Voyo Napisano 28 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 28 Listopad 2005 Jeju, ludzie, no bez nerwów. Nie jeżdżę superhipermegawyrąb szybko. Już kiedyś (jak miałem 9 lat) zaliczyłem zderzenie z młodszym od siebie (bura i wogóle awantura), no i mi przeszła jazda jeżdzenie TYLKO NA KRECHĘ. Dobrze, może trochę przesadziłem - nie jeżdzę JAK WARIAT, ale no trzeba przyznać, że czasem miło pobawić się w Mayera. Lukee miał rację - trochę was napuszczałem, myślałem że takie fora odwiedzają zwykle ludzie jeżdżący... hmmm... ryzykownie? O ile styl jazdy ala' kamikadze można nazwać ryzykownym :] Można powiedzieć że raczej jadę "na giganta" - długimi zakrętami. A ludziom bluzgającym przekazuję serdeczne pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spyder Napisano 28 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 28 Listopad 2005 Sprzęt spadaj na drzewo banany prostowac to lokalni murzyni beda Ci przekazywac bluzgajace pozdrowienia !!!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 28 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 28 Listopad 2005 Sprzęt To nie polityka lecz zwykłe forum - a ty diametralnie odwołujesz to co powiedziałeś wczoraj bo się to ludzią nie spodobało, a dzisiaj prubujesz to prostować. A z gigantem tego nie porównuj a tum bardziej H.M. bo on jedzie 120 km/h i to jest jakieś 2 razy szybciej od momętu w którym Ty szczytujesz a mimo to nie traci kontroli nad nartami. Ps: jeszcze napisz gdzie jeździsz i w jakie dni napewno będą to cenne informacje dla innych narciarzy(w tym dniu pojadą gdzie indziej). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Voyo Napisano 28 Listopad 2005 Autor Zgłoszenie Share Napisano 28 Listopad 2005 Sprzęt Jadę do Włoch, do Livigno. Jak zobaczycie gościa w jaskrawej, czerwonej kurtce w czapce Arki Gdynia i jakrawą, czerwoną kurtkę z wielkim pentagramem z przodu, odwróconym krzyżem wytatuowanym na czole, wielkimi, przekrwionymi oczami w których widac żądzę mordu, wcinającego w barze koty przy akompaniamencie egzorcyzmów ścigającego mnie od kilku lat kółka różańcowego, mających naostrzone na maxa narty (których jeden ruch jest w stanie odciąć głowę przęciętnemu Kowalskiemu), którymi chętnie odcinam głowy składanym na ofiary gołębiom pocztowym - UCIEKAJCIE CZYM PRĘDZEJ, BO TO JA - SŁUGA SZATANA, KTÓRY CHCE WAS WSZYSTKICH WYKOSIĆ I POODCINAĆ RĘCE WIDELCEM DO RYB, MUAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA!!!!!!!!! GIŃCIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 28 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 28 Listopad 2005 Sprzęt Moim zdaniem kolego już czas abyś udał się do lekarza. W Livigno nikt za tobą rozglądał się nie będzie ale każdy z nas usłyszy o tobie w Teleexpresie- napewno powiedzą, ateraz w oczekiwaniu na lekarza postaraj się uspokoić SSSSSSSSSpokojnie policz do 10: 1,2,3 oddychaj wolno 4,5,6 zamknij oczy 7,8,9 pomyśl o czymś miłym( np: że wycinasz piękne łuki na niewielkiej prędkości) 10 pamiętaj co by nie było: Bóg Cię kocha. Już lepiej...... -napewno Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukee Napisano 28 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 28 Listopad 2005 Sprzęt Widzicie,........ trza było nie tykać i byłby spokój. Też jade między innymi do Livigno, ale raczej się nie pościgamy. Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deepdiver Napisano 28 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 28 Listopad 2005 Sprzęt Voyo i jemu podobni po tych wypowiedziach dojda do wniosku, ze to forum dziadkow jezdzac z piorkiem w kapeluszu ...i dalej bedzie robil swoje. Nie lepiej chociaz sprobowac nakreslic mu w czym problem?? Ja sprobuje i pewnie zaraz w moja strone poleci jakas kasliwa uwaga ale ja sie upieram - formu nie jest tylko kolkiem wzajemnej adoracji ale miejscem gdzie KAZDY z nas moze dowiedziec sie wiecej. No chyba ze ktos WIE JUZ WSZYSTKO to reka do gory, bede go unikac tak samo jak "voyopodobnych" Voyo fajnie ze narty daja Ci radosc i lubisz predkosc i to nie fakt ze jezdzisz bardzo szybko - jest problemem tylko sposob w jaki to robisz. Mowisz ze jezdzisz skretami gigantowymi - wiec pewnie wiesz ze narty po Twoim zjezdzie powinny zostawic dwie cienkie bardzo dokladnie wyciete w sniegu kreski? Pojedz fragment szybko obejrzyj sie - jesli widzisz slad kilku swoich ostatnich lukow w postaci takich wlasnie kresek tzn ze jechales cietym skretem. Staraj sie takze czuc CALY czas jezyki w butach narciarskich a uczucie pelnej kontroli ktore zacznie Ci wtedy towarzyszycc nawet przy wiekszych predkosciach niz teraz osiagane to jest wlasnie to do czego szukasz - tylko jeszcze o tym nie wiesz I popatrz na stoku - czasami widac ludzi, ktorzy jada szybko, pewnie i CALY CZAS w skrecie bo nowowczesna narta NIE CIERPI jazdy na slizgu. Podejdz, pogadaj, cos podpowiedza i ...bedzie coraz lepiej, czego ja Tobie zycze VOYO peace Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deepdiver Napisano 28 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 28 Listopad 2005 Sprzęt Voyo przeczytalem swoj post i sie wystraszylem ze bedziesz probowac wypatrywac tych kresek jeszcze w czasie jazdy nie nie nie. zatrzymaj sie najpierw - obejrzyj sie - one tam beda - jesli faktycznie zostawiles je, a nie pioropusze sniegu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek Napisano 29 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 29 Listopad 2005 Sprzęt edukacja mlodego pokolenia )))) moim zdaniem to byla zwykla podpucha. Na jezyki sie juz nie naciska, pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deepdiver Napisano 29 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 29 Listopad 2005 Sprzęt to jeszcze mi powiedz jarek na co sie naciska Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek Napisano 29 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 29 Listopad 2005 Sprzęt no raczej na nic sie nie naciska (znaczy teraz to Ty na mnie naciskasz )), ale mi chodzilo glownie o to ze moim zdaniem Voyo zrobil podpuche, to nie byl post serio, Voyo przyznaj sie !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek42 Napisano 29 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 29 Listopad 2005 Sprzęt No..to jarek namieszales...choc intencja i podejscie( tylko edukacja, a nie zakazy jak mawia Krzysztof) moim zdaniem OK. Jesli Voyo to podpucha ( a podpucha), to i tak inni to czytali. A z tymi jezykami...to juz niech lepiej je dociska... :-))) . Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek Napisano 29 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 29 Listopad 2005 Uwaga na jezyki chyba lepiej żeby nie dociskał :-)))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek42 Napisano 29 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 29 Listopad 2005 Uwaga na jezyki Kiedy sie dociska jedzie sie wolniej...tylko to mialem na mysli ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deepdiver Napisano 29 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 29 Listopad 2005 Uwaga na jezyki true i cicho sza... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi