Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Austria z 3 latką - pierwszy raz na nartach


Krakus81

Rekomendowane odpowiedzi

19 minut temu, jag24 napisał:

Nie,to nie ma co liczyć na spektakularne postępy,malutki spadek,wjazd na sankach do góry i zjazd na nartkach w dół i tak kilka razy dziennie,to wszystko na co można liczyć.Zostanie w obcojęzycznej szkółce/przedszkolu też odpada.Nawet polski instruktor  w tym wieku jest problematyczny,raczej tylko tata i mama.Czyli spox,wybierasz ośrodek pod siebie,a dla małej starczy góreczka przy hotelu.W tym terminie to czekasz do końca i wybierasz tam,gdzie są dobre warunki śniegowe i przyzwoita pogoda-tłumów nie ma.

Mam zupełnie inne zdanie, choć każde dziecko jest inne. Jak pisałem wcześniej z moim trzylatkiem nie miałem żadnych problemów. To jest jak z normalnym przedszkolem, jedne dzieci od razu się w nim dobrze odnajdują inne potrzebują trochę czasu na aklimatyzację.Gdy ja swojego zapisywałem do narciarskiego była opcja pierwszego dnia próbnego.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno, metodyka nauczania. To jest jedna wielka zabawa dla dzieciaków. Nikt maluchom nie tłumaczy co mają zrobić z kolanem biodrem itd. Właściwą postawę wymuszają profile w których zjeżdżają. i przeróżne maszyny. Na przykład coś co wygląda na kierat, uwielbiany przez milusińskich. Bezpiecznie przypięci jeżdżą jak na dużej wolniutkiej karuzeli.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Krakus81 napisał:

To jest oczywiste, że na początek chce umówić 1 h, max 2 h. A to jest prawie pewne, że nie będzie chciała więcej. Dlatego potrzebujemy też inne atrakcje, zamki, place zabaw wewnętrze i zewnętrzne, przyjazne dzieciom restauracje i bary, gondolki, aby można była zabrać dziecko i sanki gdzieś wyżej powyżej poziomu miejscowości, itp. Chodzi o to, aby było co robić z dzieckiem, kiedy 1 z rodziców śmiga na nartach, a drugie zajmuje się dzieckiem. 

My tym wyjazdem zaczynamy sezon, który później trwa przez całą zimę w polskich i słowackich górach. Wiec jesli tam nie zechce jeździć, to będzie miała jeszcze sporo okazji do ponownego "startu".  

ps. mam problem z logowaniem w Tapatalk - czy ktoś miał ten sam problem ?

 

EDIT: dzięki wielkie za wszystkie podpowiedzi. O Katschbergu sam myślałem, byłem tam 13 lat temu, ale nie wiem jak tam jest z gondolkami jest, chyba większość krzesła/kanapy. Muszę to dokładnie sprawdzić. 

Oczywiście, że nie myślę zrobić z córki SUPER NARCIARZA przez jeden wyjazd, czy 1-2 h z instruktorem. Co to za dziwny pomysł ? :D To mają być PIERWSZE SPOTKANIA Z NARTAMI i jestem na 100% pewien, że nie będą udane w takim sensie, że zacznie sama jeździć, cieszyć się tym sportem, itp. To mają być pierwsze koty za płoty. Dlatego tak mi zależy na atrakcjach "poza narciarskich".

Cześć

Chętnie doradzę i mogę sprzedać parę patentów bo specjalizowałem się w szkoleniu dzieci wiele lat. Jeżeli masz ochotę zapraszam na priv.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, peszkod napisał:

Mam zupełnie inne zdanie, choć każde dziecko jest inne. Jak pisałem wcześniej z moim trzylatkiem nie miałem żadnych problemów. To jest jak z normalnym przedszkolem, jedne dzieci od razu się w nim dobrze odnajdują inne potrzebują trochę czasu na aklimatyzację.Gdy ja swojego zapisywałem do narciarskiego była opcja pierwszego dnia próbnego.

A ile dokładnie miał Twój maluch wieku-równo 3 latka,czy 3 lata ze sporym kawałkiem?Już pisałam,ze każde 2-3 m-ce w tym wieku to bardzo dużo.

Opcja pierwszego dnia próbnego bardzo fajna.

I nie wiadomo,czy córka założyciela wątku w ogóle chodzi do zwykłego przedszkola....bo jeśli nie,to moim zdaniem szanse na to,ze zostanie w obcojęzycznym są równe zeru.

Edytowane przez jag24
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzy lata i trzy miesiące. Obcego języka nie demonizowałbym. W czasie zajęć w przedszkolu narciarskim były przerwy ( jakieś 15 min.) w czasie których instruktorki zabierały dzieciaki do wigwamów (akurat te szkolenie było w wiosce indiańskiej) dostawały tam ciepłe napoje i słodycze. Zapytałem  syna co oni tam robią, usłyszałem: Pani opowiada nam bajki.Więcej nie dociekałem 😊.Nie upieram się, że pomysł z przedszkolem wypali na 100% (co dzieciak to inna osobowość). Ale spróbować warto.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, peszkod napisał:

Trzy lata i trzy miesiące. Obcego języka nie demonizowałbym. W czasie zajęć w przedszkolu narciarskim były przerwy ( jakieś 15 min.) w czasie których instruktorki zabierały dzieciaki do wigwamów (akurat te szkolenie było w wiosce indiańskiej) dostawały tam ciepłe napoje i słodycze. Zapytałem  syna co oni tam robią, usłyszałem: Pani opowiada nam bajki.Więcej nie dociekałem 😊.Nie upieram się, że pomysł z przedszkolem wypali na 100% (co dzieciak to inna osobowość). Ale spróbować warto.

mocno biorę takie przedszkola pod uwagę, dzieci nie są problemem, bo córcia od pierwszego roku chodzi do żlobka, a od lata do przedszkola. Boje się tylko tego obcego języka, ona jednak już głownie porozumiewa się słownie, a nie mową ciała. Gdyby była opieka polskojęzyczna, to nawet 1 minuty bym się nie zastanawiał nad takim przedszkolem. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jest tak obyta z opieką przedszkolną,to sam język nie powinien być przeszkodą.Jak pisał Peszkod dzieci radzą sobie z tym jakimś cudem bez większych problemów.Ja jestem fanką przedszkoli alpejskich,mają naprawdę świetną metodykę i gigantyczne doświadczenie w nauczaniu takich maluchów,a moja córka jeździła tak kilka sezonów-jeździ teraz na nartach najlepiej z całej rodziny i wprost to uwielbia.

Edytowane przez jag24
  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, jag24 napisał:

Jeśli jest tak obyta z opieką przedszkolną,to sam język nie powinien być przeszkodą.Jak pisał Peszkod dzieci radzą sobie z tym jakimś cudem bez większych problemów.Ja jestem fanką przedszkoli alpejskich,mają naprawdę świetną metodykę i gigantyczne doświadczenie w nauczaniu takich maluchów,a moja córka jeździła tak kilka sezonów-jeździ teraz na nartach najlepiej z całej rodziny i wprost to uwielbia.

dzięki! a czy do któregoś konkretnie wysyłałaś córkę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałam wcześniej-Livigno,potem 3 lata z rzędu było Canazei (tam była opieka do 17.30 lub 18.00).Dzieci siostry jeszcze w Maso Corto,Lofer ,Grossarl,i w zeszłym sezonie w Carezzie.

A Peszkod przetestował Flachau. 

Generalnie wg mnie i austriackie,i włoskie szkółko/przedszkola są b.dobre i są w zasadzie w każdym ośrodku.Jak nie w jednej miejscowości,to obok.

Edytowane przez jag24
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Alpach byłem w kilkudziesięciu miejscowościach w Austrii, Niemczech, Włochach, Francji i najbardziej pod względem szkolenia dzieci podobało mi się we Flachau. Ilość szkółek, ich wyposażenie terenowo przyrządowe, podejście instruktorek do dzieci. We Włoszech i Francji opieka nad dziećmi była dobra, ale już nie taka jak austryjacka. Mniej ciepła było w podejściu do maluchów. Ale może to tylko sentymenty do miejsca gdzie mój synek stawiał pierwsze kroki narciarskie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są w Austrii i na granicy (z Włochami i Słowenią)  mniejsze ośrodki dla dzieci jak np. Nassfeld, Tarvisio, Krvavec, Kranjska Góra, Sellla Nevea - może warto tam spróbować. Znajomi byli ze skimaniakiem, mówili, że było fajnie, oddali 4 latka do przedszkola narciarskiego i dawał radę. Jest też kilka ośrodków przygranicznych jak: Nauders, Heider Alm, Trafoi, Watles (Austria i Włochy) gdzie też jest spokojnie i dla dziecka na start ponoć ok. Sprawdź sobie ofertę na www.skimaniak.org oni głównie wybierają kierunki przystępne dla początkujących.

 

  • Thanks 1
  • Downvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz dzięki. Odnośnie niektórych ośrodków narciarskich muszę brać na poważnie warunki śniegowe w połowie grudnia i otwarcie stoków. O Flachau wiem, że to ośrodek dla rodzin, jest bardzo blisko. W jakims rankingu (pewnie sponsorowanych) był w 3ce najbardziej polecanych ośrodków dla rodzin w Austrii. Znajomi też tam byli z maluszkiem niejeżdzącym kiedyś. 

Trochę się tylko obje tych warunków. Ale raczej będę czekał z decyzją o rezerwacji do przełomu listopada i grudnia i wtedy zobacze jakie panują warunki na miejscu. 

@peszkod piszesz, że jest tam wiele szkółek. Z której konkretnie korzystałeś ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.09.2018 o 09:12, Jeeb napisał:

wprawdzie nie byłem tam  z 3 letnim dzieckiem ale mają wszystko na miejscu

https://www.unterschwarzach.at/de/hotel/familienhotel-saalbach-hinterglemm/familienhotel-oesterreich-skifahren/

 

 

@Jeeb co prawda ostatecznie stwierdził, że się pomylił i chodziło mu o inny hotel, ale ja z kolei mogę polecić Unterschwarzach - tanio nie jest - ale jest się przy trasie i punkcie zbiórek szkółek. Na dole przedszkola narciarskie i takie atrakcje. W samym hotelu z tego co pamiętam mają też za dodatkową opłatę baby sitting. Kącik dziecięcy w hotelu, to coś więcej niż tylko kącik dziecięcy. Jedzenie pyszne. Samo Saalbach-Hinterglemm-Leogang i teraz jeszcze Fieberbrunn jako ośrodek jest genialne, choć z racji niekoniecznie najwyższego położenia niekoniecznie na jakieś cieplejsze momenty sezonu typu druga połowa marca.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...