Tatrzańska Łomnica nienachalna

[Gość]

Po wizycie na Strbskie Pleso, dziś postanowiłem odwiedzić Tatrzańską Łomnice, prognozy pogody nie napawały optymizmem, ale postanowiłem nie do końca im wierzyć i już o 8.30 zameldowałem się na pierwszy wyjazd na START, następnie szybko do gondoli i melduje sie na Skalnate Pleso, już miałem biec na krzesło na Lomnickie Sedlo a tu niespodzianka, wiatr tak rozbujał krzesło, ze wyjazd na moja ulubiona czarna trasę w Tatrach stał sie niemożliwy,  oz robić, trzeba zjeżdżać bo idealnie przygotowanych czerwonych trasach w dół, na gorze nieco wietrznie i odrobina lodoszreniu na stokach, za to frekwencja ... rewelacja, niemal puste stoki aż do 10.30, jazda fantastyczna, choć niektórym nastręczała trochę problemów, No cóż po wyjściu z cieplej gondolki na tej wysokości należy sie spodziewać trochę mniej łagodnych stoków niż poniżej STARTU, niektórzy narciarze najwyraźniej o tym zapominają, ale wracając do samej jazdy to omijam slalom, moim zdaniem prawie płaski, i jadę na sam dół, pózniej powtarzam ten manewr kilkukrotnie w rożnych wariantach, po 13.00 ponownie robi sie pusto w wyższych partiach, odsypy sa na poziomie szczyrkowskiej 3,4 a tutaj to jednak czerwone i bardziej strome trasy wiec wielu rezygnuje, ja twardo do końca, po Szczyrku taki rollercoaster na trasach zaczyna mi sie coraz bardziej podobać ;), poniżej startu około 14.00 zaczyna sie robić miękko w dodatku zaczyna padać deszcz, zaliczam jeszcze kilka zjazdów i zbieram sie do Polski, wyjazd narciarski uważam za bardzo udany, poniżej kilka fotek z disiejszego nartowania sztruksowo-rolercoasterowego :).

 

[Orka]

Środa-czwartek ruszam na Tatrzanska Łominice albo Strebskie, mogę kogoś zgarnąć z okolic Wadowic i okolic ew. podpiąć się do kogoś.

[Gość]

Najlepiej zaliczyć oba ośrodki, są bardzo blisko siebie.

[shuger]

4 minuty temu, Orka napisał:

Środa-czwartek ruszam na Tatrzanska Łominice albo Strebskie, mogę kogoś zgarnąć z okolic Wadowic i okolic ew. podpiąć się do kogoś.

Czwartek Łomnica, może się spotkamy  

[laryzbyszko]

Ale tam się łyso zrobiło :O. Rozumiem, że to wiatr położył las w okolicach Startu? Ostatni raz byłem w Łomnicy dobrych parę lat temu i pamiętam, że to było już po jednej z dużych nawałnic, która położyła mnóstwo drzew w okolicy, ale wtedy jeszcze można było powiedzieć, że jakiś las się tam ostał. Teraz to pustynia w porównaniu do tego co tam było kiedyś...

[Gość]

9 godzin temu, laryzbyszko napisał:

Ale tam się łyso zrobiło :O. Rozumiem, że to wiatr położył las w okolicach Startu? Ostatni raz byłem w Łomnicy dobrych parę lat temu i pamiętam, że to było już po jednej z dużych nawałnic, która położyła mnóstwo drzew w okolicy, ale wtedy jeszcze można było powiedzieć, że jakiś las się tam ostał. Teraz to pustynia w porównaniu do tego co tam było kiedyś...

Niestety lasu już za wiele nie zostało w okolicach startu, ale ważne nie postępuje wycinka, nadal jeat to obszar chroniony.

[zaruski]

Tak łyso jest przez słynną "kalamitę" i status obszaru chronionego , który nie pozwalał na usunięcie powalonych drzew co po kilku latach skończyło się pożarem .

[Gość]

3 godziny temu, zaruski napisał:

Tak łyso jest przez słynną "kalamitę" i status obszaru chronionego , który nie pozwalał na usunięcie powalonych drzew co po kilku latach skończyło się pożarem .

ale pożary naturalne sa bardzo korzystne w parkach narodowych, nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę ale np. w Parku Yellow Stone nie wolno gasić jakichkolwiek pożarów ... właśnie dlatego, że są bardzo korzystne dla naturalnego środowiska, o czym jeszcze niedawno władze parku nie wiedziały i walczyły z wiatrakami zupełnie bez sensu.

[zaruski]

Jeżeli są korzystne, to ekolodzy powinni wzniecać w nich pożary, aby środowisko miało jeszcze większą korzyść.🤯

[Cosworth240]

33 minuty temu, Sariensis napisał:

ale pożary naturalne sa bardzo korzystne w parkach narodowych, nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę ale np. w Parku Yellow Stone nie wolno gasić jakichkolwiek pożarów ... właśnie dlatego, że są bardzo korzystne dla naturalnego środowiska, o czym jeszcze niedawno władze parku nie wiedziały i walczyły z wiatrakami zupełnie bez sensu.

W Yellowstone nie gaszą pożarów nie ze względu na ich korzyści dla środowiska, a bardziej na zapatrywanie, że na terenie parku narodowego należy sprawy natury zostawić naturze. W przypadku jednak tzw. Great Yellowstone Fire sprawy wymknęły się spod kontroli i władze parku generalnie były krytykowane za to, że dopuszczono do rozprzestrzenienia się pożaru na tak wielką skalę. Inna sprawa, że jest to niesamowite jak szybko park sobie z tym poradził. Byłem w Yellowstone kilka razy na przestrzeni lat - ostatni raz ze dwa lata temu - niesamowite miejsce, choć dzisiaj zbyt wielu Chińczyków 😁

[Gość]

Korzyści rownież są istotne, ale to temat dość kontrowersyjny.

[Gość]

3 godziny temu, zaruski napisał:

Jeżeli są korzystne, to ekolodzy powinni wzniecać w nich pożary, aby środowisko miało jeszcze większą korzyść.🤯

Nie czytasz uważnie, naturalne pożary nie mogą być wzniecane, czy to jest jasne, czy napisać drukowanymi literami?

[zaruski]

A czym w skutkach różni się naturalny od wznieconego ? I kto stwierdza który jest naturalny  ? Komitet nawiedzonych pseudo ekologów ?

Rozumiem, że przed rozpoczęciem gaszenia straż powinna się skontaktować z takim komitetem , aby nie gasić pożaru naturalnego.😨 

[Gość]

4 minuty temu, zaruski napisał:

A czym w skutkach różni się naturalny od wznieconego ? I kto stwierdza który jest naturalny  ? Komitet nawiedzonych pseudo ekologów ?

Rozumiem, że przed rozpoczęciem gaszenia straż powinna się skontaktować z takim komitetem , aby nie gasić pożaru naturalnego.😨 

Odwiedź Yellowstone tam sie wszystkiego dowiesz, wbrew pozorom pożar wzniecony jest banalnie prosty do zidentyfikowania, a czym sie różni od naturalnego ... może zapytaj naukowców :):):).

[zaruski]

Ja jestem naukowcem.

[Gość]

1 godzinę temu, zaruski napisał:

Ja jestem naukowcem.

I nie wiesz jaka jest różnica? To może zapytaj tych z USA.

[Narciarz ze Śląska]

Dnia 4.02.2019 o 11:22, Sariensis napisał:

ale pożary naturalne sa bardzo korzystne w parkach narodowych, nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę ale np. w Parku Yellow Stone nie wolno gasić jakichkolwiek pożarów ... właśnie dlatego, że są bardzo korzystne dla naturalnego środowiska, o czym jeszcze niedawno władze parku nie wiedziały i walczyły z wiatrakami zupełnie bez sensu.

Potwierdzam, w niektórych regionach świata pożary pełnią rolę naturalnego "odmładzacza" i naturalnego "lekarza".

Tu rzuca się w oczy, że chyba już 15 lat po armagedonie ... praktycznie nic tam nie rośnie. Dalej wygląda, jak po katastrofie. Oczywiście TMR to wykorzystał, ale wrażenie jest po latach ... średnie. Tam nadal nie ma nawet zaczątku lasu.

[Gość]

Przed chwilą, Narciarz ze Śląska napisał:

Potwierdzam, w niektórych regionach świata pożary pełnią rolę naturalnego "odmładzacza" i naturalnego "lekarza".

Tu rzuca się w oczy, że chyba już 15 lat po armagedonie ... praktycznie nic tam nie rośnie. Dalej wygląda, jak po katastrofie. Oczywiście TMR to wykorzystał, ale wrażenie jest po latach ... średnie. Tam nadal nie ma nawet zaczątku lasu.

Naukowcy zaczęli liczyć czas w tej kwestii tak jak należy, czyli w setkach lat, to że teraz wygląda odstraszająco człowieka nie ma dla przyrody kompletnie żadnego znaczenia, natura chyba ma w nosie to czy nam się podoba czy nie, była przed nami, jest teraz i będzie długo po nas.