marionen Napisano 11 Lipiec 2018 Zgłoszenie Share Napisano 11 Lipiec 2018 Johnny wynudziłby się w tym czasie na śmierć, albo przejechał ze 3 razy... 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojgoc Napisano 11 Lipiec 2018 Zgłoszenie Share Napisano 11 Lipiec 2018 6 minut temu, marionen napisał: Johnny wynudziłby się w tym czasie na śmierć, albo przejechał ze 3 razy... tam i z powrotem😋 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
surfing Napisano 11 Lipiec 2018 Zgłoszenie Share Napisano 11 Lipiec 2018 Tutaj nasz Mistrz pierwszego dnia, jeszcze nie sponiewierany 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 12 Lipiec 2018 Zgłoszenie Share Napisano 12 Lipiec 2018 9 hours ago, johnny_narciarz said: Złote kalesony To tak specjalnie czy co ? Tak czy inaczej: ogromne gratulacje: śledziliśmy całą ekipą zmagania a dodatkowo sprawdzaliśmy wieczorami jak się sprawy mają. Daj znać ja kto było z tym GPSem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 12 Lipiec 2018 Zgłoszenie Share Napisano 12 Lipiec 2018 Cześć Wielki ukłon z szacunkiem i podziwem dla Ciebie Johnny. Nawet nie wyobrażasz sobie ile osób śledziło Twoją jazdę najpierw z zainteresowaniem, później z podziwem a po ostatnim dniu będąc w szoku. Mam nadzieję, że będzie Ci się chciało napisać trochę więcej o wrażeniach z tej super przygody. Dla mnie wszystko tkwi w psychice i odpowiedniej taktyce. Przejechanie 100 czy 150 km nawet w zmiennym terenie nie jest jakimś wielkim wyczynem dla osoby, która w miarę regularnie jeździ na rowerze. Zupełnie czym innym jest natomiast jechanie po 200 i więcej km w nieznanym terenie z koniecznością trzymania śladu, w dzień i w nocy, na rowerze, który zupełnie nie nadaje się do jazdy po twardym. Dałeś mi - nam - bo piszę też o Mojej żonie - fantastyczny przykład i wielką inspirację. Serdeczne dzięki PS Jeżeli byłbyś zainteresowany informacjami o sprzęcie biwakowym - wspominałem Ci jak się widzieliśmy - to dawaj sygnał a wszystko opiszę Ci na priv. Pozdrowienia serdeczne 5 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojgoc Napisano 12 Lipiec 2018 Zgłoszenie Share Napisano 12 Lipiec 2018 @Mitek - w pełni sie zgadzam z Twoimi slowami 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 12 Lipiec 2018 Zgłoszenie Share Napisano 12 Lipiec 2018 (edytowane) Nie znajduję słów, żeby w pełni opisać, w jakim podziwie jestem, że przejechałeś Maciek całą Polskę. Przyznam się, że na początku trochę nie wierzyłem, że Ci się uda - biję się teraz w pierś! Żałuję, że nie złapałem Ciebie w Warszawie, ale za późno do niej wróciłem. Cieszę się, że Mitek uratował honor stolicy Nawet w Wiadomościach powiedzieli o Tobie. Może zaczniesz ich oglądać 😎 Edytowane 12 Lipiec 2018 przez leitner 3 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 12 Lipiec 2018 Autor Zgłoszenie Share Napisano 12 Lipiec 2018 5 godzin temu, Mitek napisał: Cześć Wielki ukłon z szacunkiem i podziwem dla Ciebie Johnny. Nawet nie wyobrażasz sobie ile osób śledziło Twoją jazdę najpierw z zainteresowaniem, później z podziwem a po ostatnim dniu będąc w szoku. Mam nadzieję, że będzie Ci się chciało napisać trochę więcej o wrażeniach z tej super przygody. Dla mnie wszystko tkwi w psychice i odpowiedniej taktyce. Przejechanie 100 czy 150 km nawet w zmiennym terenie nie jest jakimś wielkim wyczynem dla osoby, która w miarę regularnie jeździ na rowerze. Zupełnie czym innym jest natomiast jechanie po 200 i więcej km w nieznanym terenie z koniecznością trzymania śladu, w dzień i w nocy, na rowerze, który zupełnie nie nadaje się do jazdy po twardym. Dałeś mi - nam - bo piszę też o Mojej żonie - fantastyczny przykład i wielką inspirację. Serdeczne dzięki PS Jeżeli byłbyś zainteresowany informacjami o sprzęcie biwakowym - wspominałem Ci jak się widzieliśmy - to dawaj sygnał a wszystko opiszę Ci na priv. Pozdrowienia serdeczne Bardzo dziękuję. Nie wiem ile osób mi kibicowało, ale wszystkim jestem bardzo wdzięczny. Wiem za to, że naszą jazdę obserwowało w sumie ok 25 000 osób! Zgadzam się z tobą w pełni, że wszystko siedzi w głowie i od tego zależy najwięcej. Ostatnie ponad 300 km jechałem ze spuchniętą nogą w kostce i mocnym bólem. Leciałem na tabletkach przeciwbólowych, ale to niewiele daje. Swoja granice cierpienia, że tak powiem, przesunąłem bardzo daleko. Gdybym nie pojechał ostatniej nocki, miałbym problem z dotarciem do końca. PS. O sprzęt jeszcze Cię wypytam... 2 godziny temu, leitner napisał: Nie znajduję słów, żeby w pełni opisać, w jakim podziwie jestem, że przejechałeś Maciek całą Polskę. Przyznam się, że na początku trochę nie wierzyłem, że Ci się uda - biję się teraz w pierś! Żałuję, że nie złapałem Ciebie w Warszawie, ale za późno do niej wróciłem. Cieszę się, że Mitek uratował honor stolicy Nawet w Wiadomościach powiedzieli o Tobie. Może zaczniesz ich oglądać 😎 Dzięki serdeczne. Marcin, większość nie wierzyła, że to jest możliwe. Ja wiedziałem, że tak, ale nie spodziewałem się utrzymania dobrego tempa. Zdjęcie zawodowe! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 12 Lipiec 2018 Zgłoszenie Share Napisano 12 Lipiec 2018 @johnny_narciarz jak już idziesz w takie extrema, to może połączysz pasje i na narty będziesz jeździł tłuściochem? Jakieś mocowanie nart i zaczepy do butów narciarskich specjalnie sie wykombinuje ;). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JC Napisano 12 Lipiec 2018 Zgłoszenie Share Napisano 12 Lipiec 2018 1 godzinę temu, Sariensis napisał: @johnny_narciarz jak już idziesz w takie extrema, to może połączysz pasje i na narty będziesz jeździł tłuściochem? Jakieś mocowanie nart i zaczepy do butów narciarskich specjalnie sie wykombinuje ;). Ale Johnny jeździ na narty tłuściochem! 5 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 12 Lipiec 2018 Zgłoszenie Share Napisano 12 Lipiec 2018 1 godzinę temu, Sariensis napisał: @johnny_narciarz jak już idziesz w takie extrema, to może połączysz pasje i na narty będziesz jeździł tłuściochem? Jakieś mocowanie nart i zaczepy do butów narciarskich specjalnie sie wykombinuje ;). Cześć Przecież już to robił. :) Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JC Napisano 12 Lipiec 2018 Zgłoszenie Share Napisano 12 Lipiec 2018 5 1 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marionen Napisano 12 Lipiec 2018 Zgłoszenie Share Napisano 12 Lipiec 2018 Nie mamy piłkarzy, ale mamy JOHNNY NARCIARZA - mogliby się od Niego uczyć determinacji, waleczności, niezłomności, pasji, entuzjazmu, hartu, mocy, motywacji, uporu itp. itd. 4 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 12 Lipiec 2018 Zgłoszenie Share Napisano 12 Lipiec 2018 (edytowane) 44 minuty temu, JC napisał: Ale Johnny jeździ na narty tłuściochem! Bobra, ale tak na całego, zamiast sprytnej sezonówki, wyjazd na tłuściochu i potem zjazd, ..., tylko potrzebny jest ktoś do downhlia i dostawy tłuściocha z góry na dół , a może ... ile to km w Alpy na tłuściochu? Edytowane 12 Lipiec 2018 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 12 Lipiec 2018 Zgłoszenie Share Napisano 12 Lipiec 2018 (edytowane) A może @johnny_narciarz zapoczątkuje nowy styl, wlasciciele ON bedą w niebo wzięci, teraz prawie wszystkie kanapy na dół jadą puste, a tak jechały by za monety z rowerami na dół :). Kolejki by sie zmiejszyły na dole, same korzyści dla ON i dla nartorowerzytow górskich :). Edytowane 12 Lipiec 2018 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 13 Lipiec 2018 Autor Zgłoszenie Share Napisano 13 Lipiec 2018 Tak tak, na tłusto już jeździłem na narty. Może będzie tego więcej, ale zawsze jest problem, gdzie zostawić rower? Jedyna wersja, która ma sens, to dojazd na rowerze, narty przy wyciągowe lub toury, powrót na rowerze. Wyjeżdżanie do góry, wożenie tłuściocha na plecach itp nie ma sensu... Wracając do tematu - ile przejechałem? A no tyle: Niestety, przez przypadek delikatnie uszkodziłem kartę pamięci, gdzie miałem większość ujęć filmowych i chyba filmiku nie będzie. Wiem, że są firmy, które potrafią odzyskiwać takie dane, ale to będzie kosztować minimum 1000 zł, więc jeśli nawet skorzystam z ich usług, to nie prędko. Może ktoś ewentualnie coś doradzić? Może da się to taniej zrobić? 2 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
remus74 Napisano 13 Lipiec 2018 Zgłoszenie Share Napisano 13 Lipiec 2018 1 godzinę temu, johnny_narciarz napisał: Niestety, przez przypadek delikatnie uszkodziłem kartę pamięci, gdzie miałem większość ujęć filmowych i chyba filmiku nie będzie. Wiem, że są firmy, które potrafią odzyskiwać takie dane, ale to będzie kosztować minimum 1000 zł, więc jeśli nawet skorzystam z ich usług, to nie prędko. Może ktoś ewentualnie coś doradzić? Może da się to taniej zrobić? Mam kilka programów do tego i kiedyś odzyskałem koledze 95% zdjęć z uszkodzonego dysku. Możemy spróbować ale ja od poniedziałku do 18 sierpnia będę bez dostępu do kompa. Michał 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
surfing Napisano 13 Lipiec 2018 Zgłoszenie Share Napisano 13 Lipiec 2018 5 godzin temu, johnny_narciarz napisał: uszkodziłem kartę pamięci, gdzie miałem większość ujęć filmowych Polecam Disk Drill, koniecznie w starszej wersji 1.0.0.188 . Pod napisem pobierz teraz rozwiń listę i pobierz starszą wersję 1.0.0.188 która działa bez ograniczeń. Całkiem niedawno dzięki Disk Drill odzyskałem zdjęcia i kardę SD. Na przyszłość- zanim wyjmiemy kartę pamięci warto wyłączyć urządzenie, szczególnie telefon który często pracuje w tle, do tej znanej lecz ignorowanej zasady stosuję się dopiero po kłopotach z kartą. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
surfing Napisano 13 Lipiec 2018 Zgłoszenie Share Napisano 13 Lipiec 2018 5 godzin temu, johnny_narciarz napisał: ile przejechałem? A no tyle: 8954m w górę czyli Mont Everest zdobyty, nieźle zaszalał organizator. Szacun dla wszystkich którzy to ukończyli. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 13 Lipiec 2018 Autor Zgłoszenie Share Napisano 13 Lipiec 2018 4 godziny temu, remus74 napisał: Mam kilka programów do tego i kiedyś odzyskałem koledze 95% zdjęć z uszkodzonego dysku. Możemy spróbować ale ja od poniedziałku do 18 sierpnia będę bez dostępu do kompa. 40 minut temu, surfing napisał: Polecam Disk Drill, koniecznie w starszej wersji 1.0.0.188 . Pod napisem pobierz teraz rozwiń listę i pobierz starszą wersję 1.0.0.188 która działa bez ograniczeń. Całkiem niedawno dzięki Disk Drill odzyskałem zdjęcia i kardę SD. Dzięki panowie. Niestety u mnie chodzi o uszkodzenie mechaniczne i raczej żaden program nie pomoże. Karta spadła na ziemię i chyba została nadepnięta. Jest jedna większa rysa. Komputer w ogóle jej nie widzi, a GoPro pokazuje błąd karty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
surfing Napisano 13 Lipiec 2018 Zgłoszenie Share Napisano 13 Lipiec 2018 2 godziny temu, johnny_narciarz napisał: Komputer w ogóle jej nie widzi, a GoPro pokazuje błąd karty U mnie też komputer nie widział karty, a Disk Drill tak. Tu ciekawa opinia uczestnika o rajdzie, wygląda na to że fat na tą trasę nie był najgorszym wyborem. Najcenniejsi dla mnie byli poznani na trasie ludzie i nowe nawiązane znajomości. Chwalę też pomysł przejazdu wzdłuż największej polskiej rzeki przede wszystkim pod względem dystansu jak i startu i mety. Formuła 200 godzin bez wsparcia również wydaje mi się ciekawa i warta powtórzenia. Niestety nie wszystko w rajdzie mogę uznać za udane. Sądzę, że jak na taki dystans wystąpiło zbyt duże nagromadzenie trudności. Nazwanie tego rajdu gravelowym i zaproszenie ludzi na 200h wakacji, których nikt nie zapomni i na rajd, którego nikt nie przegra, jest mylące i mogło przez niektórych zostać źle zrozumiane. Trasa kwalifikuje się na rajd MTB z odcinkami szosy pozwalającymi na nieco wytchnienia od trudności. Z trasą gravelową nie ma natomiast prawie nic wspólnego. Mało tam dróg klasy B, znanych jako strada bianche lub amerykańskie gravel roads. Dużo natomiast nieprzetartych przez nikogo dzikich traw, przedzierania się przez lasy, prowadzenia rowerów po piaszczystych przesiekach, nadrzecznych plażach, trudnych technicznie single-tracków i dróg nieprzeznaczonych w ogóle do jazdy rowerem, np. zbudowanych z perforowanych płyt betonowych. Często też trasa zbaczała z drogi i odbijała w miejsca dla mnie subiektywnie pozbawione walorów przyrodniczych czy technicznych, a jedynie po prostu irytujące, zmuszające do zejścia z roweru i prowadzenia go przez kilka kilometrów. Dlatego też chylę czoła przed wszystkimi sakwiarzami, którzy z kilkudziesięciokilogramowymi rowerami podołali fizycznemu i psychicznemu obciążeniu i ukończyli trasę. Czy wystartowałbym jeszcze raz w Wisła1200? Raczej nie, a z pewnością nie na gravelu. Wszystkim zainteresowanym będę polecał raczej 29-era na pełnej amortyzacji zapakowanego na lekko w stylu bikepackingowym. Pozdrawiam wszystkich uczestników i dziękuję za wspólną przygodę, której pewnie nigdy nie zapomnę, do zobaczenia na trasie! Nie wiem Johnny czy wymieniałeś pedały, ale niektórzy tak i to w twojej kategorii fat 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 13 Lipiec 2018 Zgłoszenie Share Napisano 13 Lipiec 2018 Tutaj są normalne faty. Zastanawiałem się dlaczego johnny_narciarz wybrał z przednim amortyzatorem to co najmniej kilogram a może i 1,5 kg więcej... Jestem po olbrzymim wrażeniem wyczynu. Pozdro Wiesiek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 13 Lipiec 2018 Autor Zgłoszenie Share Napisano 13 Lipiec 2018 5 godzin temu, surfing napisał: Nie wiem Johnny czy wymieniałeś pedały, ale niektórzy tak Nie, nie wymieniałem, bo miałem jedne jedyne buty SPD. Innej opcji sobie nie wyobrażałem. Po za tym, gdzie te buty wieźć? Miejsca wiele nie miałem... 4 godziny temu, Wujot napisał: Tutaj są normalne faty. Zastanawiałem się dlaczego johnny_narciarz wybrał z przednim amortyzatorem to co najmniej kilogram a może i 1,5 kg więcej... Dzięki. Wbrew pozorom, przedni amor wiele pomaga! Zauważ, że w mistrzostwach Świata MTB, również kobiet. już wszyscy jeżdżą na Fullach, choć te zawsze będą cięższe od sztywniaków. Waga to nie wszystko. Nawet w Facie. Bluto (mój amor) to najwyższa półka i może zwiększa wagę o ok 1 kg, , ale pozwala na szybszą i bardziej jazdę w terenie. Nie patrzcie tak na wagę, bo przy dystansach ultra 1 kg w tą czy tamtą, nie mają znaczenia. Ważniejsze jest to, co ze sobą zabrać! Albo opór toczenia opony. Waga przeszkadza jedynie przy przyspieszaniu i podjazdach, bo praw fizyki się nie oszuka. Ale waga to tylko jeden z parametrów... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 13 Lipiec 2018 Zgłoszenie Share Napisano 13 Lipiec 2018 Cześć Cieszę się, żę o tym wspomniałeś Johnny. Te dyskusje o wadze jeżeli nie prowadzą ich perfekcyjnie wytrenowani profesjonaliści są po prostu śmieszne i zahaczają o snobizm. Chcesz mieć kilo czy dwa mniej do wożenia - schudnij. Pozdrowienia 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 13 Lipiec 2018 Autor Zgłoszenie Share Napisano 13 Lipiec 2018 5 minut temu, Mitek napisał: Chcesz mieć kilo czy dwa mniej do wożenia - schudnij. I to jest najlepsza i najtańsza metoda Samego zapasu wody zabierałem na niektóre odcinki 3 litry! Czemu? Bo np. w niedzielę sklepy były zamknięte i można było jechać ponad 50 km bez możliwości zaopatrzenia. Czasem ratowali nas niezwykli ludzie, którzy dowiedzieli się o rajdzie i czekali na nas z wodą! To było mocno poruszające i miłe doświadczenie. Poszukam zdjęcia, o ile ktoś już tu nie puszczał... PS.Z ostatniej chwili - jednak mam kwalifikacje do MRDP Zachód! Moje starania zostały docenione. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.