Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Gdzie teraz??


AntyLato

Rekomendowane odpowiedzi

51 minut temu, marionen napisał:

 Scotch Whisky Blended Chivas 25 YO, najlepiej prezentuje się w skórzanym kuferku (nie jest jednak tania)

Pisząc nie jest tania chodziło mi o whisky, bo kuferek to tylko mały dodatek. Osobiście delektowałem się tylko raz, ale smak pamiętam do dzisiaj. Sorrki za off i już się w wątku nie odezwę , obiecuję!; chyba że... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, JC napisał:

@antylato napisałeś, że byłeś w Alta Badia. Pytanie - czemu nie pojechałeś do Val Gardeny, Arabby, czy na Marmoladę?

Nie wysyłaj użytkownika o umiejętnościach "3"  do Arabby albo na Marmoladę i to jeszcze z kobietą i dziećmi.

Niech ćwiczą z Mitkiem na jakimś łatwiejszym stoku.

AntyLato - wrzuć filmy prezentujące Waszą jazdę to będzie łatwiej doradzć.

Edytowane przez Jeeb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Jeeb napisał:

Nie wysyłaj użytkownika o umiejętnościach "3"  do Arabby albo na Marmoladę i to jeszcze z kobietą i dziećmi.

Niech ćwiczą z Mitkiem na jakimś łatwiejszym stoku.

AntyLato - wrzuć filmy prezentujące Waszą jazdę to będzie łatwiej doradzć.

Nigdzie go nie wysyłam, tylko chciałbym się dowiedzieć, dlaczego tam nie był.

A temat z Mitkiem odpuść sobie.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JC,

ponieważ celem wyjazdu (feryjny i pierwszy do Włoch), były niebieskie trasy Alta Badii. Założyłem iż ten ośrodek nie będzie cierpiał na tłok będący efektem Sellarondy. Skupiliśmy się tylko na tym rejonie, choć trochę mały jak na 6 dni i zbyt niebieski. To było 2 lata temu. Żałuje iż wtedy mając szansę nie wybrałem się na Lagazuoi.

Początkiem marca odwiedziłem Val di Fassę. Zwiedziłem te rejony od Carezzy i San Pelegrino przez Pozzę/Canazei/Albę z dwóch stron, do Arabby z Marmoladą włącznie.

Było tłoczno, a tam gdzie trasy Selli bardzo tłoczno. 

Zastanawiałem się później czy to byłby dobry kierunek na ferie, ale doszedłem do wniosku iż nazbyt te wszystkie ośrodki rozrzucone. Trochę 'logistyki' by trzeba, na pewno chcąc odwiedzić Carezzę i San Pelegrino. Dlatego na swojej liście zostawiłem w tym momencie właśnie Val Gardenę, jako bardziej skoncentrowaną. Choć wydaje mi się iż ze względu na dosyć długi styk z Sellą tam też może być tłoczno. Jeśli już to pewnie będę celować w styczniu.

Pozdrowienia.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, marionen napisał:

AntyLato ładnie się nazywasz. Zaliczasz trzydzieści kilka ośrodków w 7 lat z rodziną i oczekujesz pomocy. To raczej Ty powinieneś doradzać forumowiczom. Pewnie niewielu jest, którzy byli w ostatnich latach w większej ilości. Dziwi mnie Twoje pytanie, skoro radziłeś Sobie do tej pory świetnie. Pi razy oko wychodzi 5 ośrodków alpejskich na sezon. To jakieś 35 dni na sezon, do tego pewnie jeszcze dochodzą wypady w Polsce, Czechach lub (i) Słowacji. Jak Ty to ogarniasz czasowo, nie myślę tu o Tobie i małżonce, ale o córce i synu. Ponad miesiąc w zimie poza szkołą? Chyba mają indywidualny tok nauki (pewnie w szkole prywatnej). Pierwsze, co po pierwszym poście pomyślałem, to to co napisał Mitek. Nie jesteś biedny, bo tyle wyjazdów z rodziną generuje wysokie koszty i to rok w rok. Piszesz generalnie, że słabo jeździcie technicznie. Kochacie zimę i narty (w końcu tyle wyjazdów). Poprawa techniki to w Waszym wypadku konieczność. Parę złotych na instruktorów, przecież Ci nie brakuje. Radość z narciarstwa przy poprawnej technice dałaby wam o wiele więcej satysfakcji niż zaliczanie kolejnego ON. Przy tak intensywnej jeździe pewnie z 60-70% ON już nie pamiętacie, zwłaszcza tych w których byliście tylko raz. Reasumując zdecydowanie polecam Wam szlifowanie techniki, a nie szukanie ośrodków, których zaliczyliście już bez liku. Gdybyś się jednak upierał, na dalsze zaliczanie ON, to w Austrii masz ich ponad 210. Proponuje objechać wszystkie, bo wszędzie znajdziesz ciekawe trasy (dopóty nie ogarniecie techniki). Można zacząć od lewej albo prawej, bądź z góry albo dołu. Jeszcze mapka

 

Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz podkreślam, pracujcie nad techniką, a później zaliczajcie kolejne ON

Cześć marionen,

nie do końca właściwie sobie to wyliczyłeś na podstawie mojej listy ośrodków, jeśli chodzi o ilość dni na stokach moich dzieci. Napisałem w pierwszym, iż są 2-3 wyjazdy w roku całą rodziną. Były też sezony tylko z jednym. Itd. Teraz staram się by były zawsze przynajmniej 2. A przykładowo te wszystkie dalej wymienione ośrodki można zwiedzić podczas dwóch 6 dniowych wyjazdów: Obertauern, Zauchensee, Flachauwinkl, Flachau, Wagrain, Alpendorf, Schladming 4 Berge, Dachstein. To jeden rejon i jeśli się mieszka np. w okolicy Radstadt 'wszędzie' jest 12-35 km. Dodatkowo ostatnio odnalazłem, na mapie oczywiście, rejon Hochkonig który jest w podobnej odległości. Pisałem też iż część ośrodków z mojej listy odwiedziłem sam. 

I nie licz mi proszę ile mam w portfelu :D tym bardziej zgodnie z tym co wyżej napisałem. Zauważyłem na tym czy innym forum iż są osoby które potrafią spędzić >50 dni w Alpach. Muszą mieć na to jakiś sprytny sposób ;).   

Co do instruktorów, zarówno dzieci jak i żona korzystali. Dzieci szczególnie do 2014. Potem zaczęły 'stawiać' opór twierdząc iż jak mają ferie to chcą jeździć a nie spędzać godziny z instruktorem. Założyłem iż 2015/2016/2017 to będzie czas na jazdę, po coraz trudniejszych trasach i takie im serwuje. Zresztą tak staram się czynić zawsze ale jazda z czwórką 'na plecach' ma swoje wady, w szczególności dla prowadzącego. Czasami zostawiamy dziewczyny same i jedziemy z synem porozglądać się za trudnymi czerwonym i czarnymi.

W Polsce/Czechach/Słowacji nie jeździliśmy już dawno. Ale planuję się z Polskimi stokami przeprosić w tym sezonie, celem oddania dzieci na nauki. Więcej wtedy skorzystają z Alp. I ja też. W tamtym sezonie też miałem taki zamiar, ale jakoś mi nie wyszło.

Na szczęście mając na uwadze wszystko powyższe, nigdy nie mają mi za złe gdy mam okazję pojechać gdzieś sam. Wtedy mogę się wyjeździć. 

Pozdrowienia.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.08.2017 o 22:13, AntyLato napisał:

Kto zna?

   W rejonie Val Gardeny (Ortisei - St.Ulrich) byłem w marcu 2014, a spałem tu:   http://www.residencemagdalena.com/en/Default.asp.

Polecam trasę Seceda - ok. 10 km (ale wyjazd na górę pierwszą gondolką, bo potem dużo ludzi), no i Gardenissimę do St. Christiny i potem kretem do wyciągu w rejon Saslonga. Stamtąd możesz pociągnąć na Belvedere. Rejonem w pobliżu St.Ulrich, gdzie jest zdecydowanie mniej ludzi jest Alpe di Siusi i Monte Pana (do którego dostaniesz się z okolic Saslonga - Ciampinoi, albo z St.Christiny, ale do wyciągu trzeba podejść z buta parę minut.

   A ja w nadchodzącym sezonie - Szczyrk (prawie za rogiem :D), w styczniu może jakaś 4-dniówka w zasięgu 6-7 godzin jazdy z BB, a w marcu Zillertal.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, hupon napisał:

   W rejonie Val Gardeny (Ortisei - St.Ulrich) byłem w marcu 2014, a spałem tu:   http://www.residencemagdalena.com/en/Default.asp.

Polecam trasę Seceda - ok. 10 km (ale wyjazd na górę pierwszą gondolką, bo potem dużo ludzi), no i Gardenissimę do St. Christiny i potem kretem do wyciągu w rejon Saslonga. Stamtąd możesz pociągnąć na Belvedere. Rejonem w pobliżu St.Ulrich, gdzie jest zdecydowanie mniej ludzi jest Alpe di Siusi i Monte Pana (do którego dostaniesz się z okolic Saslonga - Ciampinoi, albo z St.Christiny, ale do wyciągu trzeba podejść z buta parę minut.

   A ja w nadchodzącym sezonie - Szczyrk (prawie za rogiem :D), w styczniu może jakaś 4-dniówka w zasięgu 6-7 godzin jazdy z BB, a w marcu Zillertal.

 

Dziękuję hupon za informacje. A tym razem ja mogę coś Tobie polecić na styczeń, skoro nie chcesz daleko jechać a w sam raz na 4 dni. 

Popatrz na Schladming 4 berge, Wagrain+Alpendorf oraz Obertauern, jeśli tam nie byłeś. ~700km. Karnet Ski Amade: Zauchensee/Flachauwinkl, Flachau, Wagrain, Alpendorf, Schladming 4 Berge, Hochkonig (w ostatnim nie byłem) + widokowe Dachstein.  Karnet SalzburgerSuperskiCard: ww.  oraz  Obertauern. Jeśli chcesz porzucić samochód to raczej Schladming. Jeśli zima będzie słaba to Obertauern, ze względu na wysokości - przełęcz/dolne stacje są na ~1700mnpm. Sezon tam jest bardzo długi. Taka wysokościowo-pogodowa perełka regionu. Jeśli decydujesz się tylko na Obertauern to jest to osobny karnet wraz z Grosseck-Speiereck, tylko na te 2 ośrodki. Pozdrowienia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, WojtekM napisał:

 

Widzę, że interesujesz się Grandvalirą. Tutaj masz fajną relację - o ile jeszcze ich nie czytałeś. Może pomoże:

http://www.skiforum.pl/topic/52696-andora-grandvalira-luty-2017-–-salomonowa-decyzja/

 

Dzięki WojtekM,

przestudiowałem właśnie z zainteresowaniem, świetna relacja. Pomimo tylu wad opisanych i mocno podkreślonych, autor jednoznacznie stwierdził: 

"Dla mnie Andora okazała się pozytywną niespodzianką mimo swoich niedoskonałości. To milowe odkrycie dla mojej rodzinki. 

Myślę, że będę rozważał ją na czołowym miejscu planując narciarskie urlopy. Zgaduję, że może być coraz bardziej popularna wśród Polaków."

Czyli można ustawić w górnej części listy. Patrząc na mapkę GV, jej styl graficzny, nazewnictwo stoków oraz wyciągów, a także podpis jej autora można chyba stwierdzić iż Francuzi mocno 'pomagali' i/lub stanowili wzorzec przy 'tworzeniu' ośrodka Grandvalira.

Czy ktoś może zna zarówno Grandvalirę jak i Vallnord? By porównać w kilku zdaniach? Ja tymczasem poszukam coś na forach, bo mapki sugerują iż Vallnord to nr.2.

Pozdrowienia.

 

GV.jpg

Espace Killy.jpg

Megeve.jpg

Vars Risoul.jpg

Edytowane przez AntyLato
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.08.2017 o 15:43, AntyLato napisał:

Cześć Mitek, te wszystkie ośrodki zwiedziłem od 2010. Z rodziną jeżdżę od 2012 i z całej tej listy jest około 8 gdzie nie byliśmy razem.

Co do odporności na kolor i nauki właściwa sugestia z Twojej strony. Tak też staram się czynić (z rożnym skutkiem), aczkolwiek nic nie stoi na przeszkodzie by odwiedzać kolejne i kolejne ośrodki, co jest moim celem. Lubię zwiedzać :) a nie przywiązywać się do czegoś fajnego bo "za rogiem" znajduję zawsze kolejne fajne. Pozdrowienia.

Cześć

Co do ośrodków:

AT Nassfeld - przyjemny ośrodek rodzinny. Całość do objechania w 4 godziny dla średnio sprawnej grupy. Trasy dość zróżnicowane i topograficznie ciekawe. Bardzo ładny widokowo.

IT Sestriere - po prostu zerknij sobie i oceń. Duże przestrzenie ciekawe trasy. Możliwość zamieszkania w górach z dojazdem tylko wyciągiem.

Co do taktyki jazdy to prawda jest taka, że gdy zwiedzasz to jesteś kupiony na poznawaniu, nie zgubieniu się, wrażeniach, pejzażach itd. Siłą rzeczy przywiązujesz wtedy mniej uwagi samej jeździe. Ja nie postuluje jakiegoś katowania się ćwiczeniami i gonienia za instruktorem - nie o to chodzi. Zazwyczaj robimy tak, że zwiedzamy całość stosunkowo szybko i potem - mając już pogląd co i jak wybieramy najlepsze kawałki. te najlepsze kawałki to zazwyczaj te na których nie ma ludzi lub np. długie przelotowe trasy albo trasy o nachyleniu pozwalającym jechać maxa bezpiecznie i tam się bawimy jazdą. Zupełnie nie rozumiem stwierdzeń, że ... samemu to się dopiero wyjeżdżę bo dla mnie jazda ma tylko wtedy sens gdy z kimś się tą przyjemnością dzielę a przyjemność z jazdy można znaleźć na każdej górce w każdej ekipie czego niniejszym Ci życzę.

Pozdrowienia

 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Mitek napisał:

Cześć

Co do ośrodków:

AT Nassfeld - przyjemny ośrodek rodzinny. Całość do objechania w 4 godziny dla średnio sprawnej grupy. Trasy dość zróżnicowane i topograficznie ciekawe. Bardzo ładny widokowo.

IT Sestriere - po prostu zerknij sobie i oceń. Duże przestrzenie ciekawe trasy. Możliwość zamieszkania w górach z dojazdem tylko wyciągiem.

Co do taktyki jazdy to prawda jest taka, że gdy zwiedzasz to jesteś kupiony na poznawaniu, nie zgubieniu się, wrażeniach, pejzażach itd. Siłą rzeczy przywiązujesz wtedy mniej uwagi samej jeździe. Ja nie postuluje jakiegoś katowania się ćwiczeniami i gonienia za instruktorem - nie o to chodzi. Zazwyczaj robimy tak, że zwiedzamy całość stosunkowo szybko i potem - mając już pogląd co i jak wybieramy najlepsze kawałki. te najlepsze kawałki to zazwyczaj te na których nie ma ludzi lub np. długie przelotowe trasy albo trasy o nachyleniu pozwalającym jechać maxa bezpiecznie i tam się bawimy jazdą. Zupełnie nie rozumiem stwierdzeń, że ... samemu to się dopiero wyjeżdżę bo dla mnie jazda ma tylko wtedy sens gdy z kimś się tą przyjemnością dzielę a przyjemność z jazdy można znaleźć na każdej górce w każdej ekipie czego niniejszym Ci życzę.

Pozdrowienia

 

Cześć Mitek,

w zamyśle było iż "mogę się wyjeździć" swoim tempem. I oczywiście iż dobre towarzystwo, czy to rodziny czy inne, jest dla mnie podstawą narciarstwa. Samemu nudno. Np. Tignes, La Clusaz i Megeve odwiedzałem sam. Na szczęście w dwóch ostatnich była katastrofalna widoczność a do tego mocny deszcz, więc nie musiałem jeździć :D.

Sestriere/Via Lattea planowałem w styczniu, z mapki fajnie się prezentuje ten ośrodek Igrzysk Olimpijskich. Ostatecznie ze względu na warunki śniegowe trafiłem pod Matterhorn i w dwa dnia całkiem dobrze teren zjeździłem z kolegą. Breuil-Cervinia/Zermatt startując z Valtournenche. Polecam, ale my mieliśmy szczęście tzn. pogodę 10/10. Około -6 do -10 i słońce, bez wiatru. 

Problemem obu 'kierunków' jest odległość. Wklejam kilka widokówek na Matterhorn i okolice.

 Pozdrowienia.

 

  

20170121_104630.jpg

20170121_110943.jpg

20170121_131125.jpg

20170121_152125.jpg

20170122_111819.jpg

20170122_112330.jpg

20170122_113433.jpg

20170122_121849.jpg

20170122_135725.jpg

20170122_135828.jpg

20170122_135841.jpg

20170122_141732.jpg

20170122_141735.jpg

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Jasiek napisał:

Dzięki. Super foty... siper góry... 

To jeszcze dodam zdjęcia Gornergrat Bahn oraz plac zabaw z widokiem :|.

Miło było usiąść i popatrzeć, ale 'okoliczne' dzieci nie były zainteresowane. Być może jeździły nartach. Zaraz obok jest hotel, 30m od trasy.

20170122_125324.jpg

20170122_125326.jpg

20170122_121859.jpg

Edytowane przez AntyLato
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Jeeb napisał:

Fantastyczne foty, kiedy tam byłeś ?

Nocowaliście w tym właśnie hotelu ?

20 do 23 stycznia, 2 dni jazdy na nartach.

Ten plac zabaw i Hotel to strona szwajcarska. My startowaliśmy z Włoch jak pisałem - Valtournenche, mieszkaliśmy w hotelu Meuble Meridiana, https://www.booking.com/hotel/it/meuble-meridiana.pl.html.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Jeeb napisał:

Fantastyczne foty, kiedy tam byłeś ?

Nocowaliście w tym właśnie hotelu ?

Poszperałem w pamięci i na mapie, hotel o którym wspomniałem, a Ty pytałeś to Riffelalp Resort 2222m. Jedno zdjęcie znalazłem, po prawej od placu 'bez dzieci' patrząc na Matterhorn.  http://www.riffelalp.com/

20170122_125317.jpg

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, AntyLato napisał:

Poszperałem w pamięci i na mapie, hotel o którym wspomniałem, a Ty pytałeś to Riffelalp Resort 2222m. Jedno zdjęcie znalazłem, po prawej od placu 'bez dzieci' patrząc na Matterhorn.  http://www.riffelalp.com/

faktycznie ciekawy hotel i przystępne ceny:D

http://www.riffelalp.com/cms/downloads/fcf4f4d7b2b6b7bf1c7add34a47eb27d.pdf

idealny na wyjazd rodzinny

Edytowane przez Jeeb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj AntyLato,

Widzę, że znaleźli się ludzie chętni do pomocy i rozmowy, dzięki nim temat nie skręcił, w stronę amatorów pijących kolor spod Bielska i wylewających swoje żale. Przesadzili z Chivas i włączyło się Wielkie Ego przy ekranie monitora, gdy żony poszły spać.

Pozdrawiam Andrzej1982

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, marboru napisał:

Gdybyś szukał opisu Vialattelli, to mogę służyć swoją starą relacją z tego ośrodka:

Pozdrawiam.

marboru

Dzięki Marboru, zaraz będę czytał. A wcześniej już przestudiowałem i pooglądałem Twoje St.Anton 9_9

Byłem na początku lutego z drugiej strony, w Warth. Najdalej dotarliśmy na stoki Zuers i Zug. Także myślę iż musi znaleźć się też czas na 'odwróconą' (Twoją) wersję zwiedzania tego ośrodka.

Ps. Świetne filmy. Ten z Gurgli też.

Pozdrowienia

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 15/08/2017 at 4:35 PM, AntyLato said:

Dzięki WojtekM,

przestudiowałem właśnie z zainteresowaniem, świetna relacja. Pomimo tylu wad opisanych i mocno podkreślonych, autor jednoznacznie stwierdził: 

"Dla mnie Andora okazała się pozytywną niespodzianką mimo swoich niedoskonałości. To milowe odkrycie dla mojej rodzinki. 

Myślę, że będę rozważał ją na czołowym miejscu planując narciarskie urlopy. Zgaduję, że może być coraz bardziej popularna wśród Polaków."

Czyli można ustawić w górnej części listy. Patrząc na mapkę GV, jej styl graficzny, nazewnictwo stoków oraz wyciągów, a także podpis jej autora można chyba stwierdzić iż Francuzi mocno 'pomagali' i/lub stanowili wzorzec przy 'tworzeniu' ośrodka Grandvalira.

Czy ktoś może zna zarówno Grandvalirę jak i Vallnord? By porównać w kilku zdaniach? Ja tymczasem poszukam coś na forach, bo mapki sugerują iż Vallnord to nr.2.

Pozdrowienia.

 

 

 

Grandvalirę odradzam, bo się nazjeżdżacie i nie będzie już tak fajnie B|:P:D

Francuskiego to tam nie uświadczysz wśród mieszkańców. Hiszpański, czy raczej kataloński.

W lutym ruszamy tam znowu. :)^_^:)

 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...