Szczyrk vs Białka - klątwa warszawskich ferii?

[shuger]

Przed chwilą, Spiochu napisał:

Na COS to nie do końca rozwiązanie alternatywne bo orczyk był dłuższy od górnej kanapy, więc jak nie chciało się rezygnować z części trasy to wyboru nie było. Jak czynny jest zjazd na dół to już trochę inaczej to wygląda.

Jak za COS zabierze się ekipa amatorów ze Słowacji to zapewne pierwszym krokiem będzie likwidacja orczyków...
Chyba że... nalało im się trochę rozumu do głowy przez te 2 lata?

[fredek321]

34 minuty temu, shuger napisał:

Jak za COS zabierze się ekipa amatorów ze Słowacji to zapewne pierwszym krokiem będzie likwidacja orczyków...
Chyba że... nalało im się trochę rozumu do głowy przez te 2 lata?

Amatorzy zniszczyli Pilsko. Przez dwa lata oglądałem ich działania z bardzo bliska. Wydzierżawienie COS-u spółce TMR jest kolejną szansą dla Szczyrku. Wybudowanie nowych wyciągów, poszerzenie tras istniejących i wytyczenie nowych rozładuje tłok, bo do Szczyrku może dotrzeć określona liczba ludzi. W tym roku to maksimum było już kilka razy osiągnięte.

[Author]

2 godziny temu, Robur82 napisał:

Masz całkowitą rację, w naszych górach cieszmy się ćwierkaniem ptaszków, napawajmy się pięknem natury i prawdopodobnie dzikością tego miejsca(nigdy tam nie byłem ale obstawiam , że jest tam latem promil frekwencji tatrzańskiej). I jeździjmy do roboty na słowacką stronę, mieszkajmy w ich pensjonatach,  wydajemy pieniądze w ich ośrodkach narciarskich. Niech oni kładą lasy, budują gospodarkę dobrobyt narodowy A my cieszmy się (podczas urlopu od pracy na saxach) naszymi nie skażonymi cywilizacją górami

A gdzie to masz takie ogromne inwestycje na tej Słowacji poza częścią Tatr Wysokich i Niżnych względnie Fatry? Nadal tuż za naszą granicą są ogromne tereny nie tknięte przez jakiekolwiek inwestycje. Mało tego tam gdzie u nas była by już kanapa tam nadal stoją wyciągi orczykowe. Przykład to przy Pilsku Sihelne, przed Kubińską Hrustinie, Telgart przy popularnych tuż za Popradem Słowackim Raju. Innych przykładów masa. Słowacy owszem poszli po bandzie ale z konkretnych specjalnie wybranych miejscach. 

Chcesz zabudować Pilsko? Można to zrobić tylko osuwisko na fotce to nie dzieło natury tylko ludzi. Trzeba zboczyć z pewnego szlaku w lecie i zobaczyć te formacje skalne na wiele metrów by dojść do wniosku, że całą tą górę w kupie trzyma las. Jak się na czymś nie znam czy nie bywam to się nie wypowiadam. Jest coś takiego jak "zarządzanie krajobrazem" i bynajmniej nie rozchodzi się o ptaszki tylko wodę. A wody w tym rejonie sporo i jako taka nie wyparuje. W tym roku ludzie mieszkający w Dolinie Kamienicy przeżyli kolejny dramat w ciągu 2 lat jak w Gorcach spadła w krótkim czasie ściana wody. Straty milionowe i pomstowanie na durniów z lasów co tuż pod Mogielicą robili szutrową autostradę szeroką na 15 metrów. Szczyrk na szczęście omijają takie niespodzianki ale kto wie. Trzeba zatem budować z głową a nie być chciwym na kasę. 

Edytowane 2 Luty 2019 przez Author

[fredek321]

5 minut temu, Author napisał:

Można to zrobić tylko osuwisko na fotce to nie dzieło natury tylko ludzi

I tak i nie. Osuwisko jest naturalne. Zostało jednak związane korzeniami roślin i przez to unieczynnione. Niestety ktoś (podobno właściciele działek) wyciął rośliny i mamy to co widać na zdjęciu. Co robi woda, na kolejnych

 

[Author]

@fredek321 tak jak pisałem całą górę trzyma las. Jak go brakuje, wyrżnie się drzewa, rozwali spychaczem to wszystko zjedzie na sam dół. Tam są łupki i skalne płyty a na tym często metrowa warstwa ziemi. Szkody to nie wina "ktosiów" tylko tego co operował w tym terenie spychaczami i koparkami. Jak schodziłem z Przehyby zaraz po powodzi w 97 chyba to z Palenicy też ruszyło spore osuwisko. U nas brakuje czegoś takiego jak plan zagospodarowania, który uwzględniał by takie przypadki. Nie wszędzie na każdej górze da się zrobić stację narciarską. Mosorny w Zawoi to też głupota dlatego nikt nie chciał tego kupić od syndyka za śmieszną kasę. Splajtowali między innymi z powodu kłopotów z naśnieżeniem i tu eureka górnego odcinka bo tam często bywa inwersja temperatur. Dobrze o tym wiedzieli ale się uparli. W lutym i marcu mają znowu ogromny kłopot z utrzymaniem śniegu na samym dole bo tam cały dzień mocno operuje słońce i śnieg znika w oczach. A trzeba było zrobić kolej na północnych stokach w kierunku przysiółka Mosorny.  

[ptk89]

3 godziny temu, fredek321 napisał:

Amatorzy zniszczyli Pilsko. Przez dwa lata oglądałem ich działania z bardzo bliska. Wydzierżawienie COS-u spółce TMR jest kolejną szansą dla Szczyrku. Wybudowanie nowych wyciągów, poszerzenie tras istniejących i wytyczenie nowych rozładuje tłok, bo do Szczyrku może dotrzeć określona liczba ludzi. W tym roku to maksimum było już kilka razy osiągnięte.

Jeśli twierdzisz, że oddanie COSu na rzecz TMRu, wyjdzie komuś poza samym TMRem na dobre, to ja stwierdzam, że na Twoje leczenie jest już za późno.

COS to dla mnie przykład idealnie działającego ośrodka mimo bardzo małych inwestycji. Systematycznie pracują nad naśnieżaniem, trasy przygotowane na błysk, trasy szersze i węższe, strome i bardziej płaskie fragmenty. Każdy tu znajduje coś dla siebie. TMR zniszczy wszystko co najlepsze i przystosuje trasy do klienta masowego a'la białkowego.

[leitner]

10 godzin temu, ptk89 napisał:

Ktoś powie że układ gór i wiatrów jest mało korzystny dla SMR. OK ale nikt na siłe nie kazał inwestować w te tereny, mogli kupić choćby Jaworzynę Krynicką czy inny ośrodek. Ich prawo i decyzja.

Popatrz na to z innej strony. Ile jest dni w sezonie, kiedy SON/SMR nie działa w ogóle? Nawet jak jest ich kilka, to nadal niewielki procent całego sezonu, a w innych dniach jest tam tłum, na których spokojnie zarobią. Oczywiście, gdyby ośrodek działał codziennie, tak jak Białka (choć im też sporadycznie zdarzają się przestoje wiatrowe), to zarobiliby więcej. Kupując Jaworzynę, mieliby największy ośrodek narciarski w Beskidzie Sądeckim. Kupując SON mają największy ośrodek narciarski w Polsce z fantastycznym dojazdem do granic miasta (dalej to co  innego ).

Też mi się nie podoba brak orczyków i niektóre z działań TMR, ale staram się patrzeć na to z ich strony - czysto biznesowej a nie sentymentalnej.

4 godziny temu, shuger napisał:

To ja się pytam:
1) Kto go tak zaprojektował że wcześniej przy technologii z lat 60? 70? działał a teraz już nie może?
2) To jest ta wspaniale dobrana nowoczesna technologia dla tego miejsca?

Można było bez problemu tak przebudować Szczyrk na bazie najnowszych technologii żeby takie przestoje nie miały miejsca.
Ktoś jednak musiałby to zrobić profesjonalnie a nie po amatorsku jak ekipa Rataja i Hlavatnego.

Jak wyżej - tych dni w sezonie jest na tyle mało, że nadal opłaca się budować same koleje linowe a orczyki ciąć na żyletki. Hlavaty i Rattaj są moim zdaniem bardzo dobrymi biznesmenami - zazwyczaj inwestują w dobrych miejscach, które przyciągają mnóstwo klientów (tak! klientów, a nie narciarzy!). Technologia jest taka, że na każdym stoku musieliby postawić Funitela, który to z kolei za bardzo się nie opłaca. Obecnie najbardziej liczy się wygoda  ̶n̶a̶r̶c̶i̶a̶r̶z̶y klientów a nie to czy ośrodek działa 95 czy 100% sezonu.

[przemo_narciarz]

11 godzin temu, shuger napisał:

Nie chciałbym żeby w przyszłości ktoś tak samo zepsuł inne górskie tereny np. Pilsko - chociażby źle projektując i budując nie odpowiednie wyciągi które nie są w stanie pracować przez cały sezon. Tylko tyle.

Ty akurat masz wiele do gadania:) Na szczescie bo bys nam 500przewyzszenia w Białce zrobił.

[Zibi28]

6 godzin temu, moruniek napisał:

To rozwiązanie sprawnie funkcjonuje w Białce. Przy FIS 1 i 2 masz podwójny talerzyk, tak że tam możesz pojeździć jak inni stoją w kolejce do kanap. Nawet przy dużym obłożeniu ośrodka jest alternatywa. Podobnie funkcjonuje to na COS, możesz wjechać na górę kanapą, możesz orczykiem. W SMR cały czas problemem jest brak alternatyw. 

Jak dobrze pamiętam to 1 - talerzyk a 2-podwójny orczyk. Przy nich była bardzo fanie  przygotowana trasa FIS. Widziałem też że kiedyś tam jeździli na tyczkach.

Ale tego typu inwestycje były robione na początkowym rozwoju ośrodka. Potem dołożyli trzy kanapy, bardzo podobne do tych w Szczyrku.

[Zibi28]

5 godzin temu, Author napisał:

 Mosorny w Zawoi to też głupota dlatego nikt nie chciał tego kupić od syndyka za śmieszną kasę. Splajtowali między innymi z powodu kłopotów z naśnieżeniem i tu eureka górnego odcinka bo tam często bywa inwersja temperatur. Dobrze o tym wiedzieli ale się uparli. W lutym i marcu mają znowu ogromny kłopot z utrzymaniem śniegu na samym dole bo tam cały dzień mocno operuje słońce i śnieg znika w oczach. A trzeba było zrobić kolej na północnych stokach w kierunku przysiółka Mosorny.  

Nie wiąż inwersji z miejscem, inwersja w górach jest albo nie.

[fredek321]

10 godzin temu, ptk89 napisał:

Jeśli twierdzisz, że oddanie COSu na rzecz TMRu, wyjdzie komuś poza samym TMRem na dobre, to ja stwierdzam, że na Twoje leczenie jest już za późno.

Na szczęście twoje zdanie nie ma żadnego znaczenia.

[Author]

10 godzin temu, Zibi28 napisał:

Nie wiąż inwersji z miejscem, inwersja w górach jest albo nie.

Obstawiam, że bywasz w okolicy i dlatego tak twierdzisz w tym rozmawiałeś z osobami przedstawiającymi problem. 

A w temacie tego ponoć umierającego Pilska to ciekawi mnie co tam robią powyżej Miziowej na 5-ce te tabuny zjeżdzających narciarzy? Może czas przestać pleść bzdury i faktycznie ruszyć tyłek trochę dalej niż do Szczyrku... 

[fredek321]

1 minutę temu, Author napisał:

A w temacie tego ponoć umierającego Pilska to ciekawi mnie co tam robią powyżej Miziowej na 5-ce te tabuny zjeżdzających narciarzy? Może czas przestać pleść bzdury i faktycznie ruszyć tyłek trochę dalej niż do Szczyrku... 

Pilsko to moja ulubiona góra w Polsce. Tam zaczynałem prawdziwe narciarstwo, tam zaczynała moja córka. 10 lat z rzędu ferie spędzałem na Pilsku. Nowy właściciel zmienił na gorsze prawie wszystko. Najgorszą zmianą jest to, że bezpośrednio zarządzający ośrodkiem zostali ubezwłasnowolnieni. Za GAT-u mogli więcej.

Ośrodki umierają wtedy, gdy nie są wstanie sfinansować swojej działalności. To dzieje się na Pilsku. Ta zima da im oddech, na pewno nie trzeba będzie dokładać, ale każda słaba ich dorżnie, chyba, że ośrodek zostanie zakupiony przez kogoś z co najmniej 50 milionami na inwestycje.

[Author]

Jest sporo stacji, które nie przynoszą dochodu a działają lub przynoszą go tyle co nic. Przez wiele ostatnich lat nie było szans na normalne inwestycje tylko odzywały się grube ryby chcące nie tyle zainwestować co pokazać ile to oni kasy nie mają. To choćby idiotyczne pomysły robienia "drugich Alp" w Sądeckim czy w Beskidzie małym. Kilka innych łebków pojawiło się z planami na Raczy, Lubaniu, Mogielicy ale też mądrzy ludzie ich pogonili. Dobry pieniądz nawet w słabe w śnieg zimy jest tylko na Podhalu i tu się nic nie zmieni. W Szczyrku też nie bez przyczyny nie chciano inwestować. Kto im bronił zrobić taki układ jak zrobiła Białka? Nikt tylko poza Podhalem jest naprawdę ciężko. Jeśli Pilsko z tą infrastrukturą i liczbą narciarzy sobie nie radzi to faktycznie trzeba to pociąć na żyletki i posadzić las. Panaceum na kłopoty mają być Słowacy co mają kasy jak lodu? Inwestujmy sami tak jak zrobiła to po mistrzowsku Białka a jak nie to do likwidacji. Jak gminę Jeleśnia nie stać na powiedzmy gondolę na górę to do kogo płacz? 

[Zibi28]

3 minuty temu, Author napisał:

Obstawiam, że bywasz w okolicy i dlatego tak twierdzisz w tym rozmawiałeś z osobami przedstawiającymi problem. 

Przejeżdżałem i obserwowałem z samochodu:;)

Inwersja nie jest czymś co "rośnie na górze", to zjawisko meteorologiczne. Zjawisko które występuje na sporych obszarach i w żaden sposób nie jest związane z miejscem. 

Jest inwersja osiadania - związana z osiadaniem powietrza w wyżu i dzięki temu zjawisku mamy bezchmurne dni podczas lata. Mamy inwersje frontowe czy też wbudowane w napływającą  masę, która jest związana z miejscem pochodzenia tejże - to się często zdarza przy wiejącym halnym. Pewnie na tej górze też się trafia, ale nie częściej i nie rzadziej niż na innych.

[Zibi28]

2 godziny temu, fredek321 napisał:

Pilsko to moja ulubiona góra w Polsce. Tam zaczynałem prawdziwe narciarstwo, tam zaczynała moja córka. 10 lat z rzędu ferie spędzałem na Pilsku. Nowy właściciel zmienił na gorsze prawie wszystko. Najgorszą zmianą jest to, że bezpośrednio zarządzający ośrodkiem zostali ubezwłasnowolnieni. Za GAT-u mogli więcej.

Ośrodki umierają wtedy, gdy nie są wstanie sfinansować swojej działalności. To dzieje się na Pilsku. Ta zima da im oddech, na pewno nie trzeba będzie dokładać, ale każda słaba ich dorżnie, chyba, że ośrodek zostanie zakupiony przez kogoś z co najmniej 50 milionami na inwestycje.

Mógłbyś trochę jaśniej? W czym działania są niewłaściwe?

[Author]

@Zibi28 a ja bywałem na miejscu rowerem by za kilka godzin być na ten przykład w rejonie Jałowca. Bliżniacza wysokość ale zupełnie inne warunki. Bardziej chłodno gdzie jak się było na Mosornym czy Krowiarkach to aż buchało ciepłem. Nie twierdzę wcale, że to jakiś ogromny kłopot ale w owym czasie tuż po uruchomieniu przez kilka zim z rzędu mieli taki problem w tym spore roztopy w styczniu. 

[Spiochu]

Cytat

jak się było na Mosornym czy Krowiarkach to aż buchało ciepłem

Jak ostatnio byłem na Mosornym (rok albo dwa lata temu) to zmarzłem bardziej niż kiedykolwiek w życiu. Miałem wrażenie, hipotermii głębokiej. Nawet po kilku godzinach przy kominku dalej czuło się ten chłód. No ale wtedy było nad ranem -30.

[Micheł]

@Author troszkę mnie zdziwiłeś Mosornym. Jestem tam dość często od kilku dobrych lat i rzadko miałem sytuację że "buchało ciepłem". Prędzej idzie zmarznąć na wyciągu jak zacznie sypać, wiać niż się ugotować. Owszem rok temu na przełomie świąt, był taki dzień co faktycznie było dość ciepło, jednak zbytnio nie przeszkadzało to w jeździe, a następnego dnia zaczęło intensywnie sypać. Pozdro 

[shuger]

No to warszawiacy użyli w te ferie....        
Ciekawe co w kolejnych dniach  

[Micheł]

Tylko na to czekałem aż @shuger znowu zacznie jechać po SMR 😂😂

[pasazer85]

36 minut temu, shuger napisał:

No to warszawiacy użyli w te ferie....        

Użyli, użyli, z wieloma jeździłem, generalnie zadowoleni

[shuger]

1 godzinę temu, pasazer85 napisał:

Użyli, użyli, z wieloma jeździłem, generalnie zadowoleni

Zwłaszcza Ci, którzy po upojnej nocy z 700% przekroczeniem normy SMOGu nastepnego dnia zostali odprawieni z kwitkiem przy kasach z powodu nie czynnego ani jednego wyciagu SMR

Czuję że po tak udanych feriach rzucą się na zakup sezonówki

 

Edytowane 9 Luty 2019 przez shuger

[pasazer85]

5 minut temu, shuger napisał:

Zwłaszcza Ci, którzy po upojnej nocy z 700% przekroczeniem normy SMOGu nastepnego dnia zostali odprawieni z kwitkiem przy kasach z powodu nie czynnego ani jednego wyciagu SMR 

Jeździj chłopie dalej przed monitorem, bez smogu i sniegu  

[przemo_narciarz]

43 minuty temu, shuger napisał:

Zwłaszcza Ci, którzy po upojnej nocy z 700% przekroczeniem normy SMOGu nastepnego dnia zostali odprawieni z kwitkiem przy kasach z powodu nie czynnego ani jednego wyciagu SMR

Czuję że po tak udanych feriach rzucą się na zakup sezonówki

 

Mówi to Kraków, bez maseczki nie podchodzić. No i dobrze że nie otwierali. Później pan kamerka będzie szugerowac że kolejka... Tak wiem przyimki osobowe piszemy z Dużej litery. Na Dużą trzeba zasłużyć.

Nie wiem ile w Szczyrku, na chopoku o 19 117km/h.