pilsko Pożegnanie z Krzyśkiem

[mig12345]

[']  brak słów... 😞

[Góral spod Skrzycznego]

Zapowiada się druga nieprzespana noc. U mnie przez te dwa wieczory o niczym innym się nie rozmawia. Bardzo polubiliśmy z żoną Krzyśka. Ja na pewno dodatkowo przez wzgląd na Magdę z którą chodziłem pięć lat do technikum. Wczoraj rano otrzymałem od niej wiadomość - Krzysiek zmarł - przez ostatni okres źle się czuję, czasem wydaje mi się, że znów trzeba pakować się do Ochojca. W pierwszej chwili pomyślałem to nie ja będę deptać te kilometry tras. Cały dzień minął na wspominaniu, Pilsko, wszystkie soboty w SON, gonitwa po czwórce za Martyną W., zakończenie sezonu w NO w Wiśle. Zasnąłem przed północą, śni mi się że jadę przeszkloną windą, gdzieś w górze widzę ogromne połacie wydeptanych tras i postać tyłem ale w żółtym kasku. Strzelają pierwsze petardy, budzę się, Ty się nie odwracasz. Dzięki Przyjacielu, że robisz to dla nas i że się nie odwracasz - nie wołasz, zawsze byłeś dobrym człowiekiem. Takim cię pamiętam. 

Odpoczywaj w pokoju, wiem dobrze jak ci było ciężko. 

[JC]

Bardzo smuta wiadomość... 😔

[surfing]

Żal i smutek.

,,

wiara by czasem nie wierzyć
rozpacz by więcej wiedzieć
i jeszcze ból by nie myśleć
tylko z innymi przetrwać

koniec by nigdy nie kończyć
czas by utracić bliskich
łzy by chodziły parami
śmierć aby wszystko się stało
pomiędzy światem a nami          "

[christof]

Dnia 1.01.2019 o 01:36, keisyzrk napisał:

To nierealne, nierzeczywiste... niesprawiedliwe. Ciągle wydaje mi się ze znów siądziemy na tych leżakach w słońcu wystarczy poczekać do wiosny. Dziś Cię pożegnaliśmy lecz zawsze będziesz w naszych sercach. 

Spoczywaj w pokoju Krzychu.

 

[moloo]

Tak właśnie ...

Pożegnaliśmy Krzysztofa … kask został pusty, narty zostały puste, leżaki zostały puste ...

Dzięki @christof i Jasiek za wspólne - nie miłe - spotkanie … - oby takich jak najmniej ...

[marcinn]

 Też nie do końca dowieżam że w tym sezonie nie pojeżdżę  z Krzysiem,wielka strata,choć znaliśmy się tak krótko od razu można się było zakumplować

Fajnie  mollo że mogłem poznać osobiście szkoda że w taki a nie innych okolicznościach 😔

[moloo]

Dzisiaj mija rok kiedy odszedł @bolec

Z Krzyśkiem przejeździłem na nartach kilka sezonów - pewnie kilkadziesiąt dni ...

W Beskidach, na Chopoku ...

Wydawało się, że nasze narciarskie życie dopiero się zaczyna ... stało się inaczej ...

Brakuje mi @bolec , który czekał na mnie pod blokiem przed wyjazdem, z którym gadaliśmy na kanapach, w gondolach, piliśmy piwo wieczorami i przede wszystkim jeździliśmy na nartach ...

Szkoda, że nie da się cofnąć czasu ...

[marcinn]

Ech te życie 

Człowiek robi sobie plany a tam na górze w jednej chwili ktoś je kreśli  😧

[moloo]

31.12.2018

Obudziłem się po 7 …

Na komórce mrugała dioda … wiadomość …

Bałem się otworzyć … Poszedłem do łazienki … długo z niej nie wychodziłem …

Wróciłem do łóżka …

Przeczytałem wiadomość …

31.12.2018, 06:57

Krzysiek nie żyje..,,,,,

Zablokowałem … obróciłem się na drugi bok …

Przeczytałem ponownie … nie mogłem uwierzyć …

Do dziś nie mogę uwierzyć … że to wszystko tak szybko się skończyło … Krzyszof … @bolec

 

Kilka miesięcy później chciałem założyć swój zegarek – zatrzymał się – 31 godzina przed 5 – godzina śmierci Krzysztofa @bolec. Do dziś wskazuje tą godzinę …

Edytowane 30 Grudzień 2021 przez moloo

[moloo]

To już pięć lat kiedy nie ma @bolec

Jak ten czas leci, a wydaje się jakby ten poniedziałek był wczoraj ...

Ciężko zapomnieć te wspólne wyjazdy na narty, wspólne wyjazdy na rower, godziny rozmów, śmiechu, wspólnie spędzonych godzin, dni ... 

Plany wspólnych wyjazdów, które mieliśmy w głowie, które były na wyciągniecie ręki, które przerwała śmierć Krzyśka ...

 

Pamiętam ... Brakuje mi Ciebie Przyjacielu

 

Edytowane 1 Styczeń przez moloo