#Jasiek i jego nartowanie

[Gość]

Ale w sumie mam tu wielu znajomych a nawet kolegów i przyjacół... i trzeba być odporny na hajt i w sumie ogólnie rzecz biorąc mam to w d...e

Na Chopoku warunki zmieniły się diametralnie. Nie ma kamieni czy przetarć absolutnie ale... Chopek jest jak zawsze w styczniu! Lodowo, twardo, przesypy no i ludziomax (to nowe słowo co wymyśliłem) no jak by ktoś zobaczył mój wynik to pewnie by napisał co Ty pier... człowieku ale, lata doświadczeń pozwalają żeby pojeździć a nie postać. 

Info dla slecjalistów białkowego narciarstwa! dla was warunków brak i nie róbcie wstydu!

Cytaty z wagonika:

"kto to widział żeby tak strome trasy domuścić dla normalnych ludzi"

"Ja przeanalizowałam mapkę i wynikało że tam na drugą stronę da się przejechać i to na nartach"

Ale spox... da się pojeździć i to na maxa tylko trzeba szukać tras i wyciągów gdzie jest BEST a jest... o jest!

Tylko narty: ostre trzymające krawędź a najlepiej 2 bo jak ktoś lubi przesypy to typowe AM. Free nie polecam bo nie ma za bardzo po czym. Pozatrasówka twarda, lodowa, przysypana 5cm świeżego. Szkoda pleców... 

Pozdrawiam

[Gość]

19 minut temu, Cosworth240 napisał:

Jasiek - ja liczę, ze pogoda na jutro siądzie, bo zapowiadają słońce, choć lepsze prognozy dla Łomnicy. Czy sądzisz, ze przy obecnym ruchu na Chopoku około 8:45 mam szanse zaparkować samochód na gorze w Jasnej, czy o tej porze lepiej startować z Lucek i darować sobie pakowanie sie wyżej???

No trochę ptawosławnych naszczęście pojedzie do domu. Ale jak mi gosoodyni mówi to nadciąga oblężenie z Wawy. 

Reasumując, jak będzie tak jak dzisiaj to o 8.45 będziesz stał na P5 (czyli zaraz za Mikulaszem) ale sam nie wiem co będzie jutro. 

PS. Ja jutro 7.40 chcę być na rondzie do Demanovej...

[Cosworth240]

25 minut temu, Jasiek napisał:

No trochę ptawosławnych naszczęście pojedzie do domu. Ale jak mi gosoodyni mówi to nadciąga oblężenie z Wawy. 

Reasumując, jak będzie tak jak dzisiaj to o 8.45 będziesz stał na P5 (czyli zaraz za Mikulaszem) ale sam nie wiem co będzie jutro. 

PS. Ja jutro 7.40 chcę być na rondzie do Demanovej...

Dzięki Jasku, ustawiam wiec budzik ze 20 minut wcześniej niz planowałem. Zobaczymy jak pójdzie droga z KRK. Chciałbym jednak zaparkować w miarę pod jakimś wyciągiem, a nie w Mikulasu. 

[przemo_narciarz]

1 godzinę temu, Cosworth240 napisał:

Dzięki Jasku, ustawiam wiec budzik ze 20 minut wcześniej niz planowałem. Zobaczymy jak pójdzie droga z KRK. Chciałbym jednak zaparkować w miarę pod jakimś wyciągiem, a nie w Mikulasu. 

Czemu ostatnio stanąłem w korku przy tesco o 8.00 i tak stalem i stalem, o 10 10 dojechalem skibusem na lucki. 

Także jak zwykle kto rano wstaje... 

Milego jeżdżenia.

[Gość]

Warto było męczyć się 4 dni aby doczekać dzisiejszego dnia. Sam na stoku 😃 a teraz w 4. Pogoda super, warunki rewelacja, stoki wyczesane perfekcyjnie.

[Cosworth240]

20 godzin temu, przemo_narciarz napisał:

Czemu ostatnio stanąłem w korku przy tesco o 8.00 i tak stalem i stalem, o 10 10 dojechalem skibusem na lucki. 

Także jak zwykle kto rano wstaje... 

Milego jeżdżenia.

8:30 zaparkowałem na Luckach. Nie było tragedii, trochę sie obawiałem, ze będzie za późno, ale było całkiem ok.

Jasiek juz opisał wszystko. Dzień petarda. Warunki na ostre narty, bo twardo, ale dzięki temu bez odsypow. Gopass wycwierkal, ze zaliczone 49 km i 11042 m przewyższenia. Dla porównania Garmin wyliczył trochę mniej, bo coś trochę ponad 45 km i 10666 m przewyższenia. Generalnie dzień mega, mega. Niech juz kończą z ta Zakopianka, to będę miał w zasięgu ok. 2h z lekkim okładem z Krk. 

Tu pare fotek. W sumie Sorki, bo wale tę relacje w „prywatnym” wątku Jaśka, którego moze osobiście poznam następnym razem, ale napisałem sie juz na tym moim IPhonie i nie chce sie juz przenosić gdzie indziej. 

W nagrodę, pare widoczków z dzisiaj:

 

 

[Cosworth240]

Ahha relacja w wersji z pozdrowieniem dla pesymistów: dziś na Chopoku fatalnie, pogoda kiepska, ludzi tłumy, wyciągi przestarzałe, sniegu mało, system naśnieżania skandal. Myśle, ze Jasiek sie ze mną zgodzi, ze powinni natychmiast zamknąć, a gore zaorać 

[Cosworth240]

17 minut temu, Cosworth240 napisał:

Ahha relacja w wersji z pozdrowieniem dla pesymistów: dziś na Chopoku fatalnie, pogoda kiepska, ludzi tłumy, wyciągi przestarzałe, sniegu mało, system naśnieżania skandal. Myśle, ze Jasiek sie ze mną zgodzi, ze powinni natychmiast zamknąć, a gore zaorać 

I zapomniałem napisać o najgorszym, śnieg był zbyt śliski...

[Gość]

Śnieżą po raz kolejny górę FISu. Ale słoneczko i lance dały spektakularny pokaz! śnieg z lanc unosił się na kilkadziesiąt metrów lub lepiej  z daleka wyglądało to tak: 

a z bliska tak:

Wróciłem do kraju i mam serdecznie dość. Dzisiejszy dzień mnie wykończył! pogoda, warunki i głód normalnego jeżdżenia w pełnej widoczności spowodował że EKG wygląda tak

Dobranoc...

PS. szkoda @Cosworth240 że się nie poznaliśmy  cóż

Edytowane 15 Styczeń 2018 przez Gość

[Cosworth240]

52 minuty temu, Jasiek napisał:

PS. szkoda @Cosworth240 że się nie poznaliśmy  cóż

A bo, co to my, ostatni raz na tym Chopoku się będziemy ślizgać? Spokojnie, co się odwlecze, to ... 

A tak szczerze, to ja dziś, pewnie zresztą jak ty, postanowiłem, że żadnego pitu pitu. W takich warunkach, to trza było jeździć, a nie siedzieć po knajpach. 

Jeszcze się Jaśku na pewno poznamy 

[Gość]

No i po powrocie do domu... zaopatrzyłem piec (ECO) w opał no i... ze spokojem rozejrzałem się za nartowaniem, bo jeden dzień bez nart, to dzień stracony!

20 dzień na nartach, padło spędzić na moim ukochanym Skrzycznem (które Slovaki tak zepsuli, że aż miło tam wracać). 

Byłem pierwszy pod bramkami  a dlaczego zawsze @Góral spod Skrzycznego albo @bolec ma być pierwszy! Pozdrawiam koledzy! 

Warunek przejeb...y! słoneczko przebija się, mrozik, sztruksik, (info dla: ratrakowy mniej okowitki na drugi raz) a na stoku było nas kilku  no może kilkunastu. Na parkingu o 9.30 dwa rzędy samochodów. Kilkanaście zjazdów, miodzio! twardo ale narty trzymają krawędź, bez lodowych uślizgów, szybkość i to co tygryski lubią najbardziej, przestrzeń i zero ludków! można pociągnąć szerokim na maxa tak jak rano na Chopku! (oczywiście mówię o Sportowej (1) bo reszta była nie do jeżdżenia) ale widok wreszcie w miarę dośnieżonych tras, budują nadzieją.

W wagoniku dowiedziałem się że: "beznadziejnie, twardo, lodowo etc. i nie da się jeździć...to są trasy na łyżwy a nie na narty"... ale nie podjąłem dyskusji, bo? aaa spać mi się chyba chciało, albo co? a może uodporniłem się na opinie "Białkowych Specjalistów" że: za stromo, za ślisko... itd. a niech sobie mówią! 

Jak dla mnie warunki na 1! były rewelacyjne na pozostałych... to był chyba żart (zamrożone kalafiory).  Ale ja tam tylko byłem na tradycyjnym browarku i kiełbasce (bo tradycję powinno się podtrzymywać!) co prawda byłem sam! ciekawe dlaczego  aaa bo trasa była zamknięta i byłem chyba jedynym klientem   ale też było miło. 

PS. ja wiem że Ci którzy mnie znają to powiedzą: noooo normalnie! a kiedy jemu się nie podobało! no ale tak jest. Aaaa no były kamienie, takie luźne sobie leżały ale to jak tyczki dało się... 

Dobra jakieś fotki, czy coś:

Jedynka - Sportowa

Trasy w przygotowaniu, może nawet jutro 

 

A na koniec taka ciekawostka z wagonika:

Czyżby to jezioro z żabami było tam gdzie teraz???

PS. następny planowany??? chyba poniedziałek na SMR

Pozdrawiam

[leitner]

Jezioro było na górze w okolicach obecnego schroniska (o ile dobrze wiem, ale może się mylę).

[bolec]

5 godzin temu, Jasiek napisał:

 

Byłem pierwszy pod bramkami  a dlaczego zawsze @Góral spod Skrzycznego albo @bolec ma być pierwszy! Pozdrawiam koledzy! 

 

Jasiek. Ja nigdy nie byłem pierwszy pod bramkami ! Natomiast nie ukrywam, że często byłem pierwszy na parkingu .Raz nawet zaliczyłem niezłą drzemkę w samochodzie przed odpaleniem gondoli bo "mi się za wcześnie przyjechało" haha  pomimo ,że mieszkam rzut beretem jak wiesz    ale to takie moje zboczenie ...  

BTW  1 Dzisiaj z Magdą popełniliśmy znowu Kiczerę. Piątek/sobota z żoną Chopok a w niedzielę chyba SMR - może się gdzieś spotkamy ?

BTW 2  Mi też dzisiaj strzelił 20 dzień na nartach !

[Gość]

Przepraszam wszystkich z forum którzy liczyli na moje relacje.

Mógłbym napisać relację z Łomnicy, Strbskiego, Chopoka. Siedzę tu prawie zawsze... minęło już 30 dni na nartach, ale...

Nikt nigdy mnie nie cenzorował!

nawet za komuny! tym bardziej, nie będzie jakiś JC. Nie będę więcej wzbogacać tego Pana. 

Może kiedyś mi minie...

Jeżeli ktoś chce info to proszę na priva albo inaczej.

Jeszcze raz przepraszam i pozdrawiam.

[marboru]

46 minut temu, Jasiek napisał:

Nikt nigdy mnie nie cenzorował!

nawet za komuny! tym bardziej, nie będzie jakiś JC. Nie będę więcej wzbogacać tego Pana. 

@Jasiek, Polak to jednak jest uparty  

Na forum są pewne zasady i regulamin - nie raz sam i inni forumowicze zwracali Ci uwagę, byś przemyślał swój sposób komunikowania się i nie używał wulgaryzmów (to jest zabronione regulaminem).

Ty nadal swoje... i pewnie pomimo ostrzeżeń dostałeś czasowego bana. Nie dziwię się.

@JC to świetny Gość i gospodarz tego miejsca - to Forum, jak i cała strona Skionline jest jego własnością - patrz: gdy tu jesteś, to tak jak byś był u niego w domu.

Ja podobnie jak On w swojej chacie nie toleruję tego typu zachowań, ciekawe, czy Ty to robisz?

PS. Na Forum nikt nikomu łaski nie robi, że napisze relację bądź wklei zdjęcia. Forum tworzą ludzie, dla ludzi.

Edytowane 1 Luty 2018 przez marboru

[Gość]

To Twoje zdanie! i niech tak zostanie! koniec polemiki!!!!!!!!!!!

[Jeeb]

Dnia ‎17‎.‎01‎.‎2018 o 18:14, Jasiek napisał:

padło spędzić na moim ukochanym Skrzycznem

fantastyczna relacja, fantastyczne warunki jakich nigdy tam nie było przed 30 laty