Pablo Napisano 10 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2017 W dniu wczorajszym niestety musiałem zakończyć przedwcześnie sezon narciarski 2016/17 Miał być super urlop, ferie w Małopolsce trwają w najlepsze, warunki wymarzone - od kilku lat takich nie było, my od czterech dni korzystamy z zimy na max i tylko ten nieszczęsny wypadek krzyżuje wszystko. Miała być relacja z opisem i zdjęciami (pewnie będzie bo czasu przez najbliższe 2-3 tygodnie będę mieć sporo), były ciekawe plany na marzec, na wiosenne nartowanie i co i du... Chwila rozkojarzenia, banalny błąd na prostym odcinku, lewa noga wpada na niewielką muldę i sypki cukier, narta odjeżdża, niepotrzebnie ratuje się do samego końca, w końcu leżę. Po upadku i wykręceniu kolana boli trochę lewa noga, ale nie jest najgorzej jest cała, zginam w kolanie, wstaje wpinam prawą nartę i w tym momencie uświadamiam sobie, ze jednak nie jest dobrze - lewe kolano nie trzyma i przeskakuje w bok - dalej już dzisiaj nie pojadę. Siadam ponownie na śniegu, wypinam narty, skoro nie dam rady zjechać to może mogę chociaż pomału zejść, i tu znowu du... pozostaje mi tylko nie okazując bólu, i przejęcia poprosić córkę aby zjechała na dół i poinformowała o wypadku. Czekając na pomoc tysiące myśli przewalają mi się przez głowę, w sekundzie odtwarzam wypadek żony z przed czterech lat, roztrzaskane kolano, zła diagnoza, rehabilitacja, później dopiero operacja i dochodzenie do siebie. Może tyle o wypadku, dalej to już rutynowa akcja GOPR. Nie wyglada to najlepiej, chociaż mogło być gorzej : wstępna diagnoza mówi o pękniętej łękotce, nie wiadomo co z więzadłami krzyżowymi - a to można sprawdzić tylko przy szczegółowym badaniu, dodam jeszcze ze w szpitalu standardowo chciano mnie na dwa tygodnie wsadzić w szynę i dopiero pózniej do specjalisty na wizytę, uparłem się ze mam swój stabilizator i rezonans oraz wizytę u chirurga chce załatwić jak najszybciej. I na tym pozostaje. Dla wszystkich pozdrowienia i udanego, bezpiecznego nartowania. Piszcie relacje, róbcie zdjęcia - miło jest tu zaglądać. Jedyną dobrą wiadomością jest, ze mój syn dziś kończy dwa lata i muszę się sprężać z powrotem do zdrowia do grudnia nie zostało dużo czasu.PozdrawiamPaweł 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 10 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2017 Współczuję. Tym bardziej, że wiem co to znaczy. Dwa razy już kończyłem sezon w styczniu z powodu urazów. Mam nadzieję, że to tylko łękotka bo jak wiązadła to pół roku.... Bądźmy dobrej myśli. Trzymaj się. Pozdrawiam. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 10 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2017 Kurcze jakieś fatum. Przed chwilką pisaliśmy o kontuzji Lary a teraz ty. Trzymaj się chłopie i kuruj, bo syna trzeba uczyć. Pozdrawiam i życzę pełnego i szybkiego powrotu do zdrowia. PS: Podziękowałbym za posta ale tam jest forma "lubię to". Więc wybacz, ale ja takich informacji nie lubię. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinn Napisano 10 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2017 Uuuu. Kuruj się kolego Szybkiego powrotu do zdrówka 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
endrju Napisano 10 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2017 Ciężka sprawa. Ja rok temu złamałem nogę-piszczel i strzałka- operacja i żelastwo w kości. Rehabilitowałem się prywatnie- efekt taki, że nadrabiam tamten sezon:) Uszy do góry- dasz radę 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
idealist Napisano 10 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2017 Życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paolomario Napisano 10 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2017 No to oby diagnozy były jednak pomyślne i szybkiego powrotu na deski życzę. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aklim Napisano 10 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2017 uuuu.... , ałć.........., szczerze współczuję , szybkiego powrotu do pełnej formy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaj Napisano 10 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2017 Trzymaj się. 3 lata temu zerwałem więzadło krzyżowe. Potem intensywna rehabilitacja, szybki powrót do jakiej takiej sprawności, potem operacja rekonstrukcji więzadła, długa i intensywna rehabilitacja i znacznie wolniejszy powrót do sprawności. po 12 miesiącach od wypadku znowu na nartach. a przy okazji - zgrabna noga i ładna bielizna 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swiezak Napisano 10 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2017 Trzymaj się! Wracaj szybko do zdrowia i na stok! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pablo Napisano 10 Luty 2017 Autor Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2017 Dzięki wszystkim za dobre słowo, długo się zastanawiałem czy o tym pisać - zacząłem już wczoraj wieczorem i tak noc nieprzespana, a rano dalej miałem dylemat, przecież się nieznany i co to kogo obchodzi mój wypadek - ale jakoś tak zżyłem się z tym forum, zaglądam tu prawie codziennie, równie chętnie lubię coś napisać, wrzucić jakieś zdjęcia - tylko żeby dzień trwał kilka godzin dłużej i człowiek miał mniej obowiązków, pewnie pisałbym relacje z wyjazdów dużo częściej. Chociaż nie udało mi się jeszcze poznać z nikim z was, i nie przywitałem się należycie pojawiając się tu, tylko z marszu zacząłem pisać o nowej inwestycji w Kasina-Ski, miło mi być wśród forumowiczów skionline. PozdrawiamPaweł 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Góral spod Skrzycznego Napisano 10 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2017 No to witam cię bardzo serdecznie w gronie maruderów narciarskich. Ja choć z domu pod Skrzycznem się nie ruszam to na każde zawołanie wożą mi co chcę. Więc nową pasję sobie znalazłem i gotuję co zdrowszego. Życzę ci jak i sobie, żeby te 9 m-cy zleciało jak najszybciej i do zobaczenia na stoku w nowym 2017/18 sezonie. Hey 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 10 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2017 1 godzinę temu, Pablo napisał: Chociaż nie udało mi się jeszcze poznać z nikim z was, i nie przywitałem się należycie pojawiając się tu, tylko z marszu zacząłem pisać o nowej inwestycji w Kasina-Ski, miło mi być wśród forumowiczów skionline. Ja miałem podobne "wejście" i tak mi się tu zostało przez 8 lat (będzie w marcu). Pozdrawiam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marek_kapica Napisano 10 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2017 Masakra, współczuję i życzę jak najszybszego powrotu do pełnej sprawności. Pozdrawiam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gregor_g4 Napisano 10 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2017 znam ten ból jak mało kto, wrócisz silniejszy pamiętajj o rehabilitacji. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemo_narciarz Napisano 10 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2017 Ojojoj współczuję chłopie! Trzymaj się i dużo zdrowia. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fredek321 Napisano 10 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2017 Powodzenia w leczeniu i rehabilitacji. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janek57 Napisano 10 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2017 Powrotu do Zdrowia. Dzisiaj jeździłem w COS i SON (na razie trzymam się starej nazwy) i tez miałem niegroźny upadek na najłagodniejszej trasie ,ale tylko kostka trochę pobolewa. K...a muszę jednak te rozklepane buty zmienić bo obwijanie taśmą ,,kapcia'' niewiele pomaga. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
parówa Napisano 10 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2017 5 godzin temu, Pablo napisał: Nie wyglada to najlepiej, chociaż mogło być gorzej : wstępna diagnoza mówi o pękniętej łękotce, nie wiadomo co z więzadłami krzyżowymi - a to można sprawdzić tylko przy szczegółowym badaniu, dodam jeszcze ze w szpitalu standardowo chciano mnie na dwa tygodnie wsadzić w szynę i dopiero pózniej do specjalisty na wizytę, uparłem się ze mam swój stabilizator i rezonans oraz wizytę u chirurga chce załatwić jak najszybciej. I na tym pozostaje. Więzadło krzyżowe przednie (ACL) możesz przetestować w domu - wpisz w Youtuba "TEST SZUFLADY PRZEDNIEJ", albo "TEST LACHMANA". Jeżeli kolano ucieka Ci do środka to możesz mieć problem z więzadłem pobocznym piszczelowym (przyśrodkowym - MCL) - poszukaj TESTU KOŚLAWIENIA. Testy łąkotkowe są trudniejsze do wykonania przez osoby niedoświadczone. Możesz poszukać Testu Bragarda, albo McMurray'a. PS. Dobrze, że się nie dałeś zagipsować. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_br Napisano 10 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2017 Imienniku trzymaj się Masz cel - powrót na narty!!! I Ja opowiadam ku pokrzepieniu zawsze historię jak odwiedzałem mojego kolegę w szpitalu i kiedy wszyscy zastanawiali się co dalej z Jego zdrowiem On opowiadał wszystkim że musi wyzdrowieć i kupić sobie nowe buty na wyjazd narciarski za kilka miesięcy! I tak się dokładnie stało Życzę wytrwałości w rehabilitacji !!!! Do zobaczenia na stoku 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waldek~ Napisano 10 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2017 Myślę że chęć powrotu na stok doda Ci sił i szybko sobie z tym poradzisz. Bo jak tu żyć bez nart. Powodzenia 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przemek Napisano 10 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2017 Trzymaj się i bądź do rej myśli! Jeżeli to Cię choć trochę pocieszy, to wielu z nas - w tym ja - pisało już na tym forum podobne posty, ale wszyscy wracają na stoki. Pozdrawiam. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Akartman Napisano 10 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2017 Współczuję, taki niefart w szczycie sezonu to potrójna męka. Rychłego powrotu na stoki życzę. Pozdrawiam. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
daco Napisano 10 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2017 trzymaj się kolego, szybkiego powrotu do zdrowia. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miraz Napisano 10 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2017 Zdrowia , zdrowia i jeszcze raz zdrowia .... w moim przypadku w marcu ubiegłego roku na Łomnicy wjechała do mnie narciarka i wykręciłem kolano. Skręcenie, uszkodzony MCL , naderwana łąkotka . W szpitalu w Zakopanym chcieli założyć gips wiec kupiłem stabilizator ale bez możliwości ruchu. Po 2 tygodniach wizyta u specjalisty i diagnoza ( bez USG , rezonansu ) , lekarz kazał unieruchomić staw na kolejne 3 tygodnie a następnie rehabilitacja. Tego samego dnia pojechałem do fizjoterapeuty i zaczęła się rehabilitacja. Po 6 tygodniach na wizycie kontrolnej lekarz chciał mi dać jeszcze kolejne 2 tygodnie zwolnienia a jak zapytałem o USG czy rezonans to stwierdził,że jestem uleczony Wiec wizyta prywatnie u specjalisty za prawdziwe pieniądze...badanie USG i dobra wiadomość ,że jest ok- leczenie zakończone. Już szukaj dobrego rehabilitanta i zapisuj się bo na NFZ terminy...na początek lód aby zmniejszyć obrzęk i wizyta u specjalisty aby postawić prawidłową diagnozę. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.