Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Koronawirus - czy jechać na narty?


Karolciamalymis

Rekomendowane odpowiedzi

46 minut temu, Sariensis napisał:

Te rewelacje były na tym forum minimum kilka dni temu. O tych 20 chińskich pacjentach super wyleczonych za pomocą tocilizumab pisano już 12 Marca. W tedy wg. różnych doniesień za pomocą tego leku błyskawicznie wyleczono również dwóch pacjentów we Włoszech i przy okazji przeczytałem, że stosowanie w/w leku we Włoszech będzie na większą skalę. Od tego czasu cisza jeśli chodzi o nowych wyleczonych albo nie mogę znaleźć świeższych informacji jak postępy. Dlatego podchodziłbym z pewną rezerwą do wszystkich super rewelacji. :)

Edytowane przez Ziemowit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Spiochu said:

Jest mały wyjątek, jeździ z psem (samochodem) do lasu, żeby się poruszać i uniknąć tłumów przed blokiem.

Wczoraj zatrzymała ją w tym lesie policja. Spisywali, kontrolowali dokumenty a potem przegonili do domu.

Mogli ją pouczyć w trosce o nią i innych ale wg. strony rządowej można wychodzić byle by tego nie nadużywać:

image.png.03260cb1eec08fb4f4a824cb634157a2.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Ziemowit napisał:

Te rewelacje były na tym forum minimum kilka dni temu. O tych 20 chińskich pacjentach super wyleczonych za pomocą tocilizumab pisano już 12 Marca. W tedy wg. różnych doniesień za pomocą tego leku błyskawicznie wyleczono również dwóch pacjentów we Włoszech i przy okazji przeczytałem, że stosowanie w/w leku we Włoszech będzie na większą skalę. Od tego czasu cisza jeśli chodzi o nowych wyleczonych albo nie mogę znaleźć świeższych informacji jak postępy. Dlatego podchodziłbym z pewną rezerwą do wszystkich super rewelacji. :)

Cześć

Jeżeli coś może pójść nie tak to z pewnością pójdzie. Przecież to oczywiste.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, obywatel_GC napisał:

A co myślicie o tym ?

Z mojego punktu widzenia rewelacja. Ratuje nam tyłki, kiedy sprawdzą nasze zakupy po epidemii. Kupujemy gdzie się da bez stosowania procedur. Sprzęt ochrony kupujesz od razu albo ktoś cię uprzedzi. Pojęcie ceny rynkowej przestało istnieć bo nie ma rynku.

Patrząc ogólnie - ogromne pole do nadużyć. RIO będą miały co robić, a potem pewnie sądy. Każdy przypadek trzeba będzie oceniać indywidualnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, tankowiec napisał:

Z zalinkowanego artykułu:

"Ogólna liczba zgonów we Włoszech w 2020 roku, do 21 marca włącznie, wynosi 135 589. Jeśli podzielimy liczbę zgonów przez 81 dni, które upłynęły od 1 stycznia, daje nam to 1 674 zgony dziennie, 50 218 miesięcznie. W 2018 roku w miesiącu umierało średnio 52 tys. osób. Średnia miesięczna w 2020 roku to tylko 50 tys. (i to w trakcie pandemii). Zastanawia brak informacji w mediach o liczbie zgonów na inne choroby i z przyczyn naturalnych. Można więc odnieść wrażenie, że Włosi przestali umierać na inne choroby i z przyczyn naturalnych. Umierają już tylko na koronawirusa. W liczbie zgonów nie widać żadnej wartości dodanej (tych 4,5 tys., które mamy teraz)"

Przeczucie mnie nie myliło. O ile te dane liczbowe są oczywiście wiarygodne.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, przemo_narciarz napisał:

Szczyt hipokryzji, skiturowców hejtujesz A sam dajesz przykład brawo.

Przestań. W kraju jest normalnie tak twierdzi najwspanialszy prezes. Można iść w ilości milionów na wybory to i można pojechać do lasu w ilosci jedna sztuka. Na grila jak obecnie siedzimy w ilości 8 sztuk też można. Nic się nie dzieje. Ocicjalnie jesteśmy na spacerze np kolega z żoną siedzą całe 342 cm :D

Kolega to fanatyk pis ale jak usłyszał że prezes powiedział o normalności to krew go zalała. To teraz spacerujemy przy grilu.

 

P.S. Dzięki za przepis na pieczarki. Bardzo dobre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Marcin33 napisał:

Przestań. W kraju jest normalnie tak twierdzi najwspanialszy prezes. Można iść w ilości milionów na wybory to i można pojechać do lasu w ilosci jedna sztuka. Na grila jak obecnie siedzimy w ilości 8 sztuk też można. Nic się nie dzieje. Ocicjalnie jesteśmy na spacerze np kolega z żoną siedzą całe 342 cm :D

Kolega to fanatyk pis ale jak usłyszał że prezes powiedział o normalności to krew go zalała. To teraz spacerujemy przy grilu.

 

P.S. Dzięki za przepis na pieczarki. Bardzo dobre.

Zastrzel go.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, koliber napisał:

Z zalinkowanego artykułu:

"Ogólna liczba zgonów we Włoszech w 2020 roku, do 21 marca włącznie, wynosi 135 589. Jeśli podzielimy liczbę zgonów przez 81 dni, które upłynęły od 1 stycznia, daje nam to 1 674 zgony dziennie, 50 218 miesięcznie. W 2018 roku w miesiącu umierało średnio 52 tys. osób. Średnia miesięczna w 2020 roku to tylko 50 tys. (i to w trakcie pandemii). Zastanawia brak informacji w mediach o liczbie zgonów na inne choroby i z przyczyn naturalnych. Można więc odnieść wrażenie, że Włosi przestali umierać na inne choroby i z przyczyn naturalnych. Umierają już tylko na koronawirusa. W liczbie zgonów nie widać żadnej wartości dodanej (tych 4,5 tys., które mamy teraz)"

Przeczucie mnie nie myliło. O ile te dane liczbowe są oczywiście wiarygodne.

Szkoda, że nie ma źródła. ;)

Zgony z powodu CoV mające wpływ na jakąkolwiek statystykę rozpoczęły się po 1 marca.

Edytowane przez fredek321
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Mitek napisał:

Zastrzel go.

Nie mam pozwolenia na broń:) 

Szanuje też prawo które było wprowadzone bez łamania konstytucji i za dnia. W nocy się śpi.

Kolega bardzo fajny od x lat. Po słowach króla prezesa jednak olewa to. On do pracy chodzi prezes się boi.

Pozdrawiamy wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Godzinę temu, Marcin33 napisał:

pis

Wiesz co w Polskiej Inkwizycji Sycylijksiej robimy z heretykami takimi jak ty? Nie?! To czytaj:

Cytat

jedna z odmian państwowo-kościelnej inkwizycji, instytucji powołanej do zwalczania herezji (...) Na czele inkwizycji stał inkwizytor generalny (...) który stał na czele Rady Inkwizycji i wraz z nią sprawował nadzór na działalnością inkwizytorów

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Inkwizycja_sycylijska

 

P.S. Koniec żartów o polityce bo mnie tu pogonią, tylko żartuję, nie obrażam. :)

Edytowane przez Ziemowit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, koliber napisał:

Z zalinkowanego artykułu:

"Ogólna liczba zgonów we Włoszech w 2020 roku, do 21 marca włącznie, wynosi 135 589. Jeśli podzielimy liczbę zgonów przez 81 dni, które upłynęły od 1 stycznia, daje nam to 1 674 zgony dziennie, 50 218 miesięcznie. W 2018 roku w miesiącu umierało średnio 52 tys. osób. Średnia miesięczna w 2020 roku to tylko 50 tys. (i to w trakcie pandemii). Zastanawia brak informacji w mediach o liczbie zgonów na inne choroby i z przyczyn naturalnych. Można więc odnieść wrażenie, że Włosi przestali umierać na inne choroby i z przyczyn naturalnych. Umierają już tylko na koronawirusa. W liczbie zgonów nie widać żadnej wartości dodanej (tych 4,5 tys., które mamy teraz)"

Przeczucie mnie nie myliło. O ile te dane liczbowe są oczywiście wiarygodne.

A co ja od początku pisze.

Dałem wywiad radiowy z tym Panem, ale jak widać nikogo to nie interesuje. Ale jak pojawia się informacja o trupach, trumnach to od razu parę stron dyskusji.

Wklejam jeszcze raz

 

 

https://www.prezydent.pl/kancelaria/nrr/sklad/sekcje/nauka-innowacje/jerzy-milewski/

 

  • Like 2
  • Downvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, waldek~ napisał:

A co ja od początku pisze.

Dałem wywiad radiowy z tym Panem, ale jak widać nikogo to nie interesuje. Ale jak pojawia się informacja o trupach, trumnach to od razu parę stron dyskusji.

Nie widziałem potrzeby słuchania, bo od początku bardziej ufałem swojemu przekonaniu, ale teraz przesłuchałem. Dziwne, że ktoś z takimi poglądami pracuje (jeszcze?) przy Prezydencie. Mnie od samego początku intuicja podpowiadała, że w tej całej "aferze" coś nie gra. Głównie reakcja mediów. Gdy mamy do czynienia z wałkowaniem jakiegoś tematu przez wiele dni i celowym kreowaniem nadmiernych emocji u ludzi (niezwykła dramaturgia, sensacja, rozpacz), to już mi się zapala zwykle tzw. czerwona lampka. Przypomina mi to telefon do studia TVP pewnej pani tuż po katastrofie smoleńskiej, która krzyczała do widzów, przekonana o zamachu: "Ludzie, obudźcie się!". Wtedy jednak dziennikarz studził jej emocje i prosił o zakończenie wypowiedzi, która była niezgodna z ogólnym smutkiem i wątpliwościami. A teraz media same taki ton kreują i takie właśnie osoby wynajdują. Takie jednostronne nakierowywanie opinii publicznej zwykle służy przykryciu czegoś ważnego, czyli rzuca się ludziom takie "mięso", ale to raczej wtedy, gdy dotyczy spraw krajowych. A teraz mamy do czynienia z jakąś światową grą, ale kogo/czego to już nie podejmuję się przewidywać, zresztą nic to nie da. Druga rzecz, która mnie od początku utwierdzała w moim zdaniu, to średni wiek ofiar śmiertelnych zbliżony do średniej naturalnej. Oczywiście we Włoszech, bo próba kilkunastoosobowa w Polsce nie jest reprezentatywna, tak jak nie przeprowadza się sondaży na kilku osobach.

To wszystko nie znaczy, że nie wierzę w istnienie wirusa, czy też że nie widzę problemów, które już istnieją. Tylko to wszystko już jest efektem paniki i "ścigania" tego wirusa u kogokolwiek tylko się da, co przyczynia się do zatoru w służbie zdrowia i tysięcy problemów w gospodarce, pisania nagle masy przepisów, których nie wiadomo jak interpretować itd. Po prostu większość państw w to wpadła i raczej musi w to brnąć, no bo jakie mają wyjście? To tak, jak z bankiem - wystarczy rozpuścić plotkę o bankructwie, a już 90% klientów sama wycofa z niego swoje środki, przyczyniając się do jego bankructwa (tzn. tak było dawniej, potem chyba wprowadzono jakieś mechanizmy zabezpieczające, limity itp.).

  • Like 1
  • Downvote 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, koliber napisał:

Nie widziałem potrzeby słuchania, bo od początku bardziej ufałem swojemu przekonaniu, ale teraz przesłuchałem. Dziwne, że ktoś z takimi poglądami pracuje (jeszcze?) przy Prezydencie. Mnie od samego początku intuicja podpowiadała, że w tej całej "aferze" coś nie gra. Głównie reakcja mediów. Gdy mamy do czynienia z wałkowaniem jakiegoś tematu przez wiele dni i celowym kreowaniem nadmiernych emocji u ludzi (niezwykła dramaturgia, sensacja, rozpacz), to już mi się zapala zwykle tzw. czerwona lampka.........

Jeżeli się zapomni na chwilę o medialnej panice i zobaczy co wokół nas się dzieje to gdzie widać pandemie? Dzisiaj usłyszałem że w Polsce rozpowszechnia się informacje że Niemcy są na skraju wydajność służby zdrowia co jest bzdurą. A jeżeli nawet tak się dzieje w pojedynczych szpitalach to jest to tylko dlatego że lekarze rodzinni nie przyjmują chorych, zostali wyłączeni i każdy idzie do szpitala.

Zastanawiam się jak politycy wybrną w końcu z tej sytuacji, jak długo można ludzi oszukiwać. W końcu nawet najbardziej zagorzali wyznawcy teorii wirusa zaczną liczyć. Jeżeli śmiertelność jest na poziomie statystycznej średniej to jaką mamy pandemie. W Niemczech czytam dokładnie to samo, z Włoch nie ma żadnych konkretów poza teatrzykiem medialnym. Uważam że gdyby było normalnie to dużo ludzi mniej by umarło jak teraz. Przez to że normalni lekarze nie przyjmują pacjentów to u dużej grupy ludzi przez brak szybkiej reakcji, pomocy występują komplikacje i u osób starszych kończy się to śmiercią.

Masz rację że jest to odwrócenie uwagi, od czego? Narazie można tylko spekulować.

 

 

  • Like 3
  • Downvote 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waldek. Gdybym był młodszy to nie mógłbym się doczekać dnia, gdy się zdziwisz i przeprosisz. Jednak z doświadczenia wiem, że każdy kto wymyślał spiskowe teorie dziejów, które się w ogóle nie sprawdziły zwyczajnie chował głowę w piasek jak gdyby nigdy nic i po jakimś czasie wymyślał coś nowego. Ostatnio w Japonii niektórzy ludzie nagłaśniali gdzie się da, że 25 Marca będzie atak elektromagnetyczny za pomocą 5G. Ataku nie było, ale autorzy fejka nie posypią prochem głowy. Co to to nie. Za jakiś czas znów coś wymyślą. :)

Edytowane przez Ziemowit
  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Ziemowit napisał:

Jednak z doświadczenia wiem, że każdy kto wymyślał spiskowe teorie dziejów,

Przeraża mnie, że ludzie tak łatwo kupuję głupoty. Milewski manipuluje danymi w dodatku strasznie nieudolnie. Trzeba być zaślepionym, żeby tego nie widzieć.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Ziemowit napisał:

Waldek. Gdybym był młodszy to nie mógłbym się doczekać dnia, gdy się zdziwisz i przeprosisz. Jednak z doświadczenia wiem, że każdy kto wymyślał spiskowe teorie dziejów, które się w ogóle nie sprawdziły zwyczajnie chował głowę w piasek jak gdyby nigdy nic i po jakimś czasie wymyślał coś nowego. Ostatnio w Japonii niektórzy ludzie nagłaśniali gdzie się da, że 25 Marca będzie atak elektromagnetyczny za pomocą 5G. Ataku nie było, ale autorzy fejka nie posypią prochem głowy. Co to to nie. Za jakiś czas znów coś wymyślą. :)

Cześć

A skąd wiesz, że nie było??? To Ty twierdzisz, że nie było ale z pewnych źródeł wiem, że był tylko wszystko zostało skrzętnie ukryte, więc nie maja co pokrywać głowy popiołem.

Potwierdza to zresztą Pan Kalinowski z Żagania, nauczyciel fizyki, który analizuje bezstronnie dostępne dane a wszystko publikuje na stronach www.niezależnie/konkretnie/krytycznie.com.pl

A można mu wierzyć bo nie jest jakimś naukowcem uwikłanym w układy tylko zwykłym myślącym człowiekiem, właśnie myślącym a nie ogłupionym przez przekupne media jak małpa.

Pozdrowienia

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • JC locked this temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...