwsze przypadki potwierdzono w Austrii, a także potwierdzono pierwszy przypadek w Chorwacji... Wygląda na to, że niedługo już nigdzie nie będzie bezpiecznie...

https://tvn24.pl/swiat/koronawirus-rozprzestrzenia-sie-po-swiecie-relacja-4270270

Dwie osoby są w Innsbrucku, jedna - z podejrzeniem i symptomami choroby - w Linzu.

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Ziemowit napisał:

Nie no błagam... 🤨 Mam opłacony długi pobyt na Maj. Mam nadzieję, że nie rozwinie się tam zaraza tak, że całe Alpy będą ogarnięte epidemią. 😷

Austriacy sobie poradzą, maja ordung we krwi i wprowadzą lada moment radykalne rozwiązania, pocieszające jest to, że liczba wyleczonych rośnie, a liczba ofiar śmiertelnych spada na Świecie, być może do maja będzie po epidemii, co oczywiście nie powstrzyma pewnej branży przed zarobieniem bilionów USD na sprzedaży milradów szczepionek, bo który kraj teraz odmówi zakupu takich dla swoich obywateli ;) ?

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@fredek321 w takim razie co zalecasz jako lekarz? Pytam poważnie.

Teoretycznie wirus jest już w większości miejsc, a kolejne potwierdzone przypadki to kwestia godzin / kilku dni. 

Przecież jakoś żyć musimy, a ryzyko kontaktu w PL czy AT określam jako podobne. Wydaje mi się, że maksymalne co możemy zrobić to zachowanie zdrowego rozsądku, higieny i unikanie bezpośrednich kontaktów. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, przemo_narciarz napisał:

Wydaje mi się, że maksymalne co możemy zrobić to zachowanie zdrowego rozsądku, higieny i unikanie bezpośrednich kontaktów. 

Tak jest.

13 minut temu, przemo_narciarz napisał:

w takim razie co zalecasz jako lekarz?

Na nic. Będziemy mieli "grypę" o wyższej śmiertelności. Przyzwyczaimy się.

  • Like 3
  • Sad 1
  • Downvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie smućcie się. Dwadzieścia kilka lat temu wchodzę na sale operacyjną nacinać potężny ropień na udzie u narkomana. Chory przed znieczuleniem mówi, że jest nosicielem HIV. W ciągu sekundy zostałem na sali sam z chorym. Teraz nie robi to żadnego wrażenia. Podwójne rękawiczki, gogle albo przyłbica z szybą i tyle.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, fredek321 napisał:

Tak jest.

Na nic. Będziemy mieli "grypę" o wyższej śmiertelności. Przyzwyczaimy się.

O siebie się nie martwię, bardziej o rodziców - oboje około osiemdziesiątki, zdrowie kruche... 🤔. Na razie chyba jedyne co można zrobić - poza powyższym, to brać suplementy wspomagające odporność

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, fredek321 napisał:

A czego się spodziewałeś?

Dokładnie tego. Codziennie pomiędzy północnymi Włochami, a Austrią i Niemcami przejeżdża kilkanaście pociągów wiozących w sumie setki ludzi. Do tego tysiące samochodów jeżdżących codziennie autostradą przez Brenner. Przy braku „prawdziwych” granic w UE, zatrzymanie tego wirusa w jednym państwie jest niemożliwe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, fredek321 napisał:

Nie ma czegoś takiego.

Można równiez liczyć na bardziej optymistyczny wariant przebiegu epidemii. Samo wygaszenie np. wskutek zmiany pory roku. Tak było z SARS.

Hmmmm... Czyli koronawirusy są chłodnolubne? Epidemia SARS zaczęła się jesienią a skończyła latem. Może lipcowe upały 35C° go wykończą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, fredek321 napisał:

Nie ma czegoś takiego.

Można równiez liczyć na bardziej optymistyczny wariant przebiegu epidemii. Samo wygaszenie np. wskutek zmiany pory roku. Tak było z SARS.

Na Teneryfie mamy obecnie 31 stopni w cieniu, będę informował, czy wirus daje sobie radę z afrykańskimi upałami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Ziemowit napisał:

Hmmmm... Czyli koronawirusy są chłodnolubne? Epidemia SARS zaczęła się jesienią a skończyła latem. Może lipcowe upały 35C° go wykończą?

Wirusy nie lubią i zmian i gorąca, najlepiej im na takim organizmie w sam raz jak ludź ;) , chociaż nie wszystkie, niewiele bakterii potrafi przetrwać w bardzo wysokich temperaturach, organizmy które to znoszą to termofile.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Sariensis napisał:

Na Teneryfie mamy obecnie 31 stopni w cieniu, będę informował, czy wirus daje sobie radę z afrykańskimi upałami.

Myślę, że świat medyczny też będzie na to zwracał uwagę ;). Chodzi nie tyle o przetrwanie wirusa co o zdolność zarażania.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, fredek321 napisał:

Myślę, że świat medyczny też będzie na to zwracał uwagę ;). Chodzi nie tyle o przetrwanie wirusa co o zdolność zarażania.

Tak się składa, że mamy kogoś z forum na Teneryfie. Potrzeba, żeby sprawdził zdolność zarażania w temp. 31°C w cieniu. 😎 Myślę, że świat medyczny będzie zwracał uwagę na wyniki testu. 😎

Edytowane przez Ziemowit
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i odwołaliśmy nasz piątkowy wyjazd do Włoch :/ Widmo 14 dni kwarantanny niestety jest zbyt prawdopodobne (co potwierdziliśmy nawet w ministerstwie zdrowia, żeby być pewnym). Teraz pytanie ile kasy zwrócą. Przynajmniej prawdopodobnie dzięki temu pojedziemy pierwszy raz na narty w Sudety ;) 

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Monika222 napisał:

Ja dostałam taka odpowiedz z agencji także u nas chyba kasa tez przepadnie chyba ze do piatku cos sie zmieni i zamkną ośrodki 

171C5021-59E9-482A-A868-C23D7E031E8B.png

Sądzę, że uratować twoją kasę szansę ma oficjalne stanowisko MSZ jeśli na stronie MSZ ogłoszą, że wyjazd do Włoch lub do regionu gdzie masz rezerwację jest wysoce odradzany. Powiesz w tedy, że skoro oficjalnie rząd nie chce byś tam jechała to nie możesz nie posłuchać. Oficjalne stanowisko rządu może również być podstawą w sporze sądowym gdyby się hotel uparł.

Edytowane przez Ziemowit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Punk widzenia zależy od punktu siedzenia. Wyobraźcie sobie firmę która oddaje wszystkim kasę i po tygodniu upada. Doskonale rozumiem pośredników, hotelarzy walczą o życie. Też na ich miejscu w pierwszej kolejności zadbałbym o siebie i własną rodzinę, szczególnie w tak szczególnym czasie.

Dlatego podziwiam wpłacanie na takie wyjazdy więcej niż 20%. Ja mam zwykle granicę 100e zaliczki tyle płacę za ciepłe wakacje, reszta na miejscu. Do Austrii jeżdżę bez zaliczek, z odwołaniem nie mam żadnego problemu. Wszystko to kwestia układu i byciu konkretnym, po prostu jak ktoś chce ode mnie 300 czy 500e zaliczki serdecznie dziękuję mu za współpracę.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Ziemowit napisał:

Sądzę, że uratować twoją kasę szansę ma oficjalne stanowisko MSZ jeśli na stronie MSZ ogłoszą, że wyjazd do Włoch lub do regionu gdzie masz rezerwację jest wysoce odradzany. Powiesz w tedy, że skoro oficjalnie rząd nie chce byś tam jechała to nie możesz nie posłuchać.

Na razie MSZ odradza podróż do konkretnych gmin na północy i pomimo ze Livigno jest w Lombardii nie jest oficjalnie na liście i nic nie da sie zrobic choc sytuacja jest dynamiczna i wszystko moze sie zdarzyć. Kurcze zawsze byłam ostrożna z tymi zaliczkami wpłatami a w tym roku popełniłam taki podstawowy błąd :( 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Monika222 napisał:

Na razie MSZ odradza podróż do konkretnych gmin na północy i pomimo ze Livigno jest w Lombardii nie jest oficjalnie na liście i nic nie da sie zrobic choc sytuacja jest dynamiczna i wszystko moze sie zdarzyć. Kurcze zawsze byłam ostrożna z tymi zaliczkami wpłatami a w tym roku popełniłam taki podstawowy błąd :( 

W domaganiu się o zwrot kasy może bardzo pomóc stanowisko władz włoskich lub polskich na najwyższym szczeblu (czyli Minister Spraw Zagranicznych, Premier, Prezydent) na temat wyjazdu do regionu gdzie masz rezerwację. Jeśli ani jedni ani drudzy wyraźnie nie odradzają tego to pozostaje jedynie dobra wola biura turystycznego lub właściciela pensjonatu. 

Edytowane przez Ziemowit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ziemowit napisał:

Tak się składa, że mamy kogoś z forum na Teneryfie. Potrzeba, żeby sprawdził zdolność zarażania w temp. 31°C w cieniu. 😎 Myślę, że świat medyczny będzie zwracał uwagę na wyniki testu. 😎

Póki co wszyscy zdrowi, hotel poddany kwarantannie znajduje się w obleganym przez turystów miejscu przy Playa del Douque, codziennie tuż obok hotelu przechodzą tysiące turystów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • JC locked this temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...