wojgoc Napisano 15 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 15 Styczeń 2017 51 minut temu, daco napisał: Byliśmy tam rok temu, Warth specjalnie przypadł nam do gustu, czarnulki super a co najważniejsze to pusto, ringa można zrobić spoko dwa razy na dzień miłej jazdy i lampeczki życzymy Rozgladam sie za kwaterą na przyszły sezon - polecisz jakieś adresy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gustavt Napisano 15 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 15 Styczeń 2017 Witam , byłem, widziałem i wiem Pozdrowionka Bernard Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
daco Napisano 15 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 15 Styczeń 2017 45 minut temu, wojgoc napisał: Rozgladam sie za kwaterą na przyszły sezon - polecisz jakieś adresy? hotel w Imst Auderer z Tui ale w tym roku drogi to nie polecam do St.Anton 30 min. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 16 Styczeń 2017 Autor Zgłoszenie Share Napisano 16 Styczeń 2017 Dzięki Chłopaki dzisjaj ma być ładniejsza pogoda a my postanowiliśmy przebijać się dalej, w głąb ośrodka. Jak nam poszło napiszę wieczorem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cosworth240 Napisano 16 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 16 Styczeń 2017 17 godzin temu, marboru napisał: Dzień pierwszy - kręcąc się po St. Anton. <ciach>...tutaj na trasie czerwonej i czarnej, numer 5 i 6 przeżywamy pełną ekstazę! Warunki są doskonałe! Jest równo, twardo i bardzo szybko. Nareszcie! A nie mówiłem - czarna trasa wzdłuż sześcioosobowej kanapy na Rendlu i w ogóle trasy na Rendlu są rewelacyjne. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 16 Styczeń 2017 Autor Zgłoszenie Share Napisano 16 Styczeń 2017 Dzień drugi cz. 1 - Stuben. Od samego rana pogoda była niepewna. Z jednej strony chmury, mgła i śnieg. Z drugiej strony nadzieja na błękitne niebo i słońce. Jedziemy do Zurs. Parkujemy auto, na darmowym parkingu pod dwiema gondolami a humory nam dopisują! Sprzęt wciągający narciarzy wygląda tutaj imponująco. Wybieramy na początek Stuben. U góry - siarczysty mróz ale również lekko, przez białe obłoki przebijają się promienie. Jesteśmy sami i możemy kilka chwil poświęcić na zdjęcia. Ujemna temperatura na tyle nam doskwiera, że zakładam po raz pierwszy dwie pary rękawiczek - cienkie jako pierwszą warstwę i te co zawsze, skórzane Leki. Nastroje są bojowe! Jako pierwsi ciśniemy dziewiczymi trasami. Andrzej świetnie komponuje się w moim kadrze. Mamy wrażenie, że Stuben otwarte jest tylko dla nas - po tutejszych trasach przez długi czas śmiga jedynie nasza piątka. Uwielbiam takie zapomniane przez świat trasy. Dosyć długie, urozmaicone, kręte i niewyprofilowane... ...niestety zaliczam tam pierwszą tego dnia glebę - na szczęście niegroźną. Na szczyt prowadzi dwuosobowe krzesełko. Albonagraf 2400 m npm i spory wiatr. Przeszywa nas zimno. W tle - tęcza? No to co? Pora w dół... Rozdziewiczamy trasę... Pięknie i mistycznie... Śniegu spadło naprawdę dużo. Na naszych oczach schodzi niewielka lawinka. Pojawiają się kolejni narciarze na trasach. ...a my zmykamy w stronę Zurs. Niestety ładujemy się na jakąś kiepską i bardzo łagodną trasę niebieską - mamy niezaplanowane skitury...i nie podoba nam się to. Skitury są piękne ale nie na trasach zjazdowych. Przemyka nasza załoga... ...zza "winkla" pojawia się Paula: Za chwilkę rewanżuje się fotką. Najtrudniej ma nasz deskarz. Andrzej niesamowicie się męczy na tego typu przejazdówkach, musi iść, zdejmować, zakładać deskę - to masakra, chyba tylko jemu jest mega ciepło. W oczekiwaniu cykam takie oto fotki. Freeraider: Trochę telemarku... Spadamy na dół pod drugą gondolę. Chcemy wyjechać z cienia i to nam się udaje! CDN 26 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Góral spod Skrzycznego Napisano 16 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 16 Styczeń 2017 Paulina jak zawsze z dopasowanymi kolorami. Kurtka świetnie komponuje się z Rossi. Czyżby nowa odzież? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 16 Styczeń 2017 Autor Zgłoszenie Share Napisano 16 Styczeń 2017 Dzień drugi cz. 2 - Zurs. Jedziemy nowiutką gondolą do stacji, która jest "domem" trzech takich maszyn. Wygląda to imponująco... Pogoda zaczyna się robić dla nas łaskawa. Jedziemy dalej w górę. Trittkopf 2423 m npm. Jedziemy teraz trasą numer 134 w stronę "snobistycznego" miasteczka. Miejscami sama trasa jest wąska, ale ogólnie przypada nam niezwykle do gustu. Oczywiście w pewnym momencie się zatrzymujemy na kilka ujęć. Teraz sprawiamy sobie kilka zdjęć Paula: Marboru: Człowiek Mucha Zurs w całej okazałości! Cudownie piękne miejsce. Nasz powrotny wyciąg... Koloryt Zurs... Zarówno trasy po jednej jak i po drugiej stronie doliny są niesamowite i bardzo nam się podobają. Postanawiamy przetestować ich największą ilość. Jeździmy tutaj cały dzień. Nie wierzycie, że Zurs jest piękne? Spójrzcie! Niestety poniższe miejsce nie jest dostępne... wyciąg na Maldoch nie jest czynny Robimy przerwę w knajpie Seekopf. Jemy lunch, pijemy kawkę - jest pięknie, bo udaje nam się zaraz po wejściu dostać wolne miejsca. Widoczek na trasy Zurs... Po przerwie robimy tour the Zurs. Jesteśmy zachwyceni tym miejscem - nawet mamy makietę ośrodka przy jednym z krzeseł Niestety pogoda znowu się pogarsza. Przychodzi chmura, cień i niestety znowu widoczność jest dosyć kiepska. Ostatnie fotki... ...ostatnie zjazdy i kierujemy się w stronę auta. Kończymy niezwykle udany dzień drugi. Pozdrowienia od całej ekipy, która jest dosyć wyrozumiała pozwalając mi pisać niniejszą relację - po powrocie napiszę coś więcej o poszczególnych odwiedzonych miejscach. Jutro ruszamy w stronę Lech. Pozdrawiam i do jutra! marboru 35 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinn Napisano 16 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 16 Styczeń 2017 Piknie tam macie Ale najlepiej na zdjęciach wychodzi panna w zielonych portkach 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artix Napisano 16 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 16 Styczeń 2017 No ładnie, widzę że niezłą ekipę przegapiłem Bawcie się dobrze zatem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojgoc Napisano 16 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 16 Styczeń 2017 Wierzyc się nie chce, ze tak mało narciarzy jest w tym okresie. Dzięki za ekstra relację - w przyszłym roku zamierzamy się tam wybrać, z noclegiem w Warth. A Wy gdzie nocujecie? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 16 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 16 Styczeń 2017 Pozdrawiam z łóżeczka! Mam nadzieje, że 40 stopniowa gorączka juz mnie opuszcza. Miłej zabawy! 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 16 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 16 Styczeń 2017 1 godzinę temu, marboru napisał: Przeszywa nas zimno. W tle - tęcza? To nie tęcza, tylko słońce poboczne - część zjawiska halo, które mieliście szczęście podziwiać. https://pl.wikipedia.org/wiki/Halo_(zjawisko_optyczne) Będziecie jechać najdłuższym przejazdem (ponad 60km)? 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmarcin Napisano 16 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 16 Styczeń 2017 Elegancko tam jest Puste trasy, piękne widoki, pogoda całkiem ok przynajmniej na zdjęciach Jutro i pojutrze pewnie jeszcze trochę pomarzniecie, ale za to już będzie słonecznie aż do końca 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 16 Styczeń 2017 Autor Zgłoszenie Share Napisano 16 Styczeń 2017 Dzięki Chłopaki Najpiękniejsze jest to, że jeszcze 5 dni na nartach tu będziemy! 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 16 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 16 Styczeń 2017 Piękne widoczki! Widać, że miejsce warte odwiedzenia. Dzięki za relację, a zwłaszcza za fotki, bo chyba prędko live podobnych nie zobaczę... Miłej zabawy i oby pogoda dopisała! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paolomario Napisano 16 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 16 Styczeń 2017 Mega te stacje gondolowe Nie to żebym się czepiał, ale na Jaworzynie, od strony wjazdu gondol na górze wygląda trochę jak brytyjskie blaszane stodoły . Taka mała dygresja. Super macie wyprawę 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 17 Styczeń 2017 Autor Zgłoszenie Share Napisano 17 Styczeń 2017 (edytowane) 8 godzin temu, johnny_narciarz napisał: Piękne widoczki! Widać, że miejsce warte odwiedzenia. Dzięki za relację, a zwłaszcza za fotki, bo chyba prędko live podobnych nie zobaczę... Miłej zabawy i oby pogoda dopisała! Miejsce jak najbardziej warte zobaczenia Michał nie używa swoich powiedzonek o Jaworzynie Trzymam kciuki byś jednak szybko dotarł na alpejskie ścieżki... ...a jakby co, to Maciek, te beskidzkie górki też są piękne. Byle zdrowie i czas był Edytowane 17 Styczeń 2017 przez marboru interpunkcja 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gustavt Napisano 17 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 17 Styczeń 2017 Witam, pamiętam te widoczki, Zurs tez mi się podobało . Ciekawe jak Wam się spodoba Lech. Życzę jak najlepszej pogody i dalszego wspaniałego szusowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gustavt Napisano 17 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 17 Styczeń 2017 Jeszcze jedna informacja w Lech polecam knajpkę "Balmalp", dobre jedzonko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 17 Styczeń 2017 Autor Zgłoszenie Share Napisano 17 Styczeń 2017 Dzień trzeci. cz. 1 - Lech & Zug Dzisiejsze nartowanie zaczynamy od Lech. Parkujemy auto pod starym, podwójnym krzesłem Schlosskopf (dla posiadających karnety narciarskie - bezpłatny). Pogoda od rana bardzo niepewna. Niestety nadal bardzo zimno -12 i pochmurno, z dołu nie widać zbytnio szczytów. Jakaż niespodzianka jak po wciągnięciu się drugim krzesłem z rzędu widzimy jasność. Mimo, że na trasach jest lekka warstwa puchu, to jest twardo i bardzo szybko - coś dla mnie. Bardzo się z tego faktu cieszę. Testujemy samą górę...i okazuje się, że przy Lech jest tylko słońce - przy szczytach wiszą chmury, jeździmy w kółko tymi samymi trasami przy sześcioosobowym krześle Schlegelkopf. Tutaj jest bardzo szeroko, równo, twardo i wspaniale. Postanawiamy spędzić tutaj trochę czasu i jeździmy góra-dół, raz lewą a raz prawą stroną. Ludzi niewielu więc zabawa jest niesamowita. Banany na twarzy! Dookoła cudowna austriacka zima... Postanawiamy zjechać skiturową trasą do Zug. Klimat? Spójrzcie: Mimo płaskiej trasy cała nasza piątka cieszy się możliwością odwiedzenia kolejnego miasteczka w Alpach. Po przekijkowaniu kilkustemetrów docieramy do malowniczego dwuosobowego krzesła, które zawozi nas pod szczyt Kriegenhorn 2173 m npm. Po lunchu w Balmalp jeździmy po trasach Zuger Hochlicht 2377 m npm. Trasy czerwone z tej strony Lech są po prostu? Wspaniałe! 22 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 17 Styczeń 2017 Autor Zgłoszenie Share Napisano 17 Styczeń 2017 Dzień trzeci. cz. 2 - Lech & Zug Ekipa: Jeździmy w kółko po tutejszych trasach - tak by zaliczyć wszystkie. Mapa i jechane raz niebieską, raz czerwoną, raz pod krzesło z bublinką, a raz pod krzesło dwuosobowe, które ledwo co podjeżdża w górę. Nie wiem czemu, ale w tutejszych ośrodkach kompletnie nie przeszkadzają mi stare wyciągi. Archaiczne? Wyciąg linowy - proszę bardzo! Andrzej odpoczywa przed zjazdem do samego Lech. A w Lech? Piękny, alpejski widoczek... Mimo krążących chmur i przeraźliwie zimnego wiatru eksplorujemy ośrodek na maksa. Wszystkim się tu bardzo podoba - trasy urozmaicone i ciekawe. Długie i niektóre bardzo wymagające - na mapie zaznaczone przerywanymi liniami. Zrobienie zdjęcia, to ból. Gołe ręce, to w takich warunkach pogodowych - cierpienie. Mimo tego, sesja Z zielonymi portkami... ...różowe zostały w domu Widoczki? Proszę. Ciekawostki? Goldem card i jedzenie w bombce? Tylko dla wybranych... ...sprawdzałem - zamknięte. Powoli kończymy jazdę. Na liczniku prawie 80 km - jest ok. Fota ekipy z tego dnia, na tle miejscowości Lech. Mimo mrozów, armaty walą... ...a armaty mają tu dziwne? Szlauchy? Ostatni zjazd trasą 210... Pakowanie do auta i droga powrotna. Przez szybę w samochodzie ostatnie fotki. Lech: I zachód słońca... Kończymy dzień sznyclem i sznapsem gruszkowym. Pysznym! Jutro kolejny dzień i nowe podboje narciarskie. CDN jutro. Pozdrawiam marboru 30 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artix Napisano 17 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 17 Styczeń 2017 Andrzej to jednach troskliwy chlop ! Modli sie za was na kazdym zdjeciu 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 17 Styczeń 2017 Autor Zgłoszenie Share Napisano 17 Styczeń 2017 16 minut temu, artix napisał: Andrzej to jednach troskliwy chlop ! Modli sie za was na kazdym zdjęciu Taaa i na dodatek zadba, by po nartowaniu, nim się człowiek rozbierze, na kwaterze piwo stało chłodne gotowe do wypicia. Uzupełniać płyny przecież należy po dobrze wykonanej robocie 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artix Napisano 17 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 17 Styczeń 2017 Jestescie mega ! A Andrzej nr 1 ! Co ja durny przegapilem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.