Szrenica prawdziwie zapomniana na forum

[tanova]

16 minut temu, grimson napisał:

Szklarska podaje na FB, że uruchamiają w najbliższym tygodniu Świąteczny Kamień. Oraz że ratraki pracują na Hali Szrenickiej.

Pewnie Loli wcale nie uruchomią, a szkoda.

W dniu 22.02.2023 o 20:57, izydar napisał:

Wysilili się, nie ma co.

Konkurs na odświeżenie strony wygrał dzieciak z podstawówki?

Ta strona odzwierciedla całkowite podejście do biznesu zarządu tego ośrodka. Rozumiem że KPN, pogoda i milion innych powodów przeszkadza im we właściwym przygotowaniu tras w sezonie, ale żeby layout strony sprzed 15 lat zastąpić czymś co było na czasie 5 lat temu?

 

Chyba dzieciak z pałą z ortografii. Ciekawe, co na to "młodzierz"?  

[grimson]

30 minut temu, tanova napisał:

Pewnie Loli wcale nie uruchomią, a szkoda.

Chyba dzieciak z pałą z ortografii. Ciekawe, co na to "młodzierz"?  

Jakiś potencjał na Lolę zostaje, norweska szklana kula pokazuje dla dolnych wyciągów...nadzieję. Na Szrenicy oczywiście prognoza jeszcze lepiej się prezentuje:

 

[grimson]

Od wczoraj świeża dostawa białego w Szklarskiej i ponownie Lola jest ujezdzana mimo jej oficjalnego zamknięcia.

[koliber]

W przypadku "Loli" oficjalne otwarcie/zamknięcie nie ma większego znaczenia - ta trasa ma tak duże nierówności terenowe, że ratrakowanie w jej przypadku niewiele zmienia.

Fakt, prognoza w Sudetach zakłada co najmniej 10 dni z temperaturą bliską zera i częstymi opadami.

[agnel2748]

 

 O ile tego śniegu nie spadnie jakieś pól metra to moim zdaniem szanse na otwarcie Lolobrygidy przed zakończeniem sezonu =0 .

Dziś szliśmy pod górę to już nawet armatki śnieżne wycofane, dośnieżania brak ( dopiero przy skrzyż z Śnieżynką), tak jakby SKI ARENA odpuściła temat.

Ludzie się nie boją, co jakiś czas ktoś zjeżdżał , czasem nawet szybko , miejmy nadzieję nikt sobie krzywdy( al'a Schumacher)  nie zrobi najeżdżając na jakiś wystający/ prześwitujący kamień jakich sporo.

 

parę foto z dolnej części

 

[sstar]

32 minuty temu, agnel2748 napisał:

 

 O ile tego śniegu nie spadnie jakieś pól metra to moim zdaniem szanse na otwarcie Lolobrygidy przed zakończeniem sezonu =0 .

Dziś szliśmy pod górę to już nawet armatki śnieżne wycofane, dośnieżania brak ( dopiero przy skrzyż z Śnieżynką), tak jakby SKI ARENA odpuściła temat.

Ludzie się nie boją, co jakiś czas ktoś zjeżdżał , czasem nawet szybko , miejmy nadzieję nikt sobie krzywdy( al'a Schumacher)  nie zrobi najeżdżając na jakiś wystający/ prześwitujący kamień jakich sporo.

 

parę foto z dolnej części

 

Jak zjezdzales?

[agnel2748]

Wszedłem przez Hale na Szrenice potem  Śnieżynką w dół, warunki ok,śnieg jest ale sama trasa jak wiadomo kiepska

( skośna),  itd.

[sstar]

36 minut temu, agnel2748 napisał:

Wszedłem przez Hale na Szrenice potem  Śnieżynką w dół, warunki ok,śnieg jest ale sama trasa jak wiadomo kiepska

( skośna),  itd.

Przy carvingu skośność nawet atutem coś się dzieje…

[sstar]

Wiało na Szrenicy?

[agnel2748]

Pogoda jak w 8/10 przypadków tzn. mgła i wiatr, tym razem znośny, nie huragan.

( jak rano sprawdzałem na kamerce  https://www.czeskiegory.pl/web-kamera-na-zywo/lucni-bouda.html   tutaj podają  prędkość wiatru- było napisane 10 m/ s  teraz np 8.0 m/s ....jak wyskakuje 20 m/s to raczej nie ruszam się z domu)

Jeszcze foto z Szrenicy i przed. skrzyż. Lola/Snieżynka

 

Edytowane 5 Marzec 2023 przez agnel2748

[grimson]

45 minut temu, agnel2748 napisał:

Pogoda jak w 8/10 przypadków tzn. mgła i wiatr, tym razem znośny, nie huragan.

( jak rano sprawdzałem na kamerce  https://www.czeskiegory.pl/web-kamera-na-zywo/lucni-bouda.html   tutaj podają  prędkość wiatru- było napisane 10 m/ s  teraz np 8.0 m/s ....jak wyskakuje 20 m/s to raczej nie ruszam się z domu)

Jeszcze foto z Szrenicy i przed. skrzyż. Lola/Snieżynka

 

Na gorze zima na fotkach wspaniała. Wg prognoz tam będzie tylko mroz i śnieg. Dół w kolejny weekend dostanie plusowe temp i opady deszczu, wiec Lola może w ogóle nie być otwarta w tym sezonie. W poprzednim działała jakieś 2 miesiące, z przerwami na dośnieżanie ubytków w śniegu.

[Michas222k]

Zastanawiam się gdzie jechać w sobotę rano pociągiem na narty, Szklarska czy Harrachov? Co radzicie? Oba ośrodki doskonale znam i to chyba jedyna szansa aby któryś odwiedzić w tym sezonie. W Szklarskiej mało tras otwartych, ale jak warunki śniegowe pozwolą to sprawdzę lole i fis. W Harrachovie wszystkie trasy otwarte. Wiem, że w piątek ma być ciepło i deszczowo to troszkę śniegu stopnieje na trasach.

[brachol]

44 minuty temu, Michas222k napisał:

Zastanawiam się gdzie jechać w sobotę rano pociągiem na narty, Szklarska czy Harrachov? Co radzicie? Oba ośrodki doskonale znam i to chyba jedyna szansa aby któryś odwiedzić w tym sezonie. W Szklarskiej mało tras otwartych, ale jak warunki śniegowe pozwolą to sprawdzę lole i fis. W Harrachovie wszystkie trasy otwarte. Wiem, że w piątek ma być ciepło i deszczowo to troszkę śniegu stopnieje na trasach.

Coś na sobotę wiatry zapowiadają...

[sstar]

47 minut temu, Michas222k napisał:

Zastanawiam się gdzie jechać w sobotę rano pociągiem na narty, Szklarska czy Harrachov? Co radzicie? Oba ośrodki doskonale znam i to chyba jedyna szansa aby któryś odwiedzić w tym sezonie. W Szklarskiej mało tras otwartych, ale jak warunki śniegowe pozwolą to sprawdzę lole i fis. W Harrachovie wszystkie trasy otwarte. Wiem, że w piątek ma być ciepło i deszczowo to troszkę śniegu stopnieje na trasach.

Harrachov. Pewniak. Kanapa na Ryzoviste może chodzić nawet przy sporym wietrze. Kiedyś byłem tam dosłownie sam. Właśnie w takich warunkach. Elegancko pojezdzone.

Edytowane 9 Marzec 2023 przez sstar

[marionen]

W dniu 5.03.2023 o 15:59, agnel2748 napisał:

Wszedłem przez Hale na Szrenice potem  Śnieżynką w dół, warunki ok,śnieg jest ale sama trasa jak wiadomo kiepska

( skośna),  itd.

Trawers to element każdej solidnej trasy. W Alpach prawie w każdym ośrodku są odcinki z trawersami. W Polsce czy Czechach prawie ich nie ma. Po polskiej stronie Sudetów jest praktycznie tylko Śnieżynka. Po czeskiej kojarzę tylko w Rokytnicy. To bardzo dobry element szkoleniowy, trzeba się tylko objeździć. Cały dzień na trawersie (zwłaszcza gdy jest na jedną stronę) jest męczący), ale jednak jakieś odcinki z trawersami jak najbardziej polecam. Większość tras Pucharów Świata ma takie strefy do pokonania. Im bardziej trasa urozmaicona wszerz , wzdłuż i ze zmiennym nachyleniem tym jest ciekawsza... ale to tylko moje zdanie.

[sstar]

45 minut temu, marionen napisał:

Trawers to element każdej solidnej trasy. W Alpach prawie w każdym ośrodku są odcinki z trawersami. W Polsce czy Czechach prawie ich nie ma. Po polskiej stronie Sudetów jest praktycznie tylko Śnieżynka. Po czeskiej kojarzę tylko w Rokytnicy. To bardzo dobry element szkoleniowy, trzeba się tylko objeździć. Cały dzień na trawersie (zwłaszcza gdy jest na jedną stronę) jest męczący), ale jednak jakieś odcinki z trawersami jak najbardziej polecam. Większość tras Pucharów Świata ma takie strefy do pokonania. Im bardziej trasa urozmaicona wszerz , wzdłuż i ze zmiennym nachyleniem tym jest ciekawsza... ale to tylko moje zdanie.

Mam podobne. Pamietam taki Piculin... mała czarna z prawej.

Edytowane 9 Marzec 2023 przez sstar

[koliber]

W Alpach byłem w 6 ośrodkach i praktycznie nie pamiętam odcinków tras, poprowadzonych celowo w poprzek stoku (poza tzw. dojazdówkami). Może zdarzają się, ale sporadycznie i raczej nie jest to celowe, tylko np. trzeba czasami tak poprowadzić trasę, by "wróciła" do dolnej stacji wyciągu.

Natomiast spotkałem się kiedyś z opinią w jakimś atlasie/magazynie (dotycząca chyba Kitzbuehel), że gdy trasy były wytyczane dawno, to właśnie tak kiedyś się robiło (na Szrenicy bodajże za projektowanie tras odpowiedzialna była spółka zarządzająca ośrodkiem Ski Arlberg w Austrii). Teraz już nawet w Kitzbuehel w większości takie odcinki zniwelowano lub pozmieniano ich przebieg. 

Np. czerwona trasa w Dolnej Morawie ma takie odcinki i akurat tam jeździ mi się bardzo fajnie, no ale właśnie tam jest tak, jak napisałeś - raz pochylona w lewo, raz w prawo i to jest całkiem ok. Natomiast Śnieżynka to praktyczne cały długi krzywy odcinek. Dla mnie to nic ciekawego.

Edytowane 9 Marzec 2023 przez koliber

[koliber]

56 minut temu, marionen napisał:

Po czeskiej kojarzę tylko w Rokytnicy. 

Kojarzę tylko końcówkę czerwonej trasy, która jest krzywa - dlatego właśnie zawsze ten odcinek omijam, odbijając wcześniej w prawo ku wyciągom (krótkim stromym odcinkiem). 

[grimson]

3 godziny temu, Michas222k napisał:

Zastanawiam się gdzie jechać w sobotę rano pociągiem na narty, Szklarska czy Harrachov? Co radzicie? Oba ośrodki doskonale znam i to chyba jedyna szansa aby któryś odwiedzić w tym sezonie. W Szklarskiej mało tras otwartych, ale jak warunki śniegowe pozwolą to sprawdzę lole i fis. W Harrachovie wszystkie trasy otwarte. Wiem, że w piątek ma być ciepło i deszczowo to troszkę śniegu stopnieje na trasach.

W Szklarskiej maja plan, żeby do soboty odpalić Świąteczny Kamień. Fis powinien być przejezdny, tak samo jak Lola- tu mogą potrzebne być szutrowki.

Na Szrenicy nie ma mocno wiać, Karkonosz i II sekcja powinny działać:

 

[sstar]

15 minut temu, koliber napisał:

Kojarzę tylko końcówkę czerwonej trasy, która jest krzywa - dlatego właśnie zawsze ten odcinek omijam, odbijając wcześniej w prawo ku wyciągom (krótkim stromym odcinkiem). 

Nie no piątka ma kilka takich miejsc no i do tego się wije... No i dwójka jest przełamana , znaczy przekrzywiona, jesli dobrze pamietam, albo dół trójki. Tak czy owak jest tam kilka takich miejsc.

Edytowane 9 Marzec 2023 przez sstar

[marionen]

27 minut temu, koliber napisał:

Kojarzę tylko końcówkę czerwonej trasy, która jest krzywa - dlatego właśnie zawsze ten odcinek omijam, odbijając wcześniej w prawo ku wyciągom (krótkim stromym odcinkiem). 

Z Lysej Hory (poniżej) jak się zaczyna czarna z czerwoną, nie pamiętam numeru. Dla mnie trawersy to przyjemne urozmaicenie monotoni jednostajnych tras...

[Michas222k]

Jadę pociągiem więc swoich nart nie biorę. Mam ograniczony czas - w Szklarskiej 4h jazdy a w Harrachovie tylko 3h. Pewnie decyzje podejmę w piątek wieczorem. Troszkę się boję Szklarskiej, już dwa razy tak miałem, że musiałem się cofać z centrum na pociąg do Harrachov bo wyciągi nieczynne przez wiatr. Niestety o 8 rano nie podają wiadomości o nieczynny ośrodku przez wiatr!

[grimson]

5 minut temu, Michas222k napisał:

Jadę pociągiem więc swoich nart nie biorę. Mam ograniczony czas - w Szklarskiej 4h jazdy a w Harrachovie tylko 3h. Pewnie decyzje podejmę w piątek wieczorem. Troszkę się boję Szklarskiej, już dwa razy tak miałem, że musiałem się cofać z centrum na pociąg do Harrachov bo wyciągi nieczynne przez wiatr. Niestety o 8 rano nie podają wiadomości o nieczynny ośrodku przez wiatr!

Wystarczy zobaczy na kamerkach w Szklarskiej, czy Karkonosz ma rozruch o 7.30 oraz czy drzewka za mocno się nie kiwają od wiatru na kamerce przy wyjściu z Karkonosza.

[tanova]

Przy ograniczonym czasie wolałabym pojeździć 4 h na Szrenicy niż 3 h w Harrachovie.

Ja się wybieram w ostatni weekend marca, mam nadzieję, że jeszcze będą warunki na stokach i w Jakuszycach. Wg strony internetowej Szrenica ma działać do 10 kwietnia.

Edytowane 9 Marzec 2023 przez tanova

[koliber]

48 minut temu, sstar napisał:

Nie no piątka ma kilka takich miejsc no i do tego się wije... No i dwójka jest przełamana , znaczy przekrzywiona, jesli dobrze pamietam, albo dół trójki. Tak czy owak jest tam kilka takich miejsc.

 

No ale bez przesady - co innego gdy trasa ma lekkie zakręty, ale z grubsza przebiega wzdłuż linii spadku stoku (Rokytnice), niż gdy odbiega od tej linii spadku o jakieś 60-70 stopni (Szrenica) i niemal cała jest krzywa.

 

Tak a propos... to właśnie wspomniana "5-tka" w Rokytnicy/-ach (?) właśnie wczoraj ruszyła po długiej przerwie. Nie wiadomo jak długo przetrwa, bo jutro zapowiada się sporo na plusie i deszcz.