Prognoza pogody na sezon 18/19

[kordiankw]

1 godzinę temu, Spiochu napisał:

Ja już kilkakrotnie chodziłem w zimowej czapce. W mieszkaniu kaloryfery też grzeją. Dziś o 8.00 było 7 stopni a było już zimniej.

O 6:00 rano wyjeżdżam codziennie rowerem do pracy. We wrześniu już dwukrotnie jechałem po szronie. 7 stopni to idealna temperatura, tak nie za zimno i nie za ciepło

 

[Zibi28]

Żyjemy w umiarkowanym klimacie o nieumiarkowanych zmianach pogodowych. Jesień i wiosna jest okresem wymiany mas. W skrajnym przypadku od bieguna po równik. Akurat teraz napływa do nas ciepełko. Szkoda tylko że jest sucho i o grzybach można tylko pomarzyć. Na ten tydzień jest taka prognoza a nie inna. I jest duże prawdopodobieństwo że tak będzie. Ale słońce świeci coraz słabiej i więcej ciepła ucieka w nocy niż jest w dzień dostarczana. Za tydzień lub dwa sytuacja się zmieni. Ale miło póki co zjeść obiad lub piwo na świeżym powietrzu:;)

[Jeeb]

Dnia 5.10.2018 o 13:44, Bacek napisał:

młodą zapisaliśmy na szkółkę na igielit

niech się uczy na igielicie bo jak dorośnie to śniegu nie będzie wcale

[vipowice]

A tymczasem babie lato w pełni 😊 ale jakieś tam zmiany już sie powoli szykują. Tak pięknej jesieni dawno nie było. Nie zdziwię sie jak druga część jesieni będzie przeciwieństwem. Ale opadów się przyda bo znowu zaczyna robić się sucho. Z każdym dniem jesteśmy bliżej zimy ☺ oby śnieżnej i mroźnej 😉

[WojtekM]

https://www.accuweather.com/en/weather-news/accuweathers-europe-winter-forecast-for-the-2018-2019-season/70006310

Sezonowka wg accuweather. Ta zima moze byc wreszcie nieco lepsza. 

[vipowice]

3 godziny temu, mamad napisał:

Tymczasem korzystać bo godziny dzielą nas by lato 2018 przeszło do historii. Pora też zacząć zmianę opon w autach. 

Co powiesz o prognozie Accuweather na zimę??  Myślisz że faktycznie trzeba myśleć już o zmianie opon??

[Zibi28]

Ja już zmieniłem:;)  Ale mnie nie pytaj wg jakiego modelu podjąłem decyzję.....

 

[vipowice]

6 godzin temu, mamad napisał:

No tak. Opony się zmienia gdy +7 i niżej. To że w dzień będzie czasem cieplej to ile tak naprawdę ten dzień trwa. Za tydzień do tego czas zmieniamy. Jak widać za oknem już zaczynają się powolne zmiany. U mnie sobie już kropi. Teraz będzie coraz zimniej.

 

Ma szansę się sprawdzić. Nawet myślę że moja prognoza sezonowa może się okazać zbyt ciepła. Jak pisałem wszystkie modele widzą zimę w normie (za wyjątkiem GFS) i coraz bardziej z każdą aktualizacją się ochladzaja. Do tego jak pisałem w sezonowce mamy bardzo duże szanse na dostawy śniegu z nizow z południa europy. Narazie jedno się sprawdza. Od 3 dekady października zaczyna się przebudowa nad całą półkulą północną.

Co się dzieje na forum co to za szlaczki. Ktoś się włamał na serwer czy jakies boty się bawią??

Czyli jednym słowem jest nadzieja na normalną zimę?? 😊 teraz już bliżej niż dalej. Myślę że listopad może być w przeciwieństwem października.

[pawelb91]

Aktualnie za oknem 15 stopni, a prawie wszędzie w powietrzu dramat. 

[Gość]

26 minut temu, mamad napisał:

Zimy jeszcze nie ma. Ludzie palcie od góry przynajmniej tyle zrobicie dla SIEBIE i innych.

To nie są normy dla idiotów.

@mamad w tym regionie problemem jest rowniez przygraniczna, przemyslowa Ostrava, niestety nasi poludniowi sasiedzi daja ostro czadu o czym mozna sie przekonac jadac noca A1 w okolicach granicy, zreszta w 1997r. duzy problem stanowily zrzuty wody naszych sasiadow z poludnia, chyba nie bardzo sie przejmuja tym co “spadnie” w Polsce tyz za ich granica.

[arnoldd]

8 godzin temu, mamad napisał:

No tak. Opony się zmienia gdy +7 i niżej.

Czyli mam rozumieć że masz już dawno założone.

47 minut temu, mamad napisał:

Ludzie palcie od góry

Nawet w piecach dolnego spalania - taaaaaa....

[Gość]

25 minut temu, mamad napisał:

No nie zwalajmy obecna jakość powietrza na Czechów. Rok 1997 zostawmy też bo ten zrzut to było złe dobro. Gorsze to zawalenie tam. Niestety możemy się przekonać o tym w przyszłym roku tylko nie wiem czy to maj czerwiec czy lipiec oby nie wrzesień. Mieliśmy kupe lat by zrobić wszystko aby 2010 nie wrócił (1997 był że tak napisze lepszy). Dajmy spokój i z przeszłości tylko wnioski a żyjmy zimą😏

Obecnie nie widac dymu z kominow domkow w okolicy, pracuja natomiast zaklady cieplownicze,  nie ma u nas jeszcze problemu niskiej emisji, a z bliska widac lepiej, widocznie normy zostaly przekroczone bez udzialu niskiej emisji.

[Zibi28]

5 godzin temu, mamad napisał:

No ja jutro zmieniam i polecam wam też😏 Wiem wiem pisaliśmy na priw i nie masz tyle czasu by temu się poświęcić ale cenie Cię za wiedze a masz ją bardzo dużą i zapewne byłbyś lepszym meteorologiem niż te "osoby" które do stanowisk wybierają politycy. Chyba nawet Ty widzisz jak ładnie październik był ciepły i nie zmieni to powrót do normy nawet i listopadowej.

No liczę że będzie okazja spotkać się na stoku. Nie za bardzo rozumiem, jakie "polityczne" stanowiska masz na myśli? Dobrze że październik jest taki ciepły:;) W końcu grzyby się pojawiły. No i tu znowu meteorologiczna ciekawostka. Jest ciągle bardzo sucho a mimo to pojawiły się grzyby. Jakim sposobem? Aby grzyby rosły to poza tym że musi być ciepło(i jest) to jest jeszcze potrzebna wilgoć. Wilgoć bierze się stąd że noce są coraz dłuższe więc przez stosunkowo długi czas ciepło ucieka do atmosfery, więc spada temperatura a rośnie wilgotność względna która z łatwością przekracza 100% i wyskakuje mgła. A mgła to woda którą las absorbuje a grzybnie się cieszą. Tak że w połowie października mogę z dumą ogłosić że "sezon grzybowy uważam za otwarty":;) Nie pamiętam tak długiego lata i tak ciepłej jesieni. Cieszmy się z ciepełka, bo pewnie niedługo taka piękna aura się skończy. 

Na razie moja magiczna kula mówi że po niedzieli trochę zimna do nas się wleje i to z kierunku mało sympatycznego bo z Morza Północnego ale na szczęście zimno u nas na długo nie zagości. Tak że jeszcze na jesienne słoty trzeba będzie chwilę poczekać. Cieszy mnie to niezmiernie bo mój domowy zbieracz grzybów jest w siódmym niebie - to taki typ który nawet na "asfalcie" je znajduje:;) 

[Zibi28]

2 godziny temu, Sariensis napisał:

Obecnie nie widac dymu z kominow domkow w okolicy, pracuja natomiast zaklady cieplownicze,  nie ma u nas jeszcze problemu niskiej emisji, a z bliska widac lepiej, widocznie normy zostaly przekroczone bez udzialu niskiej emisji.

Chyba trochę jednak palą. W związku z długimi nocami i brakiem wiatru pojawia się z rana silna inwersja nocna która skutecznie zatrzymuje całą emisję z palenisk przy samej ziemi.

[Mitek]

10 godzin temu, Zibi28 napisał:

No liczę że będzie okazja spotkać się na stoku. Nie za bardzo rozumiem, jakie "polityczne" stanowiska masz na myśli? Dobrze że październik jest taki ciepły:;) W końcu grzyby się pojawiły. No i tu znowu meteorologiczna ciekawostka. Jest ciągle bardzo sucho a mimo to pojawiły się grzyby. Jakim sposobem? Aby grzyby rosły to poza tym że musi być ciepło(i jest) to jest jeszcze potrzebna wilgoć. Wilgoć bierze się stąd że noce są coraz dłuższe więc przez stosunkowo długi czas ciepło ucieka do atmosfery, więc spada temperatura a rośnie wilgotność względna która z łatwością przekracza 100% i wyskakuje mgła. A mgła to woda którą las absorbuje a grzybnie się cieszą. Tak że w połowie października mogę z dumą ogłosić że "sezon grzybowy uważam za otwarty":;) Nie pamiętam tak długiego lata i tak ciepłej jesieni. Cieszmy się z ciepełka, bo pewnie niedługo taka piękna aura się skończy. 

Na razie moja magiczna kula mówi że po niedzieli trochę zimna do nas się wleje i to z kierunku mało sympatycznego bo z Morza Północnego ale na szczęście zimno u nas na długo nie zagości. Tak że jeszcze na jesienne słoty trzeba będzie chwilę poczekać. Cieszy mnie to niezmiernie bo mój domowy zbieracz grzybów jest w siódmym niebie - to taki typ który nawet na "asfalcie" je znajduje:;) 

Cześć

Również z przyjemnością czytam Twoje posty i mam jedna prośbę. Być może masz jakieś zdjęcia albo mógłbyś zamieścić opis "cieszącej się grzybni". Grzybobranie to nasza rodzinna pasja ale jeszcze nigdy takiej nie widzieliśmy. Jak ta radość się objawia - po prostu owocnikiem czy może też sama grzybnia zmienia kolor, wygina się z rozkoszą czy też wydaje jakieś dźwięki??

Pozdrowienia serdeczne

[Gość]

31 minut temu, mamad napisał:

Zdecydowanie wieczorami palą. Widzę nad ranem z góry co unosi się w dolinach nad Milówką, Rajczą, Ujsołami, Żabnicą, Węgierską Górką oraz Żywcem.

Nie zmieniłem do tej pory opon bo poniżej +7 stopni do tej pory jechałem przez 10 min do szkoły. Pozostała jazda czyli około 2h przez dzień odbywała się przy +20.

Mowa tu o piecach które posiada 90% palaczy czyli starych kopciuchach. Ci powinni palić od góry.

Wysyp grzybów już był 4  tygodnie temu. Teraz to jest nic. Ja w 2 dni nazbieralem ponad 200 kg grzybów tylko w promieniu 300 m od domu. Kanie i rydze zbierałem na worki prawdziwki w wiadrach. Być może w innych częściach kraju jest teraz ale w Beskidach jest po grzybach teraz to resztki w porównaniu z tym co było. Jak to mawiała moja babcia. Teraz się szuka grzybów wtedy się je zbierało.

@mamad ,ale odnosiłeś sie do Rybnika, Żor Jastrzębia i okolić a teraz piszesz o zupełnie innych, chłodniejszych miejscach, ja odpowiadam odnośnie obszaru, którego dotyczył zarzut nadmiernego dymienia, nie możesz w ogóle porównywać obszarów górskich do przemysłowych, skąd w ogóle taki pomysł, czy zdajesz sobie sprawę, że nasi sąsiedzi jeszcze w poprzednim systemie często wybierali tak lokalizację elektrowni, czy huty, aby opad miał miejsce na obszarze Polski a nie Czech? Nadal uważasz, że w 1997 byli takcy fair i ok, ja mam bardzo duże wątpliwości, zresztą mieszkańcy Raciborza również, ..., mogli przynajmniej nas ostrzec przed takim zrzutem ...

Edytowane 19 Październik 2018 przez Gość

[Gość]

4 minuty temu, mamad napisał:

Dobra niech będzie. To Czesi powodują u nas smog a my mamy na dachach solary i panele fotowoltaiczne, pompy ciepła a składy węgla dawno upadły bo w domach mamy prąd i gaz. Chcesz zmieniać świat zacznij od siebie później czepiaj się sąsiadów. W 97 roku nasze zabezpieczenia przeciwpowodziowe też były idealne a w 2010 wogole powodzi w dorzeczu Wisły nie bylo.

piszesz nie na temat, nie znając specyfiki regionu, w którym mieszkam od urodzenia, czasem warto przyznać się do błędu, zabezpieczeń nie było co nie zwalnia sąsiadów z obowiązku poinformowania o planowanym zrzucie nad normatywnej ilości wody, co doprowadziło do gwałtowanego wezbrania Odry i odcięcia Raciborza od Świata w sp[osób nagły, czy rozumiesz różnicę? A co do solarów w Czechach w okręgu morawskim to , ..., no cóż zejdź na ziemię i przestań bujać w obłokach, kiedy byłaś po raz ostatni w okolicach Ostrawy? Przejeżdżałeś kiedykolwiek przez Vyskovice z dymiącymi Hutami i innymi zakładami przemysłowymi? Oczywiście w Polsce właściciele domków nie są święci, ale np. w Żorach mamy program "błękitne niebo nad Żorami" i skutecznie są wdrażane programy ograniczenia niskiej emisji.

[Gość]

Czyli jednak nie u nas  wymienione powiaty to zupelnie a na bajka pomimi, ze sa dosc blisko, to inny kierunek wiatru no i gorecki na podbeskidziu hej ;).

Edytowane 19 Październik 2018 przez Gość

[Gość]

Na kasprowym w czwartek -4/-9

[Zibi28]

3 godziny temu, mamad napisał:

Wiatr będzie wiał z północnego zachodu, przy ziemi 2-4 m/s a więc wzdłuż dolin więc będzie wtłaczał to co na paleniska w domach się spali. Inwersja jest słaba i górą trochę wiatru więc jest spora szansa że tych mało sympatycznych cząstek będzie mniej niż prognozy przewidują. Ale w zamkniętych dolinach na samym końcu może być różnie.

[Zibi28]

7 godzin temu, Mitek napisał:

Cześć

Również z przyjemnością czytam Twoje posty i mam jedna prośbę. Być może masz jakieś zdjęcia albo mógłbyś zamieścić opis "cieszącej się grzybni". Grzybobranie to nasza rodzinna pasja ale jeszcze nigdy takiej nie widzieliśmy. Jak ta radość się objawia - po prostu owocnikiem czy może też sama grzybnia zmienia kolor, wygina się z rozkoszą czy też wydaje jakieś dźwięki??

Pozdrowienia serdeczne

W postaci skrzypiących stawów:;) Taki zewnętrzny objaw humoru grzybni na "otoczenie",...

[Mitek]

1 godzinę temu, Zibi28 napisał:

W postaci skrzypiących stawów:;) Taki zewnętrzny objaw humoru grzybni na "otoczenie",...

O to słabo. Myślałem, że śpiewają albo coś. Widzę, że podgrzybkowe łowy wyszły nieźle. Skąd to jeżeli można wiedzieć?

Pozdrowienia

 

[Gość]

Np. Pod Olesnem mozna tyle zebrac w godzine, powodzenia.

Edytowane 19 Październik 2018 przez Gość

[Zibi28]

W okolicy Piły. Występują bardzo nieregularnie. Zazwyczaj jak jest "normalny" wysyp to na targowisku ludzie  stoją  z grzybami, a na razie się nie pojawili. To jest plon 10 kilometrowego spaceru.

[Mitek]

10 godzin temu, Zibi28 napisał:

W okolicy Piły. Występują bardzo nieregularnie. Zazwyczaj jak jest "normalny" wysyp to na targowisku ludzie  stoją  z grzybami, a na razie się nie pojawili. To jest plon 10 kilometrowego spaceru.

Cześć

Czyli raczej średnio. My mamy swoje miejsca na Warmi w okolicach Nidzicy, Wielbarka, Olsztynka. Gigantyczne tereny leśne i raczej na samochodowe zbieranie bo to wyprawa na cały dzień. Na razie nie ma za dużo. Nastawiamy się na opieńki.

Pozdrowienia