kije Jazda z kijami czy bez?

[janek57]

Wypowiem się jako laik bo Mitek chyba zajęty. Cytat z Wikipedii :

''Carving

Zasady zawodów carvingowych regulowane są również przez Regulamin FIS^[9][10]. Wyścigi odbywają się bez kijków. ''

Narciarstwo alpejskie https://pl.wikipedia.org/wiki/Narciarstwo_alpejskie

[Mitek]

14 godzin temu, fredek321 napisał:

54-56 sekunda - dość rozpaczliwe machanie rękami dla złapania równowagi.

Ponownie zadaje pytanie, czy przepisy uniemożliwiały jazdę z kijami,

i kolejne pytanie, czemu nie ma już takich zawodów.

Cześć

Chwilowa utrata równowagi w przejeździe na czas jest dla Ciebie dowodem na brak techniki??? Nie widzisz związku... nie nadążam. Wytrenowanemu zawodnikowi zarzucasz brak techniki dlatego, że startuje w zawodach gdzie jeździ się bez kijków?

Fun okazał się ślepą uliczka narciarstwa o czy świadczy jego przeminięcie natomiast nie jest to powód do tego aby negować umiejętności. One są obiektywne.

Umiesz pojechać porządnym funem?

Pozdrowienia

Edytowane 8 Luty 2017 przez Mitek

[fredek321]

1 godzinę temu, Mitek napisał:

Fun okazał się ślepą uliczka narciarstwa

Czuję się usatysfakcjonowany.

 

1 godzinę temu, Mitek napisał:

Umiesz pojechać porządnym funem?

Pewnie nie, co nie zmniejsza mojej satysfakcji.

[gregre0]

2 godziny temu, Mitek napisał:

Fun okazał się ślepą uliczka narciarstwa

Fun carving sportowy okazał się ślepą uliczką, bo nie miał odpowiedniego sponsora (patrz skicross i chyba salomon), oraz ponieważ był promowany jakby w opozycji do FIS'u.
Fun pozostał w sercach jego miłośników.

Niestety jest propagowany głównie przez jego fanatyków, którzy negują wszystko inne w narciarstwie, co nie przysparza im popularności i spycha na margines.
Tymczasem każdy odpowiednio dobry technicznie narciarz, może na chwilę odrzucić kije (w tej formie zabawy przeszkadzają lub stwarzają zagrożenie) i pobawić się super na śniegu.
Niestety ci dobrzy technicznie bardzo rzadko dają pokazy fanu.

Plagą jest "fanowanie" bez techniki i popularne na stokach "gorylowanie".
 

[janek57]

13 minut temu, gregre0 napisał:

Plagą jest "fanowanie" bez techniki i popularne na stokach "gorylowanie".

Dokładnie.Nawet w Alpach wcale niemało Polaków ,,fanuje''.

[Mitek]

34 minuty temu, gregre0 napisał:

Fun carving sportowy okazał się ślepą uliczką, bo nie miał odpowiedniego sponsora (patrz skicross i chyba salomon), oraz ponieważ był promowany jakby w opozycji do FIS'u.
Fun pozostał w sercach jego miłośników.

Niestety jest propagowany głównie przez jego fanatyków, którzy negują wszystko inne w narciarstwie, co nie przysparza im popularności i spycha na margines.
Tymczasem każdy odpowiednio dobry technicznie narciarz, może na chwilę odrzucić kije (w tej formie zabawy przeszkadzają lub stwarzają zagrożenie) i pobawić się super na śniegu.
Niestety ci dobrzy technicznie bardzo rzadko dają pokazy fanu.

Plagą jest "fanowanie" bez techniki i popularne na stokach "gorylowanie".
 

Cześć

Być może masz rację w kwestii powodów upadku choć dla mnie to wynika raczej z kwestii, że dobry fun jest trudny i tyle. A jak coś jest trudne do nauczenia się to ciężko to sprzedac gawiedzi.

Natomiast apeluję o to co piszesz:

Rozgraniczmy dobry fun - tez nie umiem ładnie faunem pojechać - od miernoty tak często na stokach spotykanej.

Pozdrowienia

[Lokibalboa]

Ojj tam marudzicie - fun wcale nie jest tak demonicznie trudny (coś o tym wiem) 
Najlepsze jest to, że jadąc funem nie osiąga się dużych prędkości, przez co nawet nieopatrzna wywrotka nie powoduje zagarniania kubików śniegu pod kurtkę  a do tego spada się z kilku centymetrów...

Dnia 8.02.2017 o 11:22, gregre0 napisał:

Plagą jest "fanowanie" bez techniki i popularne na stokach "gorylowanie".

Do "gorylowania" dorzucić można jeszcze coś, co nazywam "zbieraniem grzybów" przy kostkach po wewnętrznej  

[kptdenaturat]

Dnia 5.02.2017 o 16:16, mig12345 napisał:

A czy to przypadkiem już nie prehistoria?

Witam, prędkość prawie przeciętna, niska, no bo jak na takich "łyżwach" można się rozpędzić ? To parodia stylu alpejskiego. Poczekam na "aplikację"na telefon komórkowy do zadania takiej jazdy. Stok z satelity, procesor ze wzmacniaczem w nartach i masz GÓRY w d....

Gdzie podziała się pasja GÓR ? Mamy dziadostwo a nie narciarstwo.

Z pozdrowieniami:L

wariat jazdy Telemarkiem.