Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Stacje narciarskie przyjazne narciarzom


ptk89

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, johnny_narciarz napisał:

W sezonie 4 godzinki na Nowej Osadzie kosztują 70 zł, na BSA 69 - dlatego o tym wspomnialem. Po sezonie w BSA 4 godz. były za 50 zł, jeśli dobrze zapamiętałem. :)

Cennik Nowej Osady http://zima.nowaosada.pl/cennik/ Może coś zmienili, ale tu napisali 65 zł. Tak naprawdę to wszystko jedno - różnica 1-5 zł jest niewielka (niemalże nie istnieje), jeśli jeździ się tam rzadko.

Pamiętajcie, że koszt budowy ośrodka, to nie tylko wyciąg i naśnieżanie, ale pełno innych rzeczy - trasa (czasami są na łąkach, które nie potrzebowały dużego profilowania (ingerencji w teren), a czasem trzeba dość mocno poprawić przyrodę), wycinka drzew, ratraki, budynki, parkingi i czasami sporo nieprzewidzianych kosztów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, WojtekM napisał:

@leitner Oczywiście - kilka lub kilkanaście PLN różnicy nie robi w ogólnych kosztach wyjazdu. Pod jednym warunkiem - że wracając nie czujesz się "wydymany" :D

Dokładnie Wojtek. 

Ten lejek na dole w BSA, to jest właśnie "dymanie"  że to topowy ON ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, leitner napisał:

 

Pamiętajcie, że koszt budowy ośrodka, to nie tylko wyciąg i naśnieżanie, ale pełno innych rzeczy - trasa (czasami są na łąkach, które nie potrzebowały dużego profilowania (ingerencji w teren), a czasem trzeba dość mocno poprawić przyrodę), wycinka drzew, ratraki, budynki, parkingi i czasami sporo nieprzewidzianych kosztów.

Taka argumentacja jakoś do mnie nie przemawia. Dla porównania, w Żylinie wybudowano od podstaw fabrykę samochodów. Trzeba było postawić hale produkcyjne, doprowadzić prad, wodę kanalizację, "poszukać" ludzi do roboty. ( celowo wziąłem w cudzysłów, orientujecie się dlaczego?), wybudować drogi. W związku z tym uzasadnionym jest aby auta z Żyliny były droższe do tych z Wolfsburga?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.05.2017 o 15:25, ptk89 napisał:

BSA jest na drugim biegunie śmieszności i obłudy. Chodzi o to, by wypośrodkować swoje podejście do klienta tzn. nie obiecywać cudów, ale być z nim w kontakcie i rozmawiać, dzielić się informacjami. Klient musi widzieć, że nie jest zlewany.

Żaden towar sam nie nie zareklamował. Wiadomo jak się rozkręci to sam się kręci, ale Szczyrk startuje z poziomu bliskiego zeru z powodu wieloletnich zaniedbań w infrastrukturze. Inna sprawa, że narciarstwo nie jest mocno popularne i może warto zawalczyć o klienta by zostawił swoje pieniądze w takiej formie wypoczynku?

Cześć

Najfajniejsze są stwierdzenia:

"Szczyrk startuje z poziomu bliskiego zeru" oraz, że

"narciarstwo nie jest mocno popularne"

.....

Pozdro

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.05.2017 o 14:40, Sapient napisał:

Patrząc na ich doświadczenie w modernizacji ośrodków to może nie będzie tak źle.

Ja jestem nastawiony pozytywnie oprócz tego że do Szczyrku nie będzie się dało dojechać.

Nawet jak dojedziemy to nie będzie gdzie zaparkować !

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Bumer napisał:

"poszukać" ludzi do roboty. ( celowo wziąłem w cudzysłów, orientujecie się dlaczego?),

   Nie odważyłbym się powiedzieć Słowaczce lub Czeszce zdania ze słowem "szukać". Do mojego kolegi w latach 80-tych przyjechali znajomi z Brna, którzy chcieli zrobić zakupy, ale kiedy usłyszeli, że "poszukamy w sklepie" nastąpiła konsternacja, bo nie mogli zrozumieć co ma wspólnego z zakupami "pie...nie się w piwnicy" :D. Na szczęście szybko wyjaśniło się, że koledze chodziło o "hledanie v obchode".


 
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.05.2017 o 20:15, leitner napisał:

Cennik Nowej Osady

No faktycznie - pomyliłem karnet 4-godzinny z dopołudniowym. :) Ale jak sam zauważyłeś, te 4 zł są bez znaczenia. 

Dlaczego staje w obronie BSA? Nie nie, nikt mi nie płaci! xD Bronię,bo niemal w każdym wątku, gdzie zaczyna się dyskusja na temat innych ON, ciągle przytaczany jest przykład BSA, po który jeździ się jak po burej suce. Często niesłusznie. A jak ktoś już rozpocznie, to się tak ludziska nakręcają, że przykro to się czyta... Ośrodek ma swoje mankamenty, ale nie zasługuję na krytykę totalną. Ludzie popadają ze skrajności w skrajność. Nie wiem też skąd takie stwierdzenia jak "topowa stacja"? Od kiedy niby tak się reklamują? Albo kto tak ją tu przedstawiał? To po prostu mała, ale nowoczesna stacja z wadami wieku dziecięcego. Jednym się spodoba, innym nie. Ja też bywam w jednych miejscach częściej, w inny rzadziej z różnych powodów. W Beskidach wybór podobnych ON mamy spory i każdy znajdzie coś dla siebie, o ile lubi takowe odwiedzać. 9_9

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Bumer napisał:

Dla porównania, w Żylinie wybudowano od podstaw fabrykę samochodów. 

 

7 godzin temu, marek_kapica napisał:

To jednak chyba zły przyklad 

Dokładnie, przykład nietrafiony. Bumer, jak rozumiem masz na myśli tę samą firmę. Ośrodki narciarskie to trochę inna bajka. Nawet, jeśli kilka jest tego samego właściciela (Kasina, Czarny Groń, Słotwiny), to ceny muszą się różnić, bo każda stacja jest zupełnie inna. 

@johnny_narciarz pełna zgoda! Nikt nikogo nie zmusza, żeby przyjechał na BSA. Jest to mała stacja i na razie taką zostanie. Jednak wyróżnia się dość mocno technologią. Czy była potrzebna na taką skalę? Właściciele chyba już to rozważyli i rezygnacja z Snowboxu potwierdza to. Dobrze, że się zmieniają i "leczą" choroby wieku dziecięcego. W następnym sezonie wystartuje czarna trasa i jestem przekonany, że dla wymagających narciarzy BSA będzie dużo lepszym ośrodkiem do jazdy wieczornej niż SON. Na tym BSA może zyskać, chociaż wiadomo, że to początkujący zostawiają najwięcej dutków..

Edytowane przez leitner
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.05.2017 o 20:15, leitner napisał:

Cennik Nowej Osady http://zima.nowaosada.pl/cennik/ Może coś zmienili, ale tu napisali 65 zł. Tak naprawdę to wszystko jedno - różnica 1-5 zł jest niewielka (niemalże nie istnieje), jeśli jeździ się tam rzadko.

Pamiętajcie, że koszt budowy ośrodka, to nie tylko wyciąg i naśnieżanie, ale pełno innych rzeczy - trasa (czasami są na łąkach, które nie potrzebowały dużego profilowania (ingerencji w teren), a czasem trzeba dość mocno poprawić przyrodę), wycinka drzew, ratraki, budynki, parkingi i czasami sporo nieprzewidzianych kosztów.

Poniesione koszty nie powinny mieć specjalnego wpływu na politykę cenową bo w myśl takiej logiki można byłoby budować wszędzie nie bacząc na wydatki. Cena powinna być adekwatna do oferty, ci którzy mieszkają blisko są skłonni "przepłacić" bo doliczają koszty dojazdu do innych stacji ale o klientów z dalszej okolicy trzeba zawalczyć jakością oferty w tym ceny. 

To tłumaczy fenomen ośrodków typu Myślęcinek w Bydgoszczy gdzie ceny są "najwyższe na świecie" mimo, że to niewiele kosztujący talerzyk. Jak jest śnieg to kolejki są długości połowy wyciągu. Bo nie ma alternatywy w rozsądnej odległości a dostępne zasoby ludzkie całkiem spore.

A jak ma się ostrą konkurencję (jak jest w Saas Fee) to trzeba cuda wymyślać aby ściągnąć narciarzy. Cena wobec tego powinna być taka aby zyski ośrodka były największe uwzględniając w tym też różne czynniki psychologiczne typu wizerunek i satysfakcja. 

Pozdro

Wiesiek

 

Edytowane przez Wujot
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, johnny_narciarz napisał:

..Dlaczego staje w obronie BSA? Nie nie, nikt mi nie płaci! xD Bronię,bo niemal w każdym wątku, gdzie zaczyna się dyskusja na temat innych ON, ciągle przytaczany jest przykład BSA, po który jeździ się jak po burej suce. Często niesłusznie. A jak ktoś już rozpocznie, to się tak ludziska nakręcają, że przykro to się czyta...

Sami są sobie winni. Jakby właściciel poprzez media społecznościowe nie pompował balonika to krytyka była by o wiele mniejsza.

Natomiast przekaz cały czas był że super stacja, powoli budowane wszystko przemyślane, hiper technologia produkcji śniegu, pracownicy szkoleni w Austrii, trasy przygotowane jak na PS, śniegu 3metry albo więcej, najnowocześniejsza kanapa, sezon do maja i sporo jeszcze tych fantazji. Dziś może widzą swoje błędy, kolejny sezon pokaże czy potrafią z nich wyciągać wnioski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Sapient napisał:

Sami są sobie winni. Jakby właściciel poprzez media społecznościowe nie pompował balonika to krytyka była by o wiele mniejsza.

Natomiast przekaz cały czas był że super stacja, powoli budowane wszystko przemyślane, hiper technologia produkcji śniegu, pracownicy szkoleni w Austrii, trasy przygotowane jak na PS, śniegu 3metry albo więcej, najnowocześniejsza kanapa, sezon do maja i sporo jeszcze tych fantazji. Dziś może widzą swoje błędy, kolejny sezon pokaże czy potrafią z nich wyciągać wnioski.

I tylko o to chodzi! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Wujot napisał:

Poniesione koszty nie powinny mieć specjalnego wpływu na politykę cenową bo w myśl takiej logiki można byłoby budować wszędzie nie bacząc na wydatki. Cena powinna być adekwatna do oferty, ci którzy mieszkają blisko są skłonni "przepłacić" bo doliczają koszty dojazdu do innych stacji ale o klientów z dalszej okolicy trzeba zawalczyć jakością oferty w tym ceny. 

1.Po pierwszej części zdania można wyciągnąć śmiały wniosek, że nie masz pojęcia o ośrodkach narciarskich. Gdyby było tak, jak mówisz, to ośrodek z wypasioną gondolą, restauracją, ale jedną trasą powinien mieć takie same ceny karnetów co jedna trasa z talerzykiem za kilkadziesiąt tys zł i budką z frytkami. Całe szczęście jest wolny rynek w tej kwestii i, jeśli ktoś chce jeździć w ośrodku z lepszą infrastrukturą, zazwyczaj płaci więcej. 2.Właśnie cena zazwyczaj JEST zazwyczaj adekwatna do oferty (może poza Kasprowym), więc nie rozumiem, o co Ci chodzi. Właściciel stacji zawsze powinien policzyć co się opłaca a co nie.

Przykład stoku w Bydgoszczy jest bardzo dobry, ponieważ nie ma on żadnej konkurencji. Patrząc na zastosowaną technologię, BSA też nie ma konkurencji w okolicy. 

Właściciel przynajmniej bardzo dobrze wypromował ten ośrodek (co jest dość rzadko spotykane) i chyba dobry marketing okazał się największym minusem (choć ja się z ty zupełnie nie zgadzam).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest istotne czy wybudujesz tanio czy drogo. Istotna jest jakość oferty - nie nakłady. To, że jedno często idzie w parze z drugim to oczywiste. Ale na politykę cenową wpływa nie wartość księgowa inwestycji a możliwości zarabiania. Unikatowa wartość oferty (np brak konkurencji) pozwala kreować wyższy zysk. Nie interesuje mnie martyrologia (czyli te dodatkowe nieprzewidziane koszty o których wspominałeś). Do tego zasadniczo się odnosiłem.

Pozdro

Wiesiek

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Wujot napisał:

Nie jest istotne czy wybudujesz tanio czy drogo. Istotna jest jakość oferty - nie nakłady. To, że jedno często idzie w parze z drugim to oczywiste. Ale na politykę cenową wpływa nie wartość księgowa inwestycji a możliwości zarabiania.

Oczywiście - chociaż zazwyczaj jest to ze sobą powiązane. Jak ktoś wyda mnóstwo kasy na ośrodek, to zazwyczaj liczy na sporą frekwencję, która wyrówna koszty. Jednak muszą być jakieś różnice cenowe w karnetach. Patrząc na karpackie ośrodki (sudeckich niestety nie znam) to, poza Kasprowym, wydaje mi się, że cena jest adekwatna do oferty i możliwości zarabiania.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, leitner napisał:

Oczywiście - chociaż zazwyczaj jest to ze sobą powiązane. Jak ktoś wyda mnóstwo kasy na ośrodek, to zazwyczaj liczy na sporą frekwencję, która wyrówna koszty. Jednak muszą być jakieś różnice cenowe w karnetach. Patrząc na karpackie ośrodki (sudeckich niestety nie znam) to, poza Kasprowym, wydaje mi się, że cena jest adekwatna do oferty i możliwości zarabiania.

W polskich Sudetach sytuacja jest skomplikowana - dwa ośrodki sporo inwestują i mają ruch Czarna Góra i Zieleniec. Świeradów sporo zainwestował i... stagnacja ale nie wiadomo dlaczego wstrzymano dalsze prace. Dla mnie to nieporozumienie narciarskie i nietrafiona koncepcja. Szklarska i Karpacz to na poły skanseny ale Biały Jar w Karpaczu ma się chyba dobrze i jest żyłą złota. Te dwa ostatnie miasta blokowane są przez KPN i to jest pewnie fundamentalna przyczyna mizerii. Ceny karnetów są dość wyrównane i to chyba dowodziłoby tego, że poziom inwestycji nie ma na to wpływu (ale na frekwencje już tak).

Pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świeradów stanął przez problemy środowiskowe (kiedyś coś takiego przeczytałem). W Karpaczu w tym roku ma powstać nowe kanapa i naśnieżanie od góry, chociaż jak rozmawiałem z osobą mocno związaną z tym ośrodkiem, to mieli mnóstwo problemów z KPN i jeśli uda się się tym roku wszystko zrobić to będzie mały cud.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Wujot napisał:

W polskich Sudetach sytuacja jest skomplikowana - dwa ośrodki sporo inwestują i mają ruch Czarna Góra i Zieleniec. Świeradów sporo zainwestował i... stagnacja ale nie wiadomo dlaczego wstrzymano dalsze prace. Dla mnie to nieporozumienie narciarskie i nietrafiona koncepcja. Szklarska i Karpacz to na poły skanseny ale Biały Jar w Karpaczu ma się chyba dobrze i jest żyłą złota. Te dwa ostatnie miasta blokowane są przez KPN i to jest pewnie fundamentalna przyczyna mizerii. Ceny karnetów są dość wyrównane i to chyba dowodziłoby tego, że poziom inwestycji nie ma na to wpływu (ale na frekwencje już tak).

Pozdro

Wiesiek

Powiem Ci Wiesiu że Świeradów, jako miasto, dzięki gondoli bardzo odżyło. Być może też rowery (mtb, singletack) mają na to wpływ, ale gondola też w tym pomaga.

Nie wiem jak się ma zadowolenie inwestora wyciągu, ale widzę że właściciele pensjonatów dobrze przędą.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie, kompletnie nie interesuje mnie suma nakładów inwestora/właściciela i sądzę że 99% klientów również...., a juz kompletnie kombatanctwo i 'staranie sie'. Ważny jest efekt.  Glosowanie za i przeciw  na szczęście odbywa sie nogami-kołami....

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Sapient napisał:

Sami są sobie winni. Jakby właściciel poprzez media społecznościowe nie pompował balonika to krytyka była by o wiele mniejsza.

Natomiast przekaz cały czas był że super stacja, powoli budowane wszystko przemyślane, hiper technologia produkcji śniegu, pracownicy szkoleni w Austrii, trasy przygotowane jak na PS, śniegu 3metry albo więcej, najnowocześniejsza kanapa, sezon do maja i sporo jeszcze tych fantazji. Dziś może widzą swoje błędy, kolejny sezon pokaże czy potrafią z nich wyciągać wnioski.

Widzisz, ja to widzę zupełnie inaczej. Umieli woku siebie zrobić szum i osiągnęli sukces. Popatrz ile ta stacja ma "lajków". Jaką mieli frekwencję w sezonie. Po przeciwnej stronie stoi takie Skolnity, które też bardzo lubię, ale które do teraz ma mizerną frekwencję. Kompletnie brak im pomysłów jak przyciągnąć ludzi, a może kasy...

Czy stacja jest dobrze przemyślana? Pewnych błędów się nie ustrzegli, ale to wskażę chyba w każdej znanej mi stacji.  Wspomniałem wcześniej o Skolnity - popatrz choćby na ich parkingi, albo raczej ich brak. Do tego komunikacja między "parkingiem" a dolną stacją kolei. Czy BSA nie ma nowoczesnego systemu naśnieżania? Moim zdanie ma. Inna sprawa czy taka ilość armat, olbrzymi zbiornik i Snowbox ma sens. Pracownicy byli szkoleni przez Austriaków (czy w samej Austrii to nie wiem) - coś się nie zgadza? Trasa była utwardzana i często przygotowywana pieczołowicie całą noc przez najnowocześniejsze ratraki, w tym flagowy model Pisten Buly 600. Czy mieli 3 metry śniegu? Nie wiem, ale na tym polu chyba każdy ON więcej lub mniej szachrawi. Kanapa nowoczesna jest, ale chyba sami nie do końca są zadowoleni z wyboru (choćby popękane bubliny). Sezon potrwał by do maja, gdyby było dla kogo się starać. To nie fantazja.

Ja to widzę w ten sposób - pewne poprawki zrobić muszą (i już robią), część "błędów" zweryfikowała natura lub "kanapowi narciarze", natomiast pewnych rzeczy nie zrobią choćby temu, że warunki terenowe są takie a nie inne. Ja im kibicuję tak samo, jak wcześnie choćby Skolnity. Im większe urozmaicenie, tym ciekawsza okolica, narciarsko. Zamiast doszukiwać się błędów i szydzić na całego, wolę dostrzegać przede wszystkim pozytywy. I wcale w jakiś zachwyt nie wpadam - jak ktoś tu raz napisał: "jest tak jak powinno być" i nic więcej.

10 godzin temu, artix napisał:

Powiem szczerze  ze już mnie mdli od tych zachwytów nad BSA

Artur, ja za to rzygam ciągłym porównywaniem każdej stacji, którą ktoś odważy się skrytykować, do BSA. Może temu ten temat staje się irytujący... 9_9

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się tam Pisten Buly 600 nie ekscytuję. Jeżeli chodzi o Polskę, to w tym roku, z pobliskich górek, oprócz BSA, jeździłem m.in. na Zagroniu, Złotym Groniu, Stożku, Stoku, w COS, gdzieś tam jeszcze, oraz nawet w Dolomity Sportowa Dolina :D.

Najgorzej przygotowaną trasę zastałem w BSA. Może potrzebują Pisten Buly 6000000, a nie tylko 600? Ja hejtu z powodu kanap robić nie chcę, bo mam głęboko w tyle, czy są popękane i głośne, i czy grzeją. To sprawa rozliczeń gwarancyjnych pomiędzy BSA i dostawcą. Dla mnie kanapa ma bezpiecznie i w miarę szybko zawieźć mnie na górę, a reszta to detal. Natomiast jeżeli ktoś opowiada, że ma alpejskie warunki, sztruks, 3m, a w rzeczywistości tak nie jest, to OK - pojeździłem, ale wróciłem z uczuciem wydymania. I sądząc z komentarzy nie tylko ja. Widok Pisten Bully 600 nie pomógł i raczej ta maszyna szybko mnie do BSA nie ściągnie. Zwyczajnie mnie zrazili do siebie.

PS A jeszcze dodatkowo mnie zrazili, kiedy dalej na "bezczela" oburzającym się na warunki ludziom pokazywali na profilu zdjęcia z innych ośrodków (konkretnie Skrzyczne), że niby tam też jest źle. Oraz zasugerowali, że właściwie złe opinie to dają im niedzielni narciarze, bo dobrym trudne warunki nie przeszkadzają. Nie chcieli zauważyć, że nie chodzi o umiejętności narciarzy, tylko o rzetelne i uczciwe przekazanie informacji o warunkach. Tym mnie zrazili.

Edytowane przez WojtekM
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • JC unpinned this temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...