Kupno nart - narty rozwojowe

[Mc22]

Witam wszystkich mam 29 lat 175 cm wzrostu i 67 kg poszukuję nart które pozwolą mi na rozwinięcie swoich umiejętności narciarskich które oceniłbym według skali forum na 5,5/10. Jeżdżę na nartach raz w roku przez około 7 dni  są to trasy przygotowane i na razie nie ciągnie mnie poza nie. Mój styl jazdy jest mieszany ponieważ lubię pojechać szybko z dużą liczbą skrętów jak i powoli od boku do boku. Na ostatnim wyjeździe jeździłem na nartach blizzard race gs jr (które trafiłem na pchli targu za 50zł) ale stwierdziłem że to nie to. Nabyłem już nowe buty Dalbello Blaze 120 i teraz potrzebowałbym rady co do nart ponieważ poczytałem i pooglądałem filmy i mam mętlik w głowie ale wiem że chciałbym narty nie szersze niż 78mm i selekcji zostały takie modele jak : FISCHER PROGRESSOR F18 , BLIZZARD POWER X7 i ATOMIC NOMAD BLACKEYE lub Smoke TI w długości 164 - 167 budżet około 1300 max 1400 zł. Wdzięczny byłbym za pomoc w wyborze nart .

[FerraEnzo]

Cześć i czołem!

Buty sobie kupiłeś dobre a to połowa sukcesu. Narty, które wymieniłeś wszystkie pochodzą z grupy AM. Każda, którą weźmiesz będzie Ci odpowiadać. Fischery i Nomady są bardzo chwalone na forum. Ja od siebie jak i wielu użytkowników polecam Head Supershape - Rally, Titan, Magnum, Speed.

Nie ważysz za dużo, ale radziłbym rozważyć 170cm.

[pantha]

Czemu tutaj każdy doradza długie narty? Łatwiej będzie opanować narty krótsze, będą bardziej dynamiczne i wątpię, że autor przekracza cały czas 100km/h aby się zamartwiać o brak stabilności więc po co? 

[idealist]

4 godziny temu, pantha napisał:

Czemu tutaj każdy doradza długie narty? Łatwiej będzie opanować narty krótsze, będą bardziej dynamiczne i wątpię, że autor przekracza cały czas 100km/h aby się zamartwiać o brak stabilności więc po co? 

Oj, bardzo sie mylisz.

[Pablo]

Witaj
Tak jak wcześniej kolega już napisał, każda z tych nart będzie dobra. Ja na pewno mogę ci polecić progressora F18, bo sam na tych nartach jeżdżę( no może złe napisane jeździłem), narta bardzo pewna, lubiąca szybką jazdę od krawędzi do krawędzi, na pewno rewelacyjna na idealne warunki i poranny sztruks, nieźle radzącą sobie również w miękkim śniegu - ale bez przesady, szerokość pod butem robi swoje. Celuj w 167 narta ma spory rocker, jeśli będziesz potrafił ja odpowiednio docisnąć to będziesz zadowolony, nam podobne wymiary jak ty (no może po za wiekiem) i jeździłem też na 160 i jest to przepaść.
Najlepszym rozwiązaniem jest sprawdzić co Ci najlepiej leży, na czym najlepiej się czujesz, masz jeszcze trochę czasu do końca sezonu narciarskiego w Polsce, co najmniej miesiąc jazdy - wypożycz i sprawdź.
Pamiętaj jeśli porównujesz narty to tylko w tym samym dniu, na tym samym śniegu i w tych samych warunkach - dwie osoby, dwie pary różnych nart dla porównania i jazda.


Pozdrawiam
Paweł

[Mc22]

Dzięki za odpowiedzi. Właśnie tak myślałem o długości około 167 cm ale trochę boję się tej długości ponieważ teraz jeździłem na 150 cm. I chyba wybiorę te Blizzard ze względu na cenę która jest poniżej 1000 ale kusi mnie oferta Atomic NOMAD TEMPER Ti 165 cm za 1499 zł. Tylko czy nie są za trudne do opanowania?

[paolomario]

Na stromszych trasach docenisz długość i to, że każdy centymetr krawędzi trzyma Cię na wybranym torze - a tu nie ma innej filozofii tylko dzioby nart w dół stoku. 

@Pablo poleca Ci dobre narty, w odpowiedniej długości. Mam akurat Progressory800, model poprzedzający F18, i jest jak pisze: idą krótkim, idą dłuższym, dokładnie tak, jak dociśniesz (mają system Dual-Radius, jeżeli taki żargon ma dla Ciebie znaczenie). Ja je sobie bardzo cenię. Moje są trzy cm krótsze ode mnie, inną parę nart mam 2cm dłuższe od siebie. OK, dużo ważę. Ale poziom swoich umiejętności oceniam na 3 i to mój drugi sezon.

[Mc22]

Tylko z tego co @Pablo pisze F18 jest ona bardziej na idealne warunki a ja bardziej jeżdżę kiedy jest już trochę rozjeżdżony stok więc się trochę zastanawiam. 

 

[Greg]

Wszystkie narty idą super, jak są idealne warunki :-)  Nie przejmuj się trochę rozjeżdżonym stokiem - jeżeli dość dobrze jeździsz, buty masz z flexem 120 - nie zastanawiaj się i bierz Progressora. Na pewno ta narta Cię "podciągnie".  Teraz można ją łyknąć za naprawdę fajne pieniądze  (gdzieś widziałem :-)

[paolomario]

Ja na gorsze warunki, a raczej na takie "od rana do wieczora" mam Salomon X-Drive 8.0Ti, ale jak decyduję się pojeździć na Progressorach to też po południu ich nie zmieniam. Też wtedy dobrze idą

[Pablo]

Tylko z tego co @Pablo pisze F18 jest ona bardziej na idealne warunki a ja bardziej jeżdżę kiedy jest już trochę rozjeżdżony stok więc się trochę zastanawiam. 

 

 

Progressor F18 to następca poprzedniego modelu Progressora 800, obie narty masz na zdjęciu

F18 to po prostu udoskonalona 800 - narta przede wszystkim jest sztywniejsza oraz posiada rocker dzięki czemu szybciej inicjuje przejście z krawędzi na krawędź. Ta narta lubi dobre warunki oraz szybką jazdę na krawędziach - do tego jest stworzona, ale na pewno dużo lepiej spisuje się w kiepskich warunkach od swojej poprzedniczki - a mam porównanie bo jeździłem sporo na 800 tylko trochę krótszej.

Fischer wypuścił na sezon 16/17 nowego Progressora 800 narta nie różni się technicznie praktycznie niczym od F18 (oczywiście ma inny wygląd) - jest to tańszy model dedykowany do wypożyczalni, możesz zaoszczędzić 200-300zl.

Sam musisz się zastanowić czego szukasz? i przede wszystkim na jakie warunki ma to być narta?

 

 

 

Pozdrawiam

Paweł

[paolomario]

Moje P800 to rocznik 14/15 i też mają rocker. Pamiętam, że kupiłem na wyprzedaży gdzieś przed poprzednim sezonem (15/16) za fajne pieniądze.

http://www.skionline.pl/sprzet/narty,14-15,fischer,progressor-800-black,7150.html

[Pablo]

Ok, odnosiłem się do poprzedniego modelu P800


Pozdrawiam
Paweł

[Greg]

Powiem tak - dla bardziej "wyścigowych" nart - problemem nie do końca jest warun śniegowy, a ilość ludzi na metr kwadratowy stoku. Jak masz pusto, to i zajeżdżony stok jest do pokonania, zwłaszcza na sztywniejszych i idących jak przecinak nartach :-)

[FerraEnzo]

1 godzinę temu, Greg napisał:

Jak masz pusto, to i zajeżdżony stok jest do pokonania, zwłaszcza na sztywniejszych i idących jak przecinak nartach :-)

W końcu!! Piwa mu dać dobrze chłop gada!

Czy wy naprawdę wierzycie, że kilka mm w jedną bądź drugą stronę robi różnice ?

[klaracover]

czesc

[paolomario]

14 hours ago, FerraEnzo said:

W końcu!! Piwa mu dać dobrze chłop gada!

Czy wy naprawdę wierzycie, że kilka mm w jedną bądź drugą stronę robi różnice ?

mm to nie, ale czasami pytania kupujących o długość nart to niezły rozrzut w centymetrach.

Kolega pisze, że dotychczas jeździł na 150, a my mu proponujemy o 17-20cm dłuższe.

Moim skromnym zdaniem doceni te kilkanaście centymetrów więcej.

Grunt by narty stabilnie nas trzymały w każdych warunkach

[FerraEnzo]

2 godziny temu, paolomario napisał:

mm to nie, ale czasami pytania kupujących o długość nart to niezły rozrzut w centymetrach.

Kolega pisze, że dotychczas jeździł na 150, a my mu proponujemy o 17-20cm dłuższe.

Moim skromnym zdaniem doceni te kilkanaście centymetrów więcej.

Grunt by narty stabilnie nas trzymały w każdych warunkach

Paolo ale ja miałem na myśli szerokość pod butem a nie długość narty. Głównym problem w powyższych postach jest to czy 76 czy 80 będzie lepsze dla autora. Ładnie opisał to @Gregaż podskoczyłem z zachwytu. 

[paolomario]

A wiesz, że jak opublikowałem post to się zacząłem zastanawiać, czy właśnie tego nie miałeś na myśli.

I tu się zgodzę w całej rozciągłości . Moje Salomony określane jako AM, w opisach na trasy różne w stosunku 70/30, mają 80mm pod butem i na przykład przez portal skis.com też są określane jako wąskie:

http://www.skis.com/Salomon-X-Drive-8.0-Ti-Skis-with-XT-12-Bindings/446567P,default,pd.html

Nie ma problemu z przechodzeniem  krawędzi na krawędź i tu różnicy z Prograssorami nie czuję. Może rzeczywiście ciut lepiej mi Salomonami manewrować w kartoflisku pomiędzy ludźmi, a jak pusto to w ogóle nie myślę po czym jadę.

 

[FerraEnzo]

5 godzin temu, paolomario napisał:

A wiesz, że jak opublikowałem post to się zacząłem zastanawiać, czy właśnie tego nie miałeś na myśli.

I tu się zgodzę w całej rozciągłości . Moje Salomony określane jako AM, w opisach na trasy różne w stosunku 70/30, mają 80mm pod butem i na przykład przez portal skis.com też są określane jako wąskie:

http://www.skis.com/Salomon-X-Drive-8.0-Ti-Skis-with-XT-12-Bindings/446567P,default,pd.html

Nie ma problemu z przechodzeniem  krawędzi na krawędź i tu różnicy z Prograssorami nie czuję. Może rzeczywiście ciut lepiej mi Salomonami manewrować w kartoflisku pomiędzy ludźmi, a jak pusto to w ogóle nie myślę po czym jadę.

 

No właśnie, a jeździsz z tego co pamiętam dwa sezony

[Lokibalboa]

Ok, wtrącę swoje 3 grosze:

Tak jak koledzy powyżej napisali - każdy centymetr dodatkowej długości da Ci większe trzymanie i większą pewność jazdy. To że narty krótkie są bardziej manewrowne to jest zupełnie inna bajka. Osobiście, jak kiedyś dawno temu, jak po około 7-8 latach jazdy wyłącznie na slalomkach kupiłem komórkowe gigantki byłem bardzo mocno zdziwiony tym, jak dłuższe narty potrafią trzymać na krawędzi - pewnie i bez nagłych niespodzianek. 

Co ciekawe, jak już piszę o komórkowych gigantkach - posiadam komórki Fischer WC GS o długości 183cm i jeżdżę na nich od około 4-5 lat. Równo rok temu miałem okazję cały dzień katować na konkurencyjnych nartach Head-a, z tym że były dłuższe i miały dłuższy promień. Co ciekawe Head-y były dużo bardziej manewrowne i łatwiejsze w opanowaniu 

Odnośnie prędkości ponad tą demoniczną wartość 100km/h, o czym straszy tutaj @pantha - sam jechałem kiedyś wg GPS na slalomkach o długości 165cm z prędkością 115,6km/h - wszystko jest do zrobienia, ale uwierzcie mi, jeśli chcecie się bawić z szerokim wachlarzem prędkości, to slalomek do tego nie polecam  Z całą pewnością dłuższe narty będą bardziej bezpieczne (oczywiście nie mówię tu o deskach 215cm).

 

[artix]

Na Gurglach puściłem się na czarnej na krechę na Rally.  Ważę 87 kg. Zaledwie 91 km/h. 

[christof]

13 godzin temu, Lokibalboa napisał:

to slalomek do tego nie polecam  

zdecydowanie:)  osobiście na slalomkach jezdze bardzo powoli lub powoli. Jak dla mnie są zbyt nieobliczalne i nerwowe. 

 

[FerraEnzo]

14 godzin temu, Lokibalboa napisał:

Co ciekawe, jak już piszę o komórkowych gigantkach - posiadam komórki Fischer WC GS o długości 183cm i jeżdżę na nich od około 4-5 lat. Równo rok temu miałem okazję cały dzień katować na konkurencyjnych nartach Head-a, z tym że były dłuższe i miały dłuższy promień. Co ciekawe Head-y były dużo bardziej manewrowne i łatwiejsze w opanowaniu 

Ciekawe jest to co piszesz. Rozmawiałem dzisiaj z gościem, który całe życie jeździł na serwisówce blizzarda i po przesiadce na i.gs rd miał dokładnie takie same odczucia jak Ty.

Hmm czyżby to był powód ogromnej popularności head'a ?

Ps. Nie masz może katalogu race head'a na sezon 17/18 ? Wkrótce powinien ukazać się na polpunkty.pl.

[christof]

Jeśli chodzi o promienie i długości to na 99% będą te same. Poza oczywiście męska FIS.