Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Warunki narciarskie 19/20 Polska


Jusik2002

Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, mysiauek napisał:

A między Wisłą a Ustroń dalej jest remont drogi?  Jak to wygląda? 

Drugie pytanie, dobrze widzę na górze jakąś wyrwiraczke dla dzieci?

Tak ,remont

Dziś był korek oe Czantori do Wisły jak wracaliśmy koło 10.30

Tak jest wyrwirączka,taka badziej nowoczesna

I plac zabaw dla dla dzieci -nowy 🤗

 

IMG_20200104_093437.jpg

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, mysiauek napisał:

A między Wisłą a Ustroń dalej jest remont drogi?  Jak to wygląda? 

Drugie pytanie, dobrze widzę na górze jakąś wyrwiraczke dla dzieci?

Ruch normalny, w okresie zimowym brak remontu. Na górze jest taki bezpłatny wyciąg linowy. Takie 150 metrów do nauki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szwajcaria Bałtowska - świętokrzyski debiut 2020

Zima jaka jest każdy widzi :( "Nizinne ośrodki" walczą o śnieg wykorzystując każdą chwilę mrozu.

Bałtów w grudniu otworzył się na dwa dni, po czym stracił całkowicie warunki... Błoto świeciło w kamerach aż żal było patrzeć :( 

Ten tydzień jednak był łaskawy - dwie noce i jeden dzień z temperaturą od -1 do -2, pozwoliły ponownie ośrodkowi na przygotowanie dwóch tras narciarskich. Wczoraj o 12 było ponowne otwarcie, a dzisiaj rano zjawiliśmy się my :) 

Zmiany?

Nowe, skuteczniejsze bramki:

DSC02539.thumb.JPG.5481cb029c9ddf1006439962941e6226.JPG

Inne nowości w ośrodku - są od strony nieczynnego krzesła - napiszę o tym po pełnym otwarciu ON.

Czynna trasa 1 i 2 przy dwóch orczykach:

DSC02566.thumb.JPG.b98bb29b1687c862e8561e6fa3164edd.JPG

Marboru w swoim najbardziej "alpejskim" i najbliższym domu :D 

DSC02582.thumb.JPG.02951c64144c0d14ab1695a0fd3ed6c9.JPG

Ponieważ padało do 8:20...przez ponad godzinę jeździliśmy sami na trasach - inni wystraszyli się deszczu 😮 My go przeczekaliśmy :) 

DSC02596.thumb.JPG.ec4abb282dd0954416042d1a4693b8c6.JPG

Widok na czynną część oraz naśnieżoną połowę "oślej łączki":

DSC02553.thumb.JPG.802ad8120734e94dfd0ebad1a009e356.JPG

Trasa wokół lasku, numer 2:

DSC02618.thumb.JPG.11e49cba8e238188897f4a784439c63e.JPG

Jedynka:

DSC02631.thumb.JPG.f130e27de5f3c550008e4a6fa116c335.JPG

Ustrzelona Paula :) 

DSC02649.thumb.JPG.e30800502f1ffef4bfee1fa40b04b1c2.JPG

Warunki były dobre - pojeździliśmy słusznie!

Całość relacji i większa ilość zdjęć w moim blogu dotyczącym regionalnego nartowania - komentarz numer 3.

Zapraszam do odwiedzin pod poniższym linkiem:

Pozdrawiam

marboru

Edytowane przez marboru
  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Pierwszy dzień tradycyjnego wypadziku na narty do Zawoi- Mosorny Groń.Pod wyciągiem meldujemy się o 9:35. Narciarzy umiarkowanie ze wskazaniem na dość sporo jak na Mosorny, ale bez kolejek. Szkółek brak. Do ok 10:30 padał drobny śnieżek. Temperatura ok zera na dole, góra -1.

IMG_20200104_104510.thumb.jpg.6127cf805c62f52604d7c1e02005663b.jpg

Trasa w miarę równa, ale bez szału. Sporo przetarć niestety, z godziny na godziny przybywały. Pokazały się kilka minerały, nie wiele ale były, również zielsko.

IMG_20200104_104515.thumb.jpg.070ab114201159b55149ef194dd11537.jpgttr

Jazda na bieżąco, można było trochę poszaleć, troszkę miękkich odsypów, pod spodem zmrożony śnieg i lód.

IMG_20200104_114644.thumb.jpg.ff72fd26126ec9f7d3f70afdfa19017c.jpg

O 13:30 postanowiliśmy przerwać nartowanie ze względu na głód, a po za tym chcemy mieć siłę na kolejny dni, więc na spokojnie. Dodatkowo kolega dopiero zaczął sezon

Atakujemy trasę ponownie o 16. Temperatura spadła- dół -1, góra ok -3. Pada śnieg więc jazda dużo ciekawsza. Pojawił się również wiatr. Narciarzy stosunkowo mało

81571563_1271793176349071_4333258406912589824_n.jpg?_nc_cat=106&_nc_ohc=m9ao1WTCAMgAQlL7m14rj_nzckOru8yoXarLaB4v_OmkbT5GC1hrlGnFQ&_nc_ht=scontent.fktw1-1.fna&oh=f58e9d8ec8d0995d0f46f08fe3e51ccf&oe=5EB16B61

Powiem szczerze, byłem zaskoczony. Jazda dużo lepsza niż z początku. Stok dziwnym trafem dość równy, dodatkowo świeży puch, równo i twardo. Przypomnę, że od ok godziny 15 cały czas sypie śnieg.

Z każdą minutą coraz mniej osób, więc szło na prawdę poszaleć. Dolna półka przy stacji dość sporo garbów ze świeżego śniegu więc dość przyjemnie.

IMG_20200104_172950.thumb.jpg.f3ef12b2d8e5b09fa23335400f934e2d.jpg

Jazdę kończmy o 18:30.Na dzisiaj to tyle. Jutro ciąg dalszy, obecnie odpoczywamy i zbieramy siły na jutro, a zapowiada się jazda w puchu. To był kolejny bardzo udany dzień na nartach, także do zobaczenia :)

 

Edytowane przez Micheł
  • Like 17
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj skończyła się bajkowa pogoda w naszych najwyższych górach. Od rana w Suchem padał lekki deszcz, przechodzący potem w deszcz ze śniegiem i śnieg. Miałem mało czasu, więc wymyśliłem, że pojeżdżę góra dwie godziny U Jędrola. Jędrola miałem niemal po drugiej stronie ulicy, postanowiłem więc przejść się szybko bez sprzętu przed otwarciem stacji i zobaczyć jak wyglądają warunki. Dobrze, że zrobiłem ten rekonesans, bo okazało się, że cały stok zajęty jest pod trening Ptak Team. Obserwowałem ich chwilę i doszedłem do wniosku, że uprawiamy dwie różne dyscypliny sportu:). Nie pytałem nawet, czy można pojeździć razem z nimi, żeby sobie wstydu nie robić;)

A co do samej stacji, to wbrew temu co można przeczytać na stronie internetowej, stok nie wyglądał mi na łatwą niebieską trasę. Nic dziwnego więc, że organizują tam treningi fachowcy. Jest tam talerzyk i dwie niezbyt długie trasy po dwóch stronach talerzyka. Trening zaczął się już o 7 rano, więc przed oficjalnym otwarciem stacji o 9 trasy były już nieźle zryte. Z tego co widziałem, nikomu z trenujących specjalnie to nie przeszkadzało:). Można jeździć na nartach albo się ślizgać. Dzisiaj oglądałem przez chwilę jeżdżenie. Poza tym U Jędrola fajną sprawą jest taśma dla początkujących, gdzie z jednej strony jest ośla łączka do nauki, a z drugiej tor do snowtubingu. Można więc spokojnie przyjechać tu z początkującymi dzieciakami. W cenie karnetu jest i jazda na nartach i ślizganie się na oponach po torze.

Rzut oka na trasę opanowaną przez fachowców. Przekrój trenujących - od zerówki po zaawansowanych seniorów.

20200104_084424_HDR.thumb.jpg.000b5f7372df27003f3bcd0de7969399.jpg

Jak fachowcy, to i fachowy sprzęt. Jeśli kije to Leki, jeśli buty to Lange. Narty bez dominującego producenta:)

20200104_085900_HDR.thumb.jpg.1b5ca7451af7d4f5dcf2a4314ad29464.jpg

Byłem dzisiaj też przelotem pod Nosalem. Naliczyłem około 10 talerzyków szkoleniowych. Trzymam kciuki, żeby ta górka wróciła jako stok dla profesjonalistów i żeby mieli okazję jeździć na dłuższych trasach niż U Jędrola. Może dożyję tej chwili.

20200104_113557_HDR.thumb.jpg.ae470e00c3dd37417e43d479d1bdca3f.jpg

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, lski@interia.pl napisał:

Nie dla wszystkich magnesem.Ja wolałbym szybki orczyk Tabaszewskiego niż to pomarańczowe cudo,tyle,że u Tabaszewskiego zawsze jest mniej śniegu i trasy gorzej przygotowane,a nart na loterii nie wygrałem,by jeździć po grudzie...

Prawda i sama prawda. Ale wynika to też z tego, że Pingwin kasę na inwestycje ma, a Tabaszewski raczej nie. Zobaczymy jak długo taka chora konkurencja między tymi stacjami będzie miała rację bytu. Dla mnie jest to jeden z największych absurdów w naszych górach, że na Słotwinach nie da się pojeździć na jednym karnecie.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, tresor napisał:

Prawda i sama prawda. Ale wynika to też z tego, że Pingwin kasę na inwestycje ma, a Tabaszewski raczej nie. Zobaczymy jak długo taka chora konkurencja między tymi stacjami będzie miała rację bytu. Dla mnie jest to jeden z największych absurdów w naszych górach, że na Słotwinach nie da się pojeździć na jednym karnecie.

Relacje między właścicielami obu stacji są dość skomplikowane...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, tresor napisał:

Dzisiaj jestem narciarzem kamerkowym. Jazda gdziekolwiek dzisiaj i jutro ma chyba jednak średni sens. Kilka screenów z okolic godz. 10 ze stacji gdzie jestem dosyć często. Później było chyba jeszcze gorzej.

Słotwiny Arena

Po sąsiedzku u Tabaszewskiego lepiej. Na kamerce kolejka do krzesełka to ok 2-3 min, do orczyka w sumie na bieżąco. (zrzut z kamerki z godziny 12:20)

801589803_Zrzutekranu(2239).thumb.png.d501f296b98fa7e4385aa5cf6835f8cb.png



Byłem tam wczoraj, do 11 godziny krzesełko i orczyk na bieżąco. Po 11 godzinie 3 min stania, przed 12 godziną wzrosło do 8 min ale już kończyłem jazdę.
Rano na górze było na plusie i padał marznący deszcz, w połowie stoku było już na minusie i wszystko zamarzało, najgorzej gogle bo nagle nic nie było widać.
Na kurtce skorupa lodowa. Po godzinie 10 przestało padać oraz na dole się ociepliło (z -3 do +1). Później polatywał już. śnieg ale widoczność dość dobra.

Stok po lewej stronie (patrząc od dołu) w zdecydowanie lepszym stanie. Nie było już tyle kamieni i przetarć. Śniegu jednak w dalszym ciągu mało i trzeba solidnie dośnieżyć obie trasy.

IMG_20200104_091255_HDR.thumb.jpg.4443be7bf190eddfcab4f485f3dc7956.jpg

IMG_20200104_110940_HDR.thumb.jpg.39d705b434ca8561f8afee0f64f3a5e6.jpg

Edytowane przez pawelb91
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lski@interia.pl napisał:

Dziś zamknęli Jaworzynę Krynicką z powodu silnego wiatru,odwołali nawet zawody Pucharu Polski.Wobec tego kolejki na Słotwinach są i tak zadziwiająco małe,pewnie ta marznąca skorupa lodowa to spowodowała...A ja na wieczór od Kokuszki na trening,nigdy nie byłem-zobaczymy...

Ja możliwe że jutro odwiedzę Kokuszkę, bardzo fajny czerwony stok 600m. Dzisiaj praktycznie tam pustki jak patrzyłem na kamerki.


Tutaj moja relacja sprzed roku:

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtórka ze Szwajcarii Bałtowskiej - WZF z Teamem Mitka

I znowu w drodze na narty...

1.thumb.JPG.293c13c65f7c6efef7c07661df8fd982.JPG

Dzisiaj kolejny, świetny dzień na nartach w Bałtowie.

7.thumb.JPG.26e535ec00613cd7fe112e79ab4fe301.JPG

Warunki dobre - jeszcze lepsze.

8.thumb.JPG.637d4949dbdcf2eae948afbf1a52a203.JPG

Sporo zdjęć "w akcji"...

13.thumb.JPG.c56e426549e88ad70baacc6dca533a18.JPG

A przede wszystkim świetne spotkanie z @Mitek Team!

19.thumb.JPG.333070df2d41e9e0e36a74719abb78fa.JPG

Zapraszam do pełnej relacji w moim blogu, pod poniższym linkiem:

Pozdrawiam serdecznie

marboru

PS. Szósty dzień na nartach w sezonie zaliczony :) 

  • Like 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Micheł napisał:

Witam. Pierwszy dzień tradycyjnego wypadziku na narty do Zawoi- Mosorny Groń.Pod wyciągiem meldujemy się o 9:35. Narciarzy umiarkowanie ze wskazaniem na dość sporo jak na Mosorny, ale bez kolejek. Szkółek brak. Do ok 10:30 padał drobny śnieżek. Temperatura ok zera na dole, góra -1. ..

Jak dzisiaj warunki i kolejki na Mosornym? Zastanawiam się gdzie jutro jechać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Kolejna relacja z Mosornego.

 IMG_20200105_125221.thumb.jpg.af9f2e2ffaf1db7511c68cef7f37d43e.jpg

Stawiamy się o 9 przy wyciągu. Parking już w połowie zapełniony. Sypało całą noc, również podczas jazdy do ok południa, przy czym towarzyszył na wiatr co potęgował odczucie chłodu. Bym zapomniał rano temp ok -3 na dole, góra -6.

IMG_20200105_094650.thumb.jpg.4d9230c37b1bc83adfaae2fb4a4ba381.jpg

Warunki na trasie uważam z rana na dobry plus. Dość równo, świeży puch, przetarcia w większości zniknęły. Niestety stok nie zupełnie równy.

Z godziny na godzinę przybywało narciarzy. Do południa był już kompletnie pełny parking. Na trasie było widać, że trochę nas jest. Czasami robił się sztuczny tłok- zebrania na stoku na środku trasy i pogaduchy. Mimo wszystko brak kolejek do wyciągu.Jak pisałem z początku było fajnie, niestety pojawiło się na prawdę dużo kamieni! Dla tych co dbają o sprzęt musieli bardzo uważać- zwłaszcza w dwóch miejscach. W dwóch miejscach również pojawiły się przetarcia. Na samej górze, lewa część stoku- szyszki i inne grudki ziemi. Ostatnia część trasy- pojawiły się muldy i już walka o przeżycie dla niektórych

IMG_20200105_115804.thumb.jpg.3566cc0ec4416f215c70ba35a7a7db97.jpg

14:30 przerywamy nartowania i jedziemy coś zjeść, ludzi sporo, ale już znacznie mniej. 

IMG_20200105_173729.thumb.jpg.09ea337de54bedc7ddd4f362c959b70b.jpg

Pojedzeni, siły odzyskanie- powrót na stok godzina 16:15. Narciarzy i parapeciarzy mało. Warunki na trasie uważam za dość trudne- bardzo dużo muld- głównie na górze, stok nierówny, sporadyczne minerały. Część trasy twarda- lód.Ostatnia półka- dla niektórych horror i śmierć w oczach- duże muldy, mnóstwo gleb. Za to my się fajnie bawiliśmy- troszkę poskakaliśmy ale nogi było już czuć.

IMG_20200105_174539.thumb.jpg.d33be5f35363ed79c33ce8ea29969e21.jpg

18:30 postanowiliśmy zakończyć na dzisiaj jazdę. Zebraliśmy zabawki. Mimo że warunki wieczorne gorsze niż wczoraj to i tak było śmiesznie i ciekawie. Bawiliśmy się dobrze. Jutro ostatni dzień, więc regenerujemy siły i z rana na stok. Dzięki za uwagę i cześć :D

@mifilim myślę, że relacja ci pomogła. 

Mały bonusik. Widok na Mosorny z naszego hotelu :) 

IMG_20200105_183858.thumb.jpg.f8115c9d785ac6d4bdd85adf2b2008b7.jpg

 

 

 

 

Edytowane przez Micheł
  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mosorny gwarantuje brak kolejek a reszta? No cóż ludzie narzekają na TMR a ja z kolei na paproków z PKL, którzy nie potrafią czy nie chcą jak kto woli prowadzić tej miejscówki. Jednak nie jest tak żle by nie warto było tutaj przyjechać. Jutro chyba ładniejszy dzień będzie to tym bardziej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sabat Krajno - ośrodek narciarski pod Łysicą

Dzisiejszy dzień na nartach spędziliśmy w Sabacie, w miejscowości Krajno w Górach Świętokrzyskich.

DSC02902.thumb.JPG.37770437b92684384cf86b13ba0af0d2.JPG

Warunki na stoku - dobre.

DSC02850.thumb.JPG.dcfe96137d323ff545d5dcc32d7c1030.JPG

Mróz i zimowa aura :) 

DSC02845.thumb.JPG.9b2d98438066a462d322a8d315862fff.JPG

Byli też skiturowcy...

DSC02899.thumb.JPG.d544c3b9843cbca573c820e3677a6a69.JPG

Wyszło też nieśmiało trochę błękitnego nieba :) 

DSC02919.thumb.JPG.624915c27986eaade07a8f78a0e56334.JPG

Generalnie - była to wycieczka na narty do ośrodka narciarskiego dla początkujących.

Ok 800, 850 metrów łagodnego zjazdu, dwie godzinki kręcenia i wycieczka po Świecie 😮 

DSC02963.thumb.JPG.c4363f53f9eac73e7be8d0b777239525.JPG

Byliśmy też w romantycznym Paryżu ;) 

DSC02951.thumb.JPG.cc22df0439590bdadefae435f9ee21e2.JPG

Zapraszam na całość relacji, która znajduje się pod poniższym linkiem w moim blogu:

Siódmy dzień na deskach zaliczony.

Pozdrawiam

marboru

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ostatni dzień pobytu w Zawoi i jazdy na Mosornym Groniu. 

W nocy uruchomili armatki więc mieliśmy nadzieję na jeszcze lepsze warunki. Temperatura z rana ok -3, przy stacji meldujemy się o 8:55 i szok. Praktycznie cały parking już zajęty i na prawdę duża kolejka po skipassy. Żeby było jeszcze ciekawiej to zaraz po wejściu kilkunastu narciarzy padł wyciąg 🤣. Także my czekamy po bilety, a wszystko stoi. Po ok 15-20 minutach kolejka ożyła. Mówiono, że mechanik uderzył młotkiem w wał i zaskoczył 🤣

IMG_20200106_093417.thumb.jpg.2d5fd78f55e83b40b91904e3b807794c.jpg

Trasa równa, póki co bez przetarć, przy lancach lód. 

IMG_20200106_093424.thumb.jpg.69f9eff3d1be730b58cc9cf4e92ff61b.jpg

Z każdą minutą co raz więcej narciarzy, stok bardzo szybko się degradował.

IMG_20200106_104445.thumb.jpg.c16070fd27b5092b9775b0bdc2c201fb.jpg

Po godzinie czasu ogromny ruch jak na Mosorny. Kolejki do wyciągu ok 5-10 min.

IMG_20200106_123931.thumb.jpg.d03468e784402722df3d57be0cf96b9a.jpg

Na trasie zrobiło się ciasno. Dodatkowo postawili tyczki dla zawodników, ale chyba stwierdzili, że to nie ma sensu przy takiej frekwencji. Trasa szybko była zdegradowana. Przed 11 to już prawdziwa walka dla niektórych na całej trasie. Pojawiły się kamienie. Mnóstwo upadków, GOPR też zbierał kogoś. Dolna półka- co chwila wywrotka.

IMG_20200106_131721.thumb.jpg.b8db70bfeac3561f4912f6ab5d7c1e11.jpg

Po tym całym widowisku czyli mnóstwo gleb, zajeżdżaniu drogi i pilnowania się by nie wjechać na kamienie stwierdziliśmy, że taka jazda nas nie kręci. 

13:15 kończymy jazdę, pakujemy graty i powrót do domu

IMG_20200106_154314.thumb.jpg.e4df15bf119b73d7be411dd2809337b9.jpg

Ostatni punkt programu- Dziki Burger- burger z Sarniną. Pycha, gorąco polecam.

Reasumując. Cały wypadzik bardzo udany, pogoda dopisała, warunki również. Wszyscy zadowoleni. Także to tyle z mojej strony, do następnej relacji :)

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem, dziś z rodziną w Podstolicach. Jak na takie pagórki i taka pogodę  to warunki ok. Niestety na dłuższym wyciągu czynne tylko 2/3 trasy. Co gorzej jak się zjedzie na dół i nie ma kolejki to trzeba czekać minutę, bo wyskakuje blokada czasowa. Ale mimo wszystko polecam jak ktoś chce się wyrwać niedaleko z Krakowa, w Sieprawiu czynna tylko mała trasa, Myslenice i Harbutowice jeszcze zamknięte, a Kasina to już jednak sporo dalej.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...