Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Wiosenne i Letnie wyprawy rowerowe i piesze po górach


Mops

Rekomendowane odpowiedzi

Zacząłem właśnie wyprawę rowerowo-pieszą w Alpy. Miała być też narciarska ale warunki beznadziejne to nart nie wziąłem. Po drodze okazało się, że będę właściwie tuż obok tego kiczowatego zamku - no to podjechałem zobaczyć z bliska. Będąc na nartach w zachodnim Tyrolu zawsze szkoda czasu na takie wycieczki... Bilety sold out, ludzi mrowie , bardzo dużo Azjatów. I są bryczki wożące ludzi na górę z parkingów🤭 ale bryczki hybrydowe, konie jakieś większe choć ludzi pakują po 13 osób ( 14 z kierowcą). Dużo bliżej niż na Morskie, 8e w górę, 4e w dół. Chętni są choć to spacer na 25 minut. Teraz Warth ( czyli "koniec świata" jadąc na nartach z st.Anton. Jutro nad Como ale coś po drodze jeszcze będzie...

20240820_151955.jpg

20240820_152344.jpg

20240820_152706.jpg

20240820_155028.jpg

20240820_154401.jpg

20240820_161301.jpg

20240820_155614.jpg

20240820_184339.jpg

  • Thanks 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Capricorn napisał:

Zacząłem właśnie wyprawę rowerowo-pieszą w Alpy. Miała być też narciarska ale warunki beznadziejne to nart nie wziąłem. Po drodze okazało się, że będę właściwie tuż obok tego kiczowatego zamku - no to podjechałem zobaczyć z bliska. Będąc na nartach w zachodnim Tyrolu zawsze szkoda czasu na takie wycieczki... Bilety sold out, ludzi mrowie , bardzo dużo Azjatów. I są bryczki wożące ludzi na górę z parkingów🤭 ale bryczki hybrydowe, konie jakieś większe choć ludzi pakują po 13 osób ( 14 z kierowcą). Dużo bliżej niż na Morskie, 8e w górę, 4e w dół. Chętni są choć to spacer na 25 minut. Teraz Warth ( czyli "koniec świata" jadąc na nartach z st.Anton. Jutro nad Como ale coś po drodze jeszcze będzie...

20240820_151955.jpg

20240820_152344.jpg

20240820_152706.jpg

20240820_155028.jpg

20240820_154401.jpg

20240820_161301.jpg

20240820_155614.jpg

20240820_184339.jpg

widzę że też jesteś Tatromaniakiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj dojazd do Menaggio ale nie najkrótszą drogą. Przejechałem się też odcinkiem z Warth do Lech, który w zimie jest nieprzejezdny, droga z Zurs do Stuben też efektowna

Odwiedziłem po drodze "prywatne Państwo" bo parę razy jechałem obok ale wtedy się gna gdzieś do Cervinii... Spędziłem w pośpiechu 1 h w stolicy (tyle pozwalał darmowy parking a kartą się nie dało dopłacić na dłużej) ... I nie mam poczucia, że coś przegapiłem. Zobaczyłem most i te 200 metrów deptaka w centrum. Na jednym ze zdjęć rodzice aktualnego władcy, którzy w łaskawości swojej przekazali mu władzę w 1984 i przy okazji pozwolili kobietom głosować🤭 Szefo mieszka w zamku na górze i ma baczenie na wszystko ( zamku nie pozwala zwiedzać).  

Następnie pojechałem górą przez San Bernardino. Jazda główną drogą i tunelem jest dość widowiskowa, szczególnie po południowej stronie ale te zakrętasy na letnim szlaku  ... no fajne. Zwłaszcza od północy zdobywa się szybko wysokość. Samochodów niedużo, motorów trochę i nawet kolarze się trafili - spodziewałem się większego ruchu. Dotarłem do Lugano, gdzie powłóczyłem się trochę. Róznica temperatur pomiędzy północną stroną a jeziorami dzisiaj wynosiła ok.15 stopni. Krótki skok do Menaggio, ostatnie zdjęcie to góra, na którą jutro wchodzę i nie ruszam samochodu do niedzieli.

20240821_084725.jpg

20240821_105115.jpg

20240821_105228.jpg

20240821_105316.jpg

20240821_105847.jpg

20240821_110729.jpg

20240821_125404.jpg

20240821_125526.jpg

20240821_125647.jpg

20240821_145226.jpg

20240821_150506.jpg

20240821_152753.jpg

20240821_154340.jpg

20240821_191739.jpg

Edytowane przez Capricorn
  • Like 2
  • Thanks 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monte Grona. Niby tylko 1739 mnpm ale Menaggio jest na 200 mnpm. Startuje się z wysokości 749 ( da się wyżej nieco podjechać samochodem). Host sugerował mi autobus za 2.10e który startuje tuż obok domu. Dworzec autobusowy (za duże slowo) bardzo fajny ale organizacją taka bardziej włoska. O tej samej porze odjeżdżają 3 autobusy ( pół godziny wcześniej i później nic). A miejsce do wsiadania z tym śmiesznym szlabanem jedno. Do dwóch wcześniej ludzie wsiadali omijając ten szlaban bokiem bo kierowcy nie chciało się wyciągnąć pilota a w moim było zawodowo😉 Jedzie się tymi wąziutkimi uliczkami ostro  w górę - styl jazdy bojowy, mijanki na centymetry ale tego się spodziewałem. Szlak bardzo przyjemny, do schroniska cały czas w lesie. Później są 4 drogi, w tym jedna ferrata opisywana jako trudna.  Ja wziąłem "direttisime" up i "via normalne" down. Na szczycie akurat chmura ale wcześniej już było miejsce skąd widać zarówno Como jak i Lugano. Direttissima dość eksponowana, 2 miejsca z łańcuchami, świetnie widać ferratę. Przy zejściu, tuż przed schroniskiem , zaczęlo padać więc zamówiłem "polenta con carne". Wyglądała jak... na zdjęciu😉 ale pachniała i smakowała dobrze. Zejście na dół I podróż z kolejnym rajdowcem zakończyła ten trip. W sumie 1000 metrów przewyższenia, choć oczywiście kompot ma inną opinię na ten temat, trochę ponad 9 km.

https://www.komoot.com/tour/1808123743?ref=aso 

20240822_093913.jpg

20240822_113945.jpg

20240822_120516.jpg

VideoCapture_20240822-170439.jpg

20240822_122458.jpg

20240822_122943.jpg

20240822_123739.jpg

20240822_134003.jpg

  • Like 4
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Jeeb napisał:

ostatni raz na Barancu byłem w 1984 roku

Baranec1984.thumb.jpg.e9c7aa4315b39651e4de86f7257a6e5c.jpg

 

1 minutę temu, Capricorn napisał:

ach, te plecaki.

Jeszcze leży jeden na strychu...mam gdzieś jeszcze starszy na innym strychu - musze kiedyś poszukać..(butów takich wypasionych nie miałem - robocze były a potem wojskowe jakieś).

IMG_4568.thumb.jpg.e2403ba24fda9ea51d2584a742193296.jpg

  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mają tu taką ścieżkę śladem, a jakże, byłej kolei - "ex ferovia" z Menaggio do Porlezzy nad jeziorem Lugano, ma pewnie z 10 km plus minus. Trasa, którą wgrałem z komoota niestety (stety) korzystała z niej tylko fragmentami - przeciągnęła mnie zdrowo po bezdrożach, zwłaszcza na km 3-10. 

https://www.komoot.com/tour/1810255207?ref=aso  

20240823_134505.thumb.jpg.50388c55ff68951fec1350cb0aa3cbe2.jpg20240823_101129.thumb.jpg.06ad40e50c0b555149b215c3fb48d923.jpg

20240823_103454.jpg

20240823_123455.jpg

20240823_125214.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...