Naprawdę proszę o pomoc

[dzoker13]

Witam, mam 21 lat, 188 cm wzrostu i ważę 77kg, na nartach zacząłem jeździć w wieku 5 lat, jeździłem do 16 roku życia sezon w sezon, miałem przerwę 6 letnia od czynnej jazdy, tzn. obozy narciarskie w każdym sezonie. Ostatnio wybrałem się na narty, obawiałem się, że po takiej przerwie moja jazda będzie co najmniej słaba, jak się okazało, tego się nie zapomina, tak jak jazdy na rowerze, kiedyś jednak jeździłem lepiej, może przez to, że jednak jeszcze troszkę urosłem i przytyłem i muszę teraz przyzwyczaić ciało, złapać równowagę. Z czystym sumieniem jednak mogę sobie na chwilę obecna postawić 6, kiedyś może 7mke, bo jednak miałem delikatne problemy na muldach, może to spowodowane też sprzętem, bo jednak z wypożyczalni i nie najwyższych lotów, mowa tutaj o head c200, na wzrost 163 ... wiem, że źle dobrane, ale akurat nie patrzyłem jakie deski wkładam, kierowała mną chęć dobrej zabawy. Zastanawiam się teraz, kiedy wiem, że będę systematycznie jeździł, nad wyborem sprzętu, bardzo lubię jeździć na krawędziach, preferuje długie skręty, ale śmigiem lubię też czasem pojeździć,lubię mieć zaufanie do narty, kiedy wiem, że będzie mnie trzymać na lodzie, będzie pewna, jednakże, poszukuję narty, która pozwoli mi wrócić na mój dawny poziom, a ponad to, pozwoli mi dalej podwyższać swoje umiejętności. Czy macie jakieś pomysły, głownie jestem zainteresowany Atomic' ami, widząc wyprzedaże, kusiła mnie SL Double deck, ale wiem, że tej narty w pełni nie wykorzystam, zmarnuje ją, szukam czegoś co nie będzie mega szybkie, ale żeby nie było wolne. Może Ti Race, XTi, ?
Bardzo proszę Was, bardziej doświadczonych narciarzy, o pomoc.
Pozdrawiam serdecznie

[FerraEnzo]

Cześć,

a się chłopie rozpisałeś

3 godziny temu, dzoker13 napisał:

bardzo lubię jeździć na krawędziach, preferuje długie skręty,

jak to się ma do

3 godziny temu, dzoker13 napisał:

kusiła mnie SL Double deck

?

Zakładając, że jeździsz na 6 i lubisz długi skręty kub sobie jakiegoś mastera. Mega stabilne, szybkie w przejściu z krawędzi na krawędź i na pewno pozwoli Ci się rozwinąć.

Też oceniam się na 6może z delikatnym plusem i od zeszłego seoznu jeźdże na head i.speed pro, 180 cm, promień 18 m. Spokojnie ogarniam te deski a jak dociśniesz to skręt jest ciasny.

W atomicu narta tego typu to:

http://www.skionline.pl/sprzet/narty,16-17,atomic,redster-doubledeck-3-0-gs,8767.html

Zbierający znakomite recenzje Rossignol

http://www.skionline.pl/sprzet/narty,16-17,rossignol,hero-master,9046.html

No i head

http://www.skionline.pl/sprzet/narty,16-17,head,worldcup-rebels-i-speed-pro,9232.html

Polecam! Jestem niższy ale ważę podobnie i jest elegancko.

[dzoker13]

Wielkie dzięki za poświecony czas, tak sobie jeszcze dzisiaj patrzylem i zacząłem myśleć nad Head Supershape Speed, jeżeli chodzi o Atomy, to jakoś GS'ki mnie średnio interesują, ogólnie jakoś nie przepadam za GS'kami. Mógłbyś jeszcze mi doradzić jaki but mniej więcej pod takie deski ? Myślałem nad Atomicami Hawx'ami 2.0, flex 90, albo Salomon X Max 100, ewentualnie X Pro 90

pozdrawiam 

[dzoker13]

a może nawet supershape magnum, są ponoć bardziej uniwersalne, więc wydaje mi się, że będą lepsze żeby się podszkolić 

[Góral spod Skrzycznego]

Dlaczego nie Sl, to jest bardzo uniwersalna narta. Uważam ją za najlepszy zakup z tym, że z braku doświadczenia kupiłem zbyt krótką (155 przy wzroście 174) miała być 165cm. Ta narta świetnie spisuje się w naszym polskich warunkach. Jeździłem na niej nawet końcem kwietnia na Pilsku w wodzie i radziła sobie doskonale. Później długo myślałem nad XTi, doszedłem jednak do wniosku, że za mało ambitna i kupiłem Progressory F19. Celuj w najwyższą półkę, reszta się dostosuje. Powodzenia.

[fredek321]

10 godzin temu, dzoker13 napisał:

Myślałem nad Atomicami Hawx'ami 2.0, flex 90, albo Salomon X Max 100, ewentualnie X Pro 90

Narty tak jak napisali poprzednicy, buty moim zdaniem za miękkie.

[Góral spod Skrzycznego]

Buty zdecydowanie za miękkie. 90 dla kobiety. Jeżdżę na 130. Jeździłem

[artix]

A już myślałem że GS opanował to forum całkowicie 

Jest nadzieja 

[FerraEnzo]

Góralu, tylko że narty proponowane przez Ciebie to nie są typowe slalomki. To są narty AM i wiadomo, że taka narta się fajnie spisuje w krótkim i średnim skręcie. Natomiast jako jedyną parę nart nie polecałbym typowej sportowej slalomki. Ciężko na niej cisnąc cały dzień, trzeba się nakręcić. Dodatkowo jest mało stabilna w dłuższych skrętach, bo ona cały czas chce skręcać.

Jedna para nart to dla mnie albo jakiś AM (progressor, cała linia supershape itp.) albo coś bardziej sportowego typu master.

Wybór należy do autora.

Buty tak jak chłopaki piszą, mogą być za miękkie. Zwłaszcza jeśli kupisz sztywniejszą nartę, nie będziesz wtedy miał tak pełnego poczucia kontroli jak w twardszych butach.

33 minuty temu, artix napisał:

A już myślałem że GS opanował to forum całkowicie 

GS rządzi! A tak poważnie, zaproponowałem mastera bo autor pisze, że lubi dłuższy skręt.

[dzoker13]

Bardzo Wam dziękuję za aktywność w tym temacie i chęć pomocy, zawsze chciałem mieć Atomy, ale teraz, kiedy dokładniej się przyjrzałem Supershape, wybiorę chyba właśnie je, tylko teraz nie wiem, które będą lepsze, Magnum, Speed, Race?
Mógłby ktoś w dwóch zdaniach przedstawić różnice w tych nartach ?

[FerraEnzo]

6 minut temu, dzoker13 napisał:

Bardzo Wam dziękuję za aktywność w tym temacie i chęć pomocy, zawsze chciałem mieć Atomy, ale teraz, kiedy dokładniej się przyjrzałem Supershape, wybiorę chyba właśnie je, tylko teraz nie wiem, które będą lepsze, Magnum, Speed, Race?
Mógłby ktoś w dwóch zdaniach przedstawić różnice w tych nartach ?

Można nawet jednym słowem. Geometria Taliowanie mają inne.

Supershape to:

- Titan

- Rally

- Magnum

- Speed

Speed najwęższa, Titan najszersza z gamy.

Zobacz jeszcze na http://www.skionline.pl/sprzet/narty,16-17,head,worldcup-rebels-i-speed-pro,9232.html

Pozdr

[dembus]

Hej, tak sobie czytam i myśle, że ten długi skręt w Twoim rozumieniu to nie jest ten sam co w rozumieniu @FerraEnzo  (no bo piszesz, że nie GS i że nie za szybko), być może chodzi ci o "średni" skręt. Ja bym rozważył oprócz tego co piszą koledzy jeszcze te XT ale koniecznie wersja 3.0 Dubledeck. rozmiar 185 Fajna narta i dość łatwa, ma tylko jedną wadę, jest wąska pod butem, przez co słabo w gorszych warunkach sie sprawuje

Jeżeli Head to weź jeszcze pod uwagę WorldCup Rebels i.Race w w długości 175 lub 180. Można przetestować w kilku wypożyczalniach: Nowa Osada w Wiśle, BSA w Szczyrku

Ostatnio na Złoty Groniu pożyczyłem sobie Fischera WC RC 180 cm i powiem - tez fajna i przyjemna narta - bliżej jej do Race carvera niż do typowego GSa

But minimum flex 110

Powodzenia - najlepiej testować!

[janek57]

Dnia 16.02.2017 o 12:10, dembus napisał:

But minimum flex 110

Podepnę się i zapytam. Jestem typowo rekreacyjnym narciarzem,prędkości umiarkowane,wiek prawie 60 i kilka dolegliwości (w tym układu kostnego, krążeniowe...) Na nartach już 10 lat , około 110 dni, narty AM, dosyć długie, średnio sztywne (Head Peak 78,177cm). Czy nowe buty,które muszę kupić muszą być flex 110 ,czy może pozostać na 90?  Podobno flex 90 to dla bab.Przepraszam za OT

[przemo_narciarz]

11 minut temu, janek57 napisał:

Podepnę się i zapytam. Jestem typowo rekreacyjnym narciarzem,prędkości umiarkowane,wiek prawie 60 i kilka dolegliwości (w tym układu kostnego, krążeniowe...) Na nartach już 10 lat , około 110 dni, narty AM, dosyć długie, średnio sztywne (Head Peak 78,177cm). Czy nowe buty,które muszę kupić muszą być flex 110 ,czy może pozostać na 90?  Podobno flex 90 to dla bab.Przepraszam za OT

Janku moim skromnym zdaniem 90 a 110 wielkiej różnicy nie będzie. Sam jeżdżę na 100 i przy dużych prędkościach są stabilne. Weź pod uwagę to że im wyższy flex tym bardziej zmęczona noga... Jak sam piszesz jeździsz rekreacyjnie, więc nie ma co przesadzać.

A jak kupujesz nowe to szukaj przede wszystkim wygodnych 90-110 i w dobrej cenie!

 

[FerraEnzo]

Janku i weź pod uwagę, że flex nie jest zunifikowany. Tzn. 100 u jednego producenta nie odpowiada tej samej wartości u drugiego.

Mój tata wiek 61 lat, w miarę sprawny kupował ostatnio buty. Wziął te z mniejszym fleksem (90) bo twierdził, że są mniej kapciowate niż te teoretycznie twardsze a przy tym wygodniejsze.

 

[dzoker13]

Jeszcze raz dziękuję za wszystkie odpowiedzi, zdecydowany już jestem na Supershape Magnum.
Chciałbym się jeszcze poradzić w wyborze butów, z tym jest więcej problemów, wiem, że trzeba mierzyć, ale np. nie wiem jaki flex dobrać, patrzyć na umiejętności czy wagę ?
Z tego co rozmawiałem, Supershape to nie mega twarda narta, ale też nie za miękka, polecono mi pod tę nartę buty na flexie 110, do tej pory, wiem, że to smieszne, jeździłem na flexie 70 hehe ( w sumie, to nie ma się co śmiać) i w sumie do śmiechu mi nie było jak noga w bucie latała mi w każdą stronę świata.
Na co zwracać uwagę podczas mierzenia ?
Sprzedawca powiedział mi, że jeżeli stoję prosto, powinienem czuć początek buta, bo w jeździe jestem pochylony, no i jest to dość logiczne, ale tak jak powiedziałem, nie znam się i proszę Was o pomoc.
Mierzyłem Lange, Dalbello, Technica, Rossignole, Salomon, z nazw pamiętam tylko Salomon X Pro, z tych wszystkich butów najlepiej czułem się w Technice, w Langach też nie najgorzej, ale czułem lekki ucisk na kostce.
Proszę Was o wyrozumiałość
pozdrawiam

[Bumer]

Ty markami butów nie operuj bo każda marka ma co najmniej  kilka różnych modeli do różnych celów.  Spróbuj  przymierzyć head vector 110, 120 lub podobne. Buty tej samej marki co narty, miejmy nadzieję,  ze projektowane w korelacji z nartami.  Wejdź na Ceneo i poszukaj.

[bolec]

Dnia ‎2017‎-‎02‎-‎20 o 17:02, janek57 napisał:

Podepnę się i zapytam. Jestem typowo rekreacyjnym narciarzem,prędkości umiarkowane,wiek prawie 60 i kilka dolegliwości (w tym układu kostnego, krążeniowe...) Na nartach już 10 lat , około 110 dni, narty AM, dosyć długie, średnio sztywne (Head Peak 78,177cm). Czy nowe buty,które muszę kupić muszą być flex 110 ,czy może pozostać na 90?  Podobno flex 90 to dla bab.Przepraszam za OT

Janek. Nie bój się flexu . Ja też nie mam już 20 lat i zrobiłem ostatnio duży przeskok w bucie na zdecydowanie wyższy i jest ok. Wiem, że Twoje są za duże bo o tym często wspominasz ale 110 to  umiarkowany flex, w którym sobie zapewne poradzisz a będziesz miał lepsze czucie. Ważniejsze jest to o czym wspominasz tz. dolegliwości. Kostne można skorygować przez kastomizację  buta. Co do krążeniowych nie wypowiadam się bo nie jestem lekarzem

 

[fredek321]

Dnia 20.02.2017 o 17:02, janek57 napisał:

Czy nowe buty,które muszę kupić muszą być flex 110 ,czy może pozostać na 90?  Podobno flex 90 to dla bab.Przepraszam za OT

Janku jestem ciut młodszy (49) i od trzech sezonów jeżdżę http://www.skionline.pl/sprzet/buty-narciarskie,14-15,k2,spyne-110-110-lv-110-hv,4976.html.

Przedtem miałem http://www.skionline.pl/sprzet/buty-narciarskie,07-08,salomon,mission-7-mission-cf,1807.html

Nie mogę odżałować, że kiedyś dałem się namówić w sklepie na te Salomony.

W 90-tkach jeździ moja prawie 18-letnia córa i delikatnie stęka, że twardsze byłyby lepsze. Tyle, że ona się rozwija, a ja już zwijam.

[Mitek]

Cześć

Jestem starszy od Ciebie paru solidnych kontuzjach i nic nie zamierzam zwijać. Co Ty piszesz? Chyba, że się pomyliłeś i nie 49 tylko 94 to można pomyśleć.

Pozdro

[fredek321]

5 minut temu, Mitek napisał:

Co Ty piszesz?

Niestety prawdę. Mowa o kondycji, tolerancji wysiłku, wytrzymałości. Parę lat temu w temacie o Pilsku pisałem jak w czasach studenckich jeździliśmy po muldach wielkości czołgów od 8.00 do 16.00. Teraz o 14 zabrałby mnie śmigłowiec LPR.

Sorry za OT. Pomóżmy Jankowi w doborze butów.

[janek57]

1 godzinę temu, fredek321 napisał:

Tyle, że ona się rozwija, a ja już zwijam.

Przesada. Ja w tym wieku zaczynałem. W takim razie ja jako 11 lat starszy muszę kończyć przygodę z nartami a nowe buty mi nie potrzebne.Propozycja butów K2 spyne interesująca ,ale teraz to zastanawiam się czy potrzebne mi w ogóle nowe buty. Od soboty test zdrowia i kondycji w Alpach (4 dni).

[hupon]

  Tydzień temu, będąc na Skolnitym (po miesięcznej przerwie związanej z naderwaniem mięśnia brzuchatego łydki - jest dobrze, mogę jeździć), przekonałem się co to znaczy dobry but. Po kilku zjazdach chciałem trochę dociągnąć klamry, a kiedy podciągnąłem nogawkę, okazało się, że jeździłem w bucie "zapiętym" tylko górną taśmą (z rzepem).                         O tej cesze dobrego buta pisał chyba Marcin Szafrański. Podczas tych kilku zjazdów (co prawda nie szalałem ) nie czułem żadnego dyskomfortu. Wielokrotnie tu pisano - mierzyć, próbować, but nie może być za duży (długość, szerokość, objętość). Jeżeli ktoś przesiada się z butów miękkich (mały flex, buty "wybite" - zużyte), to może się zdziwić już przy próbie włożenia nogi.

[Mitek]

Cześć

Co do butów Janku. Decyzja czy też rada w Twoim wypadku nie jest taka oczywista ponieważ nie wiem jak wygląda Twoja jazda w sensie poprawności technicznej a głównie stania. Jeżeli jak piszesz jazda typowo rekreacyjna raczej z prędkościami małymi do średnich to flex buta nie ma takiego znaczenia choć but twardszy/sztywniejszy pomaga (przy dobrym staniu na nartach) bo dzięki niemu mniej się męczysz utrzymując równowagę, but pomaga przy nierównym stoku itd.

Przymierzałem ostatnio sporo butów 100, 110 chcąc poznać odczucia i są to buty raczej delikatne, wygodne, łatwo zakładalne itd. Tutaj nie widzę większych różnic pomiędzy 90 a 110 ale dużo zależy od firmy bo przecież flex nie jest jakimś zunifikowanym wskaźnikiem.

Sam jestem świeżo po zmianie butów po prawie 20 latach użytkowania praktycznie jednej pary (miałem i mam inne ale tylko w Rossignolu KX czułem się naprawdę dobrze niestety się rozpadł). KX był naprawdę twardym butem - dla porównania Langa RS 130, które nabyłem uginam bez problemu gdy KX się nie da. Szukałem więc butów "twardych" zwłaszcza w płaszczyźnie strzałkowej (charakterystyka jazdy preferująca taką twardość).

Postawiłem od razu na Lange przymierzając dwa modele. Miałem wielką ochotę kupić:

http://www.skionline.pl/sprzet/buty-narciarskie,15-16,lange,xt-130-l-v,5358.html

w których jeździ żona i które są uznawane za znakomity but instruktorski, niestety pomimo prób układ pięta/achilles w tych butach jest zupełnie nie dla mnie - nie trzyma (mam oba Achillesy po rekonstrukcji i stąd nietypowy kształt obu stóp w tym rejonie.

Padło na Lange RS 130. But znakomity mający podstawową cechę dobrego buta narciarskiego o której pisał kolega Hupon - trzyma bez zapinania. Oczywiście na stoku pierwszy dzień to był koszmar ale lewy już się spasował a prawy jest na dobrej drodze.

Nie namawiam Cie oczywiście na takiego buta ale myślę, że nie należy się bać butów twardszych bo zainwestowany pot i kasę oddaję później w dwójnasób.

Pozdrowienia

[fredek321]

10 godzin temu, janek57 napisał:

W takim razie ja jako 11 lat starszy muszę kończyć przygodę z nartami a nowe buty mi nie potrzebne.

Chyba źle mnie zrozumieliście. Nowe, twardsze but jak najbardziej. Wyżej opisałem swoją zmianę butów. Co do zwijania się, miałem na myśli wydolność, siłę, ograniczenia związane z dyskopatią i stawami kolanowymi zaoranymi niezbyt rozsądnym treningiem siatkarskim. Po prostu trudno przychodzi mi godzenie się z tym, że nie mam takiej wydolności jak w czasach studenckich kiedy regularnie trenowałem siatkówkę.

Reasumując, Janku zmień buty.