Prognoza pogody na sezon 18/19

[vipowice]

Pod koniec prognoz nawet w nocy ma być bez mrozu więc nawet rano może być miękko.

[MAIKEL 1977]

3 minuty temu, Sariensis napisał:

 No co? W stanach śnieżyce :):):)

Żarty się Ciebie trzymają, zerknij na najbliższe prognozy jak się sprawdzą to będziemy oglądać jak się roślinki budzą do życia😂

[Zibi28]

21 godzin temu, vipowice napisał:

Pod koniec prognoz nawet w nocy ma być bez mrozu więc nawet rano może być miękko.

Dokładnie w piątek zaszczyci nas ciepełko. Dotrze do nas powietrze spod Azorów. Luty podobnie jak sierpień są okresami stosunkowo suchymi i w miarę bezwietrznymi. Co w lecie skutkuje upałami nie do wytrzymania a w zimie mrozami - na luty obuj buty. Ale chyba będziemy mieli pecha i zamiast mrozów będzie akurat na odwrót. Reszta warunków będzie odpowiednia dla tej pory roku. A więc będzie wyż i będzie w miarę bezwietrznie. Ale jak to w wyżu, powietrze się spręży więc będzie to dodatkowy czynnik który je "podgrzeje". Więc może być tak, że w szczytowych partiach gór będzie cieplej niż na ciepłych nizinach. Obawiam się że tym razem to już będzie miało skuteczny wpływ na zmniejszenie pokrywy śnieżnej i podwyższeniem stanów wód. Sorki mamadu że wyszedłem Ci przed szereg:;)

[mamad]

Piszesz konkretnie. Przyjrzyj sie jeszcze stratusa bo ja nie mam czasu. Może być tak że niby wyż ale słońca nie zobaczymy. Tam gdzie stratus będzie trzymał cały dzień szału jeśli chodzi o temperaturę bym się nie spodziewał. Jak pisałeś na szczytach opalanie w słoneczku na dole nieprzyjemne zimno i wilgoć.

[MAIKEL 1977]

3 godziny temu, Zibi28 napisał:

Dokładnie w piątek zaszczyci nas ciepełko. Dotrze do nas powietrze spod Azorów. Luty podobnie jak sierpień są okresami stosunkowo suchymi i w miarę bezwietrznymi. Co w lecie skutkuje upałami nie do wytrzymania a w zimie mrozami - na luty obuj buty. Ale chyba będziemy mieli pecha i zamiast mrozów będzie akurat na odwrót. Reszta warunków będzie odpowiednia dla tej pory roku. A więc będzie wyż i będzie w miarę bezwietrznie. Ale jak to w wyżu, powietrze się spręży więc będzie to dodatkowy czynnik który je "podgrzeje". Więc może być tak, że w szczytowych partiach gór będzie cieplej niż na ciepłych nizinach. Obawiam się że tym razem to już będzie miało skuteczny wpływ na zmniejszenie pokrywy śnieżnej i podwyższeniem stanów wód. Sorki mamadu że wyszedłem Ci przed szereg:;)

Fajnie i na temat bez wciskania kitu jak ten bezmózgowiec od wróżenia🦍

[Cosworth240]

28 minut temu, MAIKEL 1977 napisał:

Fajnie i na temat bez wciskania kitu jak ten bezmózgowiec od wróżenia🦍

Możecie sobie nawzajem dać spokój z tymi słownymi wycieczkami? Tak wiem ja zostałeś nazwany przez @mamad

Ok - nie lubicie sie, ale nie oznacza to, ze musicie sie nawzajem publicznie obrażać.

[Zibi28]

3 godziny temu, mamad napisał:

Piszesz konkretnie. Przyjrzyj sie jeszcze stratusa bo ja nie mam czasu. Może być tak że niby wyż ale słońca nie zobaczymy. Tam gdzie stratus będzie trzymał cały dzień szału jeśli chodzi o temperaturę bym się nie spodziewał. Jak pisałeś na szczytach opalanie w słoneczku na dole nieprzyjemne zimno i wilgoć.

Wysokie temperatury nie wynikają z operacji słonecznej tylko z afrykańskiego typu masy i dodatkowo z jej adiabatycznym sprężaniem, ogrzaniem i wysuszeniem. Tłumacząc na język potoczny napływająca masa będzie na tyle sucha że o stratusie można zapomnieć. Potwierdza to prognostyczny diagram liczony dla Kłodzka(najbliżej Szczyrku), już na 12-tą w piątek. To jest coś podobnego do pogody którą obserwowaliśmy w listopadzie, gdzie też temperatury były bardzo wysokie a izoterma zero była powyżej 4 tys. metrów. Z diagramu dl Kłodzka wynika że izoterma zero będzie na wys. ok 2300. Wraz z napływem coraz cieplejszego powietrza izoterma zero i temperatura w górach powinna ciągle rosnąć. W górach najcieplej powinno być w niedzielę rano. Do wtorku temperatura powinna się utrzymać ciągle na plusie. Potem ewentualnie może lekko spaść poniżej zera.Tak długo trwająca wysoka temperatura może rzeczywiście zredukować pokrywę śnieżną a wody w strumieniach może być zdecydowanie za dużo. Z tym że zimno jest całkiem niedaleko, więc jest jakiś cień szansy że okres ocieplenia może się skrócić do poniedziałku.

Mamadu ze stratusem masz rację, ale przy napływie powietrza polarno - morskiego, wtedy w warstwie granicznej jest sporo wilgoci i wtedy modele mają problem z jej dobrym policzeniem i chmury się pojawiają lub znikają, niezależnie od tego co rysują modele. I nie wynika to ze złych modeli tylko z nieprzewidywalnego zjawiska. Akurat ten typ masy jest zbyt suchy aby stratus wystąpił, przynajmniej w tej najgorętszej części.

[mamad]

Mnie się obecnie wydaje że dopiero w piątek po południu najwcześniej zobaczymy czyste niebo. Sobota i niedziela powinny być piękne ale w niedzielę znów zaczną się zmiany. W górach jakiegoś szału też chyba nie będzie jeśli chodzi o temperaturę około 6 do 8 stopni. Przynajmniej tak obecnie wychodzi do tego powinno być poniżej zera nad ranem. Za to na całym południu kto wie czy 15 stopni nie pęknie. Tyle że na dole pokrywa śnieżna jest mała więc i poziom rzek raczej jakoś bardzo nie wzrośnie. Co do przyszłego tygodnia to jest szaleństwo bo może być i wiosna i zima. Ja osobiście chciałbym chodź z te 3 do 5 dni ciepła bo może w końcu drogę doprowadziliby do normalnego stanu czyli czarnego. Mi wszystko czeka by dojechać na budowe tylko busy czy ciężarówki załadowane obecnie nie mają szans wyjechać po białej zasypanej drodze do góry. Wczoraj już się zaczynałem cieszyć ale dziś aż tak optymistycznie to dla mnie nie wygląda. Jak piszesz zimno jest blisko i chyba tak szybko na dłużej gór nie opuści niestety. Jednak mam nadzieję że wiosna sobie nie zapomni że w górach też trzeba o sobie przypomnieć przynajmniej na tyle by drogi były drogami.

[Zibi28]

Być może czyste niebo będzie w piątek po południu, albo w sobotę rano. Nie ma to większego znaczenia. Jeżeli napłynie zgodnie z prognozą ciepła masa powietrza, to zrobi się ciepło, bez względu na to czy chmury będą czy nie.

Specjalnie zostawię na noc otwarte "stare" prognozy aby jutro rano zaobserwować tendencję, czy ciepły scenariusz ma szansę na realizację. Mój nos mówi że ciepełka nie unikniemy. Więc pakuj busy i ciężarówki:;)

[mamad]

Co Ty o pierwszej w nocy robisz🙂 

Jeszcze z trzech takich gości i mega ciekawy wątek. Swoje przemyslenia i wymiana przewidywanie a nie wrzucanie wrzucanie dziwnych screenów wątpliwych prognoz czy komentowanie czegoś o czym pojęcia się niema😀

[Zibi28]

Jak widzę jaki masz kłopot z budową, przez wredną zimę, to usnąć nie mogę:;)

Dzisiejsza prognoza jest ciut mniej tak ciepła, więc jest nadzieja że być może cały śnieg nie spłynie, ale drogi powinny się zrobić czarne. 

[Zibi28]

No i już ciepełko do nas wchodzi. W partiach szczytowych na Szrenicy już jest na plusie.  

[ptk89]

Dnia 22.01.2019 o 21:19, mamad napisał:

...Jeśli pojawi się odwilż to na dwa trzy dni na poczatku lutego przed i po bardzo duże opady śniegu. Co do połowy lutego to ogarniamy się bo na ten weekend jeszcze pewne nic nie jest. Znaczy pewne jest tylko że największe mrozy przed nami a luty będzie najzimniejszym miesiącem tej zimy.

@mamad pewne powiadasz? 🤣 Pewne jest to, że Mikołaj Kopernik nie żyje. Jedyne co Ty możesz "przewidzieć" to mój wiek na podstawie mojego dowodu osobistego lub nicka na tym forum. I nic więcej.

Edytowane 14 Luty 2019 przez ptk89

[mamad]

Nie dyskutuje z i.. który wrzuca screeny prognoz. Polecam wrzucić dwa. Z przed 3 tygodni i teraz. Pogadamy jak napiszesz swoją. Jak tu pisali Twoją rolą jest mowa nienawiści moją za to rozróżnienie chmury od zupy w talerzu. Ty tego nie potrafisz. Wiosna miała być od dwóch tygodni a dalej w Beskidach nie chce się pojawić. Idz na piwo albo rozpędź się i prosto w ścianę. Jest jeszcze opcja wątku SMR i tam krytykowanie. To potrafisz.

Edytowane 14 Luty 2019 przez mamad

[fredek321]

27 minut temu, ptk89 napisał:

Pewne jest to, że Mikołaj Kopernik nie żyje

Niektórzy też negują . Prognozy na najbliższe dni dość mocno się różnią.

Uniwersytetu Warszawskiego widzi ogromną rozpiętość temperatury góra - dół i nocne przymrozki.

Norwegowie też widzą mróz w nocy

a dla szczytów tylko śladową odwilż

i powrót zimy od środy

Nie zmienia to faktu, że luty nie będzie najzimniejszym miesiącem,

[mamad]

37 minut temu, fredek321 napisał:

Niektórzy też negują . Prognozy na najbliższe dni dość mocno się różnią.

Uniwersytetu Warszawskiego widzi ogromną rozpiętość temperatury góra - dół i nocne przymrozki.

Norwegowie też widzą mróz w nocy

a dla szczytów tylko śladową odwilż

i powrót zimy od środy

Nie zmienia to faktu, że luty nie będzie najzimniejszym miesiącem,

Tego tak naprawdę od tygodnia nie wiemy jaki ten miesiąc będzie. Sam widzisz jakie są różnice. Problem polega na tym że wir polarny ktory udalo mi się przewidzieć nagle się wycofał. Jak już wszystkie modele go uwzgledniły to on uciekł. Tego nie brałem pod uwagę ale na przyszłość kolejne doświadczenie.

Treść usunięta przez moderatora

[MAIKEL 1977]

2 godziny temu, ptk89 napisał:

@mamad pewne powiadasz? Jedyne co Ty możesz "przewidzieć" to mój wiek na podstawie mojego nicka na tym forum. 

 

Nie ma takiej opcji że sobie z tym PORADZI🤭😁

[ptk89]

3 godziny temu, mamad napisał:

Nie dyskutuje z i.. który wrzuca screeny prognoz. Polecam wrzucić dwa. Z przed 3 tygodni i teraz. Pogadamy jak napiszesz swoją. Jak tu pisali Twoją rolą jest mowa nienawiści moją za to rozróżnienie chmury od zupy w talerzu. Ty tego nie potrafisz. Wiosna miała być od dwóch tygodni a dalej w Beskidach nie chce się pojawić. Idz na piwo albo rozpędź się i prosto w ścianę. Jest jeszcze opcja wątku SMR i tam krytykowanie. To potrafisz.

To przestań pitolić głupoty, że coś się wydarzy i jest to pewne, skoro nie masz ŻADNEJ pewności! Jak potrafisz cokolwiek to napisz na najbliższe 2-3 dni i tyle. Twoje prognozowanie lutego w tym roku wyszło Ci identycznie jak stycznia w zeszłym sezonie.

Ja swoich prognoz nie wrzucam, bo nie biorę się za coś czego nie potrafię. Gdzie Ty tu widzisz nienawiść? To, że pokazałem jak bardzo się mylisz?

[Zibi28]

1 godzinę temu, ptk89 napisał:

To przestań pitolić głupoty, że coś się wydarzy i jest to pewne, skoro nie masz ŻADNEJ pewności! Jak potrafisz cokolwiek to napisz na najbliższe 2-3 dni i tyle. Twoje prognozowanie lutego w tym roku wyszło Ci identycznie jak stycznia w zeszłym sezonie.

Ja swoich prognoz nie wrzucam, bo nie biorę się za coś czego nie potrafię. Gdzie Ty tu widzisz nienawiść? To, że pokazałem jak bardzo się mylisz?

Nie wiem czy wiesz, ale pogodę liczą najpotężniejsze komputery. Jak się nic się nie zmieniło, to pogodę dla ICM liczy komputer CRAY w Londynie.

Jest takie znane w meteorologii zjawisko, o nazwie "efekt motyla". Znaczy ono mniej więcej tyle, że jak motyl machnie skrzydełkiem w Chinach, to z tego powodu w Ameryce będzie tornado. Chodzi w tym zjawisku o to, że jest w pogodzie tak dużo zmiennych, że nie da się tego tak do końca wszystkiego policzyć. Dlatego też mówimy o "prognozach", których sprawdzalność nigdy nie jest stuprocentowa. Czym dalszy horyzont czasowy, tym bardziej prognoza rozjeżdża się z rzeczywistością. Więc prognozy długofalowe należy traktować trochę bardziej jako formę fajnej zabawy, gdzie niekoniecznie przedstawiane miesięczne prognozy muszą się sprawdzić. Pamiętaj, pogoda jak kobieta, zmienną jest!

To co przedstawia nam mamadu, to jest to naprawdę "górna półka". Poświęca temu sporo czasu, abyśmy mogli sobie popatrzeć i pomarzyć o fajnych zjazdach na nartach.

Temat prognoz długoterminowych był już kiedyś poruszany, więc jakbyś czytał te posty ze zrozumieniem... Być może nie czytałeś....

[Zibi28]

5 godzin temu, fredek321 napisał:

Niektórzy też negują . Prognozy na najbliższe dni dość mocno się różnią.

Uniwersytetu Warszawskiego widzi ogromną rozpiętość temperatury góra - dół i nocne przymrozki.

Norwegowie też widzą mróz w nocy

a dla szczytów tylko śladową odwilż

i powrót zimy od środy

Nie zmienia to faktu, że luty nie będzie najzimniejszym miesiącem,

Według mojej oceny pogoda do środy jest dość przewidywalna. Te prognozy przez was pokazywane mają jedną wadę, nie do końca wiadomo, dla jakiej wysokości była ona liczona. 

Słaby przymrozek może się pojawić, ale tylko w dolinach. Na szczytach powinno być do wtorku przez całą dobę na dobrym plusie i to nawet powyżej 5 stopni - w nocy też. Ocieplenie zacznie się od zachodu - już w tej chwili na Szrenicy jest stopień na plusie a na dole -1. A ta naprawdę ciepła masa dopiero do nas napłynie.

W środę zrobi się chłodniej, ale jest już na horyzoncie kolejne ocieplenie...

[fredek321]

5 godzin temu, Zibi28 napisał:

Słaby przymrozek może się pojawić, ale tylko w dolinach.

Od kiedy ma być inwersja? Na razie Hala Miziowa -1,9, Korbielów +1,6.

[Zibi28]

Na Szrenicy błękit, cudowne widoki, ale inwersji tam nie widzę. Na razie wchodzi ciepła masa i to jest fakt. Być może inwersji nie będzie, ale jest ciepło na górze i tak będzie. Na noc temperatura w dolinach może spaść, ale w górach powinna zostać na plusie. To tak na szybko - z rana. Co do Korbielowa, różnica temperatur nie jest duża więc to już świadczy że ciepło już tam dotarło.

[fanatyk]

Bedą jeszcze warunki w Szczyrku 1-3.03 ??

[Zibi28]

Statystycznie, pewnie tak. Nie wiem czy to coś znaczy, ale ja się też w tym terminie jadę na narty:;)

Najbardziej od napływającego ciepła ucierpi pokrywa śnieżna na zachodzie Polski. Teraz na Szrenicy jest 10 stopni a jeszcze przed chwilą było 13,  na dole 3 stopnie na plusie i też już powoli spada. Na razie pogoda się rozwija w tym kierunku o którym wcześniej pisałem. Pewnie jutro, do naturalnie ciepłej masy, dojdzie dodatkowy czynnik ją podgrzewający - w postaci inwersji osiadania.

 

[fredek321]

W Salmopolu już mróz (stwierdzony organoleptycznie ), temperatura dość ostro w dół. BSA pokazuje inwersje. Co na Skrzycznem, nie wiadomo. Hala Miziowa mróz -1,9, Korbielów +1,1. Przepływ w Żylicy nie wzrósł, więc na razie dramatu nie widać. Jutro niestety cieplej, pojutrze raczej też.