Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Wątek Kolarski - dyskusja o wyścigach kolarskich dużych i tych mniejszych


wojgoc

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, marboru napisał:

Dzisiaj Sagan!!! Piękny finisz.

Kolejne zwycięstwo etapowe Speca :) 

Jutro raczej zmiana roweru. Etap już nie dla Bory, czy Deceuninck-QuickStep - a tylko te drużyny jadą na Specach. Chyba, że jakaś ucieczka. lub ewentualnie zaskoczą Buchmann (Bora) czy też Mas (Deceuninck-QuickStep).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, MarioJ napisał:

Weźcie proszę na ten sport załóżcie osobny wątek. Mnie te nudy w ogóle nie interesują

Mnie ten sport interesuje bardzo ALE rzeczywiście musimy chyba wrzucić na luz, bo mocno odeszliśmy od wątku zasadniczego. To jak - jeździł ktoś coś ostatnio po jakiś ładnych okolicach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, marboru napisał:

Dzisiaj Sagan!!! Piękny finisz.

Kolejne zwycięstwo etapowe Speca :) 

Cześć

To znaczy Sagana, przecież to On wygrał a nie jakiś Spec. Większość specjalistów twierdziła, że to etap jak krojony pod Sagana. Męczący podjazdy ale nie górski z długim/mi podjazdem dla lekkich kosmitów. Sagan to wyjątkowo mocny a do tego sympatyczny i bardzo inteligentny zawodnik. Chyba wszyscy go lubią i moim zdaniem słusznie. 

Jutro niestety już nie będzie go w czołówce a ... wróci.

A co do powrotu do wątku.. Ja pedałować poprawnie nauczyłem się z telewizji, a oglądanie najlepszych jest niezwykle inspirujące i pokazuje jakie mamy rezerwy... rezerwy są w nas i o to chodzi aby je wydobyć - przykład pomaga.

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Cosworth240 napisał:

To jak - jeździł ktoś coś ostatnio po jakiś ładnych okolicach?

Na przykład w okolicach La Planche des Belles Filles w Wogezach, gdzie jutro kończy się etap :p. Co ciekawe - jest tam również stacja narciarska, a ja nie kojarzę rzadnej relacji z Wogezów.

pistes_de_ski_la_planche_des_410053.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że dzisiaj trochę podróżowałem, to wziąłem ze sobą kolejny numer niemieckiego miesięcznika Tour (w Polsce wydawany jest jako kwartanik - polecam), który subskrybuje m.in. po to aby szlifować swój niemiecki i znalazłem tam garść ciekawostek o żółtej koszulce Tour de France:

1. 4 razy w historii TDF udało się kolarzowi założyć żółtą koszulkę na pierwszym etapie i dowieźć ją do mety, a więc przez cały wyścig; udało się to w 1924 r. Ottavio Botecchia; 1928 i 1935 zrobili to odpowiednio Nicolas Frantz z Luksemburga i Romain Maes z Belgii; w 1961 sztuka udała się Jacquesowi Anquetil z Francji;

2. w 1929 r. w pelwnym momencie wyścigu aż trzech kolarzy jechało równocześnie w żółtej koszulce lidera; Nicolas Frantz (wspomniany już wcześniej) Andre Leducq i Victor Fontan mieli taki sam czas, jako liderzy; ówczesny dyrektor wyścigu Henri Desgrange, tak zinterpretował regulamin, że uznał iż w tej sytuacji wszyscy trzej kolarze powinni jechać w żółtych koszulkach lidera wyścigu;

3. w 1937 roku, doszło pierwszy raz do sytuacji, w której jadący w żóltej koszuce lider wyścigu zrezygnował z dalszej jazdy, nie z przyczyn jakiegoś urazu lub przyczyn zdrowotnych. W tym roku Belg Sylvere Maes obraził się na organizatorów wyścigu i sędziów, twierdząc że zachowują się wobec niego nie fair i faworyzują konkurencję, wobec czego, mimo jazdy w żóltej koszulce, odmówił dalszego uczestnictwa w wyścigu;

4. Jacques Anquetil z Francji (była już o nim mowa w pkt 1) był pierwszy kolarzem, który 5 razy wygrał więlką pętlę, a więc ukończył wyścig w żółtku - było to w latach 1957, 1961,1962,1963 i 1964;

5. w 1969 roku, wielki Eddy Merckx, wygrał swój pierwszy TDF, ale też jako pierwszy i do tej pory jedyny kolarz w historii tego wyścigu wygrał jednocześnie koszulkę żółtą, zieloną (sprintera)  koszulkę najlepszego górala (dzisiaj w grochy, wtedy była chyba biała);

6. Najmniejsza różnica w walce o żółtą koszulkę wyniosła 8 sek. Greg Lemond wygrał o tyle z Laurentem Fignon; jednocześnie największa różnica na mecie TDF wyniosła 28 minut i 17 sekund, gdy w 1952 roku Fausto Coppi zostawił w pobitym polu Belga Stana Ockersa;

7. Eddy Merckx zakładał żółtą koszulkę w sumie 111 razy - jest to rekord TDF;

8. Najstarszym kolarzem w żółtej koszulce na koniec wyścigu był Belg Firmin Lambot - w 1922 roku miał 36 lat gdy wygrywał TDF; Najmłodszym był Francuz Henri Cornet w 1904 roku - miał 19 lat i jest najmłodszym zwycięzcą TDF (wtedy nie było jeszcze żółtej koszulki) - w tym sensie najmłodszym zwycięzcą żółtej koszulki był Jan Ulrich, który w 1997 roku, miał 23 lata;

9. Na cele dekoracji kolarze ubierają specjalną żółtą koszulkę z zamkiem z tyłu, aby ułatwić ceremonię dekoracji; koszulkę w której kolarz startuje na następny dzień, organizatorzy dowożą do jego hotelu wieczorem dzień przed startem;

10. Po ceremonii dekoracji - lider wyścigu - składa autograf na około 10-ciu replikach żółtych koszulek; takie repliki - oczywiście bez podpisu kolarza - można kupić za ok. 89 EUR;

11. Francuska firma Le Coq Sportif była sponsorem żóltej koszulki w latach 1951-1988 i od 2012 roku do dzisiaj; w innych latach były to m.in. firmy Castelli, Giordana i Nike;

12. Koszulki lidera produkowane są z fabryce firmy Le Coq Sportif w Romilly sur Seine; przed jazdą na czas - cały team krawców pojawia się w hotelu lidera wyścigu, aby ściągnąć dokładne pomiary i przygotować specjalny kostium do jazdy na czas;

13. Na żółtej koszulce znajdują się inicjały HD, dla uczczenia pamięci pomysłodawcy i twórcy wyścigu Henri Desgrange. Zwyczaj umieszczania inicjałów HD wprowadził następca Desgrange'a Jacqus Goddet w 1949 roku; inicjały HD zniknęły z koszulki w roku 1984, jednak powróciły znów w roku 2003 z inicjatywy ówczesnego szefa wyścigu Jean-Marie-Leblanca;

14. W tym roku - po raz pierwszy żółte koszulki będą spersonalizowane w ten sposób, że będą zawierały informację takie jaki imię i nazwisko kolarza oraz nazwę etapu, na którym ten kolarz jedzie jako lider;

15. Na koniec o być może największym "pechowcu" żółtej koszulki - Raymond Poulidor był trzykrotnie drugi w TDF i pięciokrotnie trzeci w TDF; w sumie więc stał 8 razy na podium TDF, jednak ani jednego dnia (ani jednego etapu) nie udało mu się pojechać w żółtej koszulce lidera wyścigu.

Tyle ciekawostek przepisanych z magazynu Tour. Zainteresowanym polecam tą pozycję, która w Polsce występuje jako kwartalnik - za to słusznej grubości.

Edytowane przez Cosworth240
  • Like 2
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mitek napisał:

Cześć

A co do powrotu do wątku.. Ja pedałować poprawnie nauczyłem się z telewizji, a oglądanie najlepszych jest niezwykle inspirujące i pokazuje jakie mamy rezerwy... rezerwy są w nas i o to chodzi aby je wydobyć - przykład pomaga.

Pozdrowienia

taka uwaga to rozumiem, popatrzę kiedyś jak nasi będą wygrywać / wygrywali

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, MarioJ napisał:

taka uwaga to rozumiem, popatrzę kiedyś jak nasi będą wygrywać / wygrywali

 

Cześć

(Wybacz). Nie muszą wygrywać nasi. Nie o to chodzi tak naprawdę. Ja oglądam sport dla piękna walki, sportowej czystej postawy, krótkich czasami zupełnie nie mających znaczenia dla wyniku chwil pokazujących szacunek do siebie sportowców, postaw fair play. To jest ważne i fajne. A czy wygrają akurat Polacy? Mogą ale nie muszą. Nie o to chodzi.

Pozdrowienia

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, WojtekM napisał:

Na przykład w okolicach La Planche des Belles Filles w Wogezach, gdzie jutro kończy się etap :p. Co ciekawe - jest tam również stacja narciarska, a ja nie kojarzę rzadnej relacji z Wogezów.

pistes_de_ski_la_planche_des_410053.jpg

Potwierdzam. Moja koleżanka, mieszkająca obecnie w Bazylei, bywała w minionym sezonie w Wogezach na nartach, a także w Schwarzwaldzie - po niemieckiej stronie. A ja się wybieram niebawem do Alzacji na rower :). Turystycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, MarioJ napisał:

taka uwaga to rozumiem, popatrzę kiedyś jak nasi będą wygrywać / wygrywali

 

Juz 14 lipca mozesz na żywo zobacyc relacje z walki IM w Hiszpanii, prawdopodobnie zobaczysz fantastyczna walke Polaka o zwyciestwo :) , przy czym rower jest 2 konkurencja po plywaniu a na koncu jest bieg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Sariensis napisał:

Juz 14 lipca mozesz na żywo zobacyc relacje z walki IM w Hiszpanii, prawdopodobnie zobaczysz fantastyczna walke Polaka o zwyciestwo :) , przy czym rower jest 2 konkurencja po plywaniu a na koncu jest bieg.

Cześć

Po pływaniu są przecież skoki przez przeszkody...

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Cosworth240 napisał:

Najmłodszym był Francuz Henri Cornet w 1904 roku - miał 19 lat i jest najmłodszym zwycięzcą TDF (wtedy nie było jeszcze żółtej koszulki)

Pierwszy raz żółtą koszulkę wprowadzono w 1919 roku. Zgodnie z anegdotą kolor został wybrany nieco przez przypadek - podobno tylko taki kolor był dostępny od ręki. Chociaż w bardziej oficjalnej wersji mowi się, że chodziło o oddanie koloru  pomysłodawcy TdF, czyli gazety L'Équipe (wtedy L'Auto).

Jeszcze inną ciekawostką może być fakt, że 7 kolarzom "udało" się wygrać wyścig i założyć żółtą koszulkę na podium w Paryżu pomimo, że po drodze nie wygrali żadnego etapu.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, WojtekM napisał:

pomysłodawcy TdF, czyli gazety L'Équipe (wtedy L'Auto)

Kontynuując wątek gazetowy można wspomnieć o tym, że za początkami wielu wyścigów, w tym każdego Grand Touru, stoi gazeta:

- Tour de France -> L'Équipe (wtedy L'Auto) /  1903 rok

- Giro d'Italia ->  La Gazzetta dello Sport / 1908 rok

- La Vuelta a España -> Informaciones / 1935 rok

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dzisiaj jeden z etapów, który może coś tam pozmieniać w klasyfikacji generalnej. Co prawda główne rozdanie kart i rywalizacja w tym roku rozstrzygnie się pewnie dopiero w trzecim tygodniu wyścigu ALE dzisiaj można sobie wyrobić zdanie, kto jest mocny, a kto nie i podbudować się psychicznie jeżeli dobrze pójdzie. Wydaje mi się, że czołówka raczej nastawi się na to, aby nic nie stracić, a niekoniecznie niewiadomo jak zyskać, ale oczywiście to takie gdybanie i czas pokaże co się dzisiaj wydarzy. Być może Ci co stracili na czasówce zespołowej - Bardet, Porte, Landa, Quintana - dzisiaj będą próbowali coś odrobić. Myślę, że może być ciekawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Cosworth240 napisał:

A co do zwycięstwa Sagana na rowerze Specialized, to tutaj skrót dzisiejszego etapu wyścigu:

 

pochodzi z Ziliny, można powiedzieć "swój chłop" :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

link i info dla kibiców cyt. za TriathlonLife:

 

 

Agnieszka Jerzyk - Triathlete przyznała TriathlonLife.pl, że na mecie nie wierzyła, że osiągnęła tak dobry rezultat. Robert Karaś mówi, że jest w formie przed startem w Ironman Vitoria-Gasteiz. Przed nami kolejna emocjonująca niedziela. Powodzenia Robert!

 

Tutaj można on-line śledzić wyczyny naszego Mistrza i Rekordzisty Swiata, mogę śmiało powiedzieć, że w niedzielę może paść nowy rekord Polski na dystansie IM!

https://track.rtrt.me/e/IRM-VITORIAGASTEIZ-2019#/tracker/RL7REU93

 

trzymamy kciuki za polskiego TYTANA i Mistrza Świata, czas na kolejne laury!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Cosworth240 napisał:

A dzisiaj jeden z etapów, który może coś tam pozmieniać w klasyfikacji generalnej. 

W zakresie dzisiejszego finiszu górskiego na Górze Pięknych Dziewczyn (La Planche des Belles Filles) - te wzniesienie było wykorzystywane 3 razy jako finisz górski. Wygrywali tam Chris Froome (2012), Vincenzo Nibali (2014) i Fabio Aru (2017). I teraz ciekawe - za każdym razem ten, który ubierał tam żółtą koszulkę, zostawał zwycięzcą danej edycji TdF - Bradley Wiggins (2012), Nibali (2014) i Chris Froome (2017).

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 etap należy do Denise Teunsa na Merida Scultura ;) , ale spec i Merida to ta sama grupa kapitałowa a wygrywa Team Bahrain.

 

 

72293213-4DAE-4E69-9C2E-73B55E93492E.jpeg

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Sariensis napisał:

6 etap należy do Denise Teunsa 

Dylana

Żółtą koszulę bierze dzisiaj Giulio Ciccone, który dał się bliżej poznać podczas ostatniego Giro. Myślę, że może przez najbliższe kilka dni w te koszulce nawet pojeździć. Rozgrywka między faworytami rozpocznie się dopiero w przyszły czwartek, kiedy peleton wjedzie w Pireneje, a potem w Alpy, a w międzyczasie czasówka. Wiele bardzo ciężkich etapów i być może zwycięzcę poznamy dopiero 27 lipca po etapie z finiszem w Val Thorens. Do przyszłej środy włącznie raczej "rządzić" będą harcownicy, czasami sprinterzy (np. jutro).

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...