Head Super Joy dla faceta

[Stary bywalec]

A więc ( a jednak się zaczyna od a więc) wracam do nart po długich chorobach i operacjach . Miałem Atomic GS 10 i Voelkle Racer Tiger Evo ( 174 i 176 cm) . I tragedia. Zapomniałem jak się jeździ , boję się prędkości itp. W mojej dotychczasowej skali umiejętności 3/10 . Nie jestem w stanie jeździć szybko , nie wiem czemu, asekuracja , strach ???? . Po kilkudniowym pobycie na Chopoku , po jeździe w Szczyrku powiedziałem sobie dość. Skoro "gigantki" wymagają prędkości a ja na razie nie jestem w stanie się przełamać  to poszedłem na giełdę , pogadałem z kilkoma sprzedawcami i prawie każdy polecił mi właśnie damski co prawda model , Heada Super Joy  . Każdy z nich jeździł i wszyscy twierdził że narta co prawda damska ale gość z 100kg twierdzi że to bardziej uniseks niż damski.  No i zamieniłem się na ten model. Żona się śmieje a ja........... zaczynam się zastanawiać czy dobrze zrobiłem .

Pytanie takie generalne: czy na damskiej narcie można spokojnie ( facet) jeździć ????? Czekam na Wasze opinie

Edytowane 30 Grudzień 2017 przez Stary bywalec

[robert_k]

Jasne że nie może, ona tylko (narta)  czeka i niespodziewanie zaprotestuje 

[Stary bywalec]

To znaczy co ? Będzie gryzła w stopę czy wypominała wszystko ?

[artix]

Jeździłem na Joy na testach i przy mojej wadze 85 no problem. 

[yoss]

Ty będziesz chciał w prawo, a one w lewo - BO TAK ! 

Dodatkowo jesteś narażony na podrywy lwów stokowych.

Ryzykowna zamiana  

[Stary bywalec]

Czyli błędu nie popełniłem :-)

Na lwow stokowych będę uważał. A jutro test na Beskid Arenie

Edytowane 30 Grudzień 2017 przez Stary bywalec
zmiana tekstu

[Stary bywalec]

 

48 minut temu, artix napisał:

Jeździłem na Joy na testach i przy mojej wadze 85 no problem. 

Czyli błędu nie popełniłem. A narty mi się podobają .......... i oby fajnie się na nich jeździło. Choć warunki do testów są paskudne

Edytowane 30 Grudzień 2017 przez Stary bywalec

[Stary bywalec]

I po testach na Beskid Ski Arena w Szczyrku.

REWELACJA

 

W mojej 10 stopniowej skali dobre 8/10 . warunki trochę takie sobie  czyli mokry śnieg i deszcz ale mimo wszystko. Łatwość inicjowania skrętów , trzymanie w skręcie .Prawie wcale nie czuję nóg , czego nie mogłem powiedzieć przed tygodniem i po Chopoku .

Powiem wprost- to super narty dla takiego lamera  jak ja

[Stary bywalec]

Po pobycie na Rohace mogę z czystym sumieniem polecić te narty. Trzymanie na przewianym gipsie 10, kontrola 10 , inicjowanie skrętu 10 . Te narty dają max frajdy . Bałem się że będę za ciężki na nie ( 88kg masy biologicznie czynnej....) ale spokojnie na ściance, na lodzie , trzymały krawędź . Świetnie wycinały łuki . Generalnie  polecam "babskie" narty

[wojgoc]

czy już pezypomńiales sobie jak sie jeździ na nartach?

[Stary bywalec]

Oj tak. W skali forumowej to chyba 6 . Odzyskałem czucie mięśniowe , przestałem bać się prędkości. Wróciła chęć życia :-)

I myślę że to zasługa także nart .

[marionen]

Przeceniasz narty, nie doceniasz własnych umiejętności. Narty same nie jeżdżą.

[artix]

No i mam nadzieje ze masz najdluzsze ?

[Stary bywalec]

13 minut temu, artix napisał:

No i mam nadzieje ze masz najdluzsze ?

Niestety nie, 158 cm ..............

[Mitek]

2 godziny temu, Stary bywalec napisał:

Po pobycie na Rohace mogę z czystym sumieniem polecić te narty. Trzymanie na przewianym gipsie 10, kontrola 10 , inicjowanie skrętu 10 . Te narty dają max frajdy . Bałem się że będę za ciężki na nie ( 88kg masy biologicznie czynnej....) ale spokojnie na ściance, na lodzie , trzymały krawędź . Świetnie wycinały łuki . Generalnie  polecam "babskie" narty

Cześć

Niestety te wartości, które podałeś są złudne i mylne. Oby nie zmyliły kogoś kto umie jeździć na nartach i dokonuje wyboru. Pozdrowienia

[Stary bywalec]

Czyli - co miałeś na myśli . Ja pisałem o sobie , o osobie która coś tam jednak jeździ ale nie jest "Stenmarkiem"

Edytowane 16 Styczeń 2018 przez Stary bywalec