Wypadek na nartach

[mirekn]

4 minuty temu, labas napisał:

W jednej zielonej kurtce jeździł wielokrotny mistrz Polski  a w drugiej jego uczeń, czyli ja

Zeby jasność była ! Kryteria "nie trzymanie pionu", "powodowanie incydentów i ucieczka".

Pozdrawiam

mirekn

[kptdenaturat]

4 minuty temu, labas napisał:

Wczoraj na Palenicy Fis była dziwna sytuacja, zjeżdżamy z kumplem do kolejki a obsługa informuje nas że jeździmy jak szaleńcy( dwie zielone kurtki jadą jak popierdzieleni) - jakiś niedzielny narciarz interweniował w PKL.

W jednej zielonej kurtce jeździł wielokrotny mistrz Polski  a w drugiej jego uczeń, czyli ja 😋  

Witam, co znaczy stwierdzenie" jak szaleńcy: ?

Z pozdrowieniami:

wariat jazdy Telemarkiem.

[kptdenaturat]

2 minuty temu, mirekn napisał:

Zeby jasność była ! Kryteria "nie trzymanie pionu", "powodowanie incydentów i ucieczka".

Pozdrawiam

mirekn

Witam, nie rozumiem, w czym rzecz ?.

We wszystkich technikach narciarskich nikt nie trzyma "pionu" Czy przed kimś uciekaliście ? Jeśli tak, po co ?

Z pozdrowieniami:

wariat jazdy Telemarkiem.

[labas]

2 minuty temu, kptdenaturat napisał:

Witam, co znaczy stwierdzenie" jak szaleńcy: ?

Z pozdrowieniami:

wariat jazdy Telemarkiem.

Dla mnie czy kumpla jest to normalna jazda gigantowa, przygotowujemy się do finałów za tydzień - dla zwykłego śmiertelnika jazda na pełny gaz na trasie fis Palenica jest szaleństwem.

Trasa jest oczywiście widzialna z krzesła i jak startujemy to wiemy że na trasie możemy jechać na maxa.

Jeśli ryzykujemy, to tylko swoje zdrowie.

[mirekn]

2 minuty temu, kptdenaturat napisał:

Witam, nie rozumiem, w czym rzecz ?.

Zatacza się, cuchnie na kilometr alkoholem, nie potrafi utrzymać pozycji stojącej, bełkoce, wyzywa innych. Zetknąłem się kilka razy z takimi przypadkami i o dziwo nie tylko podczas wieczornej jazdy

Pozdrawiam

mirekn

[kptdenaturat]

1 minutę temu, labas napisał:

Dla mnie czy kumpla jest to normalna jazda gigantowa, przygotowujemy się do finałów za tydzień - dla zwykłego śmiertelnika jazda na pełny gaz na trasie fis Palenica jest szaleństwem.

Trasa jest oczywiście widzialna z krzesła i jak startujemy to wiemy że na trasie możemy jechać na maxa.

Jeśli ryzykujemy, to tylko swoje zdrowie.

Witam, jak Wasz trening nie zagraża innym narciarzom, to po co ta cała heca ? Powodzenia i zdrowia życzę, jak najlepszych wyników na zawodach, no i trzymajmy się razem braci narciarska.

Z pozdrowieniami:

wariat jazdy Telemarkiem.

 

[labas]

2 minuty temu, kptdenaturat napisał:

Witam, jak Wasz trening nie zagraża innym narciarzom, to po co ta cała heca ? Powodzenia i zdrowia życzę, jak najlepszych wyników na zawodach, no i trzymajmy się razem braci narciarska.

Z pozdrowieniami:

wariat jazdy Telemarkiem.

 

Hecą jest tylko to że ktoś nie wytrzymał i chciał blokować naszą jazdę😄

[WojtekM]

Dnia 28.02.2019 o 16:57, christof napisał:

Ale dlaczego pijecie alkohol na stokach w czasie jazdy na nartach czy tam przerwach?

Ja nie piję. Mam zbyt duży szacunek dla zdrowia innych i swojego.

[kptdenaturat]

1 minutę temu, mirekn napisał:

Zatacza się, cuchnie na kilometr alkoholem, nie potrafi utrzymać pozycji stojącej, bełkoce, wyzywa innych. Zetknąłem się kilka razy z takimi przypadkami i o dziwo nie tylko podczas wieczornej jazdy

Pozdrawiam

mirekn

Witam, żałosne zachowanie, brak szacunku do ciężkiej sztuki studiowania narciarstwa. Cóż, kiedy etyka umiera, a raczej zdycha. Nie mam pomysłu na wykreowanie ludziom szacunku do GÓR. Szacunku dla innych ludzi, a w naszej szerokiej grupie NARCIARZY.

Z pozdrowieniami:

wariat jazdy Telemarkiem.

[labas]

16 minut temu, mirekn napisał:

Zatacza się, cuchnie na kilometr alkoholem, nie potrafi utrzymać pozycji stojącej, bełkoce, wyzywa innych. Zetknąłem się kilka razy z takimi przypadkami i o dziwo nie tylko podczas wieczornej jazdy

Pozdrawiam

mirekn

Takich delikwentów po prostu wykopuje się ze stoku.

[kptdenaturat]

3 minuty temu, labas napisał:

Hecą jest tylko to że ktoś nie wytrzymał i chciał blokować naszą jazdę😄

Witam, jak przed zawodami to musiało dobrze wyglądać. Żyjemy w Polsce, jak tu nie dowalić komuś lepszemu ?!. Jak masz 100 owiec, a ja mam 50, to większość życzy,żeby Tobie 50 padło....Tak jest z tymi dziwnymi przedmiotami na nogach. Na dodatek , wygięte z przodu. Jak lepiej potrafisz je wykorzystać, jesteś wrogiem. Dlatego apeluje, proszę NARCIARZY dowolnego stylu jazdy o jedność w krzewieniu NARCIARSTWA. Wiem, brzmi to ja egzekutywa PZPR........nie o to chodzi.

Z pozdrowieniami:

wariat jazdy Telemarkiem.

 

[kptdenaturat]

1 minutę temu, labas napisał:

Takich delikwentów po prostu wykopuje się ze stoku.

Witam, a tam na parkingu w samochodzie mpower, nie napiszę firmy, jeszcze 6 narciarzy ?!.

Z pozdrowieniami"

wariat jazdy Telemarkiem.

[labas]

6 minut temu, kptdenaturat napisał:

Witam, a tam na parkingu w samochodzie mpower, nie napiszę firmy, jeszcze 6 narciarzy ?!.

Z pozdrowieniami"

wariat jazdy Telemarkiem.

Plusem jest to że na rodzimych stokach znają mnie wszyscy z obsługi i jak powiem że jakiś delikwent jest pijany to go po prostu zwijają.

[kptdenaturat]

1 minutę temu, labas napisał:

Plusem jest to że na rodzimych stokach znają mnie wszyscy z obsługi i jak powiem że jakiś delikwent jest pijany to go po prostu zwijają.

Witam, masz, tak napiszę komfortową sytuację, bo widziałem wiele sytuacji mniej ciekawych. Dziękuję, wyników w studiowaniu narciarstwa życzę, oby wielu zrozumiało czym jest szacunek dla GÓR i NARCIARSTWA.

Z pozdrowieniami:

wariat jazdy Telemarkiem.

[Mitek]

1 godzinę temu, mirekn napisał:

Może to i jest metoda, ale ja drobny teraz jestem i nie dam rady „potworowi nie trzymającemu pionu”

Pozdrawiam

mirekn

Cześć

Wiesz, miałem parę godzinę temu pod sklepem taką sytuację;

Taksówka (dziwne bo taksówka - terenówka) tarasowała wjazd w jedną z parkingowych alej. Pani jadąca przede mną busem nie była w stanie się złożyć i wyraźnie dawała do zrozumienia kierowcy taksówki aby cofnął i umożliwił jej manewr. Koleś - facet mnie więcej w moim wieku o takie ospowatej twarzy - pomachał coś rękami co miało znaczyć jedź sobie następną aleją i się odwrócił. Pani pojechała i jakoś dalej sobie poradziła. Jako, że i ja chciałem skręcić w tą alejkę ( ale nawet gdybym nie chciał to bym po obejrzanej sytuacji skręcał) zatrzymałem się przy gościu z włączonym kierunkowskazem a na jego pytający wzrok otworzyłem szybę co i on uczynił, po czym stwierdziłem cyt:"Spierdalaj". Jeszcze szyba się nie zamknęła jak gość już stał prawidłowo. Do każdego trzeba przemówić taki językiem czy też użyć takich argumentów żeby zrozumiał. Dla części naszego społeczeństwa (nie wiem jak innych ale się z tym nie spotkałem więc pisze o naszym) słowo proszę jest objawem słabości. Na szczęście zazwyczaj widać od razu jakiego argumentu czy języka użyć.

Pozdrowienia

Edytowane 1 Marzec 2019 przez Mitek

[kiki]

Dnia 26.02.2019 o 19:58, mysiauek napisał:

Mnie dziwi, że w XXI wieku przy wszechobecnych kamerach, systemach płatności więc prostym połączeniem karnet-karta platnicza-wlasciciel + komorki logujace sie do masztów, policja nie może sobie poradzic.

tylko nikt nie wziął pod uwagę, że ten osobnik mógł pochodzić z kraju nie należącego do UE i po weekendowej jeździe w białce siedzi teraz u siebie w pracy w jakimś kijowie czy innym takim i nawet nie wie,że go ktoś w jakiejś Polsce szuka i komuś nogi połamał(pewnie w tamtejszej tv nic na ten temat nie mówili)

Edytowane 4 Marzec 2019 przez kiki

[Bumer]

1 godzinę temu, kiki napisał:

tylko nikt nie wziął pod uwagę, że ten osobnik mógł pochodzić z kraju nie należącego do UE i po weekendowej jeździe w białce siedzi teraz u siebie w pracy w jakimś kijowie czy innym takim i nawet nie wie,że go ktoś w jakiejś Polsce szuka i komuś nogi połamał(pewnie w tamtejszej tv nic na ten temat nie mówili)

Chciałbym zobaczyć Twoja minę gdyby okazało się,  że sprawca wypadku to np szanowany sędzia,  działacz samorządowy czy polityk lub biznesmen. No tak, w Kijowie i Moskwie to siedzi samo zło!  Urwał, co za stereotyp?

[kiki]

21 minut temu, Bumer napisał:

Chciałbym zobaczyć Twoja minę gdyby okazało się,  że sprawca wypadku to np szanowany sędzia,  działacz samorządowy czy polityk lub biznesmen. No tak, w Kijowie i Moskwie to siedzi samo zło!  Urwał, co za stereotyp?

Moskwy w to nie mieszaj  bardzo piękne miasto i przyjaźni ludzie no i przepiękne studentki

[surfing]

Chopok śmiertelne zderzenie narciarzy 

Jak informuje HZS, do wypadku doszło 16.01.2020 na południu Chopoka. 38-letni słowacki narciarz jechał z dużą prędkością czarną trasą 33a. Powinien tam zwolnić ze względu na dojazd do skrzyżowania tras. Świadkowie twierdzą, że mężczyzna nie zastosował się nakazu i z impetem uderzył w jadącego niebieską trasą 34b 28-latka z Białorusi.

Na stok natychmiast wezwano ratowników. Ci stwierdzili, że Białorusin jest nieprzytomny i nie daje żadnych oznak życia. Rozpoczęto resuscytację krążeniowo-oddechową i wezwano na miejsce śmigłowiec, który zabrał mężczyznę do bazy w Popradzie. Niestety 28-latka nie udało się uratować.

38-letni Słowak odniósł obrażenia głowy i klatki piersiowej. 

[tresor]

Ciężko to komentować. Jeżeli wypadek wyglądał tak jak jest to opisane, to zginął ktoś, kto pewnie rekreacyjnie i spokojnie jechał łatwą trasą. Niewiarygodny pech i nieszczęście.

[Mitek]

9 minut temu, tresor napisał:

Ciężko to komentować. Jeżeli wypadek wyglądał tak jak jest to opisane, to zginął ktoś, kto pewnie rekreacyjnie i spokojnie jechał łatwą trasą. Niewiarygodny pech i nieszczęście.

Cześć

Nie zgadzam się z tym podsumowaniem.

To nie pech tylko karygodna głupota. Ten człowiek tego biedaka po prostu z premedytacją zabił i taka tez powinna być kwalifikacja czynu!

Pozdrowienia

[Gość]

Takich zdarzeń w ośrodkach TMR będzie jeszcze sporo, o czym pisałem już w grudniu po wypadku śmiertelnym innego narciarza na Chopoku, w SMR mamy szczęście w nieszczęściu, ze zimy brak co sprawia, ze mamy mniejsze zagęszczenie nieodpowiedzialnych narciarzy. Na trasie 33a na Chopoku idiotów zawsze na pęczki, ja ich nazywam wprost-durni ściganci!

[tresor]

15 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Nie zgadzam się z tym podsumowaniem.

To nie pech tylko karygodna głupota. Ten człowiek tego biedaka po prostu z premedytacją zabił i taka tez powinna być kwalifikacja czynu!

Pozdrowienia

Pech po stronie człowieka, który zginął. Z pozostałym, poza premedytacją, ciężko się nie zgodzić.

[cyniczny]

10 minut temu, Sariensis napisał:

..ze mamy mniejsze zagęszczenie nieodpowiedzialnych narciarzy...

Chyba większe?

[Mitek]

19 minut temu, tresor napisał:

Pech po stronie człowieka, który zginął. Z pozostałym, poza premedytacją, ciężko się nie zgodzić.

Cześć

Jasne, że pech i tragedia człowieka i rodziny.

Natomiast jest to działanie z premedytacją. Wielokrotnie pisałem, że na stoku w normalnym ruchu narciarskim doprowadzenie do uderzenia w innego narciarza jest niedopuszczalne i powinno być karane.

Pozdrowienia