Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Szczyrk, Gubałówka - wesoły poczatek sezonu


aklim

Rekomendowane odpowiedzi

Szczyrk, Gubałówka - wesoły poczatek sezonu

Zachowuję się jak bita przez męża żona. Co przyjadę do Zakopanego, to dostaję po ryju, a to od PKL-u, a to od Byrcyna. Jednak z uporem maniaka wracam tutaj. Syn się śmieje, ze jest to powrót do krainy młodości. Dzisiaj w Kuźnicach dowiedziałem się, że z nartami na górę nie pojadę, bo trasy są nieprzygotowane. Jakbym był w kożuszku i półbutach to nie ma problemu. W latach 30 nie było wyciągów, ratraków, a ludzie z Kasprowego zjeżdżali. Wziąłem syna i pojechaliśmy na Szymoszkową. Jeździłem z oczami dookoła głowy (kupa wariatów pędzących na krechę, przy zerowych umiejętnościach). Jedyny jasny punkt dzisiajszego dnia to spacerek na Gubałówkę i przejechanie Byrcynowi przed nosem. Nie wiem tylko dlaczego, jeśli PKL chce zamknąć kolejkę od poniedziałku, to na potęgę śnieży górną polanę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczyrk, Gubałówka - wesoły poczatek sezonu

Nieznane są meandry ludzkich osobowości. Wątpię, żeby temu Byrcynowi blokującemu zjazd z Gubałowki chodziło tylko o kasę. Jakośby się racjonanie dogadali. IMHO to kwestia urażonej dumy w pewnym momencie.

Tyle, że my (narciarze) na tym tracimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...