Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Od jakiegoś czasu, chodziło mi po głowie założenie tego wątku. Pewien zbieg okoliczności wczoraj (nawrót kontuzji z przed 2 lat/pogotowie ratunkowe/noga w szynie gipsowej) spowodował, że mam teraz dużo czasu na pisanie przez najbliższy czas.... Ale do rzeczy. 

Na kanwie dyskusji na forum o ochronie środowiska, a także paru innych wątków, z przytaknięciem o słuszności tego wątku @Ziemowit chciałbym rozpocząć dyskusję o wykorzystaniu transportu kolejowego w dotarciu na szeroko pojęte narty. Do dyskusji warto będzie włączać wątki o połączeniach autobusowych które są uzupełnieniem kolei w wielu miejscach. Wiem że niektórzy forumowicze, jak np. @mirekn korzystają z takich rozwiązań pomimo posiadania samochodu. Impulsem do stworzenia wątku są także dwie publikacje wydawnicze "Ostre cięcie. Jak niszczono polską kolej" Karola Trammera oraz "Nie zdążę" Olgi Gitkiewicz. W szczególności ta druga publikacja (reportaż), opisuje wykluczenia komunikacyjne wielu obszarów naszego kraju, oraz cały schemat niszczenia transportu publicznego w Polsce. Pokłosiem nieudolności organizacji transportu publicznego w Polsce jest dziś wiele obszarów górskich gdzie nie działa jakakolwiek komunikacja publiczna, pomimo faktu iż Karpaty są najbardziej zaludnionym obszarem górskim na Świecie. Przekłada się to oczywiście na możliwości sprawnego dotarcia na narty. Z uwagi na powyższe ograniczenia, dotarcie w Polsce na narty komunikacją publiczną jest w wiele miejsc bardzo trudne i czasochłonne. W inne z kolei dotarcie koleją jest możliwe bardzo łatwo, ale ogranicza fakt braku sprawnej komunikacji na miejscu, wewnątrz kurortu (np. Wisła).

Wątek ten ma na celu stworzenie miejsca do wymiany informacji na temat sposobu, rozkładów jazdy, możliwości, taryf w sytuacjach taki jak:

- Dotarcie na stok, do danego kurortu/miejsca.

- Odbycie wycieczki narciarskiej/skiturowej z wykorzystaniem transportu publicznego.

- Kombinowana podróż samochód/pociąg/autobus/samolot.

- Dotarcie z Polski w Alpy.

 

Jestem świadomy wielu wad i problematyki funkcjonowania tego rodzaju transportu. Proszę o powstrzymanie się z komentarzami w stylu  "Ja do pociągu nie wsiądę za nic na świecie", i nie zabieranie się za niepotrzebne/niemerytoryczne dyskusje. Nie mam zamiaru zmieniać czyiś radykalnych poglądów.

Resztę, zapraszam do dyskusji.

Poniżej, kilka zdjęć. Bardziej pozytywne przykłady to Austria - gdzie sposób wykorzystania kolei jest łatwy, a dotarcie do większości austriackich ON nie sprawia problemów. Perony kolei i lokalnych autobusów są ze sobą połączone, a taka forma dotarcia jest powszechna. IMG_20181118_154059.thumb.jpg.74a2bc9f8f6eea90def4350954fcb36a.jpgIMG_20181118_164708.thumb.jpg.3cfc1dbbf9f330154556e8a45d11f99b.jpgIMG_20181123_083453.thumb.jpg.d2a90d6760ecb187a10e95a48d21775f.jpg

 

Oraz gorsze przykłady czyli np. Polska. Poniżej zdjęcie jednego z ostatnich regularnych kursów PKS Pasyk&Gawron Limanowa (dawny PPKS Limanowa) do Koninek, od jakiegoś czasu pod stok nie dojeżdża już transport publiczny. 

 

 IMG_20180127_152706.thumb.jpg.1ffd7d0625947a03fa2a5e14852178b3.jpg

Na samym końcu - zdjęcie z Ukrainy, przystanek we wsi Hukliwy, na połoninie Borżawie. Choć jest wszystko tutaj jest w fatalnym stanie, kolej umożliwiała mi za niewielkie pieniądze dotarcie na wycieczkę skiturową.

IMG_20200201_173207.thumb.jpg.e8101fdab4b35bf5219c666ce6fa98ee.jpg

Przepraszam za jakość zdjęć, ale cały czas nie chce mi się kupić sensownego sprzętu.

Zapraszam do dyskusji.

  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od tego sezonu, Krynicy Zdrój zostało przywrócone całoroczne, codzienne dalekobieżne połączenie kolejowe. Oprócz tego, w samej Krynicy uruchomiono bezpłatną komunikację uzdrowiskową, którą dojedziemy pod Jaworzynę Krynicką, oraz na Słotwiny.

obraz.thumb.png.455efd95fcac072d08dc4ac59febca2a.png

więcej informacji tutaj:

https://www.pkl.pl/post/aktualnosci/bezplatny-skibus-na-jaworzyne.html

  • Like 4
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gerald powiem tylko tyle-w końcu się za to zabrałeś, brakuje mi zdjęcia z lokalizacją nart w pociągu, myślę że to może być istotne dla planujących podobną podróż, widząc stację w Mallnitz, skąd skibus zabiera do hoteli, kwater i do ośrodka narciarskiego, sam rozważałem taką formę podróży, w moim przypadku kluczowy jest czas podróży niemowlęcia i opcje czystych przewijaków dla przebrania dziecka, tego chyba w pociągach niestety brakuje, a jadąc samochodem specjalne pokoje dla matki z dzieckiem są niemal na każdej stacji benzynowej czy w restauracji, może wiesz coś więcej w tej kwestii?

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Gerald napisał:

Resztę, zapraszam do dyskusji.

Dzięki. Narciarstwo uprawiam dopiero 11 sezon. Mimo już wieku ,w którym obejmują zniżki seniorskie np. . w pociągu ,ale i w cenie za skipass w 95 procentach na stoki narciarskie docieram komunikacja publiczną.Uwagi pierwsza to dotarcie na stok w Wiśle, Ustroniu czy Szczyrku samochodem jest dużo szybsze niż jadąc trzema środkami transportu publicznego (2 przesiadki). Do Szczyrku dojazd pod dolną stację kolejki na Skrzyczne (COS) zajmuje mi licząc od wyjścia z domu 2godz i 40minut. Z domu wychodzę o 06:55 pod Skrzycznem w Szczyrku jestem o 09:33 planowo .Przewoźnicy: ZTM, KŚ, Przewozy,,ŻĄDŁO''. Do Ustronia (Czantoria) i Wisły (Skolnity) jadę 10-15 minut dłużej niż do Szczyrku bo pociąg wlecze się z Tychów prawie dwie godziny. Czasami wracam z Wisły prywatnym  przewoźnikiem ,,Bus-brothers'' lub ,,Drabus'' w niecałe 2 godziny do Katowic .Na razie dojazd autem do Szczyrku lub Wisły na narty w tygodniu jest o wiele krótszy bo zajmuje około 1,5 godziny. Jak jest w weekendy nie wiem ,ale chyba gorzej. W weekendy na narty nie jeżdżę.Ostatnio jechałem ze szwagrem do Ustronia pond dwa lata temu. Przewożenie nart i butów oraz umieszczanie ich w autobusie czy pociągu nie stanowi dla mnie żadnego problemu. Nie korzystam z dojazdów zorganizowanych przez niektóre stacje narciarskie bo najbardziej cenię niezależność, ale równocześnie jestem przeciwny masowemu rozwojowi komunikacji samochodowej ,która przyczynia się w dużym stopniu do niszczenia przyrody i klimatu. Nic już w zakresie dojazdu w Polsce na narty nie mam zamiaru zmieniać bo auta nie miałem nie mam i nie będę miał.

Edytowane przez janek57
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie taka forma to jakiś kosmos...Znielubiłem w ostatnich jeżdżenie autem w obliczu korków,radarów i szukania parkingów,bardziej jak wtedy,gdy robiłem 100 tys. km rocznie.Staram się jeździć tylko ,gdy muszę.ale akurat na narty ciężko mi sobie wyobrazić inną opcje z dobytkiem,który wożę,i godzinami,na które muszę gdzieś dojechać.Kiedyś,owszem,ale to były inne czasy i inny ekwipunek...

lubaś.jpg

  • Like 3
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super wątek @Gerald!

Pomimo, że na narty głównie jeżdżę samochodem, to zdażyło mi się kilka razy podróżować w Alpy (włoskie i austriackie) pociągiem z Polski i z Niemiec, a także w alpy Szwajcarskie z Zurychu.

W wolnej chwili z chęcią opiszę w tym wątku moje doświadczenia. Na wstępie napiszę jedynie, że w Alpy da się dojechać transportem publicznym praktycznie wszędzie, ale niestety wszystko jest kwestią czasu i samochód w wielu wypadkach po prostu pozwala szybciej dojechać do celu.

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Sariensis napisał:

@Gerald powiem tylko tyle-w końcu się za to zabrałeś, brakuje mi zdjęcia z lokalizacją nart w pociągu, myślę że to może być istotne dla planujących podobną podróż

Narty są bardzo łatwe do przewiezienia w pociągu. Wystarczy je włożyć na półkę bagażową nad głową, lub pod siedzenie. Nie stanowi to najmniejszego problemu. U nas część zmodernizowanych wagonów posiada stojaki na narty. W austriackich składach też takie są. Paradoksalnie największym problemem jest umieszczenie nart w samochodzie, w którym ktoś nie ma bagażnika. W pociągu absolutnie zawsze się je gdzieś upchnie, tak żeby nikomu nie zagrażały/przeszkadzały. Nigdy nie stanowiło to dla mnie lub współpasażerów problemu. Kiedyś wykonam zdjęcia i je wrzucę.

Jako przykład, podam elektryczny zespół trakcyjny EN71, które w latach 70tych zostały zaprojektowane do obsługi górskich linii w Polsce. Zostały wyposażone w takie o to stojaki:

Znalezione obrazy dla zapytania: en71 stojak

zdjęcie pochodzi z http://www.garnek.pl/sebek92/29030510/en71-001

 

10 godzin temu, Sariensis napisał:

@Gerald (...) w moim przypadku kluczowy jest czas podróży niemowlęcia i opcje czystych przewijaków dla przebrania dziecka, tego chyba w pociągach niestety brakuje, a jadąc samochodem specjalne pokoje dla matki z dzieckiem są niemal na każdej stacji benzynowej czy w restauracji, może wiesz coś więcej w tej kwestii?

W wielu modernizowanych tradycyjnych wagonach montowane są przewijaki w toaletach które jednocześnie są przystosowane dla osób niepełnosprawnych. Generalnie im kraj ma więcej zmodernizowanego taboru, tym jest większe prawdopodobieństwo przewijaka. Raczej nie będzie z tym problemu w ekspresach jadących przez całą Austrię. W starszych wagonach gdzie go nie ma np. w Polsce, można sobie radzić poproszeniem obsługi o znalezienie na tą chwilę pustego przedziału, choć czasami może to być nie wykonalne.

Znalezione obrazy dla zapytania: przewijaki w pociągu

zdjęcie pochodzi z witryny polskatimes.pl

 

  • Like 4
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, janek57 napisał:

Dzięki. Narciarstwo uprawiam dopiero 11 sezon. Mimo już wieku ,w którym obejmują zniżki seniorskie np. . w pociągu ,ale i w cenie za skipass w 95 procentach na stoki narciarskie docieram komunikacja publiczną.Uwagi pierwsza to dotarcie na stok w Wiśle, Ustroniu czy Szczyrku samochodem jest dużo szybsze niż jadąc trzema środkami transportu publicznego (2 przesiadki). Do Szczyrku dojazd pod dolną stację kolejki na Skrzyczne (COS) zajmuje mi licząc od wyjścia z domu 2godz i 40minut. Z domu wychodzę o 06:55 pod Skrzycznem w Szczyrku jestem o 09:33 planowo .Przewoźnicy: ZTM, KŚ, Przewozy,,ŻĄDŁO''. Do Ustronia (Czantoria) i Wisły (Skolnity) jadę 10-15 minut dłużej niż do Szczyrku bo pociąg wlecze się z Tychów prawie dwie godziny. Czasami wracam z Wisły prywatnym  przewoźnikiem ,,Bus-brothers'' lub ,,Drabus'' w niecałe 2 godziny do Katowic .Na razie dojazd autem do Szczyrku lub Wisły na narty w tygodniu jest o wiele krótszy bo zajmuje około 1,5 godziny. Jak jest w weekendy nie wiem ,ale chyba gorzej. W weekendy na narty nie jeżdżę.Ostatnio jechałem ze szwagrem do Ustronia pond dwa lata temu. Przewożenie nart i butów oraz umieszczanie ich w autobusie czy pociągu nie stanowi dla mnie żadnego problemu. Nie korzystam z dojazdów zorganizowanych przez niektóre stacje narciarskie bo najbardziej cenię niezależność, ale równocześnie jestem przeciwny masowemu rozwojowi komunikacji samochodowej ,która przyczynia się w dużym stopniu do niszczenia przyrody i klimatu. Nic już w zakresie dojazdu w Polsce na narty nie mam zamiaru zmieniać bo auta nie miałem nie mam i nie będę miał.

 

Problemem Wisły jest niedostateczna komunikacja do przysiółków leżących obok wyciągów. W okolice Stożka dojeżdżają 3 kursy dziennie w dni nauki szkolnej. W godzinach które nijak nie pasują na przesiadki z pociągów, dwa kursy rano, i jeden około 14. Podobnie jest do innych miejsc, np. pod Soszów. O 16 nie ma możliwości powrotu. To jest największy problem, którego nikt nie chce dostrzec z włodarzy gmin. Przez to kurort staje się mało konkurencyjny. Taki problem dostrzegł Szczyrk, a ostatnio Krynica. Mozolnie to idzie, i za wolno.

 

Godzinę temu, laryzbyszko napisał:

 Na wstępie napiszę jedynie, że w Alpy da się dojechać transportem publicznym praktycznie wszędzie, ale niestety wszystko jest kwestią czasu i samochód w wielu wypadkach po prostu pozwala szybciej dojechać do celu.

 

Od kilku moich znajomych usłyszałem, że do kurortu dojechali autem, ale na miejscu korzystali ze skibusów nawet na odległości kilkudziesięciu km. Takie coś też należy cenić.

 

 

Przepraszam za skopiowanie wątku. Widzę że w 2011 rozwinęła się tutaj na tym forum podobna dyskusja, która szybko umarła.

 

Edytowane przez Gerald
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Gerald napisał:

W okolice Stożka dojeżdżają 3 kursy dziennie w dni nauki szkolnej. W godzinach które nijak nie pasują na przesiadki z pociągów, dwa kursy rano, i jeden około 14.

Co do Stożka - myślę, że dalej tak jest - można zadzwonić z dworca i przyjadą po Ciebie.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wie ktoś co się stało ze słowacką stroną biletów CityStar? Może są gdzieś jeszcze te informacje?

Kiedyś ceny były ładnie poukładane w kategorie na jednej z zakładek na stronie http://www.slovakrail.sk/ która najwyraźniej zniknęła. Bilet ten pozwalał od np. Czadcy lub Żyliny dojechać w obie strony do Austrii za 35 euro od osoby. Dało się go kupić tylko w kasach międzynarodowych na stacji 3 dni przed wyjazdem. Najtaniej jechało się busem z Katowic do Cieszyna. Potem kilometr z buta przez granicę na peron i krótki kurs do Żyliny. Z Żyliny do Bratysławy. Z Bratysławy do Wiednia. Z Wiednia dalej na zachód do Innsbrucka RailJet-em. Alternatywnie możliwy jest przejazd przez Bohumin zamiast przez Cieszyn bo kto by chciał narty targać po mieście przez granicę. Cena takiego przejazdu była szalenie niska, ale trwało to bardzo długo.

Edytowane przez Ziemowit
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Ziemowit napisał:

Czy wie ktoś co się stało ze słowacką stroną biletów CityStar? Może są gdzieś jeszcze te informacje?

Kiedyś ceny były ładnie poukładane w kategorie na jednej z zakładek na stronie http://www.slovakrail.sk/ która najwyraźniej zniknęła. Bilet ten pozwalał od np. Czadcy lub Żyliny dojechać w obie strony do Austrii za 35 euro od osoby. Dało się go kupić tylko w kasach międzynarodowych na stacji 3 dni przed wyjazdem. Najtaniej jechało się busem z Katowic do Cieszyna. Potem kilometr z buta przez granicę na peron i krótki kurs do Żyliny. Z Żyliny do Bratysławy. Z Bratysławy do Wiednia. Z Wiednia dalej na zachód do Innsbrucka RailJet-em. Alternatywnie możliwy jest przejazd przez Bohumin zamiast przez Cieszyn bo kto by chciał narty targać po mieście przez granicę. Cena takiego przejazdu była szalenie niska, ale trwało to bardzo długo.

Nie wiem, ale teraz na te pociągi z Polski, z Katowic masz te promocyjne po 9,90 EUR do Wiednia. Po co się tłuc przez Żylinę?

Dla mnie największym problemem podróży w Alpy jest niedostateczna liczba połączeń Polska - Austria. Gdyby nie zalecenia UE o konieczności wznowienia i utrzymania niektórych połączeń kolejowych wewnątrz UE (np. Gdynia - Żylina)....Polska najchętniej by wycięła wszystko co się da.

obraz.png.dbfcff25d571789849929e690b9958bc.png

Edytowane przez Gerald
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gerald CityStar jest ciekawe z 3 powodów:

1. Cena przejazdu w obie strony z Katowic w Alpy była do zamknięcia w kwocie 60 euro (35e bilet kolejowy + bilety za bus w obie strony do Cieszyna i bilety na pociąg do Czadcy w obie strony).

2. Cena biletu kolejowego była zawsze stała, nie trzeba było oglądać się na specjalne promocje.

3. Bilet kolejowy był w opcji full flexi, czyli dowolny kurs w dowolnym dniu na danej trasie bez konieczności rezerwacji.

Edytowane przez Ziemowit
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Ziemowit napisał:

@Gerald CityStar jest ciekawe z 3 powodów:

1. Cena przejazdu w obie strony z Katowic w Alpy była do zamknięcia w kwocie 60 euro (35e bilet kolejowy + bilety za bus w obie strony do Cieszyna i bilety na pociąg do Czadcy w obie strony).

2. Cena biletu kolejowego była zawsze stała, nie trzeba było oglądać się na specjalne promocje.

3. Bilet kolejowy był w opcji full flexi, czyli dowolny kurs w dowolnym dniu na danej trasie bez konieczności rezerwacji.

Wybacz, nie korzystałem nigdy, bo ja z reguły mam FIP :D a jak jechałem z kimś znajomym to właśnie na tych biletach SparDay z Katowic. A dawno temu jak nie miałem FIP, to jeździłem na ś.p. biletach Wasteels 26.

a City Star nie wyleciał przy okazji końca taryfy TCV?

Edytowane przez Gerald
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Gerald napisał:

a City Star nie wyleciał przy okazji końca taryfy TCV?

Próbuję się dowiedzieć :)

Co do FIP to już myślałem, że to jakaś fajna alternatywa, a tu zonk: "Bilety kolejowe wydawane personelowi kolejowemu nie częściej niż raz w roku, uprawniające do bezpłatnego przejazdu na terenie innej kolei".

Edytowane przez Ziemowit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Ziemowit napisał:

Próbuję się dowiedzieć :)

Co do FIP to już myślałem, że to jakaś fajna alternatywa, a tu zonk: "Bilety kolejowe wydawane personelowi kolejowemu nie częściej niż raz w roku, uprawniające do bezpłatnego przejazdu na terenie innej kolei".

Uwierz mi, że czasami wolałbym dostać trochę więcej pieniędzy do wypłaty i olać FIP i OSŻD. Z tego jest tak ciężko czasami skorzystać, że czasami się pali lampka "jedź autem" albo "leć samolotem". Niemniej jednak, przy dobrze rozegranej logistyce dużo na tym oszczędzam. Z FIP/OSŻD korzysta z reguły nie więcej niż 10% uprawnionych pracowników. To sobie to wyobraź.

Jedyny powiedzmy...miły plus tych biletów jest taki, że każdy Cię traktuje jak kolegę za granicą.

Edytowane przez Gerald
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy te toalety z przewijakami są wyłącznie dla inwalidów i matek z dziećmi, chodzi o higienę, w ogólnodostępnych toaletach zazwyczaj nie jest tak czysto jak w takich baby roomach stacjach benzynowych, do których klucze wydaje obsługa tylko na życzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o zagraniće, to najlepszy dojazd jaki widziałem jest na włoskim/południowo tyrolskim Kronplatzu - jest tam przystanek kolejowy, gdzie na peronie znajduje się jednocześnie dolna stacja gondoli - link (zdjęcie nie moje).

Jeżeli chodzi o dojazd do Austrii do dość tanie bilety są możliwe do kupienia z Ostravy (ogólnie z Czech), przykładowo Ostrava - Kitzbuhel 2270CZK - 390zł (powrotny), czas jazdy z Ostrawy ok 8 godzin - nie tak źle. Dla jednej osoby, dwóch osób ma to sens.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Greg napisał:

można zadzwonić z dworca i przyjadą po Ciebie.

TRzy razy mnie przywieźli darmowo na stok (Stożek) w ostatnich 12 latach ,ale w ostatnich kilku latach wolę jechać do Szczyrku lub do Wisły na Skolnity lub na Czantorię do Ustronia  Polany. Z odwozem do Wisły Głębce do stacji PKP różnie bywało . Raz z buta ze Stożka do stacji musiałem drałować. W Alpy 7 razy jechałem autokarem w ramach Imprezy narciarskiej organizowanej przez biuro turystyczne i 2 razy busikiem w ramach wyjazdu w miarę zaplanowanego i zorganizowanego. Na wyjazd pociągiem w Alpy na dzisiaj nie zdecydowałbym się .Pozdrawiam

Edytowane przez janek57
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, janek57 napisał:

Raz z buta ze Stożka do stacji musiałem drałować.

Przynajmniej spacer w fajnych okolicznościach przyrody .....;)

Dobijający jest czas jazdy pociągu - Gliwice 3h. Auto niestety cooonajmniej o połowę krócej, jak nie lepiej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Sariensis napisał:

Czy te toalety z przewijakami są wyłącznie dla inwalidów i matek z dziećmi, chodzi o higienę, w ogólnodostępnych toaletach zazwyczaj nie jest tak czysto jak w takich baby roomach stacjach benzynowych, do których klucze wydaje obsługa tylko na życzenie.

Z reguły są mieszane. Z czystością różnie bywa, ciężko mi powiedzieć. Ale ludzie jeżdżą z niemowlakami.

 

2 godziny temu, janek57 napisał:

Raz z buta ze Stożka do stacji musiałem drałować.

Ale to tak właśnie nie powinno wyglądać. Gmina dotuje tam tylko kursy szkolne, turyści i mieszkańcy ją nie interesują. A tak być nie powinno.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.02.2020 o 23:49, Gerald napisał:

Wątek ten ma na celu stworzenie miejsca do wymiany informacji na temat sposobu, rozkładów jazdy, możliwości, taryf w sytuacjach taki jak:

- Dotarcie na stok, do danego kurortu/miejsca.

- Odbycie wycieczki narciarskiej/skiturowej z wykorzystaniem transportu publicznego.

- Kombinowana podróż samochód/pociąg/autobus/samolot.

- Dotarcie z Polski w Alpy.

Przejazd samochodem, samolotem, samolotem i pociągiem już przerobiłem w swoich vblogach. Po głowie chodzi mi Vlog pt. "Koleją na narty" 🚂, w którym sprawdzę jak dojechać np. do St. Anton pociągiem z Bielska.

Nie wiem, czy uda mi się w tym sezonie, ale w przyszłym na 100% :)

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny wątek. Ostatnio coś drgnęło jeśli chodzi o połączenia kolejowe z Polski w kierunku Austrii. Pojawiło się połączenie z Krakowa do Grazu. Pociąg nazywa się Porta Moravica, zaczyna swoją trasę chyba z Przemyśla, a podróż do Grazu z Krakowa trwa 9,5 godz. Zastanawiam się nad tą opcją, bo znajomych mam mało narciarskich i nikt się ze mną nie zabierze, z usług biur podróży nie chce mi się korzystać, a samotny wyjazd samochodowy w Alpy na razie mi się nie uśmiecha. Przerabiał ktoś z was podróż pociągiem z Polski do Grazu? Jest to dobra opcja przesiadkowa w Alpy?

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, JC napisał:

w którym sprawdzę jak dojechać np. do St. Anton pociągiem z Bielska.

wystarczy sprawdzić rozkład jazdy

https://fahrplan.oebb.at/bin/query.exe/dn?start=1&_charset=UTF-8&REQ0JourneyProduct_list=0:1111111111011000-000000.&SALL=1&ZALL=1&scotty_advancedSearchMode=0&REQ0JourneyDate=10.02.2020&&time=09:32&timeSel=depart&S=bielsko biala glowna&Z=st.anton am arlberg&

 

 

Edytowane przez Jeeb
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...