Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Warunki narciarskie w Czechach 2019/2020


tanova

Rekomendowane odpowiedzi

W niedzielę odwiedziłam ośrodek Dolni Morava w Czechach, w masywie Śnieżnika.

IMG_20200105_122805.thumb.jpg.ece78183726e1474f7084b7a6eb14a7e.jpg

Aktualnie czynne dwie czerwone trasy - 3 przy kanapie Snežnik i 4 przy talerzyku Slamnik oraz 1 niebieska Ondraš przy orczyku i ski park dla dzieci Amalka.

Piękna pogoda - słońce i mróz, a ludzi umiarkowana ilość. Spotkaliśmy też sporo osób na biegówkach i paru skiturowców. Przy kanapie szło na bieżąco, przy talerzyku czasem kilka minut oczekiwania. Śniegu na trasach zauważalnie więcej niż po polskiej stronie, choć przygotowanie stoków dość zróżnicowane. Dobrze na Slamniku, gorzej na Snežniku. Miejscami jest lód, miejscami muldy, ale nie ma przetarć czy kamieni na trasach. Intensywnie śnieżą czarno-czerwoną trasę, więc zapewne wkrótce będą otwierać kolejne stoki.

Kilka zdjęć:

IMG_20200105_104528.thumb.jpg.ea95176b536325c612af9883a298d7d3.jpg

Slamnik:

IMG_20200105_105245.thumb.jpg.5b4ce62a06ec086a77f90a89589be368.jpg

IMG_20200105_112829.thumb.jpg.6c1d074b9d5c43651e4a6d4529bca4d8.jpg

Snežnik:

IMG_20200105_121729.thumb.jpg.197f9f31f12a1b084cf70ef9ac2bd13a.jpg

IMG_20200105_110931.thumb.jpg.d6d3bdc7c462caefffd737bfd91e1c59.jpg

Pełna relacja w komentarzu na blogu:

 

  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, San28 napisał:

Tanova, dziękuję za relację! 

Przymierzam się odwiedzić w lutym ten ośrodek - tak samo, jak Ty przy okazji pobytu w Czarnej Górze. 

Płaciłaś w koronach czy można w złotówkach?

Pozdrawiam.

Płaciłam kartą 😊 - zarówno w kasie za skipassy jak i w chacie Marcelka za obiad.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Dolni Morava 08.02.

Późna wizyta, poprzedzona "spacerem w chmurach".  Ale w trzy godziny 15 km intensywnej jazdy to dla nas i tak wiele. Do rzeczy.

U Slona czynny tylko czerwony odcinek, niebieska 1b z licznymi przecierkami official closed. To sprawiło że małżonka od razu "zmuszona" została przestawić się na wyższy level.  Zarazem fakt iż w tej części ośrodka 1a była jedyną dostępną uczynił "jedynkę" najbardziej zdegradowaną. Muldy, lód, muldy.

Łączniki 8,5 czynne i fajnie. Można przeskoczyć z jednej kanapy na drugą. Szerokie jak na mój gust, i dobrze wygrodzone.

Czarna 4 nieczynna - widać już z dołu iż wszystko spod śniegu wychodzi.

Czerwona "3" rewelacja. Jedynie na pierwszym odcinku (dzielę tę trasę na trzy) ciągnie w dół lód, na pozostałych notabene odsypy powodują że jest gdzie "zaczepić nartę".  Bardzo nam do gustu przypadła.

"4" nie próbowaliśmy, żona ma awersję do stromych orczyków.

Na koniec dodać trzeba iż "skiareal" oferuje kilka atrakcji dla nie jeżdżących. Wspomniany chodnik w chmurach, zjazd sztucznym torem saneczkowym i ścieżka edukacyjna na maluchów.

Tylko z cenami przesada. Prawie 130PLN za 4-godzinny karnet. Mogli by w cenie wliczyć wstęp na chodniczek w chmurach. Następne 200korun.

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tegoroczny sezon zacząłem w niewielkim (na rozgrzewkę) ośrodku Ricky - około pół godz. za Zieleńcem. Od granicy w Mostowicach, a zwłaszcza na przełęczy po czeskiej stronie, droga całkowicie nieodśnieżona - i może dlatego nawigacja kieruje trasą o 15 minut dłuższą przez Lewin Kłodzki. Ale spróbowałem i ostrożnie da się przejechać. Na przełęczy mnóstwo zaparkowanych aut z narciarzami biegowymi, chyba były jakieś zawody.

Ricky to ośrodek niewielki, położony na wysokości 750-1000m (245m przewyższenia), ukryty w całości w lesie. Składa się z poczwórnej, niewyprzęganej kanapy oraz wyprzęganego talerzyka, który mimo iż jedzie trochę szybciej, ma trasę załamaną, więc na jedno wychodzi. Ale ma dużo krótszą kolejkę - mimo weekendu prawie na bieżąco, a do krzesełka ok. 5-10 minut. Na uwagę zasługuje też fakt, że obsługa podaje tu talerzyki (na ogół wyciągi Tatrapomy są samoobsługowe) i to już na czerwonym świetle, przez co narciarze jadą bardzo gęsto, co zwiększa przepustowość. Ruszanie bardzo łagodne jak na ten typ wyciągu. Niestety nie dociera on do samego wierzchołka, na dole też trzeba do niego kawałek podejść z trasy niebieskiej.

Wśród aut na parkingu, naliczyłem tylko jedno polskie na około 60 mijanych. Tzw. górny parking prawie cały zajęty - przy wjeździe stał facet z informacją, że brak miejsc, ale mnie przepuścił - widocznie na bieżąco kontroluje stan miejsc. Z dolnego nie wiem jak dostać się wyżej, czy są jakieś skibusy, za to z powrotem jest niby zjazd na nartach (drogowskaz przy wyciągu), ale nie wiem w jakim stanie. Ogólnie trochę śniegu wokół tam jest. Dolny parking też był w dużym stopniu zajęty. A to około 1,5km niżej.

Pogoda dzisiaj w sam raz - nie było może pełnego słońca, a jak tam dotarłem to było nawet pochmurno, ale widoczność nie najgorsza. Ośrodek może niczym nie zachwyca, ale nie ma też czego się przyczepić. Karnety różnego typu - punktowe / godzinowe. Trzy trasy do wyboru (niebieska, czerwona, czarna), ruch na stokach, jak i stan śniegu też powiedzmy umiarkowane. Dotarłem tam na 11-tą i jako-tako można było pozjeżdżać, tworzyły się dopiero lekkie odsypy. Stoki nachylone na południowy-wschód, więc z czasem robiły się miękkie. Końcowy odcinek niebieskiej dostępny tylko czerwonym skrótem, więc takim zupełnie początkującym odradzam - niektórzy wcześniej skręcali w jakąś dróżkę przez las. Na dole szkółka z wyciągiem taśmowym oraz spiker, komentujący przez megafon zawody dzieciaków na ringu, "ubranych" w przeźroczyste kule jak do zorbingu. Klimatyczny, mały ośrodek, ma wszystko czego potrzeba.

 

ricky1.jpg

ricky-czarna.jpg

ricky-czerwona.jpg

ricky-czerwona2.jpg

ricky-niebieska.jpg

  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.02.2020 o 22:56, lika napisał:

Dolni Morava 08.02.

(...)

Czarna 4 nieczynna - widać już z dołu iż wszystko spod śniegu wychodzi.

Myślałem, że to ich flagowa trasa i naśnieżają ją w pierwszej kolejności. Dość spora wysokość n.p.m., a zwykle po czeskiej stronie jest też lepiej ze śniegiem niż u nas. W tym sezonie chciałem właśnie odwiedzić jeszcze Dolną Moravę, Ramzovą i naszą Czarną Górę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.  Pełne relacje będą dopiero po powrocie do domu. Niestety błąd ładowania zdjęć. Więc będę pisał krótko.

Dolni Morava. 

Warunki różne. Generalnie miękko. Śnieg mokry na większości trasach. Im wyżej tym lepiej. 4 od Slamnika najlepsza- lodowo twardo, trzymała do konca. Różne pory roku. Dół lato/wiosna. Góra zima, środek tras pozna jesień/wiosna. Ludzi umiarkowana ilość, kolejki max 6 min. Na trasach wszystko się rozpływa

IMG_20200218_113700.jpg

PANO_20200218_133413.jpg

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Tak jak obiecałem- pełna relacja z pierwszego dnia naszego tripu na narty :) Wybór nie był prosty, praktycznie do samego końca rozmyslałem gdzie by tu pojeździć. Rozważałem następujące stoki: Pec pod Snezkou, Cerna Hora, Dolni Morava, Harrachov, Spindlerowy Mlyn, Szrenica, Karpacz- Winterpol. Koniec końców wybór padł na: Pec, Cerna Hora i Dolni Morava. 

Wyjazd o 6:15  (18.02) i od razu pędzimy na Dolni Morava, droga spokojna bez większych przeszkód.

Na miejscu meldujemy się o 9:00. Pochmurno, lekki wiatrek,temperatura ok 2-3 stopni, ale wiatr potęgował odczucie chłodu. miejsce na parkingu było- jest dobrze. Ubrani, zapięci no to Hop na górę.

IMG_20200218_094051.thumb.jpg.798aa6784151df16377b0909d4308e39.jpg

Wjeżdżamy kanapą (U slona). Jak widać, śniegu mało w porównaniu do ubiegłego roku.- Snowpark, funline zamknięte. Trasa 1a- równo, miękko. Śnieg ciężki, mokry no więc jazda taka sobie jak dla Stockli :/ No ale lecimy dalej. Wjeżdżamy jeszcze raz i jedziemy trasą widokową 5/6 i przenosimy się 

183871951_IMG_20190219_1221421.thumb.jpg.2cf9919b050ac6ffc9ecb92c2e66a8fe.jpg

Zdjęcie dla porównania z ubiegłego roku.

 

IMG_20200218_100246.thumb.jpg.2173257939fbb2f8fd97650ddac766a7.jpg

Wjeżdżamy kanapą (Sneznik)- zaczyna wiać, na dole deszcz, Podczas wjazdu przechodził deszcz w śnieg. Jak widać trasa 2 zamknięta- szkoda. Dalsza część trasy 2 i 2a- tak samo- śnieg ciężki, mokry pojawiły się odsypy. Ludzi przybywało- kolejka miejscami 3 min. Postanowiliśmy zostać na tej stronie.

IMG_20200218_113700.thumb.jpg.0344b82b06c8ae20bf26e8d29065980f.jpg

Widoczek ze Slamnika. Silny wiatr ale orczyk daje radę. Równo twardo, lodowo, sztruks jest pięknie! To coś dla mnie. Jedziemy! Zjeżdżamy 3 na dół. Od polowy "trójki" powtórka z rozrywki z warunkami. W między czasie wyszło Słońce, potem znowu padało i tak w kółko. 

87294352_489005011986190_2626783916421283840_n.jpg?_nc_cat=109&_nc_sid=b96e70&_nc_ohc=7DyQCR1-07EAX8627rx&_nc_ht=scontent.fwaw3-1.fna&_nc_tp=7&oh=5694ce1c8fe6361cfe6c24fa8b19daec&oe=5F010802

Chamski wjazd w kadr 😆

Bawimy się dalej. Z godziny na godzinę trójka puszczała, czwórka cały czas twardo równo i nadal ze sztruksem. 

Godzina 14 jedziemy coś zjeść. Wybór padł na Skalke

 

PANO_20200218_133413.thumb.jpg.5407c0b48040d1ea54563238bc1aa587.jpg

IMG_20200218_133824.thumb.jpg.55079dbc1432943d56672f2b0e25e117.jpg

Takie oto cudo. Mocne 3/5 Kotlet miejscami podeszwa- sosik dobry, surówka mniam, ziemniaczki chłodne. Pojedzeni wracamy na stok!

Wracamy trasą nr 1- istne pobojowisko. Szybko powrót na 4 i 3. Trasa nr 3 też już puściła kompletnie, a trasa nr 4 jak zwykle sztos.

Jest 16 czas się zbierać, warunki trudne, jutro też jest dzień, a to dopiero mocna rozgrzewka. Oczywiście była gleba- musiała być do filmu:D Po za tym daleka droga do Szklarskiej Poręby. Więc pakujemy graty i w drogę!

Podsumowując- prognozy się średnio sprawdziły, jesteśmy zadowoleni bo pojeździliśmy, pobawiliśmy się i pośmialiśmy. Warunki dość fajne. Oczywiście trochę ponagrywałem - kamera znowu cyrki robiła, no ale jakoś dała radę.Jutro w planach Cerna Hora :) 

Dziękuje za uwagę :) 

 

 

 

 

Edytowane przez Micheł
  • Like 13
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cerna Hora- 19.02

Cześć. Dzisiaj relacja z Cernej Hory. Parkujemy na Hofmanky- jest jeszcze miejsce, płatny 70 koron, tuż przy przy szybkiej, 6-osobowej, ogrzewanej kanapie Leitnera. Meldujemy się przy wyciągu o 9:30. Pogoda? Pochmurno, na dole ok -1 lekki wiaterek. Kupujemy Skipassy na 2 dni- ok 1700 koron i do.... kolejki :D 

87097360_236396487520469_7300799359241682944_n.jpg.0af0e349cd912883cbf335b5f6f6f0c7.jpg

Trasa 5a.

Po wystaniu się w kolejce ok 8 min, wjeżdzamy na górę- podwiewa, mleko, kiepska widoczność. Pierwsze szusy, myślę jest dobrze, równo, świeży opad był. Więc trochę pośmigamy tylko sporo ludzi miejscami.

IMG_20200219_122318.thumb.jpg.c979b634defe571f325e04b35a1a40a7.jpg

Pogoda się posypała. Zaczęło wiać- zwłaszcza przy gondoli z początku drobny śnieżek. Później to już się rozsypało na maksa. 

86984876_593538684529472_3633040864919420928_n.thumb.jpg.7a82fdcb95605c9edc31aca31b848306.jpg

Taki, ala sCyrk z tą gondolą, kolejeczka ok 20 min :) a co tam, poczekamy, kto nam broni? Gondola 8 osobowa, szybka. Niestety kultury trudno tu szukać, każdy się pcha, młodzież z Niemiec nawet zaczęła tańczyć i machać rękami przy kiepskiej muzyce, ale to nam nie psuje humoru, bo trasy są fenomenalne. Cały czas pada, jazda w puchu, niewielkie muldy jest ok.

Temperatura na górnej stacji Gondoli ok -4 ale i wiatr i mleczko.

IMG_20200219_111445.thumb.jpg.484681a2a9c49a36cc731c4285d712f1.jpg

Uciekliśmy do wyciągu Protez- nawiedzona kanapa Doppelmayr'a każdego praktycznie ścinała z nóg. Ale coś za coś, ludzi znacznie mniej, kolejki max 5 min a trasy bajeczne. Pogoda bez zmian, a nawet zaczęło mocniej sypać. 

IMG_20200219_122315.thumb.jpg.66750b57fd267efe2362621df39f2847.jpg

Zaczęło sypać i od razu mniej ludzi :) :)

No ale niestety nie wszystko jest tak super. Zawaliłem- krawędzie już tępe więc już nie było takiego Fun'u- wykastrowane , dodatkowo jazda w puchu to też nie jest niebo dla niebieskich sztachet.  Mam nadzieję że @marboru się ze mną zgodzi :)

Także jazda na spokojnie. Korzystamy póki możemy. 

Godzina 14, szukamy knajpy by się trochę ogrzać, cali biali i mokrzy już jesteśmy. Wszędzie pełno ludzi! Znajdujemy kawełeczek miejsca w knajpce przy orczyku A10. Szybka wymiana baterii, łyk grzańca i wracamy.

Po godzinie 15 wyszło słoneczko- w końcu.

G0072144-2.thumb.jpg.6e74bc48e1073fb82fbb24f57f2be0b9.jpg

Zdjęcie z kija musi być 

86970739_206529070492775_4619585356637929472_n.thumb.jpg.198fca5efe9a92c1db0a77c1c239b42a.jpg

Warunki nadal bardzo dobre- dość równo, puch aż jesteśmy w szoku, że tak się trasy trzymają.

87019332_126453622082037_8466998660754833408_n.thumb.jpg.892ae2de423f21861d7ca00d08332da9.jpg

No i niestety miałem wypadek- stłuczone prawe kolano i bark. Zaliczyłem czołowe- nie mówcie jak, no ale jednak się udało. Snowboardzista który jechał przy samej krawędzi trasy, postanowił nagle skręcić iż zaczął jechać pod górkę "pod prąd" i akurat trafił na mnie.. Prędkość nie wielka akurat no ale strzał był. Pozbieraliśmy się i pojechaliśmy powoli dalej.

87078130_478467696369127_6140432309783887872_n.thumb.jpg.1255df03e252fdde6a14f581c54fb333.jpg

Godzina 16. Zjeżdżamy do parkingu, nadal warunki ok i słoneczko.

87173352_198524154596476_6474180474460700672_n.thumb.jpg.0b5bb80f194de874c179c0577836e199.jpg

Widoczek z parkingu.

IMG_20200219_154917.thumb.jpg.be3e06579c23eebf39b628ab8d7caab9.jpg

Auto obsypane, po dzisiejszym opadzie. Było co odśnieżać 

Zapakowani. Wracamy do Szklarskiej. Jutro w planach Pec.

IMG_20200219_162303.thumb.jpg.0e68974407d1ec0259e5369b6b057189.jpg

IMG_20200219_162351.thumb.jpg.1fba4bae207f17ebaeca254f061a4082.jpg

Drogi jak widać- biało i ślisko. Zima nastała i znowu miejscami zaczęło sypać. Brakuje tylko Last Christmas :)

Reasumując. Bardzo pozytywnie nas zaskoczył ośrodek. Trasy ciekawe, urozmaicone, bardzo dobrze przygotowane. Ludzi sporo, ale wszystko się płynnie rozkładało- no dobrze, że zaczęło sypać  to gondola została znacząco odciążona. Pogoda uświadomiła mnie, że membrana w kurtce już nie daje rady. 

Mimo wszystko jesteśmy bardzo zadowoleni. Dziękuje za uwagę i do następnej relacji :)

  • Like 16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cerna hora- 20.02

No niestety bądź stety zawitaliśmy znowu tutaj. Dlaczego? Otóż okno pogodowe spowodowało iż w Pecu zabraklo miejsc parkingowych, skibusy były przepełnione, a na trasach na prawdę tłoczno. Uznaliśmy, że wracamy do Cernej. Tutaj się okazuje, że brak miejsc parkingowych!! Jedziemy do Cerny Dul. Tutaj to samo, w tył zwrot. Ponownie do Cernej. Koniec końców parkujemy w Svoboda nad Upon i szybko do Skibusa.

Startujemy z Gondoli o godzinie 10:35. Pogoda? Słoneczko temperatura ok 0. 

Podchodzimy do Gondoli i kolejka na 30 min :) Pozdrowienia dla Szczyrku 

Na Nasze szczęścia tuż przy wejściu do Gondoli pogoda się załamała, przyszedł wiatr i zrobiło się pochmurno :/ 

IMG_20200220_124710.thumb.jpg.f14ec23a73fa19a68b9128eab5998990.jpg

Ale nam to nie przeszkadza i śmigamy dalej. Warunki dobre, ale pojawiają muldy. Na trasach duża frekwencja.

IMG_20200220_142201.thumb.jpg.b546b444e410b7edddd996d61c7dc96e.jpg

Jazda na bieżąco, kolejki w zależności od wyciagów. Hofmanky Express 3-4 min. Protez 2-7 min. Gondola 10-30 min.

PANO_20200220_142224.thumb.jpg.042dfbe89ccdb8193d4536c8bac73f9d.jpg

Niestety kolano bardzo dokucza. Noc była ciężka, ale jakoś daję radę. Zaczął sypać śnieg, a co za tym idzie frekwencja zmalała.

IMG_20200220_142208.thumb.jpg.12624a7b2df30fad3650e9c56cd9b4a3.jpg

Warunki coraz gorsze. Jedynie górne części tras się dobrze trzymały, niżej już spore muldy. Dobre warunki nadal w dolnej części trasy 5a. Ze zjazdu do wyciągu Protez zrobił się kabaret. Śnieg mokry, sypki i 0.5 metrowe miejscami muldy. Co zaś coś, przynajmniej jazda bez kolejek.

IMG_20200220_124714.thumb.jpg.fed1567126c70619408981e066d66033.jpg

Koniec końców kończymy jazdę. Godzina 16 schodzimy do Skibusa. Miłe zaskoczenie- Pan z ośrodka stał na przystanku i pomagał by każdy wsiadł do odpowiedniego busa. 

16:20 jesteśmy z powrotem przy aucie. Wracamy do Szklarskiej na obiadokolację 

IMG_20200220_183238.thumb.jpg.f026f61472f68aca7dbfea83af221dc3.jpg

Wieprzowina po Karkonosku- polecam! 

Podsumowując. Dzisiaj się trochę pobawiliśmy kamerą, ale i fajnie pojeździliśmy pomimo silnego bólu kolana. Warunki śniegowe jak i pogodowe były bardzo dobre. Niestety trochę późno trafiliśmy i trasy były już zmęczone. To już koniec, z powodu kolana nie będzie już ostatniego dnia na nartach- w planach był Harrachov. Postanowiliśmy udać się na termy

Następnego dnia się spakowaliśmy i wynieśliśmy z hotelu. Jedziemy na dwie godzinki na Termy Cieplickie. Wygrzaliśmy i zrelaksowaliśmy się. Teraz powrót do Szarej Rzeczywistości. 

Wypadzik bardzo udany, a pogoda na szczęście się nie sprawdziła :)

Dziękuje za uwagę. 

Edytowane przez Micheł
  • Like 16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dolni Morava, niedziela (1 marca).

Wszystko 5/5. Nie przeszkadzała nawet nieczynna czarna trasa. Nie pierwszy już raz, naturalny śnieg na polach pojawił się tuż po minięciu granicy. To samo zjawisko występuje i w Czechach i w Słowacji i to od wielu lat - jakaś magia. Śnieg chyba nas nie lubi. Za to w Czechach krajobraz zimowy, gdzie by nie spojrzeć.

A na trasach śnieg dość miękki, wiosenny, ale to tak jak lubię. Pogoda umiarkowana, podobnie jak ostatnio na Czarnej Górze - lekkie zachmurzenie, czasami się przejaśniało, a czasami popadał krótko drobny śnieg. Pierwsze 3 zjazdy na wolniejszej kanapie "U Slona" (trasa czerwona) - bardzo szeroka, świetna do carvingu. Potem przeniosłem się na wyprzęganą, by raz przejechać się całą niebieską (a właściwie złożoną z 8-ki, 5-ki oraz szerokiej końcówki czarnej). Jak już ktoś wspominał wcześniej, właściwa trasa niebieska to nie jest wąski łącznik jak na Czarnej Górze, ale też nie pełnowymiarowa trasa - nieco węższa niż ta ze Zbójnickiej Kopy w Szczyrku. Natomiast wystarczająco rozładowuje ruch

Natomiast czerwona ze szczytu Slamnika na sam dół (czyli trasy 4 i 3) to coś pięknego. Wymagająca, prowokująca do szybkiej jazdy, z lekkimi trawersami raz na lewo, raz na prawo.

W kolejkach nie stało się dziś prawie wcale, z wyjątkiem talerzyka na szczyt (0-5 minut). Za to w restauracjach trudno o wolne miejsce, nawet o wczesnej porze.

Mnóstwo atrakcji zarówno narciarskich (snowpark, choć nieczynny) i poza-narciarskich (Sky Walk, Alpine Coaster na całej długości kanapy, park linowy, place zabaw przy górnej i dolnej stacji). Jedyną drobną wadą jest wysoka cena karnetu, zwłaszcza 4-godzinnego - 750 koron.

morava1.jpg

morava2.jpg

morava3.jpg

slamnik1.jpg

uslonia1.jpg

uslonia2.jpg

uslonia3.jpg

slamnik2.jpg

slonik.jpg

skywalk.jpg

Edytowane przez koliber
  • Like 15
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...