Prognoza pogody na sezon 18/19

[fredek321]

15 minut temu, MAIKEL 1977 napisał:

Zima wraca do normalności głosił jeden mitoman

Niech żywi nie tracą nadziei.

Porównanie 4 modeli dla Szczyrku. Aż tak źle nie jest.

[WojtekM]

12 minut temu, fredek321 napisał:

Porównanie 4 modeli dla Szczyrku. Aż tak źle nie jest.

 

Zapomniałem, że Szczyrk jest najważniejszy. Mój błąd.

[fredek321]

1 minutę temu, WojtekM napisał:

Zapomniałem, że Szczyrk jest najważniejszy. Mój błąd.

Dla mnie tak, bo za tydzień tam będę. Ale jeśli ktoś potrzebuje Wisły na tacy, to proszę bardzo. Również nie jest tak źle.

 

[mamad]

Od czwartku nieprawdopodobniej znów halny się pojawi. Opadów narazie jakichś znacznych nie widać.

[Zibi28]

Ale tylko w czwartek i chyba nie będzie aż taki "agresywny" dla śniegu. Za to dziś w nocy będzie tyle na minusie, że mogą włączyć śnieżenie i odrobić straty w pokrywie śniegowej.

[mamad]

44 minuty temu, Zibi28 napisał:

Ale tylko w czwartek i chyba nie będzie aż taki "agresywny" dla śniegu. Za to dziś w nocy będzie tyle na minusie, że mogą włączyć śnieżenie i odrobić straty w pokrywie śniegowej.

No może jeszcze zachaczyc w piatek ale faktycznie to będzie taki "halniaczek". Co do mrozu to ogolnie do czwartku mrozy będą nocą duże więc spokojnie będzie można zamienić tysiące litrów wody w śnieg.

Jak wieści pewien mitoman wiosna w pełni. W sumie to już prawie lato😀

Edytowane 3 Luty 2019 przez mamad

[marionen]

32 minuty temu, mamad napisał:

No może jeszcze zachaczyc w piatek ale faktycznie to będzie taki "halniaczek". Co do mrozu to ogolnie do czwartku mrozy będą nocą duże więc spokojnie będzie można zamienić tysiące litrów wody w śnieg.

Jak wieści pewien mitoman wiosna w pełni. W sumie to już prawie lato😀

Tak po prawdzie, to zima poza górami się jeszcze nie zaczęła, wiosnę zostaw na razie w spokoju... 

Edytowane 3 Luty 2019 przez marionen

[mamad]

2 minuty temu, marionen napisał:

Tak po prawdzie, to zima poza górami się jeszcze nie zaczęła, wiosnę zostaw na razie w spokoju... 

Wiem chodz Śląsk jako tako nie może narzekać bo dzieciaki miały już trochę śniegu. Jednak niziny po za mrozem nie mają szczęścia do dziś bo na zachodzie posypie sporo (już sypie). W sumie i narciarze zadowoleni bo w górach kupy śniegu no i mieszczuchy bo tam raczej śnieg to koszmar a nie radość (jedynie szkoda dzieci). Jak słucham ludzi to mają idealną zime. Na "na narty można jechać a szarego gówna pod blokiem nie mam jest idealnie". 

[marionen]

Zachęcam dzisiaj wszystkich przed telewizory o 19.40 na TVP Historia można będzie przez 40 minut obejrzeć jak wyglądała Polska zima. Szkoda, że to w programie historycznym. I dotyczy to prawie całej Polski, nie tylko gór. Młodzi i Ci co już zapomnieli powinni to szczególnie zobaczyć. W Karpaczu i Szklarskiej dopiero od tego tygodnia otworzono wszystkie trasy, po raz pierwszy od 10-15 lat. Takie niestety zimy ostatnio mamy. Gdyby nie sztuczne naśnieżanie to w Polsce czynnych by było kilka ośrodków.

PS Oczywiście nie każda zima powinna wyglądać jak ta na filmie, ale coś zbliżonego w klimacie... czemu nie. 

[vipowice]

Ale jakby nie bylo ten weekendowy halny mnóstwo śniegu zabrał. Jeszcze jeden taki i na pewno  znowu ośrodki zamkną te trasy które nie są w całości nasniezane z powodu braku odpowiedniej ilości śniegu naturalnego.

[Zibi28]

1 godzinę temu, marionen napisał:

Zachęcam dzisiaj wszystkich przed telewizory o 19.40 na TVP Historia można będzie przez 40 minut obejrzeć jak wyglądała Polska zima. Szkoda, że to w programie historycznym. I dotyczy to prawie całej Polski, nie tylko gór. Młodzi i Ci co już zapomnieli powinni to szczególnie zobaczyć. W Karpaczu i Szklarskiej dopiero od tego tygodnia otworzono wszystkie trasy, po raz pierwszy od 10-15 lat. Takie niestety zimy ostatnio mamy. Gdyby nie sztuczne naśnieżanie to w Polsce czynnych by było kilka ośrodków.

PS Oczywiście nie każda zima powinna wyglądać jak ta na filmie, ale coś zbliżonego w klimacie... czemu nie. 

Pamiętam, w najgorszym okresie jechałem pociągiem do Jelonki. Miałem też przyjemność wybrać się z kuzynką w pantofelkach do Samotni. Szliśmy tunelem wykopanym w śniegu, fajnie było. Tylko był problem z widokami:;) 

[marionen]

27 minut temu, Zibi28 napisał:

Pamiętam, w najgorszym okresie jechałem pociągiem do Jelonki. Miałem też przyjemność wybrać się z kuzynką w pantofelkach do Samotni. Szliśmy tunelem wykopanym w śniegu, fajnie było. Tylko był problem z widokami:;) 

Ja z tego okresu mam też kilka fajnych wspomnień. O jeden tydzień dłuższe ferie zimowe (zabrali nam ten tydzień latem chyba). Autobusem do Sokolca nie dało się dojechać. Kursy PKS kończyły się w Walimiu i resztę drogi (około 5 km) pokonywaliśmy z buta. Nikt nie narzekał, wszyscy się cieszyli, że można pojeździć. Raz z moim ojcem nie dostaliśmy się do autobusu (za dużo chętnych) i  poszliśmy na pociąg. Linia prowadziła do Jedliny Zdrój (obecnie nieczynna, ale krążą informacje, że mają reaktywować i obiecana jest przez Urząd Wojewódzki kwota 100 mln na ponowne uruchomienie tej malowniczej linii kolejowej). My wysiadaliśmy na stacji Jugowice i dalej pieszo jakieś 8-9 km. Dotarliśmy do Sokolca po 12-13, ale było warto.

[moruniek]

1 godzinę temu, vipowice napisał:

Ale jakby nie bylo ten weekendowy halny mnóstwo śniegu zabrał. Jeszcze jeden taki i na pewno  znowu ośrodki zamkną te trasy które nie są w całości nasniezane z powodu braku odpowiedniej ilości śniegu naturalnego.

Nie tak dużo jakby się mogło wydawać, zobacz moje relacje ze Szczyrku. Śniegu nadal bardzo dużo pozostało, dziś wybrałem się na chwilę troszkę obok tras (tam kijek wchodzi po rękojeść), więc śniegu zostało całkiem sporo, a teraz po lekkim deszczyku ma znowu padać śnieg, ale jeszcze nie pada. 

[Zibi28]

54 minuty temu, moruniek napisał:

Nie tak dużo jakby się mogło wydawać, zobacz moje relacje ze Szczyrku. Śniegu nadal bardzo dużo pozostało, dziś wybrałem się na chwilę troszkę obok tras (tam kijek wchodzi po rękojeść), więc śniegu zostało całkiem sporo, a teraz po lekkim deszczyku ma znowu padać śnieg, ale jeszcze nie pada. 

I mogą dośnieżyć:;)

[mamad]

Wczoraj w celach "naukowych" postanowiłem organoleptycznie sprawdzić. Więc na początek rozpalam w piecu od góry

Jednak zapachów brak. Dmuchawa na full. Po okolo 40 min

Zero dymu w powietrzu czuć mróz.

Wiec po wypaleniu się pieca i załadowaniu bufora do 76 stopni sprawdzić pora bo miejsce jeszcze jest na stopnie więc odrzucam dwie łopatki

węgla jak każdy użytkownik i widok

i mówię wam to nie są chmury na niebie do tego śmierdzi w promieniu 300 m tak jak hmm w kotłowni. Po godzinie

z dwóch łopatek stworzyłem chmury. Śmierdziało tak że szkoda gadać.

Podsumowanie. Już nigdy więcej nie będę badał tego. Jeśli jutro chcemy pozbyć się smogu to jest rozwiązanie. Kolejny etap to gaz do wszystkich domów. Jutro więcej do tego prognoza.

[mamad]

No i wygląda na to że w weekend mamy powtórkę z poprzedniego. Temperatura znów poleci do około dychy przy czym niedziela ma być cieplejsza. Wiatr w sobotę około 80 km/h w niedzielę 90 km/h. W poniedziałek jak to było w tym tygodniu ochłodzenie. Przyszły tydzień ma 4 wersje więc narazie poczekamy. Od w górach lekkich plusów w dzień mróz w nocy do całodobowego mrozu. Według prognoz luty będzie w normie lub na lekkim plusie. Do tego wilgotny. Kto wie czy dalej nie będzie trochę przypominał początków stycznia czyli niby brak zimy i deszcz na nizinach za to w górach znów będzie ładowało śniegiem. Co do wiosny. Obecnie wydaję się że jej pierwsze uderzenie nastąpi po feriach czyli pod koniec lutego. Narazie tej zimy wyjątkowo brakuje słońca być może w marcu kiedy są najlepsze warunki narciarskie w sezonie trochę pogoda będzie bardziej łaskawa jednak wydaje się że marzec też może być powyżej normy jeśli chodzi o opady. W sumie dobrze bo susza 2018 dała się we znaki. 

Przed nami ciekawy okres i wydaje się że warto przeczekać ostatnie dwa tygodnie ferii które dziś się zaczynają. Narazie na konkretne dni sie wstrzymam bo z tym jest trudniej niż z ogólną prognozą. Śląsk zrobi najazd na Beskidy więc polecam omijać bo kolejki pewne a korki murowane. 

W tym roku święta Wielkanocne wypadają bardzo późno bo 20 kwietnia więc nawet jak śnieg będzie na stokach to chyba jednak pozostaną tylko tury. 

Edytowane 8 Luty 2019 przez mamad

[fredek321]

Salmopol dzisiaj. Zwróćcie uwagę na brak sopli. Pomimo +7 na dole, tutaj nie popuściło.

[mamad]

5 minut temu, fredek321 napisał:

Salmopol dzisiaj. Zwróćcie uwagę na brak sopli. Pomimo +7 na dole, tutaj nie popuściło.

U mnie właśnie też nie puściło az byłem zdziwiony.

[ptk89]

Dnia 8.02.2019 o 07:05, mamad napisał:

No i wygląda na to że w weekend mamy powtórkę z poprzedniego. Temperatura znów poleci do około dychy przy czym niedziela ma być cieplejsza. Wiatr w sobotę około 80 km/h w niedzielę 90 km/h. W poniedziałek jak to było w tym tygodniu ochłodzenie. Przyszły tydzień ma 4 wersje więc narazie poczekamy. Od w górach lekkich plusów w dzień mróz w nocy do całodobowego mrozu. Według prognoz luty będzie w normie lub na lekkim plusie. Do tego wilgotny. Kto wie czy dalej nie będzie trochę przypominał początków stycznia czyli niby brak zimy i deszcz na nizinach za to w górach znów będzie ładowało śniegiem. Co do wiosny. Obecnie wydaję się że jej pierwsze uderzenie nastąpi po feriach czyli pod koniec lutego. Narazie tej zimy wyjątkowo brakuje słońca być może w marcu kiedy są najlepsze warunki narciarskie w sezonie trochę pogoda będzie bardziej łaskawa jednak wydaje się że marzec też może być powyżej normy jeśli chodzi o opady. W sumie dobrze bo susza 2018 dała się we znaki. 

Przed nami ciekawy okres i wydaje się że warto przeczekać ostatnie dwa tygodnie ferii które dziś się zaczynają. Narazie na konkretne dni sie wstrzymam bo z tym jest trudniej niż z ogólną prognozą. Śląsk zrobi najazd na Beskidy więc polecam omijać bo kolejki pewne a korki murowane. 

W tym roku święta Wielkanocne wypadają bardzo późno bo 20 kwietnia więc nawet jak śnieg będzie na stokach to chyba jednak pozostaną tylko tury. 

Jakieś 2 tygodnie temu twierdziłeś, że luty będzie chłodniejszy od stycznia i z większą ilością opadów. Teraz chorągiewka wraz z halnym przestawiła Ci się w drugą stronę. Za tydzień pewnie też powiesz co innego. Proroctwo z najwyższej półki...

 

[MAIKEL 1977]

Dnia 30.12.2018 o 09:07, mamad napisał:

Luty jawi się najzimniejszym miesiącem tej zimy 

Haha, jest bajkowo

[robert_k]

Dzisiaj przecinałem drzewka owocowe ponieważ zaczynają się rozwijać. Ale one nie czytają tutejszych prognoz i nie wiedzą co je czeka 🤣

[strzelec]

Liczyłem na fajne nartowanie jak już skończą się ferie ale niestety nie zanosi się. Mam nadzieję tylko że to się nie sprawdzi!. https://krolowasuperstarblog.wordpress.com/2019/02/11/prognoza-pogody-na-16-dni-prawie-wcale-zimy-na-horyzoncie-widac-ponad-15-stopni/

[vipowice]

No niestety. Chyba nikt nie spodziewał się że luty przyniesie już wiosne. Oprócz jutra i środy to szykuje się niezły powiew ciepła. Grunt że halnego nie widać ale co z tego skoro ma być koło 10 stopni na plusie. Ci którzy mieli ferie i wolne w styczniu wygrali na loterii jeśli chodzi o warunki na stokach ☺ znając pogodę przyplacimy to zimną wiosną.

Edytowane 11 Luty 2019 przez vipowice
Blad

[Gość]

Dnia 9.02.2019 o 20:06, MAIKEL 1977 napisał:

Haha, jest bajkowo

 No co? W stanach śnieżyce :):):)

[fredek321]

5 minut temu, vipowice napisał:

No niestety. Chyba nikt nie spodziewał się że luty przyniesie już wiosne. Oprócz jutra i środy to szykuje się niezły powiew ciepła. Grunt że halnego nie widać ale co z tego skoro ma być koło 10 stopni na plusie. Ci którzy mieli ferie i wolne w styczniu wygrali na loterii jeśli chodzi o warunki na stokach ☺ znając pogodę przyplacimy to zimną wiosną.

Tym większego znaczenia nabierze przysłowie, kto rano wstaje...