Szpindlerowy Młyn

[paluk]

Tak, zgadza się to była Hruska  

 

Też kiedyś czytałem o planach połączenia przez Hromovke.  Droga inwestycja, ale usprawniła by przemieszczanie się po ośrodku.  

[fjord]

cześć, jakie warunki w szpindlerowym? czy tam dużo ludzi jest jak np. w białce czy warto tam jechac? znacie jakieś godne polecenia stoki, które są mało znane?  w Czechach 
dziekI!




antyrama

[paluk]

W niedziele i poniedziałek było bardzo mało. Brak jakichkolwiek kolejek. W sobotę trzeba było czekać ok 5 min. Jeździłem do Białki i nawet nie porównywałbym tych ośrodków.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[michaś]

Dnia 10.01.2017 o 12:22, paluk napisał:

Tak, zgadza się to była Hruska  

 

Też kiedyś czytałem o planach połączenia przez Hromovke.  Droga inwestycja, ale usprawniła by przemieszczanie się po ośrodku.  

Na św. Piotrze jest mapa rozbudowy na najbliższe lata i najpierw będą budować krzesło na Hornych Miseczkach, potem kolejnej krzesło za Hromóvką, w kierunku zapory na Łabie, a dopiero na końcu mają wybudować wybudować krzesło miedzy Medvedinem, a Hromóvką i wytyczyć trasę wzdłuż wyciągu. Tak na marginesie to obecnie tez jest mozliwość dojechania na nartach z Medvednia na Hromóvkę, trzeba pod koniec trasy nr 12 zjechać w prawo za tą knajpą, gdzie podają destylat z hruszki  , początek nartostradą przez las potem, kawałek drogą, a potem przez dwa małe stoki przyhotelowe i jest się na Hromóvce. Generalnie dzięki mocno rozbudowanym trasom biegowym można się dość aktywnie przemieszczać miedzy poszczególnymi ośrodkami czy wyciągami. Chciałbym się kiedyś dostać na orczyk pod Moravska Budą, ale jest trochę daleko więc lepiej poczekac na marzec jak dzien jest dłuższy

[Annaa]

Plan jest...i mapa planu 2016-2020

[Adamus]

Dnia 11.01.2017 o 15:42, fjord napisał:

cześć, jakie warunki w szpindlerowym? czy tam dużo ludzi jest jak np. w białce czy warto tam jechac? znacie jakieś godne polecenia stoki, które są mało znane?  w Czechach 
dziekI!




antyrama

Cześć,

Żeby polecić jakiś stok, to musiałbyś odpowiedzieć sobie czego oczekujesz. Czy szukasz trudnych tras, rodzinnych, itp.

Ja zwiedziłem sporo stacji w Polsce, Czechach i w Europie. Trudno o racjonalne porównania. Ale jeżeli chcesz jechać i sobie spokojnie pośmigać to jest ciekawa stacja w miejscowości Paseky nad Jizeruo w Karkonoszach. Kilkanaście km za naszą granicą(za Szklarską). Darmowy parking(przynajmniej był jak byłem ostatnio), mała klimatyczna stacja, tanie karnety, szerokie trasy dla wszystkich. Podwójne orczyki, jedna kanapa i prawie nie ma ludzi. A jak coś jest to rzut kamieniem od Rokytnicy(Paseky wchodzi w skład całego kompleksu Rokytnicy). Rzuć okiem na stronę stacji - www.skipaseky.cz , a przede wszystkim zerknij na widok z kamerki - http://www.holidayinfo.cz/cs/camera/pasekynj. Naprawdę polecam. 

Adam 

 

 

[Adamus]

Dnia 12.01.2017 o 19:32, michaś napisał:

Na św. Piotrze jest mapa rozbudowy na najbliższe lata i najpierw będą budować krzesło na Hornych Miseczkach, potem kolejnej krzesło za Hromóvką, w kierunku zapory na Łabie, a dopiero na końcu mają wybudować wybudować krzesło miedzy Medvedinem, a Hromóvką i wytyczyć trasę wzdłuż wyciągu. Tak na marginesie to obecnie tez jest mozliwość dojechania na nartach z Medvednia na Hromóvkę, trzeba pod koniec trasy nr 12 zjechać w prawo za tą knajpą, gdzie podają destylat z hruszki  , początek nartostradą przez las potem, kawałek drogą, a potem przez dwa małe stoki przyhotelowe i jest się na Hromóvce. Generalnie dzięki mocno rozbudowanym trasom biegowym można się dość aktywnie przemieszczać miedzy poszczególnymi ośrodkami czy wyciągami. Chciałbym się kiedyś dostać na orczyk pod Moravska Budą, ale jest trochę daleko więc lepiej poczekac na marzec jak dzien jest dłuższy

Cześć,

Widziałem mapę rozbudowy i wygląda to obiecująco, lecz widziałem też wywiad z managerem całego ośrodka, który w wywiadzie opowiadał, że 4 osobowa kanapa(zdemontowana z Św. Piotra, ta która chodziła przed nową 6osobową) stanie już w tym sezonie 2016/2017 na Hornych Miseczkach. A jednak jej tam nie ma. Nowe inwestycje w Spindlu pochłonęły kwotę 7,7mln EUR i widocznie trochę ich to przerosło. Pamiętam taką zabawną sytuację z mapą w Janskych, gdzie nowa kanapa była w planach na 2013/2014, a ruszyła dopiero rok temu. Ale po jej otwarciu ośrodek w Janskych licząc połączenie z Pecem to według mnie to najlepsza stacja w Czechach(i jeszcze do tego tańsza niż Spindl). Pośmigałem trochę w Austrii, we Włoszech i Francji i uważam, że Jansky to taka stacja mini alpejska, oczywiście zakładając pewne proporcję. A Spindl po rozbudowie też będzie taką stacją, ale do tego jeszcze daleka droga. Za niecałe dwa tygodnie będę ją kolejny raz testował i sprawdzę chętnie też dojazd na Hromovke z Medvedina - dzięki za podpowiedzieć. 

Pozdrawiam

Adam

 

[koliber]

Wg strony lanovky.sk, na sezon 2017/18 ma powstać faktycznie jedna kanapa (Horni Misecky):

http://www.lanovky.sk/?page=rep&id=994

Jednak wg strony lanove-drahy.cz, na sezon 2017/18 mają być już dwie nowe (Horni Misecky i Hromovka II).

http://www.lanove-drahy.cz/?page=proj

 

Tak czy inaczej, przetestuję czeskie Karkonosze na przełomie lutego i marca (pierwszy raz w życiu), więc zdam raport. Będę tam 6 dni, więc planuję 3 x Spindleruv Mlyn (w ramach karnetu za akcje TMR), 1 dzień w Rokytnicy, 1 w Cerna Hora-Pec (mam nadzieję, że skibusy powrotne jeżdżą na tyle często, że nie zostanę w Pecu bez transportu powrotnego), a ostatni tam, gdzie mi się najbardziej spodoba. A może w Herlikovicach, gdzie będę mieszkał (obok wyciągów).

 

 

[borygo]

49 minut temu, koliber napisał:

 Będę tam 6 dni, więc planuję 3 x Spindleruv Mlyn (w ramach karnetu za akcje TMR),

 

 

I slusznie, kto bogatemu zabroni

[koliber]

Raczej oszczędnemu:)

[Adamus]

20 godzin temu, koliber napisał:

Wg strony lanovky.sk, na sezon 2017/18 ma powstać faktycznie jedna kanapa (Horni Misecky):

http://www.lanovky.sk/?page=rep&id=994

Jednak wg strony lanove-drahy.cz, na sezon 2017/18 mają być już dwie nowe (Horni Misecky i Hromovka II).

http://www.lanove-drahy.cz/?page=proj

 

Tak czy inaczej, przetestuję czeskie Karkonosze na przełomie lutego i marca (pierwszy raz w życiu), więc zdam raport. Będę tam 6 dni, więc planuję 3 x Spindleruv Mlyn (w ramach karnetu za akcje TMR), 1 dzień w Rokytnicy, 1 w Cerna Hora-Pec (mam nadzieję, że skibusy powrotne jeżdżą na tyle często, że nie zostanę w Pecu bez transportu powrotnego), a ostatni tam, gdzie mi się najbardziej spodoba. A może w Herlikovicach, gdzie będę mieszkał (obok wyciągów).

 

 

3 Spindl to ok, 1 w Rokytnicy ok, ale na Cerne-Hore zrób dwa dni, bo jeden dzień skatujesz górę na Cernej Horze(trochę tego jest do zjechania, a już nie będę opisywał zalet, bo jeszcze wyjdzie, że tam pracuję:-)))). Ale tras Pod Kabina i Cernhorska(łacznie z dwóch odcinków to 3km) to super traski, a potem jest fajny przejazd do Pecu skitourem(cześć jedziesz takim małym czołgiem z naczepką, a cześć mega widokową trasę(widok na Śnieżkę) na nartach. Tam przebijasz się na stok bezpośrednio. Ja taką trasę na nartach miedzy Janskym a Pecem robiłem jeszcze zanim stworzyli tego skitoura - fajna sprawa. W Pecu też masz do pośmigania cały dzień, bo też kilka fajnych tras jest(min. trasa z pomiarem predkości i w małym tunelu, ostra ścianka z czarną(krótki fragment), Javor fajna trasa, itp. Więc albo obetnij Spindla, albo rezerwowy dzień zrób właśnie w Jansky. Powrót do Jansky skibusem trwa ok 30min, a ostatni spod Javora odchodzi o 16.50. Lepiej, żebyś zdążył, bo taxi kolega wracał i 3000 CZK go to kosztowało do Janskych. Naprawdę jeden dzień na Pec i Jansky to za mało. Pamiętaj, że jeszcze 3-4 lata temu to były oddzielne ośrodki. Tu masz rozpiskę skibusów - https://www.skiresort.cz/media/uploads/jizdni_rady_zari2016/cervena.pdf.

Tak więc powodzenia w testowaniu, bo wybrałeś do sprawdzenia chyba ich trzy najlepsze ośrodki. Poczekam co powiesz o tych górkach, bo ja mam wyraźnego faworyta, ale chętnie się upewnię w swoich wyborach.

Pozdrawiam

[koliber]

Dnia 18.01.2017 o 09:21, Adamus napisał:

Więc albo obetnij Spindla, albo rezerwowy dzień zrób właśnie w Jansky. Powrót do Jansky skibusem trwa ok 30min, a ostatni spod Javora odchodzi o 16.50. Lepiej, żebyś zdążył, bo taxi kolega wracał i 3000 CZK go to kosztowało do Janskych. Naprawdę jeden dzień na Pec i Jansky to za mało. Pamiętaj, że jeszcze 3-4 lata temu to były oddzielne ośrodki. Tu masz rozpiskę skibusów - https://www.skiresort.cz/media/uploads/jizdni_rady_zari2016/cervena.pdf.

Tak więc powodzenia w testowaniu, bo wybrałeś do sprawdzenia chyba ich trzy najlepsze ośrodki. Poczekam co powiesz o tych górkach, bo ja mam wyraźnego faworyta, ale chętnie się upewnię w swoich wyborach.

 

Dzięki bardzo - pewnie tak właśnie zrobię jak sugerujesz, nawet ostatnio o tym myślałem. Zdążyć na skubisa to raczej zdążę, ale czy nie będzie takiej sytuacji jak często w Jasnej, że ostatni skibus będzie pełny, a do niego jeszcze 100 chętnych? Bo ta cena ew. taksówki to rzeczywiście mnie zdziwiła - 500 zł za taki kawałek?

[W.W.]

Spędziłem tydzień w Szpindlu. Doskonałe przygotowanie tras, dużo naturalnego śniegu. Nocna jazda na Hromovce - wspaniała. Maksymalny czas stania przy bramce, to ok 10 minut w szczycie. Przed 12 i po 14.00 kolejek brak. Piwo na stoku dobre, grzaniec paskudny - nie polecam!

[Adamus]

Dnia 21.01.2017 o 00:58, koliber napisał:

Dzięki bardzo - pewnie tak właśnie zrobię jak sugerujesz, nawet ostatnio o tym myślałem. Zdążyć na skubisa to raczej zdążę, ale czy nie będzie takiej sytuacji jak często w Jasnej, że ostatni skibus będzie pełny, a do niego jeszcze 100 chętnych? Bo ta cena ew. taksówki to rzeczywiście mnie zdziwiła - 500 zł za taki kawałek?

Nie wiem czy jakiś chochlik się tu zakradł, ale już chyba Ci napisałem jak to wygląda. W Twoim przypadku czas wyjazdu jest ważny, gdyż będziesz tam już po polskich feriach i chyba po czeskich(sprawdź koniecznie termin Pragi), więc ludzi już będzie dużo mniej. Ja jechałem kilka razy ostatnim skibusem spod Javora i niekiedy było bardzo hardkorowo, ale skibus między ośrodkami jest dość duży i jakoś jak śledzie się upchnęliśmy. Po trasie się to jakoś normalizuję, gdyż przystanków trochę jest. A w taxi mają swój świat i  z racji transportu nart itp trochę się cenią, zwłaszcza, że nie za bardzo lubią Polaków. No, ale to już bardziej skomplikowany temat.       

Pozdrawiam

Adam

[W.W.]

Korzystałem ze taksówek. Cena za przejazd od Niedźwiedzia do świętego Piotra, to 150 kcz. Przy 6 osobach, a tam za taksówki robią mikrobusy zabierające do 7 osób, to 25 kcz. na osobę. Moim zdaniem warto dać 5 zł. za wygodny przewóz niż czekać a potem gnieść się w skibusach, zwłaszcza, jak są dzieci.

 

[paluk]

Potwierdzam. Z Labskiej do Św. Piotra 150 koron, i z Hromovki do Niedźwiedzia również 150 koron. Żółte busy biorą 200 koron.

[Adamus]

17 godzin temu, W.W. napisał:

Korzystałem ze taksówek. Cena za przejazd od Niedźwiedzia do świętego Piotra, to 150 kcz. Przy 6 osobach, a tam za taksówki robią mikrobusy zabierające do 7 osób, to 25 kcz. na osobę. Moim zdaniem warto dać 5 zł. za wygodny przewóz niż czekać a potem gnieść się w skibusach, zwłaszcza, jak są dzieci.

 

Hejka, ja tylko opisywałem przejazd taxi prywatnym z Pecu do Janskych Lazny, a to już kawałek trasy(przejazd min 20-30min). Nie mikrobus miejski po Spindlu. Tu Ci narwani kierowcy faktycznie jeżdżą za 150-200 CZK. Można nawet rachunek na hotel brać i rozliczać się w hotelu(ja tak robiłem rok temu). Ale miałem również trochę stresowy wypadek żółtą taxi. Dwie na wąskiej trasie jechały na siebie dość szybko i jakimś cudem udało nam się zacumować w lesie w głębokim śniegu, a nie na czołówce. Jeżdżą jak wariaci mimo trudnych warunków.  

[lokiec3]

My w zeszłym roku mieszkaliśmy w Szpindlerowej Boudzie pod naszą granicą. Na narty jeździliśmy ich skibusem. Jednego wieczoru wyjechaliśmy do miasta tymi żółtymi taksówkami. No faktycznie jeżdżą szybko po ośnieżonej ujeżdżonej drodze tak jeżdżą jak jak co nie jeden po czarnej drodze.  Nie cyrtolą się.

Pozdrawiam.

[W.W.]

Ja zwykle wybieram kwatery jak najbliżej wyciągu lub trasy. Tak i tym razem mieszkaliśmy w hotelu, z którego ruszaliśmy na nartach z pod drzwi i tam też zjeżdżało się na nartach  wieczorem.

[michaś]

Dnia 24.01.2017 o 13:34, lokiec3 napisał:

My w zeszłym roku mieszkaliśmy w Szpindlerowej Boudzie pod naszą granicą. Na narty jeździliśmy ich skibusem. Jednego wieczoru wyjechaliśmy do miasta tymi żółtymi taksówkami. No faktycznie jeżdżą szybko po ośnieżonej ujeżdżonej drodze tak jeżdżą jak jak co nie jeden po czarnej drodze.  Nie cyrtolą się.

Pozdrawiam.

A ten orczyk pod Spindlerową Budą działa?

Edytowane 26 Styczeń 2017 przez michaś

[lokiec3]

Nie wiem nie korzystałem. I nie wiem czy ktokolwiek miałby ochotę wtedy tam jeździć.  Mrozy były niemiłosierne i do tego wiatr a teren odkryty.

Pozdrawiam.

[paluk]

Orczyk na bedrihov chodził


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[koliber]

Witam, wie ktoś jak wyglądają ceny wypożyczenia nart w Czechach? Są wyższe niż w Polsce?

[paluk]

W wypożyczalniach przy stokach są wyższe. Gdzieś dalej w miasteczkach to nie mam pojęcia.

[Szymonidius]

Jak co roku w marcu miałem okazję pojeździć w czeskich Karkonoszach. Przez 4 dni odwiedziliśmy Herlikovice, dwa dni Szpindlerowy (Svatý Petr i Medvědín) i na koniec Janské Lázně (Černá Hora). Ogólnie jest gdzie jeździć, sporo tras o różnej trudności, każdy znajdzie coś dla siebie. Śniegu wszędzie sporo, choć w miasteczkach zielono. Akurat w czasie naszej wizyty trochę jeszcze dopadało. W wyższych partiach w miarę twardo, a od połowy tras raczej wiosennie i miękko. Pogoda w kratkę, momentami mglisto i wietrznie z opadami śniegu, a miejscami słonecznie bez wiatru. Najgorszy pod względem jazdy był chyba pierwszy dzień, bo po nocnych opadach i przy dodatniej temperaturze nie dało się praktycznie jeździć, śnieg hamował narty i jeździło się jak po igielicie. Jakby tego było mało, to zapomniałem kijków i cały dzień jeździłem bez, bo w Herlikovicach nie znalazłem wypożyczalni. Miałem wrażenie jakbym się cofnął w umiejętnościach o kilka poziomów niżej. W grząskim kopnym śniegu i po muldach nie dało się jeździć. Kije to podstawa i dla mnie tyle w tym temacie. Na szczęście kolejne dni to już jazda z kijami i w lepszych warunkach. Mimo wszystko wyjeździliśmy się jak zawsze w Szpindlu, no i udało się jeszcze coś nagrać.

https://www.youtube.com/watch?v=j4m-ez7iy_s