lokiec3 Napisano 19 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 19 Styczeń 2017 Jak w temacie. Będę tam na nartach w tym terminie. Prośba do tych, którzy znają to miejsce o wszelkie informacje. Co warto zobaczyć, gdzie iść, ciekawe trasy itp. Bardzo mnie interesuje gdzie można dobrze smacznie zjeść w jakiejś hucie na stoku oraz w miejscowości Dienten bo tam będziemy mieszkać. Za wszelkie info z góry dziękuję. PS śniegu do oporu i to mnie cieszy. A jakby kto z forowiczów też tam był w tym terminie, chętnie się spotkam. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Annaa Napisano 19 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 19 Styczeń 2017 43 minuty temu, lokiec3 napisał: Jak w temacie. Będę tam na nartach w tym terminie. Prośba do tych, którzy znają to miejsce o wszelkie informacje. Co warto zobaczyć, gdzie iść, ciekawe trasy itp. Bardzo mnie interesuje gdzie można dobrze smacznie zjeść w jakiejś hucie na stoku oraz w miejscowości Dienten bo tam będziemy mieszkać. Za wszelkie info z góry dziękuję. PS śniegu do oporu i to mnie cieszy. A jakby kto z forowiczów też tam był w tym terminie, chętnie się spotkam. Pozdrawiam. Hej, byliśmy tam w zeszłym roku, Jak chcesz ,to przeczytaj relację(Relacje z wyjazdów forumowiczów na narty) "Maria Alm-prawdziwa zima" może znajdziesz coś ciekawego dla siebie Pozdrawiam. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 31 Styczeń 2017 Autor Zgłoszenie Share Napisano 31 Styczeń 2017 No dwa dni lampy. A dziś śniegowy kataklizm. Ośrodek bajeczny. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 31 Styczeń 2017 Autor Zgłoszenie Share Napisano 31 Styczeń 2017 No dwa dni lampy. A dziś śniegowy kataklizm. Ośrodek bajeczny. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Annaa Napisano 31 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 31 Styczeń 2017 7 godzin temu, lokiec3 napisał: No dwa dni lampy. A dziś śniegowy kataklizm. Ośrodek bajeczny. pozdrawiam A gdzie relacja?.... Domyślam się ,że jeszcze tam nie jeździłeś. A powyższy Twój post .....hmmm,jest po prostu złośliwy.? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 1 Luty 2017 Autor Zgłoszenie Share Napisano 1 Luty 2017 (edytowane) Taki powiedzmy zaczepny. Jak wrócę to napiszę i nawet zdjęcia będą coby się Wróżka nie czepiała. Są ferie a ludzi w porównaniu z Flachau o wiele mniej. Bardzo przyjemne miejsce do zabawy z nartami. Dziś dolne partie w chmurach i 20m widoczności. Świeży ciężki śnieg przekopany jak ogródek na wiosnę, ale co tam jeździć trza po wszystkim. Tylko nie zawsze się chce tak pracować. pozdrawiam Edytowane 1 Luty 2017 przez lokiec3 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Annaa Napisano 1 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 1 Luty 2017 4 godziny temu, lokiec3 napisał: Bardzo przyjemne miejsce do zabawy z nartami. I tego się trzymajczerp radość ze stoków. A jak trafisz na tę knajpę,to napisz- co fajnego można tam zjeść...bo my nie mieliśmy okazji....ani czasu,ehhh. 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 5 Luty 2017 Autor Zgłoszenie Share Napisano 5 Luty 2017 No to relację czas zacząć. Dojechaliśmy po 17 godzinach podróży z tym, że odwiedziliśmy po drodze kuzynkę szwagra w Berlinie więc zeszło. Powrót 13 h. Wyjazd w drogę powrotną piątek po południu. Aż do byłej granicy NRD - RFN droga szła dobrze. Jeden korek koło Norymbergi i to niewielki. Jednak tempomat włączyłem dopiero w starym NRD. Takie było natężenie ruchu, że jazda tylko na nogę. Dość stresujące. Mieszkaliśmy tu: http://www.dienten.net/ Wejście do sklepu z korytarza. 100 m do krzesła Gabuhel, które jest najstarszym i najwolniejszym w całym ośrodku. Reszta to same szybkie i czasem grzane kanapy z bąblami oraz trzy gondole. Widoki z tarasu: Dla lepszego zoobrazowania opisu poniżej załączam mapkę: http://www.hochkoenig.at/pdf/HK_pistenpano_de.pdf http://affiliate.skiamade.com/de/winter/skiregionen/pistenpanorama?zoom=77 Ośrodek nie jest może wielki, do objechania w jeden dzień bez problemu. Nie jest to też miejsce dla miłośników tras po 5 km i więcej. Bo jest to ośrodek tzw jednopiętrowy. Przewyższenia ok 500-600 m. Długości krzeseł 1500 do 2000 m. Minusem jest to, że jak była dwa dni mgła w dolinie to dolne części tras też są we mgle. Nie da się przenieść wyżej. Dla mnie to jest jedyny minus takiego układu. Zjazd z Aberg do Maria Alm lub do Hintermoos lub z górnej stacji kolejki Fellersbach okolice szczytu Schneeberg do Mulbach ewentualnie z górnej stacji Kings Cab do Mulbach daje około niecałego kilometra przewyższenia. Czarne trasy długie w sumie dwie i to też nie takie mocno czarne. Pozostałe czerwone w zasadzie w średnich i czasami w górnych rejestrach. Z Abergu dużo wariantów niebieskich. Po stronie Mulbach długa niebieska z górnej Kings Cab do Mulbach. Bardzo przyjemna. Dla mnie cały układ w zupełności wystarczy na tydzień jazdy, zwłaszcza z dziećmi. Trasy szerokie, wszystkie w lesie. Układ tras i komunikacja między poszczególnymi częściami bardzo czytelne i rozsądne. Jedynym wąskim gardłem jest dojazd z Mulbach do Zapferalm. Jest to konieczne jeżeli ktoś chce poruszać się po całym ośrodku. Schodzą się tam trasy prowadzące z górnych stacji gondoli Karbachalm i wspomnianego krzesła Fellersbach. Wszystko w dwa wąziutkie gardła. W szczycie aktywności narciarzy bardzo niebezpieczne miejsce. Jak się człek napatrzy na to, to aż się nartować odechciewa. Bardzo nowoczesne Skicentrum Dienten, zbudowane nad drogą, pomiędzy dwoma zboczami, imponujące. Huty czyli po naszemu knajpy. Jak ładna pogoda to warto wjechać na Gabuhel. Tam jest Gabuhelhutte. Trzy ściany ze szkła z widokiem na masyw Hochkoenig. Imponujące. I jedzenie bardzo dobre. Pomimo początku ferii. Ludzi ilość umiarkowana, Jedynie niedziela i piątek były momenty, że stało się minutę może dwie w kolejce. Układ jest taki, że mamy przeważnie jedno krzesło lub kolejkę i do tego jedną lub dwie szerokie trasy co nie powodowało nadmiernego tłoku na trasach. Wyjątek stanowi to wąskie gardło o którym pisałem i czasami trasa 4 pod Kings Cab bo to jest szybka gondola 8 osobowa. O tym, że jest to mało popularne miejsce, świadczy fakt, że mowę polską i w ogóle słowiańską słyszałem może ze trzy cztery razy. Ale za to w oddalonych o 25 km termach w Bad Gastein to już tak z 2/3 gości to Słowianie. Pogoda: pierwsze dwa dni (niedziela, poniedziałek) lampa. Dzień trzeci kataklizm śniegowy wszystko przemoczone. Dzień czwarty mgła, chmury. Pozostałe dwa dni w zasadzie słoneczne. W czwartek rano lekka niespodzianka. W nocy spadł deszcz na wyratrakowane trasy. Rano to wszystko zamarzło na beton, ale taki prawdziwy beton. Dawno po takim twardym nie jeździłem. Ja wolę jak jest lekko przegarnięte z niewielkimi odsypami. A tu do południa równo jak na stole. Zdjęcia: Moja jazda. Jeździliśmy z dziećmi, więc nie szalałem. nawet jak się urwałem to nie byłem zbytnio przyzwyczajony do dużych prędkości, więc mogę tylko skomentować ehhhhh... Co jeszcze bardzo mi przypasiło w tym miejscu. Ludzie, miejscowi ci, którzy dla nas pracują (za nasze pieniądze) niesamowicie komunikatywni, mili, uprzejmi, pomocni. Poczynając od gospodarzy, poprzez obsługę wyciągów kończąc na obsłudze w knajpach. Trochę tych Alp już widziałem i mogę stwierdzić po 4 wizytach w największych ośrodkach Ski Amade i kilkunastu w Tyrolu i we Włoszech, że tu w kraju salzburskim są najsympatyczniejsi tubylcy no może nie w obszarze całych Alp. Ale uważam, że jest dużo milej i przyjaźniej niż w Tyrolu. Chociaż do Tyrolu też nic nie mam. To na tyle. Pozdrawiam. PS a po powrocie w domu czekał prawdziwy barszcz czerwony gotowany na soku z kiszonych buraków i pieczone paszteciki 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Annaa Napisano 9 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 9 Luty 2017 Dnia 5.02.2017 o 11:51, lokiec3 napisał: - fajne poduchy...aż żal wstawać Fajna relacja. ....Tylko mało zdjęć. pozdrawiam. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 10 Luty 2017 Autor Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2017 Szkoda czasu na wyciąganie aparatu z kieszeni. Zapłacone, trzeba jeździć. Z resztą później już nie woziłem ze sobą. Za duży mimo, że to kompakt. W razie w po co ma mi w żebrach zostać. Annaa tobie też tak się tam podobało jak mi? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinn Napisano 10 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2017 Fajna relacja. Choć ja osobiście wolę powklejać więcej fotek Ty znowu widzę że wolisz sobie popisać(poklikać) Zastanawiam się tylko nad gościnnością tubylców,czy można to śmiało porównać do włoskiej gościnności 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 10 Luty 2017 Autor Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2017 A co to włoska gościnność? Ja tam nadzwyczajnej empatii nie uświadczyłem. Normalna uprzejmość. Tyle, że południowcy mają bardziej ekstrawertyczny sposób komunikacji, więc nam wydaje się, że tak się mocno cieszą, że nas goszczą. Jesteś na miejscu to jedź tam, przekonasz się. Ludzie naprawdę bardzo mili i uprzejmi. Pozdrawiam. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 10 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2017 Łokciu, ten cały wyjazd w te Alpy to psu na budę Najważniejszy ten barszcz. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinn Napisano 10 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2017 (edytowane) 16 minut temu, lokiec3 napisał: Jesteś na miejscu to jedź tam, przekonasz się. Ludzie naprawdę bardzo mili i uprzejmi. Pozdrawiam. Wierzę Ci na słowo Sam się nie przekonam bo już za biurkiem siedzę w robocie Edytowane 10 Luty 2017 przez marcinn 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 10 Luty 2017 Autor Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2017 A żebys Przed chwilą, Piotr_67 napisał: Łokciu, ten cały wyjazd w te Alpy to psu na budę Najważniejszy ten barszcz. Pozdrawiam A żebyś wiedział. Taki barszcz jak się u mnie w domu robi to rzadkość dziś. Celowo piszę "w domu robi" bo z reguły oboje z żonusią mamy wspólny udział w tym dziele. A w knajpach to wiadomo torebka, woda i gotowe Pare lat temu można było dostać czasem w sklepie sok z kiszonych buraków. Teraz robimy takowy sami. Pozdrawiam. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 10 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2017 U mnie taki barszcz to tradycja od.......... No mnie na świecie wtedy jeszcze nie było. Mama powiedziała jak "sok z buraków" zrobić i tak tą tradycję kultywuję (szczególnie na Wigilię). Ale zdarza się i na inne okazje. Jeśli mogę coś doradzić to spróbuj go z uszkami...........ja pierniczę, aż mi ślina pociekła Pozdrawiam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 10 Luty 2017 Autor Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2017 Moja żonusia do czerwonego piecze wspaniałe pasztety mięsno grzybowe A z uszkami to grzybowy na soku z kiszonej kapusty od mojej ciotki, która jest lokalnym producentem prawdziwej kiszonej kapusty - nie takiej na occie. Uuups, lecim off. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 10 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2017 13 minut temu, lokiec3 napisał: ...Uuups, lecim off.... Najwyżej dostaniemy "banana" a posty JC przeniesie do działu o jedzonku. Na szczęście jadło jest nieodłącznym fragmentem życia człowieka i jego wielką przyjemnością, wiec rozmowa o nim na forum narciarskim nie jest "przestępstwem". A samo jedzenie można potraktować jako cudowne uzupełnienie przyjemności jakiej zaznajemy w związku z naszą pasją. Pozdrawiam cię serdecznie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Annaa Napisano 13 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 13 Luty 2017 Dnia 10.02.2017 o 07:53, lokiec3 napisał: Annaa tobie też tak się tam podobało jak mi? Pozdrawiam. Pamiętam,że mi się podobało,pogoda w górach była kapryśna...pretensji nie mam.Konigstour zaliczyłam 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.