Beskid Sport Arena w Szczyrku

[marionen]

13 minut temu, Góral spod Skrzycznego napisał:

No i super śmigało by się od jutra na pustych stokach Skrzycznego i Pilska. Wkrótce i tak muszę się pokazać, spadam w statystykach. Ale stok prezentuje się rewelacyjnie, zwłaszcza z okna sypialni.

Góral, Ty to masz piękne widoki! Nawet jak chorujesz można Ci zazdrościć!

[JC]

Kilka moich zdjeć z BSA

[tankowiec]

No nareszcie po tylu "miesiącach oczekiwań" :). Jutro jak dobrze pójdzie zawitam tam wieczorem pzdr.

[afrikaner]

jest przerwa na ratrak ?

[Plywak]

Jakieś relacje ? Był ktoś ? Bo na FB niezbyt pozytywne.

[janek57]

Poczytałem recenzje na FB. @Pływak ,,niezbyt pozytywne'' to delikatne określenie. Jest tam nawet nowe rozwinięcie skrótu B.S.A. ,ale nie przytoczę bo S.B. by wyciął posta. Zanim pojadę mocno się zastanowię.

[gregor_g4]

Z ciekawości zajrzałem na FB, poczytać co tam ludzie piszą.
Generalnie ośrodek jest nowy i powinien mieć kredyt zaufania, chociażby z racji wpompowanego kapitału i ilości ludzi na inaugurację. Pewne rzeczy wychodzą dopiero w praniu i zapewne zostaną poprawione, ale nie mogę zrozumieć jak można pompować tyle pieniędzy a wsiadanie na 6 os kanapę robić tuż przed zakrętem - temat w sporej ilości komentarzy się przewijał - że jest problem zarówno z wsiadaniem jak i wysiadaniem.



Wysłane za pomocą Tapatalk

[paypal]

Czy ktoś kto był może porównać czerwoną trasę do jakiegoś innego ośrodka w Beskidach lub Tatrach? Chodzi o nachylenie.

[pawel_br]

Ja się dzisiaj wybrałem na 4 godzinki - zacząłem od ok 8.30. To że mogą być kolejki to wiedziałem ale że o 9.30 warunki będą delikatnie mówiąc średnie to się nie spodziewałem. Na plus zaliczam fajne nachylenie stoku, podejście obsługi, infrastrukturę typu bary, kibelki. Na minus faktycznie to wsiadanie i wysiadanie jest słabe - może to kwestia wyregulowania wysokości kanapy bo ja miałem wrażenie że jest bardzo nisko a mam ok. 174. Zdziwił mnie tez system papierowych stykowych karnetów zamiast plastikowych kart trochę zawodzą- byłem świadkiem jak nowo zakupiony karnet nie działa i trzeba dymać do kasy - na plus zaliczam reakcję obsługi która grzecznie pospacerowała po nowy karnet zamiast gonić klienta  Dla mnie w skali szkolnej na 4 minus ! Pewnie jeszcze zagoszczę jak szał nowości minie.

 

[andy-w]

16 minutes ago, pawel_br said:

 Zdziwił mnie tez system papierowych stykowych karnetów zamiast plastikowych kart trochę zawodzą- byłem świadkiem jak nowo zakupiony karnet nie działa i trzeba dymać do kasy - na plus zaliczam reakcję obsługi która grzecznie pospacerowała po nowy karnet zamiast gonić klienta  Dla mnie w skali szkolnej na 4 minus ! Pewnie jeszcze zagoszczę jak szał nowości minie.

 

Ja ostatnio mam non-stop problemy z kiepsko działającymi bramkami na różnych ośrodkach (na BSA również). Odpowiedź jest banalna.

Mam przy sobie zawsze przynajmniej jeden skipass z innego ośrodka (przeważnie firmy Skidata) i bramki "głupieją" dając komunikaty, że karnet nieważny itp.

Trzeba się nieźle nagimnastykować, aby odczytały właściwy skipass

Obecne, nowoczesne bramki "czują" skipass gdziekolwiek go mamy przy sobie.

Wg mnie rozwiązane na BSA jest jak najbardziej OK, nie musimy wracać się do kasy, aby oddać skipass, ale trzeba pamiętać o jego wyrzuceniu po jeździe, aby nie mieć kłopotów opisanych przeze mnie powyżej.

Edytowane 28 Grudzień 2016 przez andy-w

[pawel_br]

@andy-w to nie były problemy związane  innym karnetem. Ktoś z obsługi stwierdził że raczej z drukarką  Ale OK zrzućmy to na chorobę wieku dziecięcego stacji. 

Co do komunikacji na FB to podoba mi się podejście BSA - jak pisali że są kolejki na 15 minut to dokładnie takie były, piszą też o trudniejszych warunkach i lodzie na dole. Wolę takie info niż czytanie na FB czy stronach internetowych że warunki idealne a po przyjeździe mam ochotę poszukać człowieka który miał odwagę to napisać.

 

Edytowane 28 Grudzień 2016 przez pawel_br

[kmarcin]

Przeczytałem opinie na FB i mnie na przykład jako jeżdżącemu z 9-letnim dzieckiem nasunęły się 2 pytania:

1. Czy faktycznie niebieska trasa jest jak typowa niebieska trasa, czy to bardziej czerwona poprowadzona trochę łukiem i bokiem, żeby dodać +100  ośrodkowi za różny poziom tras, możliwość dostosowania ich do poziomu zaawansowania i żeby przyciągnąć klientów ? Bo w komentarzach wyglądało to jak ten drugi wariant. A przy lodzie, muldach, dla osób słabiej jeżdżących to katastrofa.

2. Ceny karnetów dla dzieci, bo dla mnie jest głupotą, że 5-latek i 15-latek jeżdżą za taką samą cenę. O ile cena (-20%) dla jeżdżącego 13-15 latka jest jeszcze do przełknięcia, to dla takiego 5-8 latka już jest czystym ździerstwem. Wiadomo, że takie dziecko nie będzie w pełnym stopniu korzystało z trasy, a samo też nie będzie jeździło, więc rodzic kupujący pełny karnet też będzie musiał dostosować się do jazdy dziecka nie wykorzystując w ogóle możliwości normalnej jazdy. Moim zdaniem dziecko od 5 do 8 lat powinno płacić powiedzmy 30-40% ceny, od 8 do 12 lat 50%, a od 13 do 16 lat 70-80%. 

[Plywak]

10 minutes ago, kmarcin said:

Moim zdaniem dziecko od 5 do 8 lat powinno płacić powiedzmy 30-40% ceny, od 8 do 12 lat 50%, a od 13 do 16 lat 70-80%. 

to zależy w jakich użytkowników ośrodek celuje, widocznie nie specjalnie im zależy na tych młodszych

[kmarcin]

5 minut temu, Plywak napisał:

to zależy w jakich użytkowników ośrodek celuje, widocznie nie specjalnie im zależy na tych młodszych

Tylko, że to jest problem większości ośrodków w Polsce. Dzieci i młodzież przez m.in. ceny mają ograniczone możliwości nauki jazdy na nartach, uprawiania narciarstwa, co będzie powodowało do całkowitego zaniechania jazdy, bo rodziców nie będzie stać wydać 200-250 zł za 2 godziny jeśli jeździ np 2 rodziców i 2 dzieci. A jeśli będzie to ile razy w ciągu zimy? 2-3? Tu i tak jakaś zniżka jest, ale np. w świętokrzyskim nie ma żadnych nigdzie  Dlatego w tym roku bojkot i jeździmy z młodym na Słowację przede wszystkim na Chopok, do Strbskiego Plesa i Tatrzańskiej Łomnicy.

Edytowane 28 Grudzień 2016 przez kmarcin

[JC]

Zdziwił mnie tez system papierowych stykowych karnetów zamiast plastikowych kart trochę zawodzą

To jest system co raz częściej stosowany w Alpach. Np. wszystkie ośrodki Dolomiti Superski mają tego typu "papierowe" skipassy.
Zaleta? Nie trzeba stać w kolejce do zwrotu kaucji, która to kolejka może być spora na koniec dnia.

[mig12345]

Z ciekawości zajrzałem na FB, poczytać co tam ludzie piszą.
Generalnie ośrodek jest nowy i powinien mieć kredyt zaufania, chociażby z racji wpompowanego kapitału i ilości ludzi na inaugurację. Pewne rzeczy wychodzą dopiero w praniu i zapewne zostaną poprawione, ale nie mogę zrozumieć jak można pompować tyle pieniędzy a wsiadanie na 6 os kanapę robić tuż przed zakrętem - temat w sporej ilości komentarzy się przewijał - że jest problem zarówno z wsiadaniem jak i wysiadaniem.



Wysłane za pomocą Tapatalk

Podobne rozwiązanie widziałem chyba tez na Chopoku. Faktycznie zakret z siedzącymi narciarzami- funkcjonalna katastrofa.

[leitner]

Takie rozwiązanie przy kanapie nie jest złe, jeśli krzesełka są wystarczająco wysoko. Przydaje się też taśma - inaczej narciarze nie wiedzą gdzie dokładnie stanąć.

[johnny_narciarz]

50 minut temu, mig12345 napisał:

Podobne rozwiązanie widziałem chyba tez na Chopoku. Faktycznie zakret z siedzącymi narciarzami- funkcjonalna katastrofa.

 

47 minut temu, leitner napisał:

Takie rozwiązanie przy kanapie nie jest złe, jeśli krzesełka są wystarczająco wysoko. Przydaje się też taśma - inaczej narciarze nie wiedzą gdzie dokładnie stanąć.

Widziałem takie coś na Chopoku, w Alpach, ale też jest na Skrzycznem, przy nowej kanapie. Jak dla mnie ok. Może trzeba coś poprawić i będzie dobrze. Wkrótce przetestuję i podzielę się wrażeniami.  

[Piotr_67]

5 godzin temu, johnny_narciarz napisał:

 

Widziałem takie coś na Chopoku, w Alpach, ale też jest na Skrzycznem, przy nowej kanapie. Jak dla mnie ok. Może trzeba coś poprawić i będzie dobrze. Wkrótce przetestuję i podzielę się wrażeniami.  

Taki sam układ jest na Zillertalarenie (nowy wyciąg kreuzwiesn-X-press) i nie ma problemu. Wsiada się normalnie, choć trzeba uważać aby za daleko nie podjechać - jest próg          i można spaść parę centów w dół. Raz też przy wysiadaniu "porwało" mi swata, ale wina była plecaka a nie systemu wysiadania .

 

Pozdrawiam.

[mig12345]

Rozwiązanie jest 'problemogenne' z samej natury a zbyt wysokie podłoże na peronie (niedopatrzenie obslugi) zdecydowanie nie pomaga. Zawsze znajdzie się ktoś nieważny kto zahacxy krawędzią o snieg na zakręcie i wpakuje się nartami na sąsiada. Na prostym peronie z krótką taśmą porzadkujaca ustawienie narciarzy nie ma tego problemu.
Sle przyczyna jest pewnie w konfiguracji stoku. Nie podejrzewam BSA o oszczędność...... ;-)

[Cosworth240]

Czy ktoś coś wie o rzekomym problemie z wysokością podpory/podpór przy kanapie na BSA? Wczoraj jeden z trenerów u nas w klubie twierdził, że taki problem podobno tam istnieje i musi to zostać poprawione. Zdaje się, że w Korbielowie też był taki numer z kanapą na Solisku.

[tankowiec]

Veni, vidi, vici :). Dzisiaj udało mi się wreszcie odwiedzić "Beskid". Jak wrażenia?. Rano sztruks i warunki bardzo dobre. Potem już coraz bardziej kopiasto. Ale to normalne przy tej ilości ludzi oraz stosunkowo ciasnych trasach. Według mnie będzie to raj dla deskarzy, rodzin z dziećmi i dla średnio lub słabo jeżdżących narciarzy. Czyli dla tych wszystkich dla których orczyki w SON-nie to wyzwanie a Skrzyczne za trudne. Natomiast dobry narciarz stosunkowo szybko się znudzi. Jeśli chodzi o minusy to mnóstwo minerałów szczególnie przy dojeździe do dolnej stacji kolejki. Drugi to wygrodzenie środka trasy(pod kanapą) w dolnej części. Marnuje się sporo miejsca. Jeśli jest to spowodowane brakiem śniegu to lekka kicha bo przecież śnieżą już od listopada. Plusy to infrastruktura zapewniająca długi sezon oraz planowana "czarna trasa" która pozwoli się wyszaleć. Tak że moja ocena to mocna czwórka 4/5. Pzdr. i życzę udanego Sylwestra oraz dużo zdrowia w Nowym Roku.:-).

[SB]

47 minut temu, MB napisał:

Tak sobie "ostrzyłem zęby" na BSA ale niestety, inne obowiązki. W sensie pozytywnym.

Mam jednak mieszane uczucia.

Tutaj wyczytałem same ochy i achy.

Przed chwilką jednak dostałem telefoniczne info od mojego informatora.

Szykujcie się na "trzęsienie ziemi" Został oszukany w BSA.

 

No tak taki standard Szczyrkowski, w sumie nie powinienem być zdziwiony, a mianowicie zostałem orżnięty, o 1825 sprzedano mi karnet 2 godzinny(byłem przekonany że stacja działa od 21, jakież było moje zdziwienie jak o 20 podziękowano mi za współpracę.

Z wrodzonej ciekawości chciałem się dowiedzieć co jest powodem że ktoś mnie kroi i sprzedaje karnet którego nie mogę w pełni wykorzystać, 2003 byłem pod okienkami kasowymi ale tam już ciemno.

Dodam że nawet za pełne 2 godziny to nie jest tania zabawa, a za 1,5 godz, to się już robi drożej jak w Szwajcarii

 

[gregor_g4]

2 minuty temu, SB napisał:

No tak taki standard Szczyrkowski, w sumie nie powinienem być zdziwiony, a mianowicie zostałem orżnięty, o 1825 sprzedano mi karnet 2 godzinny(byłem przekonany że stacja działa od 21, jakież było moje zdziwienie jak o 20 podziękowano mi za współpracę.

Z wrodzonej ciekawości chciałem się dowiedzieć co jest powodem że ktoś mnie kroi i sprzedaje karnet którego nie mogę w pełni wykorzystać, 2003 byłem pod okienkami kasowymi ale tam już ciemno.

Dodam że nawet za pełne 2 godziny to nie jest tania zabawa, a za 1,5 godz, to się już robi drożej jak w Szwajcarii

 

SB - pewnie włodarze ośrodka mieli nadzieję, że te 35 minut nie wykorzystanych przyjedziesz wykorzystać z samego rana dnia następnego
 

[aklim]

3 minuty temu, SB napisał:

No tak taki standard Szczyrkowski, w sumie nie powinienem być zdziwiony, a mianowicie zostałem orżnięty, o 1825 sprzedano mi karnet 2 godzinny(byłem przekonany że stacja działa od 21, jakież było moje zdziwienie jak o 20 podziękowano mi za współpracę.

Z wrodzonej ciekawości chciałem się dowiedzieć co jest powodem że ktoś mnie kroi i sprzedaje karnet którego nie mogę w pełni wykorzystać, 2003 byłem pod okienkami kasowymi ale tam już ciemno.

Dodam że nawet za pełne 2 godziny to nie jest tania zabawa, a za 1,5 godz, to się już robi drożej jak w Szwajcarii

 

SB ,

widocznie Ty jesteś wymagający inaczej