ever Napisano 18 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 18 Listopad 2005 na aucie tak coby nie były całe w soli Tylko tak żeby nie wozić trumny na dachu ??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 19 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 19 Listopad 2005 Macie jakieś pomysły jak przewozić narty To nie rada ale przestroga: w zeszłym sesonie jak jechałem do Włoch wpoadłem na genialny pomysł zapakowania samych wiązań w folię do owijania palet(strech). wszystko było w porządku dopuki nie jechałem szybciej niż 60 km/h przy 70 km/h pęd powietrza zaczyna odwijać folię a powyżej 100 ddwinięty kawałek daje takie efekty a aucie jak by kto walił dechą w dach samochodu. Ma to swoje pozytywne strony bo co jakiś czas trzeba zjechać na parking calem usunięcia upierdliwego kawałka i wtedy przy okazji można napić się kawy, zjeść coś nie stwarzając zagrożenia na drodze. Od tamtej pory nie owijam ani nie zabezpieczam desek niczym przed solą lecz po powrocie wstawiam narty pod prysznic i płuczę je. Problem jest tylko na wyjeżdzie w hotelach i pensjonatach bo nie wolno nart wnośić do pomieszczeń mieszkalnych. A podobnie jak ty boxa na dachu nie chcę mieć - ponoć przy 140 odpadają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muzin Napisano 19 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 19 Listopad 2005 Macie jakieś pomysły jak przewozić narty kup sobie w markecie byle jaki pokrowiec za ok.30zł i masz problem z głowy...skoro piórnik jest bee Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skot Napisano 19 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 19 Listopad 2005 Macie jakieś pomysły jak przewozić narty Można dół umieścić na podłodze między siedzeniami, a dzioby oprzeć o tylne siedzenia - sprawdzony patent Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keszelski Napisano 19 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 19 Listopad 2005 Macie jakieś pomysły jak przewozić narty tylko, że przewóz nart w środku samochodu jest niebzpieczny w przypadku każdej kolizji lub wypadku. a o ile wiem w Austrii (i pewnie w innych krajach taki sposób jest zabroniony. Pytanie do bywalców właśnie o Austrię - słyszałem, że narty muszą być na bagażniku dachowym, ale każda z nart ułożona oddzielnie (pojedynczo) z dziobami w dół. Czy to prawda? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skot Napisano 19 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 19 Listopad 2005 Macie jakieś pomysły jak przewozić narty W Polsce policja też zwraca na to uwagę. Wiązałem też dechy do zagłówka, na wypadek sytuacji jakie opisuje Keszelski. No cuż, jak się nie ma bagażnika to trzeba niestety kombinować.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romek Napisano 19 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 19 Listopad 2005 Macie jakieś pomysły jak przewozić narty Mam autobox i zapewniam Cie, żejeździłem z nim (na kombi z relingami fabrycznymi) z prędkością około 210 km/h i nie ma śladów które by świadczyły o przynajmniej próbie odpadnięcia a jest to bardzo wygodne, nie trzeba na stoku czyscic nart i butow ze sniegu a w transporcie nie nieszczy sie sprzetu solą drogową. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JC Napisano 19 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 19 Listopad 2005 Macie jakieś pomysły jak przewozić narty W Austrii wolno przewozić narty w środku o ile nie zagrażają bezpieczeństwu jazdy... czyli narty między siedzeniami odpadają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ever Napisano 19 Listopad 2005 Autor Zgłoszenie Share Napisano 19 Listopad 2005 Macie jakieś pomysły jak przewozić narty No to byłoby rozwiazanie ale pokrowce są z materiału - więc po jednym wyjezdzie zostanie z nich straszny syf Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ever Napisano 19 Listopad 2005 Autor Zgłoszenie Share Napisano 19 Listopad 2005 Macie jakieś pomysły jak przewozić narty Przeworzenie nart w srodku to porazka - woda chlupocze miedzy siedzeniami. A trumna na dachu - szczególnie na sedanie - wystaje 2 m z przodu i 2 z tyłu )) - to juz całkowita porazka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skot Napisano 19 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 19 Listopad 2005 Macie jakieś pomysły jak przewozić narty Można zapakować w wodoodporny pokrowiec Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cisiu Napisano 19 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 19 Listopad 2005 Macie jakieś pomysły jak przewozić narty Ludzie nie chce tu nikomu docinać ale zdecydujcie się czy zależy wam na wygladzie samochodu jak wygląda z trumną czy ładnie czy brzydko czy na tym zeby nie mieć nart od soli Najlepiej ubierzcie sobie na nie duże skarpetki które potem wyrzucicie pOZDRAWIAM Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 19 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 19 Listopad 2005 Macie jakieś pomysły jak przewozić narty Do Kaszelski: Austria to nie polska, czyli tam się nie wdraża absurdalnych i bezsensownych przepisów. Narty na bagażniku przewozi się według własnego "widzimisie" aczkolwiek z uwzględnieniem wskazówek producenta bagażnika. A przepis nakazujący przewóz nart pojedyńczo ułożonych byłby apsurdalny bo uniemożliwił by wyjazd 5 osub jadnym zwykłym samochodem osobowym na narty ponieważ maxymalnie na dadhu zmieszczą się 2 przystawki po 3 pary nart a układając je pojedyńczo zmieściło by się tylko 3 pary. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luki_freeskier Napisano 19 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 19 Listopad 2005 Macie jakieś pomysły jak przewozić narty ja kupiłem pokrowiec, przeworzę nim narty i nic się z nim nie dzieje Zapłaciłem za niego kolo 80zł, może dużo ale wiem, że jest porządny Co sądzicie o takim patencie: http://www.fuks.pilicka.pl/akcesoria%20samochodowe/bagaznik%20na%206%20par/4.jpg ?? Pokrowiec jest niby dobry, ale dużo miejsca w aucie zajmuje, a boxa też nie chcę mieć. Widziałem też mniejsze uchwyty na magnes, można tam chyba było 4pary nart wziąśc - w jakims markecie to było. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
quba0 Napisano 19 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 19 Listopad 2005 Macie jakieś pomysły jak przewozić narty Trumna the best Ja z rodzicami chowamy 4 pary nart, kijki i 2 pary butów A i wcale nie odpada, testowalismy też do ok 200km/h w Niemczech i tylko głośno było Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woyto Napisano 19 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 19 Listopad 2005 Przykro mi ale fakt jest faktem!!!!!!!!!!!! Przykro mi ever ale box sa najlepsze, (i) to zarówno pod wzgldem makroekonomiczym jak i mikrospołecznym!. Czyli są "najzdrowsze dla Twoich nart" oraz nart twoich przyjaciół, kolegów-koleżanek, klientów....etc. Pozdrawiam Woyto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rpm8 Napisano 21 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 21 Listopad 2005 Macie jakieś pomysły jak przewozić narty box, mimo że ci nie pasuje, jest najlepszy, inwestycja kosztowna ,ale narty też nie tanie, musisz polubić box-zacznij od zmiany nazwy, bo trumna sie źle kojarzy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_marcin_ Napisano 21 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 21 Listopad 2005 Macie jakieś pomysły jak przewozić narty Proponuję zainwestować w folię termokurczliwą i dobrą suszarkę do włosów (tak żeby dawała 250 C) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Azmadan Napisano 24 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 24 Listopad 2005 Macie jakieś pomysły jak przewozić narty ja tez niestety mam zazwyczaj usyfione... bo sa przyczepiona pionowo na zapasowce... a z tylu dosc mocno chlapie... pokrowce nie maja sensu niestety (musze narty wczepiac pojedynczo :-P) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darek1975 Napisano 26 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 26 Listopad 2005 Macie jakieś pomysły jak przewozić narty To napisałem na pytanie o rdzę na krawędziach, może dobry pomysł? Ja osobiście używam wody z płynem do naczyń (to ma oczyścić krawędzie, po prostu je myje) o potem smarem do nart i woskiem przy okazji konserwacji ślizgów nacieram krawędzie. Działa dość skutecznie zakonserwowane narty wytrzymują całe lato bez rdzy. Taki zabieg powtarzam po każdorazowy wyjeździe na narty podczas sezonu. Rdzą powstającą z dnia na dzień wydaje mi się, że nie należy się przejmować. Dosyć ważnym aspektem w tej sprawie jest sposób przewożenia nart. Jeżeli wozimy je na dachu w uchwycie a nie w boxie to proponuję przewożenie w pokrowcu i nie zważanie na to czy ubrudzi się trochę od błota pośniegowego wymieszanego z solą. Taki pokrowiec można łatwo umyć pod prysznicem a ja swój podgumowany kupiłem w Geant za 26 PLN (to nie jest duży wydatek) Podczas przewożenia nart na jego przednią część zakładam worek foliowy, który zabezpiecza najbardziej narażoną na przesiąkanie jego część. Wygląda dość śmiesznie, ale szczelnie założona foliowa siatka nawet nie hałasuje w czasie jazdy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi