Solden mon amour

[sstar]

Ponieważ relacja foto już była na zaprzyjaźnionym portalu tu może dla odmiany video. Perspektywa kanapy więc szału nie ma, żadne tam go pro. Kilka obserwacji: możliwości jazdy przytrasowej nieograniczone. Dla przykładu gdy na pucharowej czarnej strażnicy muld, uciekasz w lewo i już. Inna ciekawa linia to na fot. 1 bodajże trasa 41 obecnie zejście do niej po skałach przy gondoli. Potem piękne pola śnieżne, dalej czujnie przesmyk przez lodowiec i skały, powrót pod kanapę, po białym, fot.1. Ostatnia nie polecana, chyba, że ktoś musi to linia między lodowcem a skala w okolicy czarnej pucharowej, tym razem na lewo, ale patrząc z dołu, fot. 2, wzdłuż znaku. Bywa ponoć lawiniasta. PS. Wyjazd z Jarem, git ekipa.

Edytowane 5 Listopad 2018 przez sstar

[sstar]

Od siebie dodam, że ja zjeżdżałem z dala od lodowca i lawiny oberwanej przez deskarza. Bliżej skal niż lodowca. Na dole trochę miękko więc coś tam małego pewno też zeszło.

[sstar]

Na fotce jednak nie przy samej skalę zjechałem a bardziej środkiem. Gdzieś w rzucie pierwszej tyczki po lewej. Po prawej widać lodowiec z podcieta lawina.

[JC]

Proszę nie odsyłaj na inne forum, a jeżeli to jest możliwe wstaw relację na nasze.

[Jeeb]

świetna relacja ale link gdzieś zniknął, możesz wstawić jeszcze raz ?

[sstar]

Admin is the king.

Ale czy nie ma miejsca na dwa równolegle światy?

Wyjazd był z Jarem do Solden, więc kto chce ten znajdzie. Dodam tylko dwie fotki, zgadywanki. Day one, bawiłem się inaczej. Day two i ciekawe deski.

Edytowane 5 Listopad 2018 przez sstar

[sstar]

Odpowiadając sobie na pytania, manufaktura zowie się Borde. Gościu na powyższej fotce robi rocznie około 30 par nart. Jedną w 24 godziny. Pasjonat. Na co dzień jeździ busem jako kierowca. Jeszcze jedna próbka jego możliwości.

[sstar]

Dnia 5.11.2018 o 17:27, JC napisał:

Proszę nie odsyłaj na inne forum, a jeżeli to jest możliwe wstaw relację na nasze.

Przecież wstawiam relacje.

Ale nie będę się powtarzał. Jak Himilsbach;-) Ile q można mówić to samo, cytat.

Tak jak w relacji z Cortiny tu i tam daje inne zdjęcia, piszę inny tekst, komplementarnie.

Czy zlamalem p. 4 regulaminu o reklamie? Tak mam to rozumieć, że spamer ze mnie? Pytam bo nowy jestem. Nietutejszy trochę.

PS. Na skiforum linka do skionline mi nie skasowano, asymetria?

Edytowane 7 Listopad 2018 przez sstar

[sstar]

https://m.facebook.com/Borde-ski-651270471685070/?ref=content_filter

Mam nadzieję że tego linka nikt mi nie wytnie, bo to romantyczna, nie komercyjna historia.

Edytowane 7 Listopad 2018 przez sstar

[sstar]

Jedziemy dalej. Z dalszej perspektywy pucharowa czarna. Z dołu patrząc na prawo od odsłoniętego lodowca, gdzie pewien deskarz, pociągnął deskę, ale nad przepaścią się zatrzymał. Ja zjeżdżałem na lewo bliżej skal niż lodowca. Widać grzede jako lewy ogranicznik. A także na prawo od czarnej i wyciągu oraz pod nim.

[sstar]

Najpierw wzdłuż grzedy na lewo z dołu patrząc od lodowca. Odłączyć się trzeba z 33 i do niej przyłączyć na płaskim. PS. Na trzeciej fotce widać gdzie lodowiec, znaczy odsłonięte płyty lodu. Tam się nie zapedzalem.

[sstar]

No to druga trasa jakby 41 ale bez znaków na ten czas. Zacząłem skiturowo. W górę w górę miły bracie... tam ojczyzna czeka na cię.

Edytowane 10 Listopad 2018 przez sstar

[sstar]

Coś się sypnelo i nie był to śnieg...

Edytowane 10 Listopad 2018 przez sstar

[sstar]

No już prawie koniec.

[sstar]

Następnego dnia pokonana tradycyjnie, z góry na dół. Koło gondoli tylko zejście po skałach i jedziemy. Najpierw płasko. Potem czujnie bo szczeliny. Potem stromo. W końcu między skałami.

Edytowane 10 Listopad 2018 przez sstar

[MarioJ]

Jak wrażenia ze skiturów ? To chyba Twoje pierwsze kroki.

[sstar]

2 godziny temu, MarioJ napisał:

Jak wrażenia ze skiturów ? To chyba Twoje pierwsze kroki.

Ta. Źle przecięte foki. Wypinajace się speed turn na trawersie. Łatwo nie było. Słaba kondycja. Nadwaga. Ale wrażenia z górskiej przygody bezcenne. Tylko czemu oni na mnie zjeżdżali;-) miałem być sam:-) aha zjazdowo zaskakująco pewnie. Buty super wygodne.

Edytowane 10 Listopad 2018 przez sstar

[MarioJ]

26 minut temu, sstar napisał:

Ta. Źle przecięte foki. Wypinajace się speed turn na trawersie. Łatwo nie było. Słaba kondycja. Nadwaga. Ale wrażenia z górskiej przygody bezcenne. Tylko czemu oni na mnie zjeżdżali;-) miałem być sam:-) aha zjazdowo zaskakująco pewnie. Buty super wygodne.

Do nart Dynafia najlepsze foki oryginały z gumką, polecam. Konkurencją mogą być tylko jakieś lekkie foki, albo lekkie bezklejowe.

Lepiej mieć problem z fokami niż z butami. Ale wiązania się nie powinny w takiej sytuacji wypinać.

I po to są skitury, zdrowsza metoda na odchudzanie niż bieganie 🙂

Gratulacje tak czy siak.

 

[sstar]

3 godziny temu, MarioJ napisał:

Do nart Dynafia najlepsze foki oryginały z gumką, polecam. Konkurencją mogą być tylko jakieś lekkie foki, albo lekkie bezklejowe.

Lepiej mieć problem z fokami niż z butami. Ale wiązania się nie powinny w takiej sytuacji wypinać.

I po to są skitury, zdrowsza metoda na odchudzanie niż bieganie 🙂

Gratulacje tak czy siak.

 

Mam dynafita foki, ale z innego modelu, muszę więc przyciąć je ciut w jednym miejscu, bo taliowanie jakby inne. Długość ok.

Co do wiązań to już się zastanawiałem czy zgodnie i przeciwnie do wskazówek zegara mogło mieć wpływ? Potestuje na sucho i poczytam, może wpadnę. Problem był w najwyższym położeniu i ostrym trawersie.

Co do przygotowania do sezonu, to tym razem nie dałem rady pochodzić po górach. A pływanie i same długie spacery, czy yoga to za mało. Spokojnie. Nie rzucę się na ekstremy. Tu też trasa dopasowana do możliwości.

[sstar]

Dzień później już tak dobrze mi się nie jechało ta sama trasa "41". Twardziej. Sentyment. Powrót na kanapę.

[sstar]

To już prawie koniec. Została mi jeno prawa z dołu strona czarnej pucharowej, bo ile można po zmuldzonej 31 jeździć (ja 6x na przełamanie, pierwszy zjazd 3x bym leżał prawie). Tak więc pod wyciagiem i w okolicy...

[sstar]

Poprzednio mu się zatkało więc ciąg dalszy podwyciagowych wycieczek...

[kskuski]

17 hours ago, sstar said:

Mam dynafita foki, ale z innego modelu, muszę więc przyciąć je ciut w jednym miejscu, bo taliowanie jakby inne. Długość ok.

Co do wiązań to już się zastanawiałem czy zgodnie i przeciwnie do wskazówek zegara mogło mieć wpływ? Potestuje na sucho i poczytam, może wpadnę. Problem był w najwyższym położeniu i ostrym trawersie.

Co do przygotowania do sezonu, to tym razem nie dałem rady pochodzić po górach. A pływanie i same długie spacery, czy yoga to za mało. Spokojnie. Nie rzucę się na ekstremy. Tu też trasa dopasowana do możliwości.

A wiązania były zaciągnięte na tryb do chodzenia ?

Nie zrozumiałem co zgodnie i przeciwnie do wskazówek?

[sstar]

6 godzin temu, kskuski napisał:

A wiązania były zaciągnięte na tryb do chodzenia ?

Nie zrozumiałem co zgodnie i przeciwnie do wskazówek?

Niby były. Chodzi o obrót aby osiągnąć pozycje stopnia, może to bez znaczenia, ale każą kręcić w określony sposób. Ja założyłem że ważny efekt.

Edytowane 12 Listopad 2018 przez sstar

[Jeeb]

Dnia 10.11.2018 o 15:49, sstar napisał:

już prawie koniec.

szkoda bo piękna relacja

Gaislachkogel był już otwarty czy jeździliście tylko na lodowcu ?