Gdzie teraz??

[Gość]

Sory za offtop... ale nie chcę otwierać nowego wątku. Teraz tak i tak forum czyta kilku zapaleńców ale wśród nas jest wielu zapaleńców co kochają i jeżdżą w Alpy tak jak ja na Chopka.

W związku z tym mam zapytanko:

czy ktoś nie ma namiarów na tanie noclegi w miarę z normalnymi warunkami ( nie lubię szczurów ani karaluchów  ) ale nie ma to być 5* z kelnerami w liberii bo tego też nie lubię. Tak normalnie jak dla ludzi i niekoniecznie na stoku bo wiadomo, że teraz nie jadę na narty. Interesują mnie okolice Cortina d'Ampezzo oraz Salzburg.

Będę wdzięczny za każdy namiar, ale nie ukrywam że czas mnie ponagla bo trasa i terminy napięte jak struny.

Dzięki i pozdrawiam.

PS. i sory @AntyLato że wpi...m się w wątek

Edytowane 17 Sierpień 2017 przez Gość

[paolomario]

25 minutes ago, Jeeb said:

Racja - coś jak 2 liga ośrodków francuskich w Alpach

Może uda mi się sprawdzić z początkiem stycznia, ale obawiam się, że będzie tam, jak w Białce.

W lutym Grandvalira

[hupon]

21 godzin temu, Jasiek napisał:

Salzburg

http://www.austria.pl/hotele/viehhofen/apartamenty-pamina.xml 

Z Salzburga około godzinę jazdy ( region Saalbach... ), spałem tu dwa razy, w 18/19 połączenie z Zell am See gondolą i trasą (w tym sezonie do połowy)

http://www.skionline.pl/stacje/nowosci-w-zell-am-see-kaprun-w-sezonie-2016-2017,newsy,7052.html 

 Około 500 zł za osobę za tydzień (w zależności od miesiąca), ja kupowałem przez Neckermanna, poszukaj jeszcze w Leogang (ktoś z forumowiczów chyba pisał). 

Andrzej

[Gość]

No dzięki. Już myślalem że nikt sie nie odezwie.

A ponoć tyle fanów Alp tu jest... ale przemilcze to ? bo musiał bym pojechać znów po bandzie.

PS. do dziś nie korzystalem z CRO.PL ale wiecie co... tam piszesz na forum i za 15min ma się zwrotkę i to sensowną! Powinniśmy jako użytkownicy SKIONLINE brać z nich przykład... 

[Wujot]

Dnia 18.08.2017 o 21:54, Jasiek napisał:

A ponoć tyle fanów Alp tu jest... ale przemilcze to ? bo musiał bym pojechać znów po bandzie.

PS. do dziś nie korzystalem z CRO.PL ale wiecie co... tam piszesz na forum i za 15min ma się zwrotkę i to sensowną! Powinniśmy jako użytkownicy SKIONLINE brać z nich przykład... 

Bo większość jeżdżących w Alpy korzysta z systemów rezerwacji przez net - bierzesz co jest wolne.  Nie ma sensu czegokolwiek polecać bo szansa powtórnego tam trafienia jest minimalna. Tym bardziej, że ceny są niesamowicie "elastyczne" i raz kwatera jest Ok a drugi raz 200%.

@AntyLato

Trudno się odnieść do tej Twojej listy bo należałoby być przynajmniej w większości z tych miejsc aby się wypowiadać, ja z niej znam około połowy i reszty w zasadzie nie zamierzam odwiedzać- np Andora dla mnie jest bezsensowna bo w tej cenie i znacznie bliżej są świetne ośrodki szwajcarskie o których "zapomniałeś". W dodatku to nie jest tak, że dany ośrodek warto bezwzględnie polecić zawsze - np Gurgle-Soelden są genialne powiedzmy 24.11 ale 01.12 wolę Ischgl a w mroźne, słoneczne dni po opadzie może SFL (nawiasem mówiąc fantastyczny ośrodek choć zdecydowanie wymagający - też nie ma go na liście). Z ośrodkami zillertalowskimi jest tak, że styczeń i druga połowa marca - genialnie ale w środku sezonu - omijaj szerokim łukiem.

Ale odnosząc się konstruktywnie do tego co zestawiłeś i to co znam to:

1. Espace Killy (absolutny best końca sezonu)

2. Paradiski

3. Zillertal (rezerwowy lodowiec na karnecie)

4.St Anton

5. Soelden-Gurgle (absolutny best początku sezonu)

6. Val Gardena (ale plus przyległości - chyba nie zamierzasz tam jeździć parę dni i chyba tylko początek stycznia później tłumy)

Z innych spraw polecam Ci przestudiowanie wątku 

bo są tam sprawy chyba istotniejsze dla udanego wyjazdu jak decyzja typu Espace Killy czy może Zillertal szczególnie, że wybór powinien choćby uwzględniać czas dojazdu. Jeśli rodzinny charakter wyjazdu jest tak ważny to się zastanów czy nie powinieneś bliskim zaoszczędzić podróży bo może im wystarczy choćby wspomniane Nassfeld albo Dachstein West (obu nie ma na Twoich listach). I Twoi bliscy nawet nie zauważą, że nie są w jakimś kolejnym topowym ośrodku. Zysk z tych megaośrodków jest wtedy gdy potrafisz wykorzystać ich unikatowe walory (np dostępność różnych kierunków, warunków śniegowych a szczególnie możliwości off piste) i lubisz już wielokilometrowe płynne urozmaicone zjazdy.

Padło tu w wątku trochę rad, które możesz potraktować jako czepialstwo czy złośliwości ale... jest tam dużo racji. W dodatku w czasie dupówy (co nie jest znów takie rzadkie) Espace Killy nie różni się od, powiedzmy Szczyrku, a w tym konkretnym przypadku w Szczyrku będzie nawet łatwiej przetrwać. Czyli jest bardzo dużo zmiennych i mam wrażenie, że nie zauważasz tych istotniejszych.

Pozdro

Wiesiek