Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Szrenica prawdziwie zapomniana na forum


Stusi

Rekomendowane odpowiedzi

20 godzin temu, marionen napisał:

Po czeskiej stronie Sudetów opady są generalnie dużo większe, niestety... to nie jest tak, że to samo padu u nich i u nas.

Masz rację, tak jest. Ale też podejście do dośnieżania zupełnie inne - tam rozumieją, że sypie się zawsze jak są warunki, aż do zbudowania dobrej bazy. I to jest główny powód dlaczego Czesi mają czynne, a u nas nie.

W tym roku Puchatka przed świętami nie śnieżyli bo nie mieli odbioru na wyciąg - to po co śnieżyć? Dzisiaj zbierają efekty. Kilka dni cieplejszych i czarno na trasie. I stare problemy z brakiem wody tego nie tłumaczą.

Po drugiej stronie masz odbiór wyciągu przez UDT na Hali Szrenickiej pod koniec stycznia - to inny mental.

 

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, marionen napisał:

Odejdź trochę od szlaku to się przekonasz...

Nie przekonam. Chodzę w godzinach w których oni piją poranną kawę we Vrchlabi, a w naszych z rzadka bywam, ale rozumiem, że gorliwi są, z twojego komentarza. Zresztą ja trzymam się tyczek, wytyczonych tras.

Edytowane przez sstar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, izydar napisał:

Masz rację, tak jest. Ale też podejście do dośnieżania zupełnie inne - tam rozumieją, że sypie się zawsze jak są warunki, aż do zbudowania dobrej bazy. I to jest główny powód dlaczego Czesi mają czynne, a u nas nie.

W tym roku Puchatka przed świętami nie śnieżyli bo nie mieli odbioru na wyciąg - to po co śnieżyć? Dzisiaj zbierają efekty. Kilka dni cieplejszych i czarno na trasie. I stare problemy z brakiem wody tego nie tłumaczą.

Po drugiej stronie masz odbiór wyciągu przez UDT na Hali Szrenickiej pod koniec stycznia - to inny mental.

 

Klienta też inny mental, więc jakby pasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, izydar napisał:

Nie wiem komu to pasuje. Mi nie. Ale ja mam chyba zły mental.

Wydaje mi się, że idełem dla większości jest Biały Jar, Zieleniec i Białka... w Czechach poziom narciarstwa i jego powszechność jest na wyższym poziomie ot i co. Ci lepsi narciarze z PL jeżdżą w Alpy. Tak więc wszystko się zgadza, nie pasujesz tu, statystycznie.

Edytowane przez sstar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, sstar napisał:

Wydaje mi się, że idełem dla większości jest Biały Jar, Zieleniec i Białka... w Czechach poziom narciarstwa i jego powszechność jest na wyższym poziomie ot i co. Ci lepsi narciarze z PL jeżdżą w Alpy. Tak więc wszystko się zgadza, nie pasujesz tu, statystycznie.

Nie zgodzę się - znam wiele osób, które chcą i lubią jeżdzić w Szklarskiej, Karpaczu - Kopie nawet pomimo archaicznych wyciągów. Problem polega na tym, że te bardziej atrakcyjne trasy są notorycznie zamknięte.

Jest u nas wielu narciarzy jeżdżących tylko w ferie - fakt. Ale pozostałych nie można skazywać na Alpy.

Z różnych powodów to raczej ekskluzywne wypady (czas, odległość, koszty...)

Poza tym jak wyciągi są otwarte to na frekwencję nikt nie narzeka, tylko najpierw muszą być czynne i klient musi wiedzieć, że może planować sobie wyjazd z wyprzedzeniem, a nie dowiaduje się np. tydzień przed świętami, że wyciąg odbioru nie przeszedł, a jak już przeszedł to nie zdążyli naśnieżyć bo pogoda się zmieniała i jest na plusie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, izydar napisał:

Nie zgodzę się - znam wiele osób, które chcą i lubią jeżdzić w Szklarskiej, Karpaczu - Kopie nawet pomimo archaicznych wyciągów. Problem polega na tym, że te bardziej atrakcyjne trasy są notorycznie zamknięte.

Jest u nas wielu narciarzy jeżdżących tylko w ferie - fakt. Ale pozostałych nie można skazywać na Alpy.

Z różnych powodów to raczej ekskluzywne wypady (czas, odległość, koszty...)

Poza tym jak wyciągi są otwarte to na frekwencję nikt nie narzeka, tylko najpierw muszą być czynne i klient musi wiedzieć, że może planować sobie wyjazd z wyprzedzeniem, a nie dowiaduje się np. tydzień przed świętami, że wyciąg odbioru nie przeszedł, a jak już przeszedł to nie zdążyli naśnieżyć bo pogoda się zmieniała i jest na plusie.

Wierzę, że ich znasz, ale jak widać ekonomicznie i statystycznie są zaniedbywalni. Ja widziałem w Szklarskiej jak był pierwszy solidny śnieg jak walili w te lance i odpalonych było ich słownie dwie czy trzy na samym dole, ot polityka... w poprzednim sezonie pięknie działały wszystkie na Puchatku i Śnieżynce. Karpacz zdaje się, że przygotował się lepiej i ciągle działa, w ograniczonym zakresie. Zdaje się, że gdyby działało nieco więcej tras to nie przełożyłoby się to na istotnie większy ruch, istotnie to np. podwojenie. Ponoć działa efekt okna, nie pada śnieg, ew. pada deszcz tym gorzej, zostaję w domu. PS wtedy gdy padał śnieg byłem jedynym mieszkańcem apartamentów przy wyciągu, który nie chodził, ale pokazuje to jak u nas zimowa turystyka leży i kwiczy, bo warunki były... w górach bajkowo.

Edytowane przez sstar
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Szklarska nie składa broni, info via FB:

Stacja Szrenica Ski Arena nie kończy sezonu narciarskiego, choć obecnie warunki na trasach są niedostateczne. Gdy temperatury spadną, podejmiemy jeszcze próby dośnieżania nartostrad.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, grimson napisał:

Szklarska nie składa broni, info via FB:

Stacja Szrenica Ski Arena nie kończy sezonu narciarskiego, choć obecnie warunki na trasach są niedostateczne. Gdy temperatury spadną, podejmiemy jeszcze próby dośnieżania nartostrad.

Sprawdzam. Dziś spadły, śnieżyli? PS pierwszy sezon taki że na fis się nie załapałem.

  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, sstar napisał:

Sprawdzam. Dziś spadły, śnieżyli? PS pierwszy sezon taki że na fis się nie załapałem.

Na dole na bank nie śnieżyli. Kamera na wyjściu z Karkonosza wyłączona. Do tego, nie wiadomo co się dzieje na Hali Szrenickiej. Myślę że odpalą Halę jakby co. Bo Puchatek totalnie padł i trzeba śnieżyć od zera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karpacz działa dość dobrze, jeśli chodzi o śnieżenie. Ale tam sa archaiczne wyciagi przy tych czynnych trzech trasach:

- jedno bardzo wolne krzesło

- talerzyk Jan

- talerzyk Euro

Generalnie da się jeździć, ale to jest jednak lekki archaizm w dzisiejszych czasach.

 

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, MarioJ napisał:

Karpacz działa dość dobrze, jeśli chodzi o śnieżenie. Ale tam sa archaiczne wyciagi przy tych czynnych trzech trasach:

- jedno bardzo wolne krzesło

- talerzyk Jan

- talerzyk Euro

Generalnie da się jeździć, ale to jest jednak lekki archaizm w dzisiejszych czasach.

 

Są wieści od skiturowców nt potencjału śniegowego na Hali Szrenickiej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Z FB Ski Arena Szrenica:

Jest zielone światło dla wymiany pierwszej sekcji kolei linowej na Szrenicę i rozbudowę stacji. 

Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska we Wrocławiu oceniła raport oddziaływania na środowisko naszej inwestycji i uzgodniła warunki realizacji tego przedsięwzięcia. 

To postanowienie zawiera długą listę ograniczeń związanych z koniecznością ochrony cennych wartości przyrodniczych w Karkonoszach podczas budowy i eksploatacji kolei.

- Prace nad tym dokumentem trwały wiele miesięcy. Uzgodnienie oznacza spory postęp w realizacji naszych zamierzeń. Teraz przed nami uzyskanie decyzji środowiskowej. Musimy przygotować projekt budowlany, uzyskać pozwolenie na budowę i zgodę na wylesienie – mówi Paweł Gogolewski, dyrektor spółki Sudety Lift.

Do prac w terenie ze względu na kalendarz wycinek drzew, będziemy mogli przystąpić najwcześniej jesienią 2024 r. Optymistycznie zakładając wymiana pierwszej sekcji kolei linowej na Szrenicę, mogłaby się zacząć wiosną 2025 r. Prace musimy zrealizować w ciągu jednego sezonu budowlanego.

Gospodarz największego ośrodka narciarskiego w polskich Karkonoszach zamierza zainwestować w rozbudowę stacji Szrenica Ski Arena kilkadziesiąt milionów złotych. 

Obecnie istniejącą dwuosobową kolej linową ma zastąpić trzykrotnie szybsza, wyprzęgana, czteroosobowa kanapa. Na tym etapie prace mają dotyczyć pierwszej sekcji kolei, która w całości przebiega przez teren w administracji Lasów Państwowych. Inwestor nie wyklucza w dalszej perspektywie wymiany także drugiej sekcji położonej w Karkonoskim Parku Narodowym.
Rozwój infrastruktury narciarskiej w kompleksie obejmie także poszerzenie nartostrady „Puchatek” w dolnej części z obecnych 40 metrów do około 70 metrów. Zwiększy to bezpieczeństwo narciarzy na tej popularnej trasie.
Ma się pojawić również alternatywny wariant zjazdu ze stacji pośredniej. Nowa trasa na razie została nazwana roboczo - „Puchatek Bis”. W planach inwestycyjnych jest także wytyczenie nowego około 350-metrowego stoku dla początkujących narciarzy w rejonie kolei „Karkonosz Ekspress”. Przy nim ma powstać wyciąg orczykowy. Chcielibyśmy także skomunikować nartostradę „FIS” z „Puchatkiem”. Ten łącznik pozwoli na zjazd „FIS-em” do dolnej stacji.

 

Edytowane przez ZdolnyŚlązak
  • Like 5
  • Thanks 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 4 months later...

Z FB Izerski Karkonoskiej pogody:

PIERWSZY ŚNIEG JUŻ NIEBAWEM?
----
fot. Foto Szklarska
----
Witamy po letniej przerwie! Wielu z Was z niecierpliwością pyta nas o pierwszy śnieg i nadchodzący sezon zimowy. Najpierw jednak słowo podsumowania lata w górach - było ono ciepłe, w szczególności lipiec i sierpień, oraz suche, w szczególności czerwiec i lipiec. Najwyższą temperaturę na Śnieżce zanotowano 15 sierpnia, 21.2°C, a najniższą 13 czerwca, 0.0°C. Był to też jedyny dzień lata, w którym zaobserwowano śladową pokrywę śnieżną na najwyższym karkonoskim szczycie. 
----
Choć początek września przyniósł ekstremalnie wysokie temperatury, wczoraj nadeszły zmiany, które przynajmniej na południowym zachodzie Polski będą oznaczały się wyraźnie niższymi od normy temperaturami i potężnymi opadami. Do przyszłego wtorku sumy opadów wyniosą przynajmniej 100 mm w górach, wszystko wskazuje jednak, że będą one znacznie wyższe. Skrajne prognozy sugerują ponad 250 mm opadów, co w tak krótkim czasie doprowadzi do poważnego zagrożenia powodziowego. Intensywnie padać ma nie tylko w górach południowej i południowo-zachodniej Polski, ale też na nizinach. 
----
Temperatury mocno spadną, w okolicy piątku/soboty (13/14.09) spodziewamy się zaledwie 1-2°C wysoko w górach i 10-12°C na nizinach. Dotychczas wszystko wskazuje na to, że w najwyższych partiach górskich w ciągu tych kilkudziesięciu godzin utworzą się przyzwoite warunki do pierwszych opadów śniegu w sezonie. Bańka chłodu na poziomie 850 hPa powinna skutecznie wpłynąć na rodzaj opadu. Na ten moment spodziewamy się intensywnych opadów śniegu powyżej 1500 m n.p.m. rzędu 20-40 cm śniegu. Uwaga - w takiej sytuacji niemal pewne jest pobicie ponad 50-letniego rekordu wysokości pokrywy śnieżnej na Śnieżce dla września! 26 września 1972 roku było to 22 cm. Ekscytujące, ale wciąż niepewne. Jutro po południu prognozy powinny się odpowiednio wyklarować. Należy również wspomnieć, że jeszcze kilka dni temu nie było szans na śnieg - kropla chłodu miała przejść na zachód od Karkonoszy. W przypadku niżów śródziemnomorskich niosących takie ilości opadów decydujące są ostatnie godziny w celu wyznaczenia ich ostatecznej trajektorii. Często przesunięcie ich przejścia w prognozach o kilkadziesiąt kilometrów w jednym lub drugim kierunku diametralnie zmienia ilość i charakter opadów, co mogliśmy doświadczyć choćby podczas śnieżyc z końca listopada i grudnia 2010 roku. 
----
Mamy nadzieję, że nadchodzący sezon będzie przynajmniej tak dobry, jak pierwsza połowa ubiegłego. Pamiętajmy jednak, że prognozy sezonowe na kilka miesięcy można włożyć do szuflady z ciekawostkami.

FB_IMG_1725965071873.jpg

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, ZdolnyŚlązak napisał:

Z FB Izerski Karkonoskiej pogody:

PIERWSZY ŚNIEG JUŻ NIEBAWEM?
----
fot. Foto Szklarska
----
Witamy po letniej przerwie! Wielu z Was z niecierpliwością pyta nas o pierwszy śnieg i nadchodzący sezon zimowy. Najpierw jednak słowo podsumowania lata w górach - było ono ciepłe, w szczególności lipiec i sierpień, oraz suche, w szczególności czerwiec i lipiec. Najwyższą temperaturę na Śnieżce zanotowano 15 sierpnia, 21.2°C, a najniższą 13 czerwca, 0.0°C. Był to też jedyny dzień lata, w którym zaobserwowano śladową pokrywę śnieżną na najwyższym karkonoskim szczycie. 
----
Choć początek września przyniósł ekstremalnie wysokie temperatury, wczoraj nadeszły zmiany, które przynajmniej na południowym zachodzie Polski będą oznaczały się wyraźnie niższymi od normy temperaturami i potężnymi opadami. Do przyszłego wtorku sumy opadów wyniosą przynajmniej 100 mm w górach, wszystko wskazuje jednak, że będą one znacznie wyższe. Skrajne prognozy sugerują ponad 250 mm opadów, co w tak krótkim czasie doprowadzi do poważnego zagrożenia powodziowego. Intensywnie padać ma nie tylko w górach południowej i południowo-zachodniej Polski, ale też na nizinach. 
----
Temperatury mocno spadną, w okolicy piątku/soboty (13/14.09) spodziewamy się zaledwie 1-2°C wysoko w górach i 10-12°C na nizinach. Dotychczas wszystko wskazuje na to, że w najwyższych partiach górskich w ciągu tych kilkudziesięciu godzin utworzą się przyzwoite warunki do pierwszych opadów śniegu w sezonie. Bańka chłodu na poziomie 850 hPa powinna skutecznie wpłynąć na rodzaj opadu. Na ten moment spodziewamy się intensywnych opadów śniegu powyżej 1500 m n.p.m. rzędu 20-40 cm śniegu. Uwaga - w takiej sytuacji niemal pewne jest pobicie ponad 50-letniego rekordu wysokości pokrywy śnieżnej na Śnieżce dla września! 26 września 1972 roku było to 22 cm. Ekscytujące, ale wciąż niepewne. Jutro po południu prognozy powinny się odpowiednio wyklarować. Należy również wspomnieć, że jeszcze kilka dni temu nie było szans na śnieg - kropla chłodu miała przejść na zachód od Karkonoszy. W przypadku niżów śródziemnomorskich niosących takie ilości opadów decydujące są ostatnie godziny w celu wyznaczenia ich ostatecznej trajektorii. Często przesunięcie ich przejścia w prognozach o kilkadziesiąt kilometrów w jednym lub drugim kierunku diametralnie zmienia ilość i charakter opadów, co mogliśmy doświadczyć choćby podczas śnieżyc z końca listopada i grudnia 2010 roku. 
----
Mamy nadzieję, że nadchodzący sezon będzie przynajmniej tak dobry, jak pierwsza połowa ubiegłego. Pamiętajmy jednak, że prognozy sezonowe na kilka miesięcy można włożyć do szuflady z ciekawostkami.

FB_IMG_1725965071873.jpg

Jakby to się sprawdziło to na równi pod śnieżką gdzieś w okolicy Lucni Boudy można by połazić na nartach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Izersko-Karkonoska pogoda:

PIERWSZY ŚNIEG W KARKONOSZACH
----
fot. kamery.humlnet.cz
----
Przybył nieco wcześniej, niż prognozowaliśmy przedwczoraj, już dzisiejszego poranka stacja IMGW na Śnieżce zanotowała śladową pokrywę śnieżną! W ciągu najbliższych kilkudziesięciu godzin śniegu będzie przybywać, w czym pomoże lekko ujemna temperatura, która obecnie obejmuje jedynie najwyższe partie Śnieżki (-0.3°C). 
----
Liczymy na przynajmniej kilkanaście centymetrów opadu śniegu. Jednocześnie przypominamy o bardzo niebezpiecznej sytuacji w niższych partiach gór i na pogórzu, czyli ekstremalnych opadach deszczu. W tej kwestii nic się zbytnio od dwóch dni nie zmieniło i, w zależności od wyliczeń modeli, w naszym regionie lokalnie może spaść nawet powyżej 250 mm deszczu w ciągu kilku dni. Będzie to powodować podtopienia i liczne szkody na ciągach komunikacyjnych. Choć jesteśmy przygotowani dużo lepiej, niż w 1997 roku w sensie ochrony przeciwpowodziowej, to zalecamy najwyższą ostrożność, odradzamy wszelkie wyjścia w góry, tym bardziej, że ma silnie wiać, w porywach ponad 100 km/h.

FB_IMG_1726140730289.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Z FB Ski Arena Szrenica:

Najnowsze informacje związane z wymianą pierwszej sekcji kolei linowej na Szrenicę i rozbudową naszej stacji.

 

Urząd miasta w Szklarskiej Porębie wydał nam decyzję środowiskową pozwalającą na rozpoczęcie procesu inwestycji. Obecnie prowadzimy rozmowy z samorządem Szklarskiej Poręby na temat wydłużenia okresu dzierżawy terenów pod dolną stacją kolei na Szrenicę i innych mniejszych działek, z których korzysta nasz ośrodek. 

 

- Postawienie nowej kolei i rozbudowa infrastruktury narciarskiej mogą kosztować ok. 80 milionów złotych. Przy takiej skali inwestycji musimy mieć pewność, że spółka odzyska poniesione nakłady. Dlatego rozmawiamy z miastem o 25-letnim okresie dzierżawy – mówi Paweł Gogolewski, dyrektor spółki Sudety Lift.   

 

Przygotowujemy projekt budowlany i będziemy starali się uzyskać pozwolenie na budowę i zgodę na wylesienie.

 

Do prac w terenie ze względu na kalendarz wycinek drzew, będziemy mogli przystąpić najwcześniej jesienią 2025 r. Optymistycznie zakładając wymiana pierwszej sekcji kolei linowej na Szrenicę, mogłaby się zacząć wiosną 2026 r. Prace musimy zrealizować w ciągu 12 miesięcy.

 

Gospodarz największego ośrodka narciarskiego w polskich Karkonoszach zamierza zainwestować w rozbudowę stacji Szrenica Ski Arena 80 milionów złotych.

 

☑️Obecnie istniejącą dwuosobową kolej linową ma zastąpić trzykrotnie szybsza, wyprzęgana, czteroosobowa kanapa. Na tym etapie prace mają dotyczyć pierwszej sekcji kolei, która w całości przebiega przez teren w administracji Lasów Państwowych. Inwestor nie wyklucza w dalszej perspektywie wymiany także drugiej sekcji położonej w Karkonoskim Parku Narodowym.

☑️Rozwój infrastruktury narciarskiej w kompleksie obejmie także poszerzenie nartostrady „Puchatek” w dolnej części z obecnych 40 metrów do około 70 metrów. Zwiększy to bezpieczeństwo narciarzy na tej popularnej trasie.

☑️Ma się pojawić również alternatywny wariant zjazdu ze stacji pośredniej. Nowa trasa na razie została nazwana roboczo - „Puchatek Bis”. W planach inwestycyjnych jest także wytyczenie nowego około 350-metrowego stoku dla początkujących narciarzy w rejonie kolei „Karkonosz Ekspress”. Przy nim ma powstać wyciąg orczykowy. Chcielibyśmy także skomunikować nartostradę „FIS” z „Puchatkiem”. Ten łącznik pozwoli na zjazd „FIS-em” do dolnej stacji.

 

#szrenicaskiarena 

FB_IMG_1729778997854.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli dokładnie to samo, co słyszeliśmy rok temu, 2 lata temu i 3 lata temu. Tyle, że zamiast zapewnień o rozpoczęciu prac zaraz po zakończeniu sezonu, mamy komunikat w stylu: "Może, przy dobrych wiatrach doczekacie się nowej kanapy za 3 lata".

Aha, i patrząc na przebieg "nowego" Puchatka od stacji pośredniej względem poziomnic, zapowiada nam się kolejny trawers w stylu Śnieżynki. Bo oczywiście ingerować w teren nie można (choć to teoretycznie już poza granicą KPN).

Edytowane przez koliber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, koliber napisał:

Czyli dokładnie to samo, co słyszeliśmy rok temu, 2 lata temu i 3 lata temu. Tyle, że zamiast zapewnień o rozpoczęciu prac zaraz po zakończeniu sezonu, mamy komunikat w stylu: "Może, przy dobrych wiatrach doczekacie się nowej kanapy za 3 lata".

Aha, i patrząc na przebieg "nowego" Puchatka od stacji pośredniej względem poziomnic, zapowiada nam się kolejny trawers w stylu Śnieżynki. Bo oczywiście ingerować w teren nie można (choć to teoretycznie już poza granicą KPN).

Niby tak - ale "zdobywają" jednak kolejne papierki; mają decyzję środowiskową, ale ciągle czekają kwestie zmiany umowy dzierżawy i otrzymania pozwolenia na budowę. Niestety ta cała papierkologia trwa zawsze bardzo długo - choć można jak w Andrychowie - olać procedury, postawić kanapę Doppelmayr'a a potem parę lat czekać i patrzyć jak się kurzy zanim załatwi się legalizację inwestycji... 

Edytowane przez Cosworth240
  • Thanks 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ZdolnyŚlązak napisał:

Gospodarz największego ośrodka narciarskiego w polskich Karkonoszach zamierza zainwestować w rozbudowę stacji Szrenica Ski Arena 80 milionów złotych.

Dużo kasy. A wszystko w mega łagodną niebieską trasę.

Ale niech budują. Trasa Puchatek jest bardzo ważna dla skitouringu, jako podejście w wyższe partie Karkonoszy. 😄

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.10.2024 o 19:58, MarioJ napisał:

Dużo kasy. A wszystko w mega łagodną niebieską trasę.

Ale niech budują. Trasa Puchatek jest bardzo ważna dla skitouringu, jako podejście w wyższe partie Karkonoszy. 😄

Chyba nie tylko w niebieska. Dzięki tej inwestycji będziesz mógł zjechać czarnym Fisem do końca. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...