Lindsey Vonn

[christof]

 

https://sport.onet.pl/zimowe/narciarstwo-alpejskie/ms-w-narciarstwie-alpejskim-koszmarny-wypadek-lindsey-vonn/p3lv6e1

[Piotr_67]

Oglądałem to Krzyś na żywo. Brrrrrr

Na pierwszy rzut oka wydawało się, że konsekwencje będą duże.

Na szczęście skończyło się na siniakach, tak samo jak w przypadku Ross.

[gruchauho]

Też oglądałem na żywo, aż się chwyciłem za głowę. Ale wstała, mimo uderzenia twarzą w stok nawet makijaż się nie rozmazał
Jednak to wyraźny znak, że czas powoli schodzić ze sceny. Za dużo miała tych wypadków. Szkoda.

[Gość]

Nie do końca jest tak, ze 34 zawodniczka klasy mistrzowskiej „powinna” skończyć, raczej jest to jej wybór, podobnie jak przed Laty naszego wspaniałego Mistrza Adama Małysza, woli odejść na szczycie, zamiast zaliczać przeciętne zawody, Lindsay ma fantastyczna formę, z ktora moglaby spokojnie rywalizować z wielka mezczyznami, natomiast na treningach prawdopodobnie odczuwa już pewne niedociagniecia i podjela sluszna decyzje, jest wielka pod kazdym wzgledem, jej treningi sa imponujace I dla zwyklego czlowieka nieosiagalne, co do wypadku, to tutaj na forum sa “geniusze” od treningow Mistrzòw Świata I w ich opini pewnie trzeba na stoku bardziej “uwazac”, jednak chyba nie wypuscili jeszcze nawet jednego Mistrza, wiec moze po prostu przyjmijmy, ze Mistrzyni jedzie na 200% upadki ma wklakulowane w ryzyko, nawet trenuje bezpieczne upadanie, tak to Juz niestety, a moze stety jest. Lindsay zyczmy zrowia I kolejnych sukcesow.

[Mitek]

1 godzinę temu, Sariensis napisał:

............Lindsay ma fantastyczna formę, z ktora moglaby spokojnie rywalizować z wielka mezczyznami, .............

Absolutna bzdura.

Aktualne to było jakieś 4-5 lat temu - pierwsza część zdania.

Druga część zdania, to pożywka dla laików.

Pozdro

[christof]

1 godzinę temu, Piotr_67 napisał:

Oglądałem to Krzyś na żywo. Brrrrrr

Na pierwszy rzut oka wydawało się, że konsekwencje będą duże.

Na szczęście skończyło się na siniakach, tak samo jak w przypadku Ross.

Hej Piotr. Cale szczescie. Ja tylko w pracy zobaczylem ten artykul. Teraz czekam na powtorke w TV. Strasznie to przykre... ma kobieta pod gorke ostatnio caly czas. 

[marionen]

59 minut temu, Sariensis napisał:

Nie do końca jest tak, ze 34 zawodniczka klasy mistrzowskiej „powinna” skończyć, raczej jest to jej wybór, podobnie jak przed Laty naszego wspaniałego Mistrza Adama Małysza, woli odejść na szczycie, zamiast zaliczać przeciętne zawody, Lindsay ma fantastyczna formę, z ktora moglaby spokojnie rywalizować z wielka mezczyznami, natomiast na treningach prawdopodobnie odczuwa już pewne niedociagniecia i podjela sluszna decyzje, jest wielka pod kazdym wzgledem, jej treningi sa imponujace I dla zwyklego czlowieka nieosiagalne, co do wypadku, to tutaj na forum sa “geniusze” od treningow Mistrzòw Świata I w ich opini pewnie trzeba na stoku bardziej “uwazac”, jednak chyba nie wypuscili jeszcze nawet jednego Mistrza, wiec moze po prostu przyjmijmy, ze Mistrzyni jedzie na 200% upadki ma wklakulowane w ryzyko, nawet trenuje bezpieczne upadanie, tak to Juz niestety, a moze stety jest. Lindsay zyczmy zrowia I kolejnych sukcesow.

Formy Lindsey nie ma w ogóle, bo prawie nie trenuje. Jeździ na swoim długoletnim doświadczeniu. W tym i poprzednim roku non stop przytrafiają się Jej wypadki, bo ma treningowe braki. Jest już wyniszczenia przez kolejne kontuzje i operacje. Ściganie z facetami to w sferze marzeń już nawet nie ma. Sama wie, że już nic nie wygra i rekordu Stenmarka nie poprawi. Jest tyle młodych zawodniczek, do tego po kontuzjach i operacjach wróciły np Stuhec czy Goggia.  Jeśli chce, może jeździć dalej, ale już tylko co najwyżej wejść do pierwszej 10, tylko, czy to ją będzie satysfakcjonować, to osobiście wątpię. Kiedyś trzeba powiedzieć koniec i tak Vonn uczyniła, moim zdaniem słusznie, bo w końcu zrobi sobie krzywdę. W PŚ wygrała najwięcej (nie licząc Ingemara), w IO i MŚ trochę gorzej, ale w swojej długoletniej karierze miała wspaniałe chwile, więcej jednak nic znaczącego nie osiągnie. Każdy kiedyś przechodzi na emeryturę, sportowcy dużo szybciej, nawet tak wielcy jak Lindsey Vonn.

[Mitek]

9 minut temu, christof napisał:

Hej Piotr. Cale szczescie. Ja tylko w pracy zobaczylem ten artykul. Teraz czekam na powtorke w TV. Strasznie to przykre... ma kobieta pod gorke ostatnio caly czas. 

Cześć

Nie martw się. Jakiś idiota dał katastroficzny typowy dla prymitywnego dziennikarstwa tytuł.

Pozdrowienia serdeczne

[marionen]

Nie tylko tytuł nietrafiony. W artykule też same na babole. Pierwszy to , że kończy karierę po sezonie. Naprawdę powiedziała, że kończy karierę po MŚ w Åre. Nie pędziła głową w dół, tylko bokiem i tak wpadła w siatki. Na trasę nie wjechał tobogan (bo już chyba nikt ich nie używa), tylko akia. 

Edytowane 5 Luty 2019 przez marionen

[Gość]

1 godzinę temu, marionen napisał:

Formy Lindsey nie ma w ogóle, bo prawie nie trenuje. Jeździ na swoim długoletnim doświadczeniu. W tym i poprzednim roku non stop przytrafiają się Jej wypadki, bo ma treningowe braki. Jest już wyniszczenia przez kolejne kontuzje i operacje. Ściganie z facetami to w sferze marzeń już nawet nie ma. Sama wie, że już nic nie wygra i rekordu Stenmarka nie poprawi. Jest tyle młodych zawodniczek, do tego po kontuzjach i operacjach wróciły np Stuhec czy Goggia.  Jeśli chce, może jeździć dalej, ale już tylko co najwyżej wejść do pierwszej 10, tylko, czy to ją będzie satysfakcjonować, to osobiście wątpię. Kiedyś trzeba powiedzieć koniec i tak Vonn uczyniła, moim zdaniem słusznie, bo w końcu zrobi sobie krzywdę. W PŚ wygrała najwięcej (nie licząc Ingemara), w IO i MŚ trochę gorzej, ale w swojej długoletniej karierze miała wspaniałe chwile, więcej jednak nic znaczącego nie osiągnie. Każdy kiedyś przechodzi na emeryturę, sportowcy dużo szybciej, nawet tak wielcy jak Lindsey Vonn.

Zyczmy jej wszystkiego dobrego, zrobila dla sportu wystarczajaco dużo, czas odpoczać, kazdemu Mistrzowi to sie należy, tak sie złożyko, że znam wielu Mistrzów Świata, Europy czy Polski, wiem jak wyglada ich życie i treningi, na poziomie Mistrza Świata to jest jakiś niewyobrażalny dla przeciętnego czlowieka kosmos, dlatego mam tak duży szacunek dla takich zawodników i zawodniczek.

[Gość]

23 minuty temu, marionen napisał:

Nie tylko tytuł nietrafiony. W artykule też same na babole. Pierwszy to , że kończy karierę po sezonie. Naprawdę powiedziała, że kończy karierę po MŚ w Åre. Nie pędziła głową w dół, tylko bokiem i tak wpadła w siatki. Na trasę nie wjechał tobogan (bo już chyba nikt ich nie używa), tylko akia. 

Tylko idiota upada na “centrum dowodenia”, doswiadczony zawodnik nigdy, to sa odruchy bezwarunkowe, wycwiczone przez lata praktyki, dziennikarze powinni takie rzeczy wiedziec zamiast pompowac balonik przez dramatyzacje sytuacji. Upadek zawodnika na poziomie mistrzowskim na glowe jest niemal niemożliwy.

[Mitek]

1 godzinę temu, Sariensis napisał:

Zyczmy jej wszystkiego dobrego, zrobila dla sportu wystarczajaco dużo, czas odpoczać, kazdemu Mistrzowi to sie należy, tak sie złożyko, że znam wielu Mistrzów Świata, Europy czy Polski, wiem jak wyglada ich życie i treningi, na poziomie Mistrza Świata to jest jakiś niewyobrażalny dla przeciętnego czlowieka kosmos, dlatego mam tak duży szacunek dla takich zawodników i zawodniczek.

Cześć

Ty to jednak potrafisz rozbawić swoją bufonadą.

[Gość]

Powtorzę jeszcze raz bo widzę, że nie zrozumialeś, NIE ODZYWAJ SIĘ DO MNIE NIGDY WIĘCĘJ!!!

[Mitek]

8 minut temu, Sariensis napisał:

Powtorzę jeszcze raz bo widzę, że nie zrozumialeś, NIE ODZYWAJ SIĘ DO MNIE NIGDY WIĘCĘJ!!!

Nie pisz głupot po prostu.

Pozdro

[WojtekM]

Z tym ściganiem się z mężczyznami to rzeczywiście fantastyka trochę. Kiedyś podobnie niektórzy 'fantazjowali' na temat Sereny Williams (tenis) - że niby może grać z mężczyznami, bo taka dobra i silna na tle innych zawodniczek. W rzeczywistości sama Serena przyznała, że czołówką mężczyzn nie ugrałaby nawet gema.

[Gość]

2 minuty temu, WojtekM napisał:

Z tym ściganiem się z mężczyznami to rzeczywiście fantastyka trochę. Kiedyś podobnie niektórzy 'fantazjowali' na temat Sereny Williams (tenis) - że niby może grać z mężczyznami, bo taka dobra i silna na tle innych zawodniczek. W rzeczywistości sama Serena przyznała, że czołówką mężczyzn nie ugrałaby nawet gema.

Z czołówka oczywiscie nie miala szans, ale z przecietniakami?

[przemo_narciarz]

Stare chłopy, a jak...

[Mitek]

12 godzin temu, Sariensis napisał:

Z czołówka oczywiscie nie miala szans, ale z przecietniakami?

Cześć

Zaproś w takim razie Serenę na mecz i niech Cię z wielką satysfakcja ogra.

Świetny pomysł!

Pozdrowienia

[Gość]

Powtorzę jeszcze raz bo widzę, że nie zrozumialeś, NIE ODZYWAJ SIĘ DO MNIE NIGDY WIĘCĘJ!!!

[idealist]

 

[Annaa]

Lindsey się nie poddaje, oprócz bólu żebra i karku nic poważnego jej nie dolega. Z uśmiechem zaprasza na zjazd kobiet w niedzielę,gdzie spróbuje powalczyć...

[JC]

[Piotr_67]

Ten pośladek to pewnie  Laurenne Ross. Jak wspominałem w innym wątku jej upadek nie wyglądał "gorzej" od Lindsay a nikt o nim nie wspomina.

Cóż, nie jest gwiazdą takiego formatu

 

[christof]

uuuu juz po tylkach rozpoznajesz zawodniczki

 

[MAIKEL 1977]

Ja tam wolę Lindsay w taakiej formie😋