OlaGd76 Napisano 19 Sierpień 2020 Autor Zgłoszenie Share Napisano 19 Sierpień 2020 Napisałam że odezwę się jeszcze. Malutka już na zewnątrz, 10 pkt skali Apgar, 3300 g, 57 cm... Wszystko u niej dobrze. Szykuje się nowa narciarka-amatorka na stokach. Byle pogoda była, ale to inny temat. Pozdrawiamy serdecznie z Trójmiasta! 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jeeb Napisano 20 Sierpień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 20 Sierpień 2020 😄 8 godzin temu, OlaGd76 napisał: Napisałam że odezwę się jeszcze. Malutka już na zewnątrz, 10 pkt skali Apgar, 3300 g, 57 cm... Wszystko u niej dobrze. Szykuje się nowa narciarka-amatorka na stokach. Byle pogoda była, ale to inny temat. Pozdrawiamy serdecznie z Trójmiasta! GRATULACJE i czakam na filmik z pierwszych szusuf dzieciątka. ps. tylko nie pytaj w jakim wieku ma zacząć bo znowu zrobi się awantura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 20 Sierpień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 20 Sierpień 2020 Dzieciątka jezus oczywiście... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jeeb Napisano 21 Sierpień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 21 Sierpień 2020 W dniu 20.08.2020 o 09:58, Mitek napisał: Dzieciątka jezus oczywiście... oczywiście, ale to dziewczynka jest więc w Polsce mało popularne ale kiedyś w Hiszpanii poznałem dziewczynę o imieniu Jezusa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zetka Napisano 18 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2020 (edytowane) Akurat szukałam tego tematu i pozwolę podzielić się moim doświadczeniem, bo jestem instruktorką narciarstwa. Mój lekarz prowadzący ciążę od samego początku nie zalecał nawet jazdy na rowerze, bo łatwiej o upadek niż idąc pieszo (!), więc nawet go nie informowałam o moich planach narciarskich. W tym sezonie miałam mieć 2 wyjazdy z grupami w listopadzie - jeden Solden, drugi Maso Corto, odpowiednio 18 i 19 tc i zamierzałam jechać. Niestety zostały odwołane z wiadomych przyczyn. Teraz, 23 tc (koniec 5 miesiąca) byłam tydzień w Białce z grupą dzieci, szkolenie 4-5 godzin dziennie i nie mogę powiedzieć, żebym jakkolwiek źle się czuła. Owszem ciężko było dopinać klamry schylając się do butów. Teraz na pewno nie pojechałabym w Alpy, żeby nie narażać się na zmiany ciśnienia w gondolkach. Tu muszę nadmienić, że od 10 lat biegam po górach, także długodystansowe ultra, wspinam się, jeżdżę MTB i cały rok spędzam na dworze, bo taką mam pracę. Owszem trochę się obawiałam, bo nigdzie nie mogłam znaleźć wypowiedzi kobiet, które jeździły na nartach w ciąży (nie mówię tu o doświadczeniach z pierwszych 3 miesięcy). Więc to co mogłabym doradzić innym kobietom to żeby słuchać swojego organizmu, bo każdy jest inny i ma inne możliwości. Edytowane 18 Grudzień 2020 przez zetka 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemo_narciarz Napisano 18 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2020 1 godzinę temu, zetka napisał: Akurat szukałam tego tematu i pozwolę podzielić się moim doświadczeniem, bo jestem instruktorką narciarstwa. Mój lekarz prowadzący ciążę od samego początku nie zalecał nawet jazdy na rowerze, bo łatwiej o upadek niż idąc pieszo (!), więc nawet go nie informowałam o moich planach narciarskich. W tym sezonie miałam mieć 2 wyjazdy z grupami w listopadzie - jeden Solden, drugi Maso Corto, odpowiednio 18 i 19 tc i zamierzałam jechać. Niestety zostały odwołane z wiadomych przyczyn. Teraz, 23 tc (koniec 5 miesiąca) byłam tydzień w Białce z grupą dzieci, szkolenie 4-5 godzin dziennie i nie mogę powiedzieć, żebym jakkolwiek źle się czuła. Owszem ciężko było dopinać klamry schylając się do butów. Teraz na pewno nie pojechałabym w Alpy, żeby nie narażać się na zmiany ciśnienia w gondolkach. Tu muszę nadmienić, że od 10 lat biegam po górach, także długodystansowe ultra, wspinam się, jeżdżę MTB i cały rok spędzam na dworze, bo taką mam pracę. Owszem trochę się obawiałam, bo nigdzie nie mogłam znaleźć wypowiedzi kobiet, które jeździły na nartach w ciąży (nie mówię tu o doświadczeniach z pierwszych 3 miesięcy). Więc to co mogłabym doradzić innym kobietom to żeby słuchać swojego organizmu, bo każdy jest inny i ma inne możliwości. Brawo Ty👏 za łatwo przyszło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 18 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2020 1 godzinę temu, zetka napisał: Akurat szukałam tego tematu i pozwolę podzielić się moim doświadczeniem, bo jestem instruktorką narciarstwa. Mój lekarz prowadzący ciążę od samego początku nie zalecał nawet jazdy na rowerze, bo łatwiej o upadek niż idąc pieszo (!), więc nawet go nie informowałam o moich planach narciarskich. W tym sezonie miałam mieć 2 wyjazdy z grupami w listopadzie - jeden Solden, drugi Maso Corto, odpowiednio 18 i 19 tc i zamierzałam jechać. Niestety zostały odwołane z wiadomych przyczyn. Teraz, 23 tc (koniec 5 miesiąca) byłam tydzień w Białce z grupą dzieci, szkolenie 4-5 godzin dziennie i nie mogę powiedzieć, żebym jakkolwiek źle się czuła. Owszem ciężko było dopinać klamry schylając się do butów. Teraz na pewno nie pojechałabym w Alpy, żeby nie narażać się na zmiany ciśnienia w gondolkach. Tu muszę nadmienić, że od 10 lat biegam po górach, także długodystansowe ultra, wspinam się, jeżdżę MTB i cały rok spędzam na dworze, bo taką mam pracę. Owszem trochę się obawiałam, bo nigdzie nie mogłam znaleźć wypowiedzi kobiet, które jeździły na nartach w ciąży (nie mówię tu o doświadczeniach z pierwszych 3 miesięcy). Więc to co mogłabym doradzić innym kobietom to żeby słuchać swojego organizmu, bo każdy jest inny i ma inne możliwości. Cześć Serdeczne pozdrowienia dla Ciebie i młodzieży. Trzymajcie się solidnie. Ciąża to nie choroba - sprawdzone. Pozdrowienia 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tanova Napisano 19 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 19 Grudzień 2020 36 minut temu, Mitek napisał: Ciąża to nie choroba - sprawdzone. @Mitek Ciąża spożywcza ani piwna się nie liczy . 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jeeb Napisano 19 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 19 Grudzień 2020 15 godzin temu, Mitek napisał: Ciąża to nie choroba - sprawdzone. Pozdrowienia ile razy byłaś w ciąży na nartach ? moja żona zjechała w Sylwestra z Gubałóffki a w kwietniu urodziła zdrową dziewczynkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 19 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 19 Grudzień 2020 21 minut temu, Jeeb napisał: ile razy byłaś w ciąży na nartach ? moja żona zjechała w Sylwestra z Gubałóffki a w kwietniu urodziła zdrową dziewczynkę Cześć Moja z Małego Matterhornu. A co wyrabiała siostra... ale ona jest lekarzem i do tego naukowcem. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.