Chcesz się zatruć? Jedź do Szczyrku!

[shuger]

Właśnie dziś przyszło mi odwiedzić "nowy", "zmodernizowany" Szczyrk. Nowe kanapy, gondola, naśnieżanie... Chciałoby się rzec...Ameryka! Chciałoby się.

Ale w tym temacie nie o warunkach jakie tam zastałem ani o infrastrukturze, ale o problemie dużo większym który bardzo mocno dotyka to miejsce.

Jaki to problem?

Jakość powietrza czyli SMOG W SZCZYRKU!

Dziś rano już na samym wjeździe do Szczyrku (od Strony Bielska) pojawia się szara czapa dymu.
Temperatura? Jakieś -13`C (w nocy na pewno mocniej więc trzeba mocno palić w piecach).

Skutek...Do samochodu wdziera się zapach spalenizny (identycznie jak w kilkunastu innych miejscowościach które mijam na trasie Kraków-Bielsko).
Centrum Szczyrku zasnute dymem.
Dla narciarzy?
Najgorzej przy starcie kolei COS - wyjeżdżając koleją czuć drapanie po gardle i dym
przy Gondoli niewiele lepiej - także wiele zabudowań,
w okolicach Soliska jest już dalej od centrum więc tam powietrze trochę lepsze ale stojąc w 25 minutowej kolejce zawiewa dym który unosi się w dolinie ale i z pobliskich domów:

Lepszej jakości powietrze oceniając "na oko" (a właściwie na nos i gardło) można znaleźć powyżej 800-900mnpm.
Jak wygląda trucizna z góry? Tak!:

A żeby nie być gołosłownym to poniżej wyniki pomiarów dla dzisiejszego dnia wykonane w Szczyrku, ulica Narciarska (czyli jeszcze nie w samym epicentrum):


Dla porównania SMOG WAWELSKI (tzn. Krakowski  ) dziś zionął siarką znacznie słabiej niż SMOG rodem ze Szczyrkowskiego "kurortu".
Widać likwidacja palenisk przynosi w Krakowie pozytywne skutki, W Szczyrku problem jest wyjątkowo dokuczliwy bo przyjeżdża się tam szczególnie zimą i szczególnie z zamiarem uprawiania sportu a wyciągi i główne trasy prowadzą do ścisłego centrum doliny gdzie powietrze jest najbardziej zanieczyszczone.
 A sport w połączeniu ze smogiem to zwykła trucizna i w dodatku skuteczna... Krakowianie coś o tym wiedzą...
Co ciekawe problem jakości powietrza właśnie w Szczyrku dostrzegli także słowaccy narciarze który omawiali go na swoim forum.
Co zrobią z tym władze?
Czy dostrzegają ten problem?
To pytanie pozostawiam otwarte...

[fredek321]

34 minuty temu, shuger napisał:

Co zrobią z tym władze?
Czy dostrzegają ten problem?

Władze (te centralne) niby problem dostrzegają, ale promują węgiel. UE problem dostrzega lepiej i pojawia sie wyrok. Przeciętny mieszkaniec Małopolski (i nie tylko) pali czymkolwiek i uważa to za szczyt gospodarności.

[gregor_g4]

niestety, problem nie dotyczy Szczyrku jedynie... w Korbielowie jest podobnie. Mroz, trzeba grzać, to ludzie palą byle czym niestety...

dopóki nie zostanie wprowadzony zakaz sprzedaży flotu/mułu itp dziadostwa, to będzie tak samo i gorzej.
 

[fredek321]

Grześ, to nie muł, to butelki PET, zużyte pampersy, ścinki materiałów z poliestru, styropian, płyty OSB itp. W Łodzi jest to samo. Problemem jest mentalność, bo nie powiesz mi, że w Szczyrku jest bieda.

[pawelb91]

To jeden z powodów dla którego do Szczyrku na narty w najbliższych latach się nie wybieram. 

[leitner]

Rok temu było niewiele lepiej... A może nawet gorzej. Elektrycznych (albo hybrydowych lub chociaż z normami spalania EURO 6) skibusów pewnie się nie doczekamy. Piece buchają żółtym dymem nawet latem... i to z bogatych domów!

@shuger czy mógłbyś dać linka do tej mapki? Nie mogę znaleźć tego w necie

[gregor_g4]

spalane śmieci swoją drogą. ale tak jak leitner pisze, żółty dym, lekko brązowy nawet, tworzy chmurę niczym gigantyczna purchawka - oddychać się tym nie da. 

[Piotr1]

Na koniec pobytu w Szczyrku Gospodyni w pensjonacie na kazała wyrzucać śmieci bo musi je najpierw wysuszyć w piwnicy . Ciekawe po co

[przemo_narciarz]

Shuger pierwszy raz sie z tobą zgadzam, od pierwszego dnia strasznie mi wali, nigdy bym tam nie pojechał na noclegi.

Smród przy gondoli, smród na solisku, wstydzcie sie Szczyrkowianie.

Porownujac ostatnio jak byłem na Chopoku, moja zona przez 4 dni z wozkiem, sankami chodzila miedzy domami w Besenovej, szok zero kominów.

[Gerald]

Czekam na więcej twórczych wątków o Szczyrku. Zapełnijmy forum tylko problemami Szczyrku. 

[shuger]

11 godzin temu, leitner napisał:

 

@shuger czy mógłbyś dać linka do tej mapki? Nie mogę znaleźć tego w necie

strona to airly.pl
Coraz więcej stacji pomiarowych z każdym dniem. Bardzo przydatne narzędzie.

Dziś Szczyrku znowu dużo gorsze powietrze niż w Krakowie.

400 % NORMY dla najgorszego rodzaju pyłu czyli PM2.5 który przenika do krwioobiegu

Z tego powodu już więcej się tam nie pojawię. Współczuję śmiałkom dnia dzisiejszego  
Jeżdżę w góry żeby "zażyć" świeżego powietrza. To co jest w Szczyrku to jakaś masakra

Niech komuś czytającemu to forum nie przyjdzie do głowy przypadkiem wysyłać dzieci na ferie do Szczyrku!
Dzieci i osoby starsze są szczególnie narażone na smog zwłaszcza w połączeniu z wysiłkiem.

Edytowane 3 Marzec 2018 przez shuger

[mig12345]

"Na wschodzie -1" - po takim poście. ... :-)

 

Tak mi się tylko skojarzyło.

 

Ja w góry jeżdżę na narty a nie na świeże powietrze.

Faktycznie przy takiej pogodzie stężenie pyłu wzrasta ale nie każdy widoczek z chmura w dolinie to smog. Zwykle to 'mgły inwersyjne' - np wczoraj:

 

[mig12345]

Od 1 września 2017 roku na terenie Śląska obowiązuje całkowity zakaz sprzedaży i palenia mułem flotem i pochodnymi oraz mokrym drzewem. Tu problemem moim zadniem nie jest flot czy muł ba nawet śmieci bo ludzie jednak mają sporą świadomość i pojedyńcze są przypadki palenia śmieci przynajmniej u mnie bo sąsiedzi zgłaszają i dobrze. Problemem jest jak ten węgiel czy muł ludzie palą. Tego trzeba nauczyć a można w starym piecu palić czyściej węglem czy mułem niż w piecu 5 kategorii. Ludzie palą od dołu do tego niskotemperaturowo niektórzy nawet błotem leją wodę ile wlezie (jakby woda się paliła skąd ta mentalność) i wywalają do komina kupe syfu i kupę pieniędzy. Wystarczy wyjaśnić że paląc od góry suchym opałem w wysokiej temperaturze oszczedzamy ponad 50% opału czyli kasy. Nauczyć ludzi tak palić i problem znika. Do tego dołożyć bufor do instalacji by spalać to w 70 80 stopniach po problemie. Wtedy muł problemem nie jest. Przykład mój. Na początku zimy uruchomiłem ogrzewanie. Piec normalny nie jakiś eco5. Paliłem normalnie z komina leciało a ja musiałem spalić 2 piece by zagrzać mój bofor o pojemności 2000 l do 85 stopni. Myślę kurde coś nie tak. Poczytałem i..... Pale teraz od góry by osiągnąć to samo potrzebuje jeden piec z komina czasem można zauważyć że biała mgiełka się unosi do tego sąsiad pytał mnie czemu przestałem palić woda mi zamarznie w środku. Cóż uznał że naczytalem się głupot. Dodam że piec mam czysty zero nalotu czy jakiejś smoły. Myślę że taniej będzie nauczyć ludzi palić niż zakazywac. Jak zobaczą do tego ile kasy wywalają w powietrze to sami więcej już nie będą po okolicy puszczać żółtego dymu. 
I moja bestia którą sam stworzyłem[emoji3]

Tak palili od 3 pokoleń i nie zmieni się to na gwizdek. Nawet jeśli będzie korzystne dla wszystkich. Doloz do kpl zakaz sprzedaży kotłów zasypowych to za 20 lat będą efekty.......

[leitner]

Problem smogu nie dotyczy tylko Szczyrku, ale ogólnie sporej części miast narciarskich - np. w Wiśle obecnie powietrze jest gorsze niż w Szczyrku. W Zakopanem też nie najlepiej a w Szczawnicy jeszcze gorzej.

Tytuł powinien brzmieć - "Chcesz się zatruć? Jedź w doliny"

[MarioJ]

3 godziny temu, mig12345 napisał:

"Na wschodzie -1" - po takim poście. ... :-)

 

Tak mi się tylko skojarzyło.

 

Ja w góry jeżdżę na narty a nie na świeże powietrze.

 

Narty w Polsce: smog, piwko i tlok na trasach. Życzę miłych wrażeń.

[mig12345]

 
Narty w Polsce: smog, piwko i tlok na trasach. Życzę miłych wrażeń.

-2

[MAIKEL 1977]

37 minut temu, MarioJ napisał:

 

Narty w Polsce: smog, piwko i tlok na trasach. Życzę miłych wrażeń.

Dlatego podziękowałem

[wojgoc]

52 minuty temu, MAIKEL 1977 napisał:

Dlatego podziękowałem

już sezon zamknąłeś czy jeszcze szykujesz jakiś wyjazd?

[MAIKEL 1977]

10 minut temu, wojgoc napisał:

już sezon zamknąłeś czy jeszcze szykujesz jakiś wyjazd?

 No już chyba tak jestem już  w Kopenhadze trzeba coś zarobić na podboje, chyba że Artur coś zaproponuje

[R0BERT]

Problem smogu oczywiście istnieje, szczególnie w mroźne, bezwietrzne dni, umówmy się, dzięki temu nie ma tragedii, bo częściej wieje tak mocno, że kanapy nie chodzą ;).

Więc warto sprawdzić prognozę, zanim wybierze się równie zakopconą Białkę, bądź Szklarską.

No i ważna sprawa, te czujniki https://airly.eu/pl/

są niewiele warte, może być powietrze krystaliczne, ale wystarczy odrobina mgły i pokażą, że jest sajgon. Niestety za takie pieniądze nie da się zrobić czegoś, co powinno mierzyć jak należy.

 

Tak wygląda czujnik airly

a tak prawdziwa stacja

[R0BERT]

9 godzin temu, mamad napisał:

Wystarczy wyjaśnić że paląc od góry suchym opałem w wysokiej temperaturze oszczedzamy ponad 50% opału czyli kasy.

Oczywiście przesadziłeś, dodatkowo, to wcale nie jest czyste spalanie, do porządnego kotła na ekogroszek bardzo daleko.

https://polskialarmsmogowy.pl/polski-alarm-smogowy/jakwygrac/szczegoly,nie-gornemu-spalaniu,33.html

[fredek321]

14 minut temu, R0BERT napisał:

to wcale nie jest czyste spalanie, do porządnego kotła na ekogroszek bardzo daleko.

A do gazu jeszcze dalej, a Szczyrk jest zgazyfikowany.

[R0BERT]

Oczywiście, jadąc dalej, najlepiej grzać prądem, Szczyrk jest zelektryfikowany.

[Piotrek]

9 godzin temu, mamad napisał:

Od 1 września 2017 roku na terenie Śląska obowiązuje całkowity zakaz sprzedaży i palenia mułem flotem i pochodnymi oraz mokrym drzewem. Tu problemem moim zadniem nie jest flot czy muł ba nawet śmieci bo ludzie jednak mają sporą świadomość i pojedyńcze są przypadki palenia śmieci przynajmniej u mnie bo sąsiedzi zgłaszają i dobrze. Problemem jest jak ten węgiel czy muł ludzie palą. Tego trzeba nauczyć a można w starym piecu palić czyściej węglem czy mułem niż w piecu 5 kategorii. Ludzie palą od dołu do tego niskotemperaturowo niektórzy nawet błotem leją wodę ile wlezie (jakby woda się paliła skąd ta mentalność) i wywalają do komina kupe syfu i kupę pieniędzy. Wystarczy wyjaśnić że paląc od góry suchym opałem w wysokiej temperaturze oszczedzamy ponad 50% opału czyli kasy. Nauczyć ludzi tak palić i problem znika. Do tego dołożyć bufor do instalacji by spalać to w 70 80 stopniach po problemie. Wtedy muł problemem nie jest. Przykład mój. Na początku zimy uruchomiłem ogrzewanie. Piec normalny nie jakiś eco5. Paliłem normalnie z komina leciało a ja musiałem spalić 2 piece by zagrzać mój bofor o pojemności 2000 l do 85 stopni. Myślę kurde coś nie tak. Poczytałem i..... Pale teraz od góry by osiągnąć to samo potrzebuje jeden piec z komina czasem można zauważyć że biała mgiełka się unosi do tego sąsiad pytał mnie czemu przestałem palić woda mi zamarznie w środku. Cóż uznał że naczytalem się głupot. Dodam że piec mam czysty zero nalotu czy jakiejś smoły. Myślę że taniej będzie nauczyć ludzi palić niż zakazywac. Jak zobaczą do tego ile kasy wywalają w powietrze to sami więcej już nie będą po okolicy puszczać żółtego dymu. 

I moja bestia którą sam stworzyłem

Wygląda profesjonalnie...., do budowy pierwszej bomby atomowej też użyto dużo taśmy samoprzylepnej.

[Spiochu]

Cytat

Grześ, to nie muł, to butelki PET, zużyte pampersy, ścinki materiałów z poliestru, styropian, płyty OSB itp. W Łodzi jest to samo. Problemem jest mentalność, bo nie powiesz mi, że w Szczyrku jest bieda.

Mieszkałem całe życie w Łodzi (na Blokowisku) a teraz druga zimę na Śląsku (wieś pod Pszczyną). Kiedyś myślałem że w Łodzi jest zanieczyszczenie. Teraz jak przyjeżdżam odwiedzić Mamę to czuje się jak w Parku Narodowym. Powietrze jest nieporównywalnie lepsze, choć pewnie i tak nie spełnia norm. Wieś w której mieszkam, wygląda na bardzo zamożną a i tak z przynajmniej co 2 komina leci mega syf. Moim zdaniem należałoby zrobić dotacje do pieców gazowych. Pociągnąć rury gdzie się da i wprowadzić absolutny zakaz palenia węglem, drewnem itp. a kara minimum 50tys. zł i non stop kontrole. Zaraz byłby szum że drogo i nas nie stać. A stać nas na leczenie nowotworów i innych chorób?

Edytowane 3 Marzec 2018 przez Spiochu